Opowieści niesamowite z języka angielskiego

Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
183
8

Na półkach: ,

Kolejny zbiór opowiadań chyba najbardziej popularnych klasyków grozy. Po przeczytaniu już łącznie czterech tomów mało jest jeszcze rzeczy, które mogłyby mnie zaskoczyć. Jeżeli chodzi o grozę w opowiadaniach tego zbioru, to jest ona bardzo różnorodna, od wyobrażeń na temat wampiryzmu, po duchy i zjawy, a także grozę bardziej subtelną zaszytą gdzieś w zakamarkach ludzkiej psychiki czy natury. To wszystko sprawia, że tomik angielskich opowieści niesamowitych jest naprawdę dla każdego, zależnie od preferencji każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

W porównaniu do pisarzy francuskich czy rosyjskich, tutaj większość wybranych opowiadań jest względnie krótka i zwięzła, niektóre mimo upływu wielu lat czyta się bardzo płynnie. Na pewno jest to również zasługą świetnego przekładu.

Co do moich bardziej osobistych odczuć w stosunku do konkretnych opowiadań, najbardziej zapadły mi w pamięć:

- “Znamię” Hawthorne’a, przerżająco piękna opowieść o tym, jak źle może skończyć się pogoń za ideałami, które nie istnieją i jak powinniśmy nauczyć się akceptować i kochać niedoskonałości.

“Okoliczności chwili były dlań zbyt przemożne, nie potrafił sięgnąć wzrokiem poza niewyraźną domenę czasu, by zamieszkawszy raz na zawsze w wieczności, odnaleźć idealną przyszłość w tym, co dane tu i teraz.”

- ”Carmilla” J. Sheridana le Fanu będąca jedno z wybitniejszych prób zmierzenia się z tematem wampiryzmu w literaturze, pełna subtelnie dobrze budowanego napięcia, z satysfakcjonującym zakończeniem.

- ”Żółta tapeta” Charlotte Perkins Gilman, w której grozę budzi sam fakt, że opowieść jest niejako przelaniem na karty prawdziwej historii i wizji autorki pogrążonej w depresji. Stanowi więc niesamowity wgląd w mrok ludzkie psychiki.

- ”Małpia łapka” W.W. Jacobsa, którą można streścić słowami - uważaj czego sobie życzysz, bo może się spełnić.

- ”Wierzby” Algergnon Blackoowda, naprawdę genialny i działający na wyobraźnię opis sił natury i ich pozornie demonicznego charakteru, przy którym człowiek czuje się jak małe, przestraszone zwierzę. Myślę, że czytanie tego nocą pod namiotem w lesie spotęgowałoby doznania.

Reasumując, to kolejny udany zbiór. Jestem niezmiernie ciekaw co w kolejnym mają do zaoferowania nasi rodzimi pisarze w tym gatunku.

Kolejny zbiór opowiadań chyba najbardziej popularnych klasyków grozy. Po przeczytaniu już łącznie czterech tomów mało jest jeszcze rzeczy, które mogłyby mnie zaskoczyć. Jeżeli chodzi o grozę w opowiadaniach tego zbioru, to jest ona bardzo różnorodna, od wyobrażeń na temat wampiryzmu, po duchy i zjawy, a także grozę bardziej subtelną zaszytą gdzieś w zakamarkach ludzkiej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
981
35

Na półkach: , , ,

Moje ulubione z tego zbioru:
- "Dróżnik" C.Dickens
- "Małpia łapka" W.W.Jacobs
- "Jak z długiej galerii zniknął strach" E.F.Benson

Moje ulubione z tego zbioru:
- "Dróżnik" C.Dickens
- "Małpia łapka" W.W.Jacobs
- "Jak z długiej galerii zniknął strach" E.F.Benson

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
128
26

Na półkach:

Opowieści niesamowite z języka angielskiego od Państwowy Instytut Wydawniczy, czyli kolejny tom legendarnej serii.

O samej serii rozpisywać się nie trzeba. Absolutnie każdy, kto lubuje się w niesamowitych opowiastkach z pogranicza grozy i fantastyki powinien traktować ją jak biblię – we wszystkich dotychczasowych tomach znalazły się absolutne perełki perełek. Bo czegoś tu nie ma? Jest słynna „Zagłada domu Usherów”, jest Lovecraft z autoironicznym „Nienazywalnym”, jest legendarna wampirza lesbijka „Carmilla”, jest wstrząsająca „Małpia łapka”, znany z serialu „Detektyw” Król w żółci i tak dalej. Cudowny klimat, świetne przekłady i pan Płaza, który jak zwykle spisał się na medal.

Na dobrą sprawę trudno byłoby wyselekcjonować inne flagowe, niepokojące historie z języka angielskiego. No, może dałbym coś bardziej lovecraftowskiego (samego Lovecrafta w sensie, coś z mitologii Cthulhu),ale zapewne zrezygnowano z tego, bo ten ostatnio jest maglowany potwornie, może z sentymentu dałbym „Wrzeszczącą czaszkę”, a i losy Usherów nie zaliczają się do moich ulubionych, ale nie wybrzydzajmy.

Pozostaje tylko zastanowić się, czy seria opowieści niesamowitych to czasem nie najlepsze, co wydaje się obecnie na polskim rynku w tym gatunku? Zeszyty opowieści z dreszczykiem, seria „Fantastyka i groza” (tak, wiem, że wcześniej był powielony „Czarny pająk” itp.) to zamierzchłe czasy. W latach 90. taka proza została wypchnięta przez kiczowate horrory, z obecnie żyjących pisarzy trudno wskazać kogokolwiek, kto mógłby równać poziomem do Dickensa czy le Fanu (jakieś pojedyncze przypadki),inni wydawcy skupiają się raczej na pełnoprawnych książkach a nie nowelistyce, królem grozy zaś nazywa się Kinga. Czy miłośnik klasycznej grozy, elegancko wydanej z posłowiem itd. może liczyć na coś lepszego? Nie sądzę.

Opowieści niesamowite z języka angielskiego od Państwowy Instytut Wydawniczy, czyli kolejny tom legendarnej serii.

O samej serii rozpisywać się nie trzeba. Absolutnie każdy, kto lubuje się w niesamowitych opowiastkach z pogranicza grozy i fantastyki powinien traktować ją jak biblię – we wszystkich dotychczasowych tomach znalazły się absolutne perełki perełek. Bo czegoś tu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
654
620

Na półkach: , , ,

Niedawno PIW uraczył fanów grozy 5-częściową, „narodową” antologią klasycznej grozy. Pierwsze trzy tomy to wznowienia wydanych blisko pół wieku temu zbiorów opowieści niesamowitych literatury francuskiej, rosyjskiej i niemieckiej, czwarty jednak - wybór z literatury angielskojęzycznej - to tom premierowy. Dokonanie selekcji utworów wydawnictwo powierzyło Maciejowi Płazie, znanemu tłumaczowi i znawcy literatury niesamowitej.

Efektem jest najważniejszy, najciekawszy tom całej serii, jedna z ważniejszych pozycji klasycznej grozy wydanych w ogóle w Polsce. Jasne, od wielu lat znakomicie działa Wydawnictwo C&T, którego wielotomowa „Biblioteka Grozy” jest rewelacyjnym przewodnikiem po klasycznym horrorze. Są inne antologie, co jakiś czas zestawiane przez różnych wydawców, jest też w antykwariatach sporo starych wydań (warto poszukać dwutomowych „Opowieści Z Dreszczykiem” z początku lat 60tych). Ale jeżeli jakiś fan grozy miałby na swej niewielkiej półce bibliotecznej miejsce tylko na jedną pozycję z zakresu tzw. klasycznej grozy (wszyscy wiemy, jakie mamy czasy, kreatywna deweloperka, mieszkania po 25 m2, te sprawy…) - to powinien być to właśnie ten wybór PIW. To prawdziwe creme de la creme, the best of „starego” horroru - zestawione przez Płazę z ogromnym smakiem i znajomością tematu. Lwia część opowiadań to absolutny KANON horroru, must read i must have.

Co dokładnie jest w zbiorze?

Przede wszystkim Edgar Allan Poe ze swym bodaj najsłynniejszym opowiadaniem „Zagłada Rodu Usherów” - absolutnym arcydziełem niesamowitej prozy, historią mieszkającego w niszczejącym zamku arystokraty o nadwrażliwych zmysłach i jego żywcem pochowanej w grobie siostry. Niezwykły tekst, histeryczny i szalony. oszałamiający upiornym weirdowym klimatem zniszczenia, nadchodzącego upadku i katastrofy.

Po drugie - Joseph Sheridan Le Fanu i „Carmilla”, prototyp całego nurtu „wampiro-lesbijskiego”. Historia hrabianki von Karnstein, zapowiadająca i wyprzedzająca „Draculę” Brama Stokera ma porównywalny z nią wpływ na obecną popkulturę i na obraz kobiecego wampira. Erotyczny związek z ofiarami (jakże inny od zwierzęcego, zaspokajającego głód wampiryzmu w takim np. „Miasteczku Salem”),przeklęty przed wiekami ród (klan) Karnsteinów, łowcy wampirów - tego rodzaju elementy modne są w prozie wampirycznej do dziś. Absolutny kanon literackiej grozy.

Dalej znajdzie się rzadziej ostatnio publikowany Ambrose Bierce ze wspaniałym, „Draństwem”, jedną z jego najbardziej przerażających opowieści, historią o „niewidzialnym potworze” która jest czytelną inspiracją dla Lovecrafta i jego „Zgrozy W Dunwich”.

Jest też najlepsza opowiadanie Roberta Chambersa z cyklu „Król w Żółci” - oniryczny, przerażający „Żółty Znak” budzący skojarzenia z twórczością Thomasa Ligottiego, w jej najbardziej mrocznej, pesymistycznej i podnoszącej grozą włosy na głowie, odsłonie.

I kolejne kanoniczne arcydzieło - sławna „Małpia Łapka” W.W. Jacobsa, z której popkultura czerpie garściami do dziś (jaj najsłynniejszym przecież literackim „potomkiem” jest wspaniały „Cmętaż Zwieżąt” Kinga ) - opowieść o trzech życzeniach, których spełnienie przynosi nieszczęście, na koniec atakująca czytelnika drapieżnym, makabrycznym („zomboidalnym”) finałem.

Jeszcze dwaj mistrzowie Lovecrafta : Algernon Blackwood i „Wierzby”, które sam H.P.L. uważał za „najlepsze opowiadanie grozy wszechczasów” - człowiek skonfrontowany z Tajemnicą zaklętą w Groźnej przyrodzie (podobnie będzie w „Pikniku Pod Wiszącą Skałą”),oraz M.R. James z „Rękopisem Kanonika Alberyka” - przykładem perfekcyjnej, chłodnej opowieści grozy z włochatym monstrum powstającym do życia po lekturze tytułowego rękopisu.

Wszystkie powyższe opowiadania, jak również zamieszczone w antologii teksty Henry Jamesa, Charlesa Dickensa czy Edwarda Bensona można odnaleźć w autorskich zbiorach (głównie wspomnianego wydawnictwa C&T). W wypadku kilku opowiadań zbiór PIW jest jednak jedyną publikacją, a niektóre z nich należą do kanonu literackiej grozy.

Na pierwszym miejscu należy tu postawić arcysławną „Żółta Tapeta” Charlotte Perkins Gilman - gniewny feministyczny manifest, zamknięty w formule opowieści niesamowitej. „Tapeta” to dziennik szaleństwa kobiety uwiezionej przez despotycznie nadopiekuńczego męża w eleganckim, obitym tytułową tapetą, pokoju na poddaszu. Małżonek (nb. lekarz) uznawszy, że żonie po porodzie konieczne są spokój i wyciszenie, które może ona osiągnąć wyłącznie całkowicie odizolowana od świata gotów jest zamknąć ją w odosobnieniu nawet wbrew jej woli. Nieszczęsną żonę nawiedza widmo „kobiety” pojawiającej się w tapecie, wyrywającej się w końcu na wolność. Opok postępowego przekazu znakomicie, energicznie napisane opowiadanie całkiem efektownie straszy.
Na deser zostawiłem Waltera de La Mare i opowiadanie „Samotnik” - być może najważniejsze dzieło w całym zbiorze! De La Mare to autor w Polsce mocno zapomniany. W głębokim PRL wyszedł zbiór jego eleganckich, bardzo „weirdujących” opowiadań niesamowitych „Quincunx” (zbieram się, żeby kiedyś do niego przysiąść),ale nie było wśród nich „Samotnika”. Jego lektura stanowić będzie szok dla jakże licznych fanów Lovecrafta (łącznie z piszącym te słowa). Otóż HPL „zripował” (do granicy plagiatu!) fabułę „Samotnika” w jednym ze swych najsłynniejszych opowiadań, „Szepczącym W Ciemności”! Samotny dom, jego tajemniczy, szepczący gospodarz i uwięziony, coraz bardziej zaniepokojony i przestraszony gość, który w nocnej godzinie musi zejść na dół do pokoju zajmowanego przez właściciela, sławny jump scare i późniejsza paniczna ucieczka; wszystko to zostało skopiowane przez Lovecrafta praktycznie 1:1 i nieco tylko przyozdobione wątkami z autorskiej mitologii, kosmicznym ludem Mi-Go oraz planetą Yuggoth. Płaza o sytuacji pisze żartobliwie w znakomitej przedmowie, ale, tak poważnie, to skala zapożyczenia jest tak duża, że mogłaby być z tego dzisiaj grubsza inba.

Tytułem uzupełnienia należy przywołać opowiadania - słabsze Hawthorne’a („Znamię”) i lepsze Machena („Zamiana” - złowrogą folkową creepy opowieść o faeries podmieniających dzieci. Szkoda tylko, że sam Lovecraft (którego duch unosi się tak mocno nad całą antologią) reprezentowany jest przez dość lichy tekst „Nienazwane” („Unnamable”). Jedyna ciekawostka, że jest to nowy przekład, samego Macieja Płazy (ale żeby wiele zyskało, to, nie bardzo…)

Tę książkę MUSI mieć każdy fan grozy. Nawet, jeśli cała kolekcja C&T dumnie stoi na półce, to dla samych opowiadań Gilman i De La Mare’s - MUS MIEĆ!

Niedawno PIW uraczył fanów grozy 5-częściową, „narodową” antologią klasycznej grozy. Pierwsze trzy tomy to wznowienia wydanych blisko pół wieku temu zbiorów opowieści niesamowitych literatury francuskiej, rosyjskiej i niemieckiej, czwarty jednak - wybór z literatury angielskojęzycznej - to tom premierowy. Dokonanie selekcji utworów wydawnictwo powierzyło Maciejowi Płazie,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
278
277

Na półkach:

🖤📚Opinia pochodzi z:
https://www.instagram.com/her_meowjesty_reads/ 📚🖤

Anglojęzyczne opowieści niesamowite to coś, czego u mnie chyba najwięcej - w różnych wariacjach, tomikach, zestawieniach - jak na załączonym obrazku ( tylko jedna książka nie pasuje do pozostałych, która? 🧐)

Było tylko kwestią czasu, kiedy w końcu sięgnę po świetne polskie wydanie od @panstwowy.instytut.wydawniczy - chociaż obawiałam się, ze przy tak dużej ilości przeczytanych opowieści - po prostu mi się powielą. Jak się okazało - znałam tylko kilka! Wybór jest bardzo ciekawy, znajdziemy tu oczywiście M.R. Jamesa (uwielbiam gościa!),Poego, Lovecrafta, Dickensa, Blackwooda czy Machena.

O ile literatura rosyjska czy francuska prezentują opowieść niesamowitą w dość nietypowy z punktu widzenia czytelnika grozy sposób - o tyle w „Opowieściach niesamowitych z języka angielskiego” znajdziecie te najbardziej klasyczne opowieści grozy, nawiedzone dwory, przeklęte przedmioty, fatalizm i potężne zło, któremu maluczki człowieczek przeciwstawia się z mniejsza lub większą chęcią. OGROMNIE polecam całą serię - fantastycznie wybrane i objaśnione przez Macieja Płazę - groza w najlepszym (i bardzo stylowym wydaniu)

Na koniec jeszcze takie pytanie prośba - czy jest jakieś opowiadanie grozy, które zrobiło na Was ogromne wrażenie? Takie, że wyrywa z butów? Jeśli tak - jakie?

🖤📚Opinia pochodzi z:
https://www.instagram.com/her_meowjesty_reads/ 📚🖤

Anglojęzyczne opowieści niesamowite to coś, czego u mnie chyba najwięcej - w różnych wariacjach, tomikach, zestawieniach - jak na załączonym obrazku ( tylko jedna książka nie pasuje do pozostałych, która? 🧐)

Było tylko kwestią czasu, kiedy w końcu sięgnę po świetne polskie wydanie od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
820
820

Na półkach: , ,

81/180/2021
Wyzwanie LC maj 2021 - Opowiadania
Brrrr. Nawet tu nie ma za dużo upiorów czy wampirów, tu jest głównie atmosfera. I od tej atmosfery pomieszanie zmysłów. No jest dość strasznie, chociaż się wie, ze to bujdy są. Albo i nie są.
Ciekawe, że taka moda była wtedy, pod koniec XIX i na początku XX wieku. Mam jeszcze niemieckie na półce, a niedawno wykryłam, że wyszły tez polskie. To zęby sobie już ostrzę, jak wampirzysko.
No i okładka, majstersztyk w każdym wydaniu.

81/180/2021
Wyzwanie LC maj 2021 - Opowiadania
Brrrr. Nawet tu nie ma za dużo upiorów czy wampirów, tu jest głównie atmosfera. I od tej atmosfery pomieszanie zmysłów. No jest dość strasznie, chociaż się wie, ze to bujdy są. Albo i nie są.
Ciekawe, że taka moda była wtedy, pod koniec XIX i na początku XX wieku. Mam jeszcze niemieckie na półce, a niedawno wykryłam, że wyszły...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
54
11

Na półkach:

Świetna książka - zarówno dla znawców tematu i do dalszych badań, jak i dla "zwykłych" fanów literatury grozy. Bardzo dobra robota wydawnicza i redakcyjna.

Świetna książka - zarówno dla znawców tematu i do dalszych badań, jak i dla "zwykłych" fanów literatury grozy. Bardzo dobra robota wydawnicza i redakcyjna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
230
220

Na półkach:

Opowiadania cokolwiek nierówne, ale w dobie gore i slasherów miła odmiana. Nie straszy krwią i flakami, ale świetnym klimatem.

Opowiadania cokolwiek nierówne, ale w dobie gore i slasherów miła odmiana. Nie straszy krwią i flakami, ale świetnym klimatem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
222
138

Na półkach: , , , ,

Zbiór świetnych opowiadań o mrocznej tematyce. Wszystkie warte przeczytania. Carmilla the best. Polecam

Zbiór świetnych opowiadań o mrocznej tematyce. Wszystkie warte przeczytania. Carmilla the best. Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
18
4

Na półkach:

Dużo rzadkich tekstów. Tłumaczenia na poziomie. Muszę przeczytać resztę kolekcji. Polecam!

Dużo rzadkich tekstów. Tłumaczenia na poziomie. Muszę przeczytać resztę kolekcji. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    301
  • Przeczytane
    91
  • Posiadam
    55
  • 2021
    5
  • Horror
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Klasyka
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Groza
    2
  • Groza i niesamowitość
    2

Cytaty

Więcej
Ambrose Bierce Opowieści niesamowite z języka angielskiego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także