Tyrania status quo

Okładka książki Tyrania status quo Milton Friedman
Okładka książki Tyrania status quo
Milton Friedman Wydawnictwo: Panta nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
210 str. 3 godz. 30 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Panta
Data wydania:
1997-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
210
Czas czytania
3 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
83-901298-5-X
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
174
158

Na półkach:

Książka powstała jako komentarz przed wyborami prezydenckimi w USA, które przyniosły wybór Ronalda Reagana na jego drugą kadencję prezydencką. Zaletą jej jest to, co wielu – chyba włącznie z polskim wydawcą – uważa za jej obciążenie: solidna porcja niekiedy bardzo szczegółowych informacji o gospodarce Stanów Zjednoczonych – szczególnie w latach 1978-1984, ale nie tylko, bo niekiedy również w odniesieniu całego XX wieku. Główna teza też nie jest pozbawiona wartości: najważniejszych reform nowe rządy powinny dokonywać w okresie swojego „miesiąca miodowego”, czyli pierwszych 6-9 miesięcy po objęciu władzy. Później zaczyna działać tytułowa „tyrania status quo”, czyli działania rządu paraliżowane są przez „żelazny trójkąt” beneficjentów dotychczasowego stanu rzeczy-biurokracji rządowej-polityków.

Beneficjenci są w stanie wywierać skuteczną presję na polityków, gdyż stanowią grupy skoncentrowane, w odróżnieniu od finansującego im ze swoich danin beneficja rozproszonego ogółu podatników. O ile też beneficjenci odnoszą korzyści wyraźne i dostrzegalne, to konieczne dla ich sfinansowania obciążenia rozłożone na ogół pozostałych są tak bardzo rozproszone i przez to niewielkie, że w praktyce dla ogółu niedostrzegalne. Dzięki temu mogą stopniowo nawarstwiać się przez lata, zmniejszając zdolność podatkową społeczeństwa.

Autorzy wskazują urząd prezydenta i reformę konstytucyjną jako instrumenty przełamania „żelaznego trójkąta” blokującego realizację w USA ich liberalnej koncepcji „ograniczenia państwa”. W przypadku prezydenta ma to wynikać z faktu, że, jako wybierany przez ogół obywateli, stać ma on ponad partykularnymi interesami poszczególnych mniejszości. W przypadku reformy konstytucyjnej, miałaby ona polegać m.in. na generalnym zakazie deficytu budżetowego, wprowadzeniu podatku liniowego i wzmocnieniu kompetencji prezydenta w zakresie wetowania budżetu – poprzez umożliwienie mu wetowania poszczególnych jego części, a nie jedynie całości.

Szczegółowe recepty autorów odnoszą się do zmniejszenia wydatków rządowych, podatków i zapobiegania deficytom, przeciwdziałania inflacji i przestępczości, wydatków na obronność, reformy oświaty oraz do polityki przemysłowej, zatrudnienia i handlu zagranicznego. Niektóre spostrzeżenia wydają się celne – na przykład te dotyczące bonów oświatowych, ukrytego opodatkowania w postaci „pełzających progów podatkowych”, czy niemal braku „dolnej granicy efektywności” w przypadku biurokracji państwowych.

Większość twierdzeń i wniosków jest jednak oparta na sztucznie wyizolowanych przesłankach i arbitralna; są to twierdzenia często bardzo ogólne i „zawieszone w powietrzu”- niepoparte danymi, lub odnoszące się do danych sztucznie wyizolowanych. Friedmanowie rozpatrują na przykład izolowane relacje handlowe USA z Japonią, pomijając zupełnie inne państwa. Pomijają zupełnie czynnik bezpieczeństwa ekonomicznego, uznając posiadanie przez państwo lub nie potencjału wytwórczego w danej gałęzi gospodarki za fakt w zasadzie dla niego obojętny, skoro w miejsce zamierających gałęzi przemysłu mają jakoby wyrastać inne, a produkcję własną można suplementować importem i wyprowadzeniem produkcji za granicę.

Autorzy lekceważą też zupełnie strategiczną wagę biologicznej i materialnej kondycji ludności, choć w USA u progu XX wieku to właśnie wielki kapitał Rockefellerów, Carnagiech, Fordów itd. zastępował państwo w polityce zdrowotnej i oświatowej, zdając sobie sprawę że gospodarce potrzebni są zdrowi pracownicy, wykwalifikowane kadry menedżerskie i chłonny rynek wewnętrzny. Friedmanowie tymczasem proponują choćby, by populację USA wystawić na niehamowane degradujące oddziaływania narkotyków „bo walka z nimi nie ma sensu”. Z tej perspektywy, zaproponowana przez nich doktryna jest receptą nie tyle na „odchudzenie rządu”, co na dezorganizację kraju.

Książka powstała jako komentarz przed wyborami prezydenckimi w USA, które przyniosły wybór Ronalda Reagana na jego drugą kadencję prezydencką. Zaletą jej jest to, co wielu – chyba włącznie z polskim wydawcą – uważa za jej obciążenie: solidna porcja niekiedy bardzo szczegółowych informacji o gospodarce Stanów Zjednoczonych – szczególnie w latach 1978-1984, ale nie tylko, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
22

Na półkach: , ,

Treść mimo, iż osadzona w realiach amerykańskich, to jednak uniwersalna. Friedman - wybitny ekonomista i noblista - pisze prostym i zrozumiałym językiem o administracji i biurokracji, które krępują gospodarkę. Czyta się ja nadspodziewanie szybko i przyjemnie, biorąc pod uwagę tematy, jakie porusza. Warto przeczytać, choć ci, którzy w pierwszej kolejności powinni to zrobić zapewne nawet nie wiedzą o jej istnieniu, Szanowna Klaso Polityczna ...

Treść mimo, iż osadzona w realiach amerykańskich, to jednak uniwersalna. Friedman - wybitny ekonomista i noblista - pisze prostym i zrozumiałym językiem o administracji i biurokracji, które krępują gospodarkę. Czyta się ja nadspodziewanie szybko i przyjemnie, biorąc pod uwagę tematy, jakie porusza. Warto przeczytać, choć ci, którzy w pierwszej kolejności powinni to zrobić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
21

Na półkach: ,

Wspaniała książka, w przystępny sposób wyjaśnia mechanizmy rządzące ekonomią i polityką. Pokazuje ukryte dno wielu z pozoru błahych spraw, nad którymi zwykliśmy przechodzić do porządku dziennego, nie zastanawiając się nad ich istotą (np. kwestia szkodliwości licencji zawodowych). Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto chce rozumieć, a nie tylko przyjmować do wiadomości.

Wspaniała książka, w przystępny sposób wyjaśnia mechanizmy rządzące ekonomią i polityką. Pokazuje ukryte dno wielu z pozoru błahych spraw, nad którymi zwykliśmy przechodzić do porządku dziennego, nie zastanawiając się nad ich istotą (np. kwestia szkodliwości licencji zawodowych). Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto chce rozumieć, a nie tylko przyjmować do wiadomości.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    110
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    11
  • Ekonomia
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ekonomia, państwo, polityka
    1
  • Polityka
    1
  • Libertarianizm i Liberalizm Klasyczny
    1
  • Religia/filozofia
    1
  • Ekonomia, psychologia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tyrania status quo


Podobne książki

Przeczytaj także