Tytus sam

Okładka książki Tytus sam Mervyn Peake
Okładka książki Tytus sam
Mervyn Peake Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Cykl: Gormenghast (tom 3) Seria: Fantastyka i Groza fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Gormenghast (tom 3)
Seria:
Fantastyka i Groza
Tytuł oryginału:
Titus alone
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-10-12
Język:
polski
ISBN:
9788308049372
Tłumacz:
Jadwiga Piątkowska
Tagi:
fantastyka cykl
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
393
188

Na półkach:

Chyba każdy kto czytał tom III nie tego się właśnie spodziewał :). Podobał mi się on najmniej z całej serii, pewnie dlatego, że brak tu trochę tego specyficznego klimatu z dwóch poprzednich tomów. Na plus bardzo fajne (i jakże zaskakujące!) rozwinięcie historii.

Chyba każdy kto czytał tom III nie tego się właśnie spodziewał :). Podobał mi się on najmniej z całej serii, pewnie dlatego, że brak tu trochę tego specyficznego klimatu z dwóch poprzednich tomów. Na plus bardzo fajne (i jakże zaskakujące!) rozwinięcie historii.

Pokaż mimo to

avatar
2982
491

Na półkach: , ,

Po ucieczce ze swej rodowej siedziby, Tytus Groan, siedemdziesiąty siódmy hrabia Gormenghast, wędruje przez całkiem obcy dla niego, wrogi i pełen nikczemności świat, odbywając swoistą odyseję w poszukiwaniu swego miejsca na ziemi i własnej tożsamości.

Ostatnią część trylogii Marvyna Peake'a czytałam bardzo długo, choć jest ona znacznie mniej opasła od swych poprzedniczek. Myślę, że spowodował to fakt, iż "Tytus sam" jest tak bardzo różny pod względem stylistycznym od wcześniejszych tomów. Brakowało mi w nim tego wręcz przytłaczającego bogactwa opisów i metaforyki oraz literackiej urody, które tak olśniły mnie przy lekturze "Tytusa Groana" i "Gormenghast". W zwieńczeniu tego dzieła zdają się przeważać dialogi, które niekiedy nie wnoszą nic konkretnego do fabuły, stając się jedynie sposobem na scharakteryzowanie postaci i przedstawienie ich poprzez to, o czym i w jaki sposób mówią. Niewątpliwie jest to jakiś pomysł stylistyczny, przyznam jednak, że dla mnie było to męczące. Wcześniejsze części przyzwyczaiły mnie do tego, iż pływałam w oceanie epickiej, gęstej i pełnej rozmachu prozy, co rozbudziło mój czytelniczy apetyt, a tego nie zaspokoiły puste znaczeniowo rozmowy bohaterów.

Z pewnością w dużej mierze słabość tego ostatniego tomu wynika z faktu, iż zrekonstruowano go i opublikowano na podstawie notatek i maszynopisów autora, klecąc go z niepełnego pierwszego wydania (1959) oraz pominiętych w nim fragmentów i poprawek samego Peake'a. Autor, coraz bardziej podupadający na zdrowiu zarówno fizycznym jak i psychicznym i niezdolny już wówczas do wytężonej pracy nad tekstem, na pewno uczyniłby ten ostatni tom swego największego dzieła równie doskonałym i pięknym, co wcześniejsze, gdyby tylko było mu to dane. Bo przecież nawet w tej ułomnej postaci "Tytus sam" zdumiewa fantazją, surrealizmem i oryginalnością.

Po ucieczce ze swej rodowej siedziby, Tytus Groan, siedemdziesiąty siódmy hrabia Gormenghast, wędruje przez całkiem obcy dla niego, wrogi i pełen nikczemności świat, odbywając swoistą odyseję w poszukiwaniu swego miejsca na ziemi i własnej tożsamości.

Ostatnią część trylogii Marvyna Peake'a czytałam bardzo długo, choć jest ona znacznie mniej opasła od swych poprzedniczek....

więcej Pokaż mimo to

avatar
524
511

Na półkach:

Część 3 bardzo mi się podobała, co prawda klimatem jak dla mnie zdecydowanie odbiega od części 1 i 2, ale to idzie dla niej na plus. Książka nagle przemienia się jakby w SF, który to bardzo bardzo lubię. Klimat robi się mniej mroczny,a świat z leksza absurdalny, to jest właśnie to co mi się podoba. Szczerze polecam!!

Część 3 bardzo mi się podobała, co prawda klimatem jak dla mnie zdecydowanie odbiega od części 1 i 2, ale to idzie dla niej na plus. Książka nagle przemienia się jakby w SF, który to bardzo bardzo lubię. Klimat robi się mniej mroczny,a świat z leksza absurdalny, to jest właśnie to co mi się podoba. Szczerze polecam!!

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach: ,

Wiele myśli pełnokrwistych, albo zgodnie z krajobrazem Peake'a, o konsystencji ducha, przelewało się przez moją głowę kiedy skończyłam czytać ostatni dostępny tom o Groanach. Jedna, zdaje się najzwięźlej podsumowywać moje zrozumienie tomu, w którym Tytus dojrzewa- to co było nieznośnym aż do mdłości, wciąż powtarzającym się absurdem w domu rodzinnym kiedy byliśmy dziećmi, może stać się śmiertelnym niebezpieczeństwem poza nim, kiedy staniemy się dorośli. Jest to oczywiście straszliwe spłaszczenie całego splendoru piękna i cierpienia jakie bije z tej powieści, tak jak i z wszystkich innych tego autora. Bardzo mnie dziwi, a także jako zakochanej w Peake'u- nawet boli, że wiele osób pisze o ostatnim tomie trylogii Gormenghast jako nieudanym, powstałym w umyśle przeciążonym chorobą i nie w pełni sił. Wydaje mi się to straszliwym przeoczeniem budowanej skrupulatnie przez ponad tysiąc strom poprzednich dwóch tomiszczy intencji- aby świat widziany spoza Gormenghast wydawał się nam całkowicie nielogiczny, pozbawiony zasad i sensu oraz, że wykorzenienie nieuchronnie prowadzi do szaleństwa jeśli nie znajdziemy dobrego gruntu w samym sobie.
Wybaczcie mi uroczysty ton ale ja po prostu szaleję za tą trylogią!

Wiele myśli pełnokrwistych, albo zgodnie z krajobrazem Peake'a, o konsystencji ducha, przelewało się przez moją głowę kiedy skończyłam czytać ostatni dostępny tom o Groanach. Jedna, zdaje się najzwięźlej podsumowywać moje zrozumienie tomu, w którym Tytus dojrzewa- to co było nieznośnym aż do mdłości, wciąż powtarzającym się absurdem w domu rodzinnym kiedy byliśmy dziećmi,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    250
  • Przeczytane
    71
  • Posiadam
    40
  • Fantastyka
    8
  • Ulubione
    7
  • Do kupienia
    4
  • Fantasy
    4
  • Chcę mieć
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Więcej
Mervyn Peake Tytus sam Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także