![Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytania](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/20000/20068/20068_1701435887_grafika800x600.jpg)
![Anna Sierant - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1823637/836107-32x32.jpg)
Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc. Niech płonie starość tuż przed kresem dni. Walcz, walcz gdy światło traci swoją moc.
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy, Starość u kresu dnia niech płonie, krwawi; Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.
Uniósł ołówek, by jego cień padł na czystą stronicę jak od wieży z drewna i ołowiu; dotykał palcami wieży ołówka i półksiężyca paznokcia swe...
Uniósł ołówek, by jego cień padł na czystą stronicę jak od wieży z drewna i ołowiu; dotykał palcami wieży ołówka i półksiężyca paznokcia swego kciuka, który wschodził i trwał nad ołowianym szczytem wieży. Wieża padła, padło miasto ze słów, mury poematu, symetryczne litery. Zauważył rozpad znaków; w gasnącym świetle słońce zapadło się w obcy poranek, a morze słów przetoczyło się nad słońcem. Wyobrażenie, wszystko jest wyobrażeniem, wołał do zawalonej wieży, kiedy zapada noc, czyją harfą jest morze? Czyją płonącą świecą jest słońce?