cytaty z książki "Upiorny zegar"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Lękamy się tego, co jest nam obce, kiedy jednak zaczynamy rozumieć, wraca pewność siebie.
Czas nie potrzebuje żadnego zakamarka, żadnej szczeliny, by posiąść i zniszczyć duszę oraz ciało. Drogocenny czas, który pociągnął już za sobą tyle istnień. Ludzie rzadko się nad nim zastanawiają. Mają o nim bardzo mgliste wyobrażenie, relatywne i subiektywne zarazem. A przecież czas jest jak najbardziej rzeczywisty, ku niezadowoleniu badaczy atomu i przestrzeni, którzy mnożyli się w trakcie kończącego się właśnie dwudziestego wieku. Jest namacalny bardziej niż jakakolwiek istota; widziałem już,jakie przywdziewa stroje i przybiera oblicza. Widziałem też jak zabija.
Działania ludzkie nie są przypadkowe, jeśli powtarzają się wielokrotnie, a już na pewno jeśli mają na celu osiągnięcie przyjemności. Przyjemności mówią o nas wiele.
(..) śmierć nie istnieje jako taka, jest wyłącznie całkowitą nieobecnością życia, konsekwencją, tym, co pozostaje po rozpłynięciu się ostatnich okruchów egzystencji.
Nasze czyny są bowiem przedłużeniem naszych osobliwości. Akt to urzeczywistnienie myśli. Nasze działania to podpis złożony przez umysł.
Życie jest jak wielki kłąb włóczki. Idziemy przez nie, każdy trzymając własną nić, a od czasu do czasu trafiamy na włókno innego koloru. (..) Po raz pierwszy w życiu mamy szansę dostrzec czerwoną nić wplecioną w złożoną osnowę. Pytanie brzmi: czy zdecydujemy się ją porzucić, czy też uchwycimy się jej i niech się dzieję, co chcę?
Nigdy nie powinno się zamykać dwóch przeciwności w jednym ciele.
(..) zewnętrzne jest odbiciem wnętrza, jest jego przedłużeniem, językiem. (..) osobowość ożywia nasze jestestwo, ujawnia się za pośrednictwem tego, jacy jesteśmy.
(..) prawda każdego człowieka należy tylko do niego i do jego historii, tej ukrytej w cieniu, która zapisuje się w mroku naszych umysłów.
Zawsze wiedziałem, że przeglądanie się w lustrze zakłóca spokój duszy.
Książki historyczne interesują się tylko wielkimi nazwiskami, nigdy zaś maluczkimi jak ty i ja, którzy przecież piszą ową Historię własną krwią, a bez których nie mogłaby ona nawet zaistnieć. O to w tym wszystkim chodzi. O to, co rozgrywa się w cieniu. W czeluściach miast, w arkanach polityki i zbrodni, z których rodzą się cywilizacje.
Nigdy nie pozna całej prawdy, będzie musiał z tym żyć. Zrozumiał, że rzeczywistość była w gruncie rzeczy o wiele bardziej zróżnicowana i niekompletna niż fikcja. Różniła się liczbą luk w tym, co pozwalała zobaczyć.
Za każdą obsesją, za każdym osobliwym działaniem kryje się jakaś pobudka. (..) Czy chodzi o zdobycie fortuny, przypodobanie się krewnym, zapisanie w historii czy nawet... szalone morderstwo, wszystkie te niezwykłe działania są owocem specyficznego zamysłu.
Człowiek pokonał kolejny etap ewolucji.
Nie ulegało już wątpliwości, że stanowił teraz nie tylko kwintesencję inteligentnego życia na ziemi, ale także znajdował się na dobrej drodze do poznania wszystkich sekretów świata.
Zamykając się w znienawidzonym życiu, skazywał sie na wieczne skrywanie swojego cierpienia, przyjmowanie ciosów, pisanie o tym, kim sam nie był. Pozwolił mgławicy rosnąć w siłę. Czym tak naprawdę była? Golemem przemocy.
Frustracją, wściekłością, nienawiścią, a także dozą perwersji, okrucieństwa i cynizmu. Złowróżbną neutralnością, którą za cel stawiał sobie tylko własne przeżycia.Rozchwiana konstrukcja.
KAżdy w miarę upływu lat, dzień po dniu, spycha w głąb siebie część cienia, z jakim styka się na codzień, czy to własnego, czy zewnętrznego. to humus lęków, matryca potworów wewnątrz nas. niektórzy grzebią w nich sobie tyle, że stos ów przybiera kolosalne rozmiary, powstaje ukryty świat i w nim zanurzone są korzenie osobowości, to ruchomy zbiornik, pochłaniający wszystko wokół, dusząca kreatura: Lewiatan Cieni.
Jak wielką niesprawiedliwością jest przypadek sprawiający, że człowiek rodzi się w takiej, a nie innej dzielnicy.