Opowieści o duchach
- Kategoria:
- horror
- Seria:
- Biblioteka Grozy
- Wydawnictwo:
- C&T Crime & Thriller
- Data wydania:
- 2012-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374702584
- Tłumacz:
- Marcin Dżdża
- Tagi:
- duchy groza horror opowieści niesamowite
M.R. James to chyba drugi po Lovecrafcie klasyk gatunku – zdaniem krytyków jego ghost stories należą do najbardziej przerażających i perfekcyjnych formalnie, jakie kiedykolwiek napisano.
Oto piętnaście kolejnych, legendarnych opowiadań grozy autora „Opowieści starego antykwariusza” urokliwie zilustrowanych przez Rafała Drzycimskiego.:
1.Kanonia w Whitminster
2.Diariusz pana Poyntera
3.Tajemnicza karta w historii katedry
4.Opowieść o zaginięciu i powrocie
5.Dwóch doktorów
6.Nawiedzony domek dla lalek
7.Niezwykły modlitewnik
8.Znak graniczny
9.Widok ze wzgórza
10.Przestroga dla ciekawych
11.Opowieść przy kominku
12.Żył pewien człowiek tuż przy cmentarzu
13.Szczury
14.Po zmroku na boiskach
15.Jęcząca Studnia
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 246
- 119
- 65
- 8
- 6
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Jak powiedział Szekspir - zostawione bez opieki drobiazgi. Zawsze mówię, że to człowiek, który miał gotowe słowo dla każdego z nas.
Osoby, które przez większą czasu czytają bądź piszą, mają oczywiście tendencje do zwracania szczególnej uwagi na nagromadzenia książek, gdy ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Malownicze angielskie wsie i miasteczka kryją w swych murach tajemnice. Kamienne wieże kościołów osnuwa mgła, ciągnąca od morza, a na bezlistnych gałęziach drzew wiatr wygrywa smutny nokturn. W takich okolicznościach nie trudno uwierzyć że poza światem materialnym, namacalnym istnieje strefa władana przez niesamowite siły.
Duchy, upiory, bestie z zaświatów i przeklęte przedmioty. To wszystko znajdziemy w opowiadaniach M. R. Jamesa. Utwory zamieszczone w zbiorze "Opowieści o duchach" zachwyciły mnie wspaniałym językiem i niesamowitym klimatem grozy. Na większą uwagę zasługuje "Diariusz pana Poyntera" i ""Widok ze wzgórza" (ze względu na nietuzinkowy pomysł) i "Jęcząca studnia".
Coś w sam raz na zimny, listopadowy wieczór. Polecam!!!
Malownicze angielskie wsie i miasteczka kryją w swych murach tajemnice. Kamienne wieże kościołów osnuwa mgła, ciągnąca od morza, a na bezlistnych gałęziach drzew wiatr wygrywa smutny nokturn. W takich okolicznościach nie trudno uwierzyć że poza światem materialnym, namacalnym istnieje strefa władana przez niesamowite siły.
więcej Pokaż mimo toDuchy, upiory, bestie z zaświatów i przeklęte...
„Nic zaskakującego”
„Opowieści o duchach mocno pachną naftaliną. Nie natrafimy na nic zaskakującego w środku. Jest to groza „retro” podana starym sposobem. I o ten sposób rozbiło się moje czytanie. Jest on niesamowicie suchy, jakbym miał przed sobą sprawozdanie komisji wypadkowej. Dodając do tego przewidujący scenariusz, robi się średnio ciekawie.
Męczyła mnie jeszcze rola kościoła katolickiego w wielu opowieściach, i scenariusze na Biblii pisane. Jakoś to mało odkrywcze i ciśnienie nie wzrastało.
Oczywiście nie wszystko jest złe. Są rozdziały, które wzbudziły moją uwagę. Za najlepsze uznaje opowiadanie „Widok ze wzgórza”. Jest trochę tajemnicy, choć koniec wiadomy.
Całość do przeczytania, jako ciekawostka. Nie będzie to zbiór, do którego będę chciał wrócić i go zapamiętam.
„Nic zaskakującego”
więcej Pokaż mimo to„Opowieści o duchach mocno pachną naftaliną. Nie natrafimy na nic zaskakującego w środku. Jest to groza „retro” podana starym sposobem. I o ten sposób rozbiło się moje czytanie. Jest on niesamowicie suchy, jakbym miał przed sobą sprawozdanie komisji wypadkowej. Dodając do tego przewidujący scenariusz, robi się średnio ciekawie.
Męczyła mnie jeszcze rola...
Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Zdecydowanie lubię zarówno M.R. Jamesa, jak i podobnych mu autorów, a jednak w tym zbiorze zabrakło pazura. Opowiadania trzymają raczej średni poziom. Mają swoje momenty i kilka oryginalnych pomysłów. Warto tu wymienić "Diariusz Pana Poyntera", w którym medium do świata nadprzyrodzojnego jest przypadkowo znaleziony materiał w zakurzonym dzienniku. Większość opowiadań jednak nie wykorzystuje swojego potencjału, jak "Opowieść o Zaginięciu i Powrocie" z fenomelnalnym epizodem sennym, która później traci impet. Kolejne opowiadania są krótkie i często urywają się jakby niedokończone. To nadal przyjemna i lekka lektura, ale jednak polecam ją tylko fanom, a już na pewno najpierw wypada sięgnąć po "Opowieści Starego Antykwariusza".
Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Zdecydowanie lubię zarówno M.R. Jamesa, jak i podobnych mu autorów, a jednak w tym zbiorze zabrakło pazura. Opowiadania trzymają raczej średni poziom. Mają swoje momenty i kilka oryginalnych pomysłów. Warto tu wymienić "Diariusz Pana Poyntera", w którym medium do świata nadprzyrodzojnego jest przypadkowo znaleziony materiał w...
więcej Pokaż mimo toOpowiadania z klimatem. Ciekawy sposób wywoływania niepokoju u czytelnika, gdzie ten na podstawie opisywanych wydarzeń musi się domyślać, w czym tkwi owo źródło niepokoju. Choć niekiedy miałem problem z wychwyceniem tego momentu, kiedy zdajemy sobie sprawę, o co tak naprawdę w utworze chodziło i co miało nas przestraszyć. Nie wiem, czy to zamierzony zabieg, czy po prostu sposób, w jaki dawniej mówiono/pisano, a może jeszcze coś innego. Z tego, co pamiętam, w podobny sposób pisał Chambers w "Królu w żółci".
Czy James słusznie uważany jest za drugiego po Lovecrafcie klasyka gatunku? Trudno powiedzieć. Lovecraft to już legenda, o Jamesie zaś można powiedzieć, że jest pisarzem takim, jak wielu innych (jak chociażby wspomniany Chambers). Obydwaj jednakże sprawnie posługiwali się słowem pisanym i choć opowiadania tego drugiego są bardziej kameralne (a może właśnie dlatego),to chętnie kiedyś jeszcze sięgnę po jakiś inny ich zbiór.
Opowiadania z klimatem. Ciekawy sposób wywoływania niepokoju u czytelnika, gdzie ten na podstawie opisywanych wydarzeń musi się domyślać, w czym tkwi owo źródło niepokoju. Choć niekiedy miałem problem z wychwyceniem tego momentu, kiedy zdajemy sobie sprawę, o co tak naprawdę w utworze chodziło i co miało nas przestraszyć. Nie wiem, czy to zamierzony zabieg, czy po prostu...
więcej Pokaż mimo toTo moje pierwsze spotkanie z M.R.Jamesem i muszę powiedzieć, że zaliczam je do bardzo udanych. Od zawsze uwielbiałam horrory, ale te, które czytałam zaczynały być dla mnie zbyt monotonne i schematyczne. Jaką miłą odmianą był ten zbiór opowiadań! Czytelnik podczas lektury nie odczuwa silnego lęku, raczej jest to delikatny niepokój. Historie są (zgodnie z opisem) przeznaczone do opowiadania i czytania na głos - są przedstawione jako zasłyszane od kogoś, kto znał kogoś, komu się to przytrafiło i to również nadaje im z jednej strony baśniowy klimat, a z drugiej szczyptę realizmu, bo wszak w każdej legendzie jest ziarno prawdy. Oczywiście są opowiadania lepsze i gorsze, jednak tych lepszych jest zdecydowana większość, bo właściwie nie potrafiłabym wybrać ulubionego, za to jedyne, które mi się nie podobało i uważam je za najsłabsze - to "Po zmroku na boiskach". Ostatecznie - ten mały zbiorek jest świetny na jesienno-zimowe wieczory, jeśli ktoś lubi poczuć dreszcz niepokoju podczas lektury - bardzo polecam.
To moje pierwsze spotkanie z M.R.Jamesem i muszę powiedzieć, że zaliczam je do bardzo udanych. Od zawsze uwielbiałam horrory, ale te, które czytałam zaczynały być dla mnie zbyt monotonne i schematyczne. Jaką miłą odmianą był ten zbiór opowiadań! Czytelnik podczas lektury nie odczuwa silnego lęku, raczej jest to delikatny niepokój. Historie są (zgodnie z opisem) przeznaczone...
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że książka mnie nie porwała. Czytając komentarze i zapowiedzi, liczyłem, że znajdę tutaj opowieści, które choć w małym stopniu wywołają u mnie gęsią skórkę. Niestety się zawiodłem. Opowiadania są takie sobie.
W prawdzie kilka miały swój urok i przypadły mi do gustu, lecz za całokształt nie mogłem dać lepszej oceny, co mnie bardzo boli, bo uwielbiam tego typu utwory.
Jest to klasyk, który warto przeczytać, ale lepiej nie oczekiwać czegoś większego. Zabrakło tutaj po prostu większego zaangażowania tytułowych DUCHÓW.
Muszę przyznać, że książka mnie nie porwała. Czytając komentarze i zapowiedzi, liczyłem, że znajdę tutaj opowieści, które choć w małym stopniu wywołają u mnie gęsią skórkę. Niestety się zawiodłem. Opowiadania są takie sobie.
więcej Pokaż mimo toW prawdzie kilka miały swój urok i przypadły mi do gustu, lecz za całokształt nie mogłem dać lepszej oceny, co mnie bardzo boli, bo uwielbiam tego...
Zaczynając od spraw technicznych – “Opowieści o duchach” zostały u nas wydane nakładem Wydawnictwa C&T, jako jeden z tomów należących do cyklu “Biblioteka Grozy”. Książka zawiera piętnaście opowiadań i ładne, dopasowane do treści ilustracje Rafała Drzycimskiego. Przez chwilę zasmucił mnie brak klasycznego dla tej serii wstępu Marka Nowowiejskiego, jednakże, jak się okazuje, można znaleźć go w drugim tomie opowiadań M.R. James zatytułowanym “Opowieści starego antykwariusza”. Papier wykorzystany do druku, tak jak w innych książkach z “Biblioteki Grozy”, jest wysokiej jakości. Nie ma się, do czego przyczepić.
Na początek przydałoby się napisać słów kilka na temat samego autora – Montague’a Rhodesa Jamesa. Pomimo dużych sukcesów akademickich (był rektorem King’s College, Uniwersytetu w Cambridge, Uniwersytetu Eton, otrzymał Order of Merit i wiele innych),szerszej publiczności znany jest głównie dzięki swoim opowiadaniom, które pisał głównie z myślą o odczytywaniu ich ze swoimi przyjaciółmi (“Opowieści o duchach” faktycznie dobrze brzmią czytane na głos – sprawdziłem). Tym, co wyróżnia utwory Jamesa, między innymi, to na pewno jego dbałość o szczegóły (jak na naukowca przystało) i doprawdy wspaniałe operowanie słowem. Nie to jednak najlepsze w “Opowieściach o duchach”. Z początku trudno mi było określić, co tak naprawdę zrobiło na mnie największe wrażenie, jednakże świetnie określił to Edmund Wilson (pisarz i krytyk literacki),twierdząc, że opowiadania Jamesa zawierają “diaboliczne przebłyski wyobraźni”.
Do lektury pełnej recenzji zapraszam tutaj - https://fantasmarium.com/2017/06/09/opowiesci-o-duchach-james-recenzja/
Zaczynając od spraw technicznych – “Opowieści o duchach” zostały u nas wydane nakładem Wydawnictwa C&T, jako jeden z tomów należących do cyklu “Biblioteka Grozy”. Książka zawiera piętnaście opowiadań i ładne, dopasowane do treści ilustracje Rafała Drzycimskiego. Przez chwilę zasmucił mnie brak klasycznego dla tej serii wstępu Marka Nowowiejskiego, jednakże, jak się okazuje,...
więcej Pokaż mimo toZe względów ogólnoliterackich nic specjalnego – ani problematyka, filozofia, charakterystyka bohaterów, psychologia. Jednak to nie przeszkadza mi w wysokiej ocenie tych opowiadań, gdyż są to opowieści grozy, a do horroru mam inne wymagań niż do standardowej literatury pięknej.
Przede wszystkim trzeba podkreślić, że opowiadania MR Jamesa są dość trudne w odbiorze – sam początkowo miałem trudności, aby się w nich połapać. Trzeba te teksty czytać bardzo wnikliwie, powracać do określonych fragmentów, czytać więcej niż raz, aby dobrze zrozumieć, choć cały urok polega na tym, iż właściwie nigdy się ich całościowo nie ogarnia. Ghost stories MR Jamesa więcej zakrywają niż odkrywają, cały urok polega na niedopowiedzeniach, które dają pole do popisu wyobraźni przez co jeszcze bardziej potęguje grozę zawartą w opisywanych utworach. Nie wiemy jaka jest geneza zła, jest ono nieznane, a więc najbardziej przerażające. Podkreślam, należy czytać niezwykle uważnie, nieraz punkt kulminacyjny, groza sytuacji polega na tym iż np. obrazek na ścianie zmienił kształt...
James jest pisarzem horroru antykwarycznego. Bohaterowie jego opowieści to z reguły kulturalni, dojrzali mężczyźni, trzeźwo myślący, nierzadko duchowni, którzy poprzez zainteresowanie starymi przedmiotami, antykami wplątują się w niebezpieczne sytuacje.
Owszem można zarzucić pewną schematyczność, powtarzalność motywów w opowieściach, co nie zmienia faktu, że są to opowiadania mistrzowsko skonstruowane, cenione przez krytykę. W przedmowie do pierwszego tomu Marka Nowowiejskiego, znawcy literatury fantastycznej przeczytamy, że opowiadania MR Jamesa „należą do najbardziej przerażających i perfekcyjnych formalnie jakie kiedykolwiek napisano”.
Ze względów ogólnoliterackich nic specjalnego – ani problematyka, filozofia, charakterystyka bohaterów, psychologia. Jednak to nie przeszkadza mi w wysokiej ocenie tych opowiadań, gdyż są to opowieści grozy, a do horroru mam inne wymagań niż do standardowej literatury pięknej.
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim trzeba podkreślić, że opowiadania MR Jamesa są dość trudne w odbiorze – sam...
"Nie ma nic bardziej typowego dla starych książek jak opis zimowego wieczoru przy kominku, kiedy leciwa babcia zabawia siedzące wkoło dzieci coraz to nowymi opowieściami o duchach i elfach, a jej słuchacze chłoną każde słowo, doznając przyjemnego uczucia grozy".
Czytając kolejne opowiadania M.R. Jamesa czułam się właśnie jak na takim wieczorze przy kominku, kiedy ktoś opowiada stare, urocze i niekoniecznie mrożące krew w żyłach historie. To jest taka urokliwa, subtelna i przyjemna groza. Czeka nas ponowne spotkanie ze starymi domostwami, dziwnymi domkami dla lalek, księgami, cmentarzami i podobnymi atrakcjami. Ostrzegam jak w przypadku poprzedniego zbioru - szukającym mocnych wrażeń polecam zupełnie inny kierunek.
Jeżeli miałabym wybrać ulubione opowiadanie z tego zbioru, to chyba "Opowieść przy kominku" najbardziej skradła moje serduszko. Chociaż żadne z nich mnie nie nudziło, chętnie przeczytałabym kolejne takie historie.
"Drzwi zamykają się, a babcia nasłuchuje uważnie przez minutę czy dwie, po czym wraca do robótki".
Świetne! Ja to kupuję! :)
"Nie ma nic bardziej typowego dla starych książek jak opis zimowego wieczoru przy kominku, kiedy leciwa babcia zabawia siedzące wkoło dzieci coraz to nowymi opowieściami o duchach i elfach, a jej słuchacze chłoną każde słowo, doznając przyjemnego uczucia grozy".
więcej Pokaż mimo toCzytając kolejne opowiadania M.R. Jamesa czułam się właśnie jak na takim wieczorze przy kominku, kiedy ktoś...
Porównywanie Jamesa do Lovecrafta to raczej nieporozumienie. Nuda wdziera się pod powieki pomimo wysiłków.
Porównywanie Jamesa do Lovecrafta to raczej nieporozumienie. Nuda wdziera się pod powieki pomimo wysiłków.
Pokaż mimo to