Elektra
- Kategoria:
- klasyka
- Wydawnictwo:
- brak informacji
- Data wydania:
- 9999-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372720818
Elektra to tragedia, której założenia tkwią w micie zemsty syna na matce za krew ojca.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 460
- 276
- 41
- 12
- 7
- 6
- 5
- 5
- 5
- 4
Opinia
Jest piąty wiek przed Chrystusem. Sofokles, którego potok stuleci nie zdążył jeszcze zamienić w popiersie z marmuru, siedzi na przydrożnym kamieniu i patrzy w niebo. A na niebie, wysoko nad jego głową, czarne ptaki splatają fata i omeny w skomplikowane wzory ornitomancji. Patrzy i myśli - o ślepym losie, tajemnych zamiarach bogów, miłości kpiącej sobie ze śmierci. Myśli te wkrótce ułożą się w zdania i opiszą losy Elektry, które to dziś, po dwóch i pół tysiącleciach trafiają w moje ręce.
Dwa tysiące pięćset lat to żywioł straszny! Zamienia żywych ludzi w kamienne popiersia, ich wiarę i życia obraca w przeróżne mitologie a twarz każdego z nich przyozdabia taką samą, wykutą w marmurze brodą. Dwa tysiące pięćset lat to rzecz straszna! O, jakże łatwo można ulec ZŁUDZENIU, że to tak daleko, że wszystko to już nieaktualne i przestarzałe! Że w naszym świecie w XXI wieku, to, co stamtąd pochodzi, stać może już tylko w muzeach i kruszeć z wolna i się rozpadać!
Tymczasem, Sofokles siedzi na kamieniu i patrzy w niebo, jest piąty wiek przed Chrystusem, a ptaki na niebie... są TAKIE SAME jak te nad naszymi głowami! Jest zatem TUŻ! Wraz z Elektrą, Antygoną, Edypem, Orestesem, Kreonem... a wszyscy oni wciąż aktualni, i nie zmienia się nic, mimo wszystkich tych stuleci, bo i sam człowiek się nie zmienia. Trwa ten sam, ze swoimi żądzami, tragediami i losem, wobec którego niezmiennie jest bezsilny.
A sama Elektra? Ot studium rozpaczy, które najlepiej podsumują jej rozdzierające zdania, po śmierci krewnego wypowiedziane:
Więc przyjm mnie teraz w twe ciemne ukrycie,
Nic do niczego, bym z tobą złączona,
Mieszkała nadal; wszak w życiu ja tobie
Wszystko dzieliłam po równi; w tej chwili
Umrzeć więc pragnę i lec z tobą w grobie,
Bo ból nie sięga tych, co tam zstąpili.
Jest piąty wiek przed Chrystusem. Sofokles, którego potok stuleci nie zdążył jeszcze zamienić w popiersie z marmuru, siedzi na przydrożnym kamieniu i patrzy w niebo. A na niebie, wysoko nad jego głową, czarne ptaki splatają fata i omeny w skomplikowane wzory ornitomancji. Patrzy i myśli - o ślepym losie, tajemnych zamiarach bogów, miłości kpiącej sobie ze śmierci. Myśli te...
więcej Pokaż mimo to