Popularne hasła / tagi
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Barth
John Simmons Barth urodzony 27 maja 1930 w Cambridge, w stanie Maryland, USA. Amerykański pisarz, czołowy przedstawiciel nurtu postmodernistycznego w literaturze amerykańskiej. Charakterystyczny rys jego twórczości to metafikcja (literatura traktująca o naturze literatury) oraz zamiłowanie do eksperymentu
- 380 przeczytało książki autora
- 1 172 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Wiesz, Jake, co mi przyszło do głowy? Myślę, że ty w ogóle nie istniejesz. Za wiele jest tych twoich „ja". To coś więcej niż tylko maski, które wkładasz i zdejmujesz. Wszyscy mamy maski. Ale ty jesteś ciągle inny, za każdym razem. Ty równoważysz sam siebie. Jesteś niby ktoś ze snu. Nie jesteś słaby i nie jesteś silny. Jesteś nicością.
Wiesz, Jake, co mi przyszło do głowy? Myślę, że ty w ogóle nie istniejesz. Za wiele jest tych twoich „ja". To coś więcej niż tylko maski, kt...
Rozwiń ZwińMiałem kiedyś sen, w którym koniecznie chciałem po znać prognozę pogody na następny dzień. Zajrzałem do gazet, lecz działu z doniesieniami o pogodzie nie znalazłem na zwykłym miejscu. Włączyłem radio, lecz w wiadomościach nie było słowa o prognozie pogody. Zadzwoniłem do pogodynki akcja snu działa się w Baltimore i dowiedziałem się wszystkiego o aktualnych warunkach meteorologicznych, ale o przewidywaniach na dzień następny nie było wzmianki. W końcu zadzwoniłem bezpośrednio do Instytutu Meteorologicznego, ale była już późna noc i nikt nie odpowiadał. Tak się składało, że znałem nazwisko głównego meteorologa, więc zadzwoniłem do niego do domu. Telefon dzwonił •wiele razy, zanim meteorolog podniósł słuchawkę, i wydawało mi się, że odkryłem niezadowolenie w jego głosie. — O co chodzi? — zapytał. — Chciałbym wiedzieć, jaką będziemy mieli jutro pogodę — zażądałem. — To szalenie ważne. — Niepotrzebnie usiłuje pan zrobić na mnie wrażenie — powiedział meteorolog. — Zupełnie niepotrzebnie. Co uczyniło pana podejrzliwym? — Zapewniam pana, że chcę tylko wiedzieć, jaka pogoda będzie jutro. Nie widzę nic podejrzliwego w tym pytaniu. — Nie będzie w ogóle pogody. — Co? — Słyszał mnie pan. Jutro pogody nie będzie w ogóle. Wszystkie przyrządy są zgodne. Nie będzie pogody. — Ale to niemożliwe! — Wiem, co mówię — burknął meteorolog. — Nie będzie w ogóle pogody i koniec.
Miałem kiedyś sen, w którym koniecznie chciałem po znać prognozę pogody na następny dzień. Zajrzałem do gazet, lecz działu z doniesieniami o...
Rozwiń Zwiń-A jakie to ma znaczenie - wtrącił kapitan - czy człek żyje siedem, czy siedemdziesiąt lat? Wszystkie jego lata to tyle, co mgnienie oka wobec wieczności, i do diabła z tym, jak je przetrwoni... czy sterując okrętem, czy gryzmoląc wiersze, czy budując miasta, czy je paląc. Umiera jak majowy motyl, gdy dzień się kończy, a gwiazdy suną swoim torem tak czy owak. Gdzie zysk, a gdzie strata po jego wysiłkach? Równie dobrze mógłby zostać w łóżku albo posadzić dupę na ławie.
-A jakie to ma znaczenie - wtrącił kapitan - czy człek żyje siedem, czy siedemdziesiąt lat? Wszystkie jego lata to tyle, co mgnienie oka wob...
Rozwiń Zwiń