Podobnie jak pozostałe części całkiem, całkiem. Czasem te opisy zbyt rozwlekle. Ale ogolnie ok.

Podobnie jak pozostałe części całkiem, całkiem. Czasem te opisy zbyt rozwlekle. Ale ogolnie ok.

.

.

Ta część chyba najbardziej pokazuje jak okropny jest tu wątek romantyczny, który mam nadzieję, że zniknie w ostatnim tomie. Pojawienie się tych dzieci często podnosiło mi nerwy, ale w końcu Ellie nie jest taką egoistką i zazdrośnicą.

Ta część chyba najbardziej pokazuje jak okropny jest tu wątek romantyczny, który mam nadzieję, że zniknie w ostatnim tomie. Pojawienie się tych dzieci często podnosiło mi nerwy, ale w końcu Ellie nie jest taką egoistką i zazdrośnicą.

Nie chcę się powtarzać ale po raz kolejny się nie zawiodłam ;) Jest to naprawdę wciągająca książka i mimo, że jest już to przedostatnia część serii Jutro nadal mi się nie znudziła i jestem ciekawa kolejnych przeżyć głównej bohaterki Ellie. W tej serii znajdziemy wszystko zaczynając od pięknych i radosnych chwil po tragiczne i smutne wydarzenia jakimi są śmierć i utrata bliskich nam osób. Zdecydowanie polecam!

Nie chcę się powtarzać ale po raz kolejny się nie zawiodłam ;) Jest to naprawdę wciągająca książka i mimo, że jest już to przedostatnia część serii Jutro nadal mi się nie znudziła i jestem ciekawa kolejnych przeżyć głównej bohaterki Ellie. W tej serii znajdziemy wszystko zaczynając od pięknych i radosnych chwil po tragiczne i smutne wydarzenia jakimi są śmierć i utrata...

Szósta część serii Jutro jest dobrą książką, ale z pewnością nie mogę jej zaliczyć do najlepszych.
Z początku akcja w książce nie jest zbyt szybka, przez co trudno było mi się wciągnąć na nowo w losy bohaterów. Natomiast w drugiej połowie powieści przygody bohaterów tak bardzo mnie zaciekawiły, że momentami nie mogłam się od niej oderwać. Biorąc pod uwagę całą książkę, mogę z pewnością powiedzieć, że jest to całkiem niezła opowieść. Z pewnością nie jest to najsłabsza część tego cyklu. Miło czytało mi się ten tom, choć seria Jutro nie należy do moich ulubionych.

Szósta część serii Jutro jest dobrą książką, ale z pewnością nie mogę jej zaliczyć do najlepszych.
Z początku akcja w książce nie jest zbyt szybka, przez co trudno było mi się wciągnąć na nowo w losy bohaterów. Natomiast w drugiej połowie powieści przygody bohaterów tak bardzo mnie zaciekawiły, że momentami nie mogłam się od niej oderwać. Biorąc pod uwagę całą książkę,...

Tak jak przy poprzednich częściach wspominałam: jedna z lepszych serii jaką czytałam. Czyta się ekstra i cały czas jestem ciekawa jak się skończy :)

Tak jak przy poprzednich częściach wspominałam: jedna z lepszych serii jaką czytałam. Czyta się ekstra i cały czas jestem ciekawa jak się skończy :)

Krótko i na temat, dlatego że wypowiedziałam się przy pierwszym tomie i w piśmiennictwie autorki nic się nie zmienia.
KRÓTKO:
- Ellie, Homer, Lee, Fiona decydują się na znalezienie bandy dzieciaków. Nie wymieniam Kevina bo od samego początku ten pomysł mu się nie podobał. Oczywiście udaje im się znaleźć małą grupkę dzieci. (długa historia, jak do tego doszło, ale miało być krótko)
W KOŃCU ktoś powiedział Ellie prawdę. I tak jak inni czytelnicy uważam, że to dość za późno.. Już wcześniej powinni jej przemówić do rozsądku, zeby nie była taka marudna.
W tym tomie o dziwo nikt z grupy przyjaciół nie ginie. Jedynie jedno z dzieci nie przeżyło całej tej przygody.

Krótko i na temat, dlatego że wypowiedziałam się przy pierwszym tomie i w piśmiennictwie autorki nic się nie zmienia.
KRÓTKO:
- Ellie, Homer, Lee, Fiona decydują się na znalezienie bandy dzieciaków. Nie wymieniam Kevina bo od samego początku ten pomysł mu się nie podobał. Oczywiście udaje im się znaleźć małą grupkę dzieci. (długa historia, jak do tego doszło, ale miało być...

Przyznaję, że chwilami, kiedy czytałam o tych dzieciakach - i chodzi mi zarówno o nastolatków, jak i małolaty - ogarniała mnie frustracja. Nigdy nie doświadczyłam tego, co oni, nie przeżyłam takiego dramatu, ani nie działałam pod takim ciśnieniem, ale, jak rany... Niektóre ich wybory i zachowania są dla mnie nie tylko kompletnie niezrozumiałe, ale wydają się też absolutnie idiotyczne.
Mimo wszystko, czytało się przyjemnie, nawet jeśli nieco przydługo jak na książkę tę objętości.

Przyznaję, że chwilami, kiedy czytałam o tych dzieciakach - i chodzi mi zarówno o nastolatków, jak i małolaty - ogarniała mnie frustracja. Nigdy nie doświadczyłam tego, co oni, nie przeżyłam takiego dramatu, ani nie działałam pod takim ciśnieniem, ale, jak rany... Niektóre ich wybory i zachowania są dla mnie nie tylko kompletnie niezrozumiałe, ale wydają się też absolutnie...

Szósta część rewelacyjnej serii Johna Marsdena. Tu tak naprawdę od pierwszej strony pierwszej części do ostatniej strony części siódmej jest wszystko - przede wszystkim wojna, śmierć, krew i łzy, ale zostaje też jeszcze miejsce na uczucia, miłość, wiele bardziej i mniej szczęśliwych myśli, a nawet... seks. A to wszystko ubarwione kapitalną fabułą, z bohaterami, z którymi po pierwsze nie można się nudzić, a po drugie bardzo trudno się rozstać! Serdecznie polecam całą serię!

Szósta część rewelacyjnej serii Johna Marsdena. Tu tak naprawdę od pierwszej strony pierwszej części do ostatniej strony części siódmej jest wszystko - przede wszystkim wojna, śmierć, krew i łzy, ale zostaje też jeszcze miejsce na uczucia, miłość, wiele bardziej i mniej szczęśliwych myśli, a nawet... seks. A to wszystko ubarwione kapitalną fabułą, z bohaterami, z którymi po...

Kolejna część "Jutra" za mną, wciąż na tym samym poziomie. Chociaż początek był dość monotonny i ciągnięty dość długo, to w połowie książki akcja ładnie się rozkręciła i autor zaserwował czytelnikowi całkiem wciągający koniec.
Moje odczucia względem bohaterów raczej się nie zmieniły. Wciąż Ellie jest najmniej lubianą przeze mnie postacią i cieszę się, że w końcu ktoś odważył się powiedzieć co myśli o jej zachowaniu.

Kolejna część "Jutra" za mną, wciąż na tym samym poziomie. Chociaż początek był dość monotonny i ciągnięty dość długo, to w połowie książki akcja ładnie się rozkręciła i autor zaserwował czytelnikowi całkiem wciągający koniec.
Moje odczucia względem bohaterów raczej się nie zmieniły. Wciąż Ellie jest najmniej lubianą przeze mnie postacią i cieszę się, że w końcu ktoś...