Odkrycie nieba

Okładka książki Odkrycie nieba
Harry Mulisch Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Don Kichot i Sancho Pansa literatura piękna
784 str. 13 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Don Kichot i Sancho Pansa
Tytuł oryginału:
De ontdekking van de hemel
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2012-04-04
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
784
Czas czytania
13 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8374140321
Tłumacz:
Ryszard Turczyn
Tagi:
literatura holenderska powieść holenderska miłość przyjaźń przeznaczenie
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
233 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
787
183

Na półkach: ,

Odczekałam trochę z pisaniem tej recenzji, by lepiej ułożyć swoje myśli i odczucia, te kilka tygodni jednak nie pomogło. Mam ochotę napisać jedynie: „Przeczytajcie sami i się przekonajcie”, ale spróbuję sklecić kilka słów więcej.
Powieść Harry’ego Mulischa jest wielowątkowa i wielopłaszczyznowa, można jednak stwierdzić, że punktem wyjścia dla głównego obyczajowego wątku jest spotkanie dwóch młodych mężczyzn, prawdziwych indywidualistów. Pewna zimowa noc w Holandii roku 1967. Maks Delius, utalentowany astronom i zapalony kobieciarz, wracał od kobiety, z którą spędził część tej nocy, kiedy zobaczył wielką sylwetkę autostopowicza. Był nim Onno Quist, genialny filolog, który na swoim koncie miał odczytanie starożytnego i nieznanego do tej pory nikomu pisma, a tej nocy wracał z urodzin swojego ojca, twardego patriarchy rodu. Już po wymianie kilku pierwszych zdań odkryli, że połączyła ich niezwykła, jedyna w swoim rodzaju więź. Stali się nierozłączni, dyskutując, wymieniając poglądy i myśli nagromadzone od lat, które teraz dopiero zyskały godnego słuchacza i odbiorcę. Po pewnym czasie obaj poznają wiolonczelistkę Adę, dziewczynę zamkniętą w sobie lecz emanującą subtelnym magnetyzmem. Szybko staje się ona częścią relacji obu mężczyzn (między którymi, warto uściślić, nie pojawiła się ani jedna iskra romantyzmu czy erotyzmu), z obydwoma zwiąże ją inna, choć wiele znacząca relacja. Więcej zdradzać nie będę. Dodam jednak, że każda strona książki wypełniona jest treścią przykuwającą uwagę, wiele znaleźć można niezwykle trafnych obserwacji, a w całość zamieszane są pozaziemskie istoty, tytuł bowiem okazuje się być dużo bardziej dosłowny, niż początkowo może się wydawać...
Mulisch napisał swoją powieść w sposób niesamowity dlatego, że z jednej strony w całej historii wcale głównie nie chodzi o fabułę i „Odkrycie nieba” można nazwać wręcz traktatem filozoficznym, z drugiej jednak czytelnik może głęboko wczuć się w fabułę i przeżywać losy bohaterów. Ja wczułam się do tego stopnia, że całkowicie przejmowałam nastroje bohaterów, od radosnego podniecenia i pełnego nadziei spojrzenia w przyszłość, przez rozpacz i na melancholijnym pogodzeniu się z losem (coś, co mnie niesamowicie na tym etapie życia zasmuca, do tego stopnia, że musiałam na trochę przerwać czytanie, aż brakowało mi powietrza z przygnębienia) skończywszy – by zacząć cykl może nie od początku, ale z innej strony, z innym bohaterem w jego centrum. Idee przedstawianie przez Mulischa są przewrotne i pozwalające odnaleźć się w nich każdemu – bohaterowie spokojnie postulują śmierć Boga, z drugiej strony jednak ich życie to część boskiego planu. Muslich przedstawia za każdym razem, czasem w bardzo delikatny sposób, różny sposób patrzenia na omawiane przez siebie zagadnienia, nie podając żadnych podsumowań czy rozwiązań. To tylko jedne z wielu perspektyw, które przyjmują jego bohaterowie, nie są jedyne i niekoniecznie są tymi wartymi naśladowania. Bo czy takie w ogóle istnieją?
Książka zachwyca. Bogactwem treści, stylem i fabułą, odkładając ją miałam w myślach jedynie wielkie „och”. I nie mogłam przestać myśleć o zakończeniu. I wierzę, że dalszy ciąg tej historii przybrał bardziej optymistyczny obrót. Przeczytajcie, jest nad czym pomyśleć i czym się zachwycić.

Odczekałam trochę z pisaniem tej recenzji, by lepiej ułożyć swoje myśli i odczucia, te kilka tygodni jednak nie pomogło. Mam ochotę napisać jedynie: „Przeczytajcie sami i się przekonajcie”, ale spróbuję sklecić kilka słów więcej.
Powieść Harry’ego Mulischa jest wielowątkowa i wielopłaszczyznowa, można jednak stwierdzić, że punktem wyjścia dla głównego obyczajowego wątku jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    756
  • Przeczytane
    293
  • Posiadam
    101
  • Ulubione
    28
  • Teraz czytam
    15
  • 2013
    6
  • Literatura niderlandzka
    5
  • Literatura holenderska
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2014
    5

Cytaty

Więcej
Harry Mulisch Odkrycie nieba Zobacz więcej
Harry Mulisch Odkrycie nieba Zobacz więcej
Harry Mulisch Odkrycie nieba Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także