Zbójcy
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Seria:
- Biblioteka Narodowa: Seria II
- Tytuł oryginału:
- Die Räuber
- Wydawnictwo:
- Ossolineum
- Data wydania:
- 1985-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1923-01-01
- Liczba stron:
- 299
- Czas czytania
- 4 godz. 59 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 830401792X
- Tłumacz:
- Feliks Konopka
- Tagi:
- literatura niemiecka XVIII wiek dramat
"Zbójcy", dzieło powstałe w młodzieńczym okresie twórczości Schillera, w okresie "Sturm und Drang", to bez wątpienia dramat zaliczany do największych arcydzieł literatury niemieckiej i światowej. Główną osią konstrukcyjną utworu jest konflikt dwóch braci Moor, Franciszka i Karola, z których pierwszy, zazdroszcząc bratu dającego przywileje starszeństwa, miłości ojcowskiej, narzeczonej, a nawet urody, snuje intrygę, w efekcie której doprowadza do wyklęcia Karola przez ojca. Karol Moor zauważa, że krzywda nie jest tylko jego udziałem, lecz że wynika ona z panujących stosunków społecznych. Postanawia to zmienić i zostaje "szlachetnym zbójcą', obrońcą biednych i uciśnionych, który wyrównuje krzywdy społeczne, walczy z obłudą i fałszywą religijnością, próbując złem naprawić zło.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 758
- 362
- 83
- 25
- 18
- 15
- 14
- 13
- 10
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
szczerze mówiąc jedna z ciekawszych lektur, którą miałam przeczytać na studia. postać Karola jest bardzo złożona moralnie, bo będąc hersztem bandy jednocześnie nie zabija niewinnych, a jedynie tych co zło czynią innym. Franciszek jest jego zupełnym przeciwieństwem, postacią wręcz skazaną na bycie złą, choć jednocześnie jest to jego wybór. ogólnie bardzo dobry dramat.
szczerze mówiąc jedna z ciekawszych lektur, którą miałam przeczytać na studia. postać Karola jest bardzo złożona moralnie, bo będąc hersztem bandy jednocześnie nie zabija niewinnych, a jedynie tych co zło czynią innym. Franciszek jest jego zupełnym przeciwieństwem, postacią wręcz skazaną na bycie złą, choć jednocześnie jest to jego wybór. ogólnie bardzo dobry dramat.
Pokaż mimo toBiorąc pod uwagę legendę tego utworu muszę stwierdzić, że się rozczarowałem. Dość płytkie postacie i co najmniej dwuznaczne moralnie zakończenie utworu (z dzisiejszej perspektywy). Choć to Szyller więc język momentami (szczególnie w monologach Franciszka) jest naprawdę świetny.
Biorąc pod uwagę legendę tego utworu muszę stwierdzić, że się rozczarowałem. Dość płytkie postacie i co najmniej dwuznaczne moralnie zakończenie utworu (z dzisiejszej perspektywy). Choć to Szyller więc język momentami (szczególnie w monologach Franciszka) jest naprawdę świetny.
Pokaż mimo toLektura "Zbójców" jest obowiązkiem każdego aspirującego erudyty. Młody Schiller napisał dzieło, które wraz z innymi pisanymi w okresie Sturm und Drang, ożywiło literaturę z okowy oświecenia, krępującej już artystów. Pomimo młodzieńczej niekonsekwencji i przesadnemu rozemocjonowaniu utworu (charakterystycznego dla okresu),poczułem przywiązanie do całej opowieści i bohaterów w niej występujących. Widocznie nie jestem sam, bowiem nawiązania do "Zbójców" pojawiają się w literaturze następnym epok, chociażby w "Braciach Karamazow". Polecam każdemu czytelnikowi, jeżeli tylko potrafi lekko dostosować się do specyficznego, pełnego patosu stylu.
Lektura "Zbójców" jest obowiązkiem każdego aspirującego erudyty. Młody Schiller napisał dzieło, które wraz z innymi pisanymi w okresie Sturm und Drang, ożywiło literaturę z okowy oświecenia, krępującej już artystów. Pomimo młodzieńczej niekonsekwencji i przesadnemu rozemocjonowaniu utworu (charakterystycznego dla okresu),poczułem przywiązanie do całej opowieści i bohaterów...
więcej Pokaż mimo to6/10
"Zbójcy" Schillera byli z pewnością inspirujący w okresie "burzy i naporu", porywający masy przeciwko władzy monarszej, ale z tej dawnej chwały nie zostało wiele. Jest to utwór wyraźnie inspirowany szekspirowską tragedią, w podobny sposób traktujący tematy władzy, miłości, zawiści, zemsty, szlachetności i powinności. Wydaje się to jednak odtwórczym i wtórnym, nie wnoszącym żadnego powiewu w świat dramatu. Bo nawet romantyczna otoczka (stare zamki i lasy) przewijały się już w twórczości barda ze Stratford.
Dialogi pisane przez Schillera są albo bardzo krótkie i dynamiczne, albo składają się z długich na pół strony wypowiedzi. Przewijające się przez utwór nawiązania do filozofii, antycznych postaci czy motywów biblijnych wydają się w większości przypadków pretensjonalne i wymuszone, jakby napisane z chęcią pochwalenia się erudycją przez autora. Oprócz przesadnej wzniosłości, "Zbójcy" nie są też pozbawieni niekonsekwencji i niezręcznych, bardzo naiwnych intryg Franciszka.
Najmocniejszą stroną dramatu są postacie skonfliktowanych braci: Karola i Franciszka. Choć czytelnik/widz w oczywisty sposób będzie się skłaniał ku Karolowi, to z pewnością zauważy liczne wady jego charakteru, niejednoznaczność postępków i dokonanie dziwnego wyboru na końcu utworu. Franciszek, choć ma mocne podstawy bycia takim jakim jest (czyli do szpiku kości przesiąknięty zawiścią),nie jest nikim innym niż kolejnym oszpeconym i skrzywdzonym w dzieciństwie antagonistą.
W XVIII w. może nie była banalność tematyki "Zbójców" aż tak widoczna, ale wystarczy znów spojrzeć na Shakespeare'a. Być może popełniam błąd porównując ze sobą dwóch twórców - doświadczonego Anglika z młodym Niemcem, kierującym się zarówno w życiu jak i w sztuce romantycznymi porywami serca. Ale szczerze mówiąc nie potrafię inaczej, tak jak nie potrafię spojrzeć na twórczość Schillera inaczej, niż z perspektywy współczesności.
6/10
więcej Pokaż mimo to"Zbójcy" Schillera byli z pewnością inspirujący w okresie "burzy i naporu", porywający masy przeciwko władzy monarszej, ale z tej dawnej chwały nie zostało wiele. Jest to utwór wyraźnie inspirowany szekspirowską tragedią, w podobny sposób traktujący tematy władzy, miłości, zawiści, zemsty, szlachetności i powinności. Wydaje się to jednak odtwórczym i wtórnym, nie...
Raczej musiałam sięgnąć po to, nie kwestia, że mnie zainteresowało. Czaję, że to jedno z ważniejszych dzieł Schillera, ale mnie nie porwało. Nie było dawno sytuacji, by wszyscy bohaterowie mnie denerwowali. Franz był gburem, Karol idiotą, Amalia pod koniec podjęła niezrozumiałą dla mnie decyzję. Czy była to kiedyś wybitna lektura? Na pewno. Czy teraz sięgnęłabym po nią znowu? W żadnym wypadku.
Raczej musiałam sięgnąć po to, nie kwestia, że mnie zainteresowało. Czaję, że to jedno z ważniejszych dzieł Schillera, ale mnie nie porwało. Nie było dawno sytuacji, by wszyscy bohaterowie mnie denerwowali. Franz był gburem, Karol idiotą, Amalia pod koniec podjęła niezrozumiałą dla mnie decyzję. Czy była to kiedyś wybitna lektura? Na pewno. Czy teraz sięgnęłabym po nią...
więcej Pokaż mimo toKarol buntuje się przeciw ojcu. Zostaje przywódcą bandy, takich można powiedzieć "janosików" - tych którzy zabierają bogatym i dają ubogim. Nie wiem, czy właściwie rozumiem wymowę książki, ale chyba ten bunt jest tu motywem przewodnim.
Karol buntuje się przeciw ojcu. Zostaje przywódcą bandy, takich można powiedzieć "janosików" - tych którzy zabierają bogatym i dają ubogim. Nie wiem, czy właściwie rozumiem wymowę książki, ale chyba ten bunt jest tu motywem przewodnim.
Pokaż mimo toBraterskie węzły zostały przecięte a szaty rozdarto na znak żałoby, niech grecka Nemezis rozsądzi kto ma rację i wymierzy sprawiedliwą karę. Ależ mocno wyczułem tu obecność szekspirowskich pomysłów na ciekawie skonstruowany dramat. Wcale mnie to nie dziwi, ponieważ niemieccy twórcy "Okresu burzy i naporu" z uwielbieniem wpatrywali się w dokonania angielskiego dramaturga. Stąd też odnalazłem w "Zbójcach" tak znajome mi ojcowskie cierpienia z "Króla Leara" oraz nienawistne obsesje Jagona z "Otella". Jednak pomimo moich porównań, filozofia rozpaczy Friedricha Schillera pozostaje jedyna w swoim rodzaju. Jego wewnętrzne rozterki kładą się cieniem w każdym akcie "Zbójców". "Świat zewnętrzny to skorupa człowieka - ja jestem swoim niebem i swoim piekłem". Ileż myśli musi się kłębić w głowie człowieka zarażonego tak ogromnymi wątpliwościami.
Były momenty, podczas których odważnie się wsłuchiwałem w swoje własne sumienie. Czy rozpocznie pracę niby jakiś sędziowski trybunał? Wyimaginowany organ wymiaru sprawiedliwości należący do mnie i stworzony przeze mnie samego? Jak wiele kosztuje czytanie książki, która zawiera prawdy uniwersalne, prawdy skierowane również w moim kierunku. Dotyczące spraw pozornie błahych, jednak celujących w tego, kto czyta ze zrozumieniem. Główni bohaterowie Schillera musieli stanąć przed o wiele większymi dylematami niż te, które przyprawiają mnie o zawrót głowy w codziennym życiu. Ludzka krzywda, okrucieństwo i niezmierna udręka. Oto ich prawdziwi wrogowie z którymi mieli się zmierzyć w każdej scenie.
Kiedy spadnie z oczu zasłona, to lawina wydarzeń toczy się bezpośrednio ku katastrofie. Nie trzeba być specjalnym znawcą literatury dramatycznej tamtego okresu aby się domyślić, jak kłamstwo może szybko zasnuć akcję ciężkimi chmurami a zawiść zanurzyć swój palący sztylet w umyśle człowieka nią zarażonego. To gotowa recepta na tragizm, szczególnie wtedy, kiedy szlachetny honor wymaga pomszczenia każdej hańby. Na ciężkie próby wystawia Schiller stosunki międzyludzkie w swoim najważniejszym dziele. W tych bojach o prawdę nie jest jednak osamotniony. Sprzyja mu przywoływanie największych starożytnych umysłów z Plutarchem na czele. Niemiecki dramaturg celuje nie tylko w bojach intelektualnych, swoje zaszczytne miejsce na kartach "Zbójców" znajduje również zwycięskie imię odważnego Arminiusza.
Oczyszczenie zawsze nadchodzi, pomimo trującej siły dramatu i towarzyszącej mu podłości, wszystkie strapienia zostają zabite dosłownie i w przenośni. Wybór pomiędzy śmiercią a wolnością przestaje mieć znaczenie, bo każde posunięcie prowadzi do tego samego. Warto zacytować jeszcze jedno zdanie świadczące o wielkim rozdarciu przekonań Friedricha Schillera. "Gdyby jednak coś więcej było...? Nie, nie! nic nie ma. Chcę, aby nic nie było... Gdyby jednak było? Biada, jeśli rachunek zdać ci każą, jeśli do rachunku pociągną cię tej nocy!". Jak sami widzicie, wielkie wahania były domeną wielkich poetów.
Braterskie węzły zostały przecięte a szaty rozdarto na znak żałoby, niech grecka Nemezis rozsądzi kto ma rację i wymierzy sprawiedliwą karę. Ależ mocno wyczułem tu obecność szekspirowskich pomysłów na ciekawie skonstruowany dramat. Wcale mnie to nie dziwi, ponieważ niemieccy twórcy "Okresu burzy i naporu" z uwielbieniem wpatrywali się w dokonania angielskiego dramaturga....
więcej Pokaż mimo toNigdy nie byłam fanką emocjonalnych uniesień okresu romantyzmu, ale "Zbójcy" mają w sobie coś, co mnie urzekło. Na pewno klimat utworu, w którym dominuje postawa buntownicza - przeciw władzy, przeciw zastanej strukturze społecznej "Co? Ja miałbym sznurówką ściskać swoje ciało, swoją wolę kłaść w praw pieszczoty? Prawo w ślimaczy chód przeistacza, co by może lot orła miało. Prawo jeszcze wielkiego nie wydało człowieka - wolność tylko olbrzymów! (...) Niech mię postawią na czele takich jak ja, a z Niemiec zrobię rzeczpospolitą, wobec której Rzym i Sparta byłyby tylko mniszek klasztorami."
W tym krótkim utworze mamy wszystko: bunt, głęboką, niewzruszoną miłość, przesiąkniętą złem nienawiść, dążenie do niczym nieskrępowanej wolności oraz zbrodnie, które nie pozostają bezkarne. Lektura napisana w młodym duchu, ale moim zdaniem i starsi powinni po nią sięgnąć, żeby za bardzo nie urządzać się w swoich klatkach.
Nigdy nie byłam fanką emocjonalnych uniesień okresu romantyzmu, ale "Zbójcy" mają w sobie coś, co mnie urzekło. Na pewno klimat utworu, w którym dominuje postawa buntownicza - przeciw władzy, przeciw zastanej strukturze społecznej "Co? Ja miałbym sznurówką ściskać swoje ciało, swoją wolę kłaść w praw pieszczoty? Prawo w ślimaczy chód przeistacza, co by może lot orła miało....
więcej Pokaż mimo toPoprzez działanie swojego brata, Karol zostaje wydziedziczony przez ojca. Potem zostaje przywódcą rozbójników w Lesie Czeskim. Franciszek więzi ich ojca w wieży.
Poprzez działanie swojego brata, Karol zostaje wydziedziczony przez ojca. Potem zostaje przywódcą rozbójników w Lesie Czeskim. Franciszek więzi ich ojca w wieży.
Pokaż mimo toO tym jak jeden czyn potrafi uruchomić maszynę tragedii, której już nic nie zdoła zatrzymać.
O tym jak jeden czyn potrafi uruchomić maszynę tragedii, której już nic nie zdoła zatrzymać.
Pokaż mimo to