forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Polska złota jesień chyba już ostatecznie odeszła w zapomnienie i zastąpił ją szary i deszczowy listopad. Czyli czas wyciągnąć wszelki przybory domowego czytelnika i zaszyć się z dobrą lekturą w domu. Na jakie powieści zdecydowali się członkowie zespołów Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych? Anita ze smutkiem kończy swoją przygodę z Wilczą Jagodą, Justyna po zachwycie wywiadem z Rebeccą Makkai, teraz zamierza zmierzyć się z jej najnowszą powieścią, a Paweł szykuje się na premierę filmu Ridleya Scotta i zapozna się z biografią Napoleona. A z jakimi lekturami w ciągu nadchodzących dwóch dni zmierzą się czytelnicy i czytelniczki Lubimyczytać?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [375]
Chcę skończyć Matka wszystkich pytań, jest to wartościowa lektura, którą niestety czytam bardzo powoli. Kontynuuję także historię rozpoczętą w ubiegły weekend, czyli Denat wieczorową porą.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Książkowo Służąca Tara Conklin
Mangowo Zapiski zielarki #1
Kończę Pójdę sama, potem trochę lżejsza lektura Póki śnieg nas nie rozłączy oraz Wtem denat
Miłego weekendu :)
Ja po krótkiej przerwie na japońszczyznę (tym razem o chińskim posmaku, za sprawą Ryūnosuke Akutagawy oraz Atsushi Nakajimy ), wreszcie sięgnąłem po polecaną książkę Salmana Rushdiego .
Niesamowite opowieści z Chin
"Dzieci północy" to jedna z najlepszych powieści, jakie w życiu czytałem, a zapewne jedna z lepszych w dorobku całej literatury światowej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoim zdaniem po prostu wyśmienita. Aczkolwiek z uwagi na tło historyczne i polityczne ma dość wysoki próg wejścia, bez porównania niższy dla takich np. Brytyjczyków.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla Brytyjczyków "Dzieci północy" są trudne, bowiem opisują upadek brytyjskiego Imperium kolonialnego po II wojnie światowej. A Indie były przecież perłą w koronie tego imperium. Dla mnie ciekawym wątkiem była wojna pomiędzy wybitymi na niepodległość Indiami i Pakistanem, i suto zakrapiana alkoholem impreza dowódców obu armii - niegdyś serdecznych przyjaciół z czasów...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTak, te wątki historyczne my musimy zgłębiać, Brytole byli nimi (z przeciwnego punktu widzenia) katowani w szkole, mediach etc. Mi bardzo pomogła znajomość postaci Gandhiego i ruchu kongresowego. Siłą realistycznej części narracji jest też perspektywa muzułmanina, którego tożsamość niejako rozdziera się pomiędzy dwa kraje, z których jeden z okupowanego staje się dla innego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDopiero rozpocząłem lekturę i na razie nie mam zbyt wiele czasu, by się w nią porządnie wgryźć, ale sam początek jest bardzo obiecujący. Lubię tego typu zabawy z formą, gdy narrator ujawnia się jako pisarz i opowiada o samym procesie powstawania książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Krzysztof Gromadzki po tak entuzjastycznej ocenie, to wstyd nie przeczytać. Dorzucam zatem Dzieci północy na półkę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rzeczywiście Dzieci północy mają wysoki próg wejścia... Próbowałam czytać w jakimś trudnym momencie życia i musiałam przerwać - była wtedy dla mnie za bardzo wymagająca.
Natomiast druga książka - wzajemne relacje Chin i Japonii, wpływ kultury chińskiej na Japonię - bardzo obiecująca!
Dzieci północy pięknie się składają. Niewątpliwie wiedza pomaga w ich czytaniu, bo wtedy lepiej to widać. Ale nic nie pomoże, jeśli czytelnik nie ma w sobie postawy afirmacji wobec lektury. Czyli wewnętrznej, niewątpliwej chęci i potrzeby jej przeczytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDzieci północy przeczytałam wiele lat temu, gdzieś jednak pozostało, bo kusi mnie ciągle ponowną lekturą, ale tyle jest książek do przeczytania, że ciągle żal czasu na powroty 😒
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czytam Okno skąpane w mroku
Słucham Nie mów nikomu
Planuję skończyć Kod róży i zacząć Dzisiaj narysujemy śmierć
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJako uzupełnienie Tochmana polecam to samo, ale beletrystycznie-wspomnieniowo widziane z bezsilnością z sąsiedniego kraju, czyli Tęsknotę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Aguirre
Już wrzucam na półkę do przeczytania. Bardzo dziękuję 🙂Tęsknota
Na tle innych historycznych powieści Harrisa, "Monachium" wypada moim zdaniem dość słabo. Najlepsza jego autorstwa jest "Trylogia Rzymska" o losach Cycerona. Jeśli jej nie znasz, sięgnij po nią i przeczytaj. Gwarantuję, że się nie zawiedziesz. Pozdrawiam! 😃
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTrylogię czytałam. Jest rewelacyjna, jeśli to jego najlepsza książka to pewnie teraz będę rozczarowana, ale początek jest całkiem ciekawy. 😏
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie zrozum mnie źle. "Monachium" to wcale nie jest jakaś wyjątkowo słaba, czy kompletnie nieudana książka, ale na tle "Trylogii Rzymskiej" czy "Oficera i szpiega", wypada po prostu wyraźnie słabiej. Czytając ją, miałem poczucie pewnej miałkości, przewidywalności, oklepanych schematów, słowem niczego, co mogłoby mnie pozytywnie zaskoczyć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRozumiem co masz na myśli. Przeczytam a raczej wysłucham to podzielę się wrażeniem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTrochę pobocznie, ale ciekawą analizę tych wydarzeń (i bardzo oryginalną) prezentuje zaskakujący film Petra Zelenki https://www.filmweb.pl/film/Zagubieni-2015-668988 (w oryginale: Ztraceni v Mnichově).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo i przeczytałam, a raczej wysłuchałam Monachium. Podobało mi się, mechanizmy wielkiej polityki przedstawione bardzo ciekawie, chociaż niewiele się poza tym w tej książce dzieje. Dla mnie, a muszę przyznać że nie przepadam za książkami historycznymi, było wciągająco.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoim zdaniem literacki i narracyjny potencjał Harrisa jest zdecydowanie większy, niż zdołał w Monachium pokazać. Wyszło poprawnie, ale i przeciętnie. Ani bez zdegustowania, ani bez zachwytu. Przynajmniej na tle jego historycznej trylogii o Cyceronie, gdzie moim zdaniem Harris "dał czadu". Pozdrawiam! 😃
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajnowsza zdobycz z biblioteki w zupełności wystarczy na weekend:) Północ i Południe
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOch, jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń po lekturze! 😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZa mną 200 stron aczkolwiek już jestem zauroczona książką:) cieszę się że to taka cegiełka bo na dłużej mi wystarczy;) pozdrawiam serdecznie:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKończę przerabiać troszkę podręcznikowo brzmiące Ludzkość. Historia, o jakiej nie mieliście pojęcia i Jak się uczymy? Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputery... jak dotąd. Niewiele mi też...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Obie z kategorii "mozolnie czytane", obie z dużą dawką wiedzy. Tylko, mimo że dla mnie trudniejsza, ta druga okazała się bardzo zajmująca. Ludzkość jest bardziej esejem, opowieścią, z informacjami w większości dla mnie wtórnymi.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/ludzkosc-historia-o-jakiej-nie-mieliscie-po...
...