Czytając opis z tyłu książki spodziewałem się interesującej lektury, jednakże po przeczytaniu 1/4 książki mam odmienne uczucia.
Wszystko w fabule się zlewa ze sobą i nic nie potrafi mnie zatrzymać przy lekturze na dłużej. Nawet klimat tamtych czasów nie pomaga.
Główny bohater Guy próbuje być wzorowany na Scherloka Holmesa. Słabo to wychodzi, ale jedynie on może być plusem tej powieści.
Jestem zawiedziony.

Czytając opis z tyłu książki spodziewałem się interesującej lektury, jednakże po przeczytaniu 1/4 książki mam odmienne uczucia.
Wszystko w fabule się zlewa ze sobą i nic nie potrafi mnie zatrzymać przy lekturze na dłużej. Nawet klimat tamtych czasów nie pomaga.
Główny bohater Guy próbuje być wzorowany na Scherloka Holmesa. Słabo to wychodzi, ale jedynie on może być plusem...

Bardzo słaba książka. Do połowy znośna. Im bliżej końca coraz gorsza. Nie wiem co miał autor na myśli knując tą intrygę. W zasadzie można darować sobie czytanie

Bardzo słaba książka. Do połowy znośna. Im bliżej końca coraz gorsza. Nie wiem co miał autor na myśli knując tą intrygę. W zasadzie można darować sobie czytanie

Dobrnęłam do końca, jednak zdarzało mi się omijać co nudniejsze fragmenty. Niestety im dalej w las, tym gorzej. Moim 'ulubionym' jest rozdział o wynurzeniach głównego bohatera na temat grafologii, gdzie analizuje list podejrzanego i dochodzi do wniosków typu: "ten zawijas przy literce P z pewnością świadczy o tym, że autor był molestowany" :) Zakończenie absolutnie zawodzi i udowadnia, że książka jest raczej stratą czasu. Oczekiwałam klimatycznej powieści kryminalnej w klimacie XIX wiecznego Paryża, dostałam nudną, niepotrzebnie rozwleczoną fabułę bez pomysłu.

Dobrnęłam do końca, jednak zdarzało mi się omijać co nudniejsze fragmenty. Niestety im dalej w las, tym gorzej. Moim 'ulubionym' jest rozdział o wynurzeniach głównego bohatera na temat grafologii, gdzie analizuje list podejrzanego i dochodzi do wniosków typu: "ten zawijas przy literce P z pewnością świadczy o tym, że autor był molestowany" :) Zakończenie absolutnie zawodzi...

Sama nie wiem co powiedzieć o tej książce. Niby ciekawa a nie mogłam przez nią przebrnąć. Język dosyć ciężki,główni bohaterowie jacyś tacy meh.... A już policjant,który pomagał głównemu bohaterowi to jakaś porażka. Na plus klimat Francji i początków XX wieku. W ogólnym rozrachunku jeśli ktoś chce niech czyta ale ja jakoś bardzo polecać jej nie będę.

Sama nie wiem co powiedzieć o tej książce. Niby ciekawa a nie mogłam przez nią przebrnąć. Język dosyć ciężki,główni bohaterowie jacyś tacy meh.... A już policjant,który pomagał głównemu bohaterowi to jakaś porażka. Na plus klimat Francji i początków XX wieku. W ogólnym rozrachunku jeśli ktoś chce niech czyta ale ja jakoś bardzo polecać jej nie będę.

Mimo, że uwielbiam kryminały i klimaty to retro, książka wynudziła mnie koszmarnie. Postaci zarysowane banalnie, główny bohater odpychający. Facet cierpi męki bo nie kocha żony i postanawia ją porzucić ukrywąc się w burdelu, gdzie sympatyczne prostytutki umilają mu życie. Dodam, że żona jest zgodnie z obyczajami epoki "zawieszona", gdyż nie będąc oficjalnie wdową nie może ułożyć sobie życia. Jak polubić takiego "bohatera"? Dodatkowo staje się on mistrzem psychoanalizy i sztuk walki, kiedy fabuła tego wymaga. Autor realizuje swoje fantazje opisując życie prostyturek jako wspaniałą, pełną zalet alternatywę dla młodych, niezależnych kobiet (jakby choroby weneryczne i obleśni klienci nie istnieli). Postaci płaskie, wynurzenia bohatera nudne jak flaki z olejem. Fabuła wydumana (finał przeciętny). Nie uważam, żeby realia życia ówczesnego Paryża były jakoś szczególnie skrupulatnie odtworzone (prostytutkj w jedwanych sukniach!),opisanie brudu ulic nie wymaga wielkiej kreatywności. Daje 4 tylko dlatego, że fabuła jako tako trzyma się kupy. Jak ktoś lubi, kiedy bohater się męczy niczym młody Werter niech czyta.

Mimo, że uwielbiam kryminały i klimaty to retro, książka wynudziła mnie koszmarnie. Postaci zarysowane banalnie, główny bohater odpychający. Facet cierpi męki bo nie kocha żony i postanawia ją porzucić ukrywąc się w burdelu, gdzie sympatyczne prostytutki umilają mu życie. Dodam, że żona jest zgodnie z obyczajami epoki "zawieszona", gdyż nie będąc oficjalnie wdową nie może...

Powieść obsadzona jest w 1900 roku, czyli na początku XX wieku w Paryżu. Główny bohater powieści to nijaki Guy – pisarz, który porzucił swoje dotychczasowe życie w tym swoja żonę i córkę i ukrywa się przed nimi w paryskim domu publicznym. Burdel wydał mu się świetnym miejscem na schowanie się przed wpływową rodziną żony, która mogłaby go spróbować odnaleźć. Matrona – Julia, pozwala mu mieszkań na poddaszu, ale jako jej mieszkaniec ma zakaz obcowania z dziewczętami, które u niej pracują. Pewnej nocy znajdują ciało jednej z dziewczyn na ulicy, która została okaleczona i zamordowana w brutalny sposób. Niestety policja szybko wycisza sprawę, pewnie ze względu na fakt, iż dziewczyna była tylko zwykłą kurtyzaną. Jednakże naszemu bohaterowi nie daje to spokoju i zaczyna prowadzić własne śledztwo wraz z koleżanką zamordowanej – Faustine oraz inspektorem Perottim, który w przeciwieństwie od kolegów po fachu też uważa to morderstwo za podejrzane. W szybkim czasie trójka poszukiwaczy odkrywa, że w Paryżu doszło do większej ilości podobnych morderstw która zostały wyciszone, tak aby opinia publiczna się o nich nie dowiedziała. Większość z tych morderstw dotyczyła kurtyzan, więc nasi bohaterowi zaczynają doszukiwać się w tym schematu i wiedzą, że zabójca nie poprzestanie. Odkrycie prawdy zajmuje im trochę czasu i nie ukrywam, że niektóre opisy są zbyt długie i zaczynają czytelnika irytować. Poza zabójstwami, które są szczegółowo i ciekawie opisane, cała otoczka i akcja powieści raczej nie zachwyca. Czytelnik chciałby czym prędzej dowiedzieć się kto jest mordercą, a czytanie o przemyśleniach Guy’a niestety tylko wydłuża ten moment i w niczym nie przybliża nas do końca fabuły. Zakończenie jednak nastąpiło z przytupem i nie ukrywam, że mnie zaskoczyło, stąd też książka uważam, że się obroniła na sam koniec. Polecam komuś, kto ma jednak trochę więcej czasu jeśli zamierza sięgnąć po tę pozycję (książka ma 507 stron),bo na pewno nie jest to książka z tych co się czyta w jeden wieczór z zapartym tchem.

Powieść obsadzona jest w 1900 roku, czyli na początku XX wieku w Paryżu. Główny bohater powieści to nijaki Guy – pisarz, który porzucił swoje dotychczasowe życie w tym swoja żonę i córkę i ukrywa się przed nimi w paryskim domu publicznym. Burdel wydał mu się świetnym miejscem na schowanie się przed wpływową rodziną żony, która mogłaby go spróbować odnaleźć. Matrona – Julia,...

Osobiście, choć lubię kryminały czy thrillery osadzone w czasach retro to ta książką mnie nie zachwyciła. Fabuła bardzo mnie wynudziła, a i w klimat Paryża roku 1900 też nie mogłem się "wczuć"

Osobiście, choć lubię kryminały czy thrillery osadzone w czasach retro to ta książką mnie nie zachwyciła. Fabuła bardzo mnie wynudziła, a i w klimat Paryża roku 1900 też nie mogłem się "wczuć"

Książka słaba. Przeskoki w fabule, wydumane filozoficzne przemyślenia, niewiarygodni bohaterowie. Szkoda czasu.

Książka słaba. Przeskoki w fabule, wydumane filozoficzne przemyślenia, niewiarygodni bohaterowie. Szkoda czasu.

Książka przekombinowana, ale to strasznie! Z początku zapowiadała się ciekawie, ale jako całość - cóż, żałuję trochę czasu spędzonego nad nią. Trochę miałam przesyt wątków abstrakcyjnych i fantasy.

Książka przekombinowana, ale to strasznie! Z początku zapowiadała się ciekawie, ale jako całość - cóż, żałuję trochę czasu spędzonego nad nią. Trochę miałam przesyt wątków abstrakcyjnych i fantasy.

Czytnik swój kocham 💝 to mroczny thriller a czasem i horror Opis zegara. Doskonały klimat roku 1900.To coś super dobrego.Te dorożki,kapelusze. I bywa strasznie.

Czytnik swój kocham 💝 to mroczny thriller a czasem i horror Opis zegara. Doskonały klimat roku 1900.To coś super dobrego.Te dorożki,kapelusze. I bywa strasznie.