Baśniarz

Okładka książki Baśniarz
Antonia Michaelis Wydawnictwo: Dreams literatura młodzieżowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Der Märchenerzähler
Wydawnictwo:
Dreams
Data wydania:
2012-07-05
Data 1. wyd. pol.:
2012-07-05
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393383160
Tłumacz:
Renata Ożóg

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
1809 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
669
321

Na półkach: , ,

Anna i Abel.
Pewnego dnia w szkole Anna znalazła małą, szmacianą lalkę. O zabawkę upomniał się Abel - dziwny, cichy outsider. Powiedział, że lalka jest własnością jego młodszej siostry którą się opiekuje. "Akurat"? pomyślała Anna. Jednak okazało się, że jest to prawda, że ten odstraszający chłopak, nie jest jedynie handlarzem narkotyków - po szkole zajmuje się słodką sześciolatką, snując jej przepiękne baśnie o Małej Królowej.

"To jest miejsce gdzie wszystkie wołania wpadają do morza, bo nie sięgają dalej. Na dnie morza widziałem leżące słowa, tysiące słów, wraki zdań, pytania i odpowiedzi, które nigdy nie dotarły do celu..."*

Mała Królowa mieszkała szczęśliwie na wyspie ze swoimi przyjaciółmi, jednak pewnego dnia wyspa zaczęła tonąć i Mała Królowa była zmuszona uciekać. W ucieczce pomógł jej przyjaciel, ale jednocześnie przestrzegł ją, że jest ścigana przez złych ludzi, ludzi którzy chcą zdobyć jej cudowne diamentowe serce. Królowa podróżowała od wyspy, do wyspy w poszukiwaniu stałego, bezpiecznego lądu, a czarny okręt deptał im po piętach.

Anna zafascynowana tą cudowną opowieścią, zaczęła umawiać się z tą dziwną dwójką aby tylko móc usłyszeć dalszy ciąg historii. Szybko zauważyła, że baśń jest sposobem Abla na uspokojenie siostrzyczki, to co dzieje się w realnym życiu, staje sie bazą jego opowieści, stara się w ten sposób przetłumaczenie małej to co się dzieje w ich życiu. Bo jak inaczej wytłumaczyć dziecku, że matka odeszła jeśli nie tworząc katastrofę, jak przestrzec ją przed złym ojcem, jeśli nie przedstawiając go jako złego potwora. I wszystko by było pięknie, ale nagle złe postacie w baśni zaczynają ginąć i nie to jest złe, najgorsze jest to, że w normalnym życiu umierają też ich odpowiednicy. Czy możliwe, że za ich śmierć odpowiada ten który snuje baśń, czy możliwe, że Anna zaczyna zakochiwać się w mordercy?

Zacznę od przestrogi: To nie jest książka dla wszystkich, jeśli ktoś szuka słodkiej historyjki o dziewczynie z dobrego domu i chłopaku po przejściach którzy się w sobie zakochują, to tego tutaj nie znajdzie. Książka ta jest o prawdziwym życiu, to nie jest bajka - nie słodzi cudownym światem tak dobrze znanych nam amerykańskich nastolatków, nie pokazuje ich wyssanych z palca błahych problemów. Jest cudowanie tajemnicza i w ten smutny sposób przejmująca. Abel przeszedł w życiu bardzo wiele, wiele też poświęcił a mimo tego nadal potrafi obdarować małą siostrzyczkę uśmiechem. Jest dla niej wszystkim - co jest bardzo ujmujące, moje współczucie względem niego nie miało końca, nawet wtedy kiedy popełniał błędy - no bo jak można ich nie czynić będąc w takiej sytuacji jak on.
Anna to inna sprawa - czasami zdawała mi się trochę dziecinna, ale to raczej kwestia jej charakteru. Z jednej strony miała wątpliwości które strasznie mi się udzielały, a z drugiej bezgranicznie wierzyła w tego chłopca - co było uskrzydlające.
No i baśń, te chwile kiedy Abel dawał coś z siebie - to szukanie w niej podpowiedzi, czytanie między wierszami - jak ja strasznie chciałam wiedzieć jak ta historia się skończy, a jednocześnie tak bałam się każdego kolejnego rozdziału.

Muszę przyznać, że decyzje czy czyny bohaterów nie zawsze wydawały się słuszne. Ale moim zdaniem autorka tak fantastycznie poradziła sobie z ich kreacją, że nawet nie śmiałam ich krytykować. Po prostu nadal czytałam - musiałam.

"Czasami mam problem z odróżnieniem szczęścia od smutku [...] Czy to dziwne? Czasami po prostu nie wiem czy jestem szczęśliwa czy smutna. Tak jest jak myślę o tobie." *

Klimat w książce jest dziwny. Podobnie jak bohaterka nie wiedziałam czy jestem szczęśliwa czy nie. Jednocześnie czułam tyle, że gubiłam się w tym wszystkim. Ostatecznie książka pozostawiła mnie pustą, nie wiem czy po drodze zużyłam serce, czy po prostu nie wszystko jeszcze do mnie dotarło.

"Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić."*

No i słowa. Wiem, że nie każdy lubuje się w takim pisaniu. Trzeba się przyzwyczaić do tych niedomówień i rozmyślań. Ja osobiście przez lekturę wręcz frunęłam , tłumacz naprawdę się postarał, czytało mi się książkę cudowanie. A w trakcie opowieści Abla wręcz odpływałam.

Czy warto? Cena książki jest strasznie wysoka, ja nie żałuję ani grosza na nią wydanego. Nie potrafię jej tak po prostu ocenić, moim zdaniem takim historiom nie powinno się przyznawać punktów czy gwiazdek. Wiem, że długo będę o niej rozmyślać, ciesze się że dałam jej szansę - mam nadzieję, że odkryję więcej takich historii - prawdziwych, przejmujących, trzymających w napięciu, dających do myślenia - przede wszystkim wartościowych.

* - wszystkie cytaty pochodzą z książki.

Anna i Abel.
Pewnego dnia w szkole Anna znalazła małą, szmacianą lalkę. O zabawkę upomniał się Abel - dziwny, cichy outsider. Powiedział, że lalka jest własnością jego młodszej siostry którą się opiekuje. "Akurat"? pomyślała Anna. Jednak okazało się, że jest to prawda, że ten odstraszający chłopak, nie jest jedynie handlarzem narkotyków - po szkole zajmuje się słodką...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 084
  • Przeczytane
    2 207
  • Posiadam
    550
  • Ulubione
    431
  • Chcę w prezencie
    71
  • 2014
    42
  • Teraz czytam
    38
  • Z biblioteki
    35
  • 2013
    32
  • 2015
    18

Cytaty

Więcej
Antonia Michaelis Baśniarz Zobacz więcej
Antonia Michaelis Baśniarz Zobacz więcej
Antonia Michaelis Baśniarz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także