Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Szymon Wróbel
Źródło: http://www.obta.uw.edu.pl/pl/node/208
Znany jako: Hugo DraxlerZnany jako: Hugo Draxler, Hugo Draxler
12
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.obta.uw.edu.pl/pl/node/208
7,0/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
117 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ateizm. Próba dokończenia projektu
Szymon Wróbel, Krzysztof Skonieczny
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
2018
Obrazy mimo woli. Wokół obrazu myśli Georges'a Didi-Hubermana
Szymon Wróbel
5,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2017
Filozof i terytorium. Polityka idei w myśli Leszka Kołakowskiego, Bronisława Baczki, Krzysztofa Pomiana i Marka J. Siemka
Szymon Wróbel
8,0 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2016
Polska pozycja depresyjna: od Gombrowicza do Mrożka i z powrotem
Szymon Wróbel
7,0 z 2 ocen
17 czytelników 2 opinie
2015
Lektury retroaktywne. Rodowody współczesnej myśli filozoficznej
Szymon Wróbel
6,0 z 2 ocen
14 czytelników 1 opinia
2014
Odkrycie nieświadomości. Czy destrukcja kartezjańskiego pojęcia podmiotu poznającego?
Szymon Wróbel
8,5 z 2 ocen
10 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Polska pozycja depresyjna: od Gombrowicza do Mrożka i z powrotem Szymon Wróbel
7,0
Skończyłem! Czym jest ta książka? To psychoanalityczna, pełna odniesień do teorii/filozofii analiza dzienników Mrożka i Gombrowicza. - Przy czym zdaje się że Mrożek jest tu głównym bohaterem, a do Gombrowicza odwołuje się na zasadzie porównania, choć czasami zdaje się też że jest odwrotnie, więc w sumie może mogę powiedzieć że są równoprawnymi bohaterami.... (choć może jednak mimo wszystko Mrożek dominuje - ale jest też sporo Gombrowicza) Odwołania są do francuskich XXwiecznych filozofów/badaczy jak Deleuze, Foucault czy Girard, psychoanalityków jak Lacan, Freud i ogólnie do sporej ilości badaczy, zjawisk czy teorii (regularnie pojawia się m.in. Agamben). W sumie momentami brakowało mi więcej odniesień, bo tak dobrze się bawiłem ucząc się o nowych teoriach. Sprawdziłem nawet trochę z nich.
Zanim przejdę dalej chyba dobrze będzie wspomnieć o stylu Wróbla, który jest czystym funem. Jego książkę czyta się znakomicie, jest napisana dość poetycko i czuć z niej entuzjazm badacza, a zastosowane figury stylistyczne dają po prostu tyle radości. :D Nadal pamiętam "Widmo krąży po pokoju i spokoju Mrożka, widmo Gombrowicza" :D (co jest parafrazą "widmo krąży po Europie, widmo komunizmu" Marksa).
Można powiedzieć że książka jest spięta przy pomocy dwóch rzeczy: poczucia niższości Mrożka wobec Gombrowicza i porównywania ich dzienników, jak i analizy motywów występujących w dziennikach Mrożka i Gombrowicza, motywów psychologicznych (m.in. niepokój, depresja),filozoficznych i kulturowych, można też chyba powiedzieć o pisaniu przez polskich absurdystów o trendach filozoficznych w Europie, jak egzystencjalizm. Tutaj muszę się chyba przyznać że czytałem książkę w kilku różnych odstępach czasu, więc nie pamiętam wszystkich motywów. ^^"
Być może jest to związane z tym że nie wszystkie momenty książki wydawały mi się interesujące: niektóre były fascynujące, inne raczej odnosiły się do codzienności, codziennego funkcjonowania psychicznego i nie były aż tak porywające. W sumie jest to chyba nieuniknione przy analizowaniu dzienników. Choć, oczywiście to subiektywne. Mimo wszystko jestem pod wrażeniem jak Wróbel wyodrębnił tak wiele motywów z tych dużych, wielotomowych dzienników.
Z tych większych motywów możemy powiedzieć o masochizmie i sadyzmie Mrożka, o żywiołowości Gombrowicza, chorobach, stosunku obu do Polski i Polaków czy (w mniejszym stopniu) socjalizmu/komunizmu, ich życia na emigracji, ich spotkań i wzajemnych ocen, fragmentów na temat twórczości (choć wydaje się jakby fragmenty dotyczące innych sfer dominowały),śmierci, relacji rodzinnych, witalności. Poza tym Wróbel analizuje stosunek do mas/demokracji/równości czy arystokracji. I rany, czego to ja się dowiaduję: że Mrożek jest przeciwko demokracji, masie, jest rasistą, zwolennikiem arystokracji i oświeconej monarchii absolutnej. Trochę mnie to zaskoczyło. Z drugiej strony jeśli czegoś dowiedziałem się z tej książki Wróbla i jego "Lektur retroaktywnych" to tego że stosunek do dzisiaj oczywistych kwestii politycznych przez wieki się zmieniał, ewoluował (np. Baudelaire widział siebie jako arystokratę ducha) i dopuszczenie siebie do ponownej oceny kwestii demokracji może być czymś co pomoże zrozumieć dlaczego ma ona obecnie problemy. Ciekawy jest też motyw jak artyści przestali popierać arystokrację a zaczęli popierać masę, opisany z perspektywy badacza Marksa (no, w sumie to było bardziej odwołanie do książki i krótki opis powiązanych kwestii, ale wciąż zajmujący). Z innych ciekawostek: na koniec jest wspomniany Ted "Unabomber" Kaczynski i Anders Breivik, nieźle. ^^
Przywiązałem się do tej książki i stylu Wróbla i zaczęło mi być smutno gdy uświadomiłem sobie że już się kończy. Myślę że zarówno Mrożek, jak i Gombrowicz są wdzięcznymi tematami analizy, nie przeczytałem wcześniej dużo o Mrożku, a ciekawie jest spojrzeć na Polskę z perspektywy twórcy groteski XXwieku zamiast ciągle obserwować ją z perspektywy patriotyzmu i Chrześcijaństwa. I w sumie to korciło mnie żeby jednak co jakiś czas do niej powracać, sprawdzać perspektywę Mrożka i Gombrowicza.... Myślę że sama książka to też ciekawa perspektywa analityczna na zjawiska jakie znamy z codzienności czy filozofii/kultury/psychologii. W ogóle polecam sprawdzenie audycji z Szymonem Wróblem na antenie programu drugiego polskiego radia - mówił z takim entuzjazmem, to było niesamowite! :) (zdaje się że było to w "Rachunku Myśli") (Ogólnie polecam "Polską pozycję depresyjną" ^__^)
Lektury retroaktywne. Rodowody współczesnej myśli filozoficznej Szymon Wróbel
6,0
Jak wspomniano w opisie, książka to próba odczytania tekstów dawnych mając na uwadze problemy współczesności. Ukazała się w 2014 roku więc jest jeszcze całkiem świeża. Dla mnie pozytywny aspekt stanowiło to, że książka poza interpretacją i odwołaniem się do filozofów i twórców dawnych (Tukidydes, Hobbes, Spinoza, Machiavelli) udziela też głosu filozofom i twórcom nowoczesnym (zarówno tym tworzącym po 2000 roku jak Agamben czy Sloterdijk jak i Foucaultowi, Deleuzowi, Barthesowi i Derridzie . Pojawiają się też (choć bardziej chyba na kilka chwil) pisarze: Kafka, Houellebecq czy Nabokov jako interpretator. Jak i inni filozofowie i twórcy (cały spis treści jest widoczny tu: https://universitas.com.pl/produkt/3401/Lektury-retroaktywne-Rodowody-wspolczesnej-mysli-filozoficznej). Książka odwołuje się też do psychoanalizy: Freuda i Lacana.
Pozycja zaczyna się od filozofii politycznej i w dużej mierze wydaje się być pozycją z - szeroko rozumianej - filozofii politycznej. Zmagamy się z problemami demokracji liberalnej czy, powiedziałbym, kapitalizmu, pojawiają się takie zagadnienia jak to czym przypłaciliśmy chęć istnienia w społeczeństwie wolnym od wojny, zależność między zniesieniem niewolnictwa a koniecznością pracy, umowa społeczna czy wady demokracji, co kształtuje dobrego władcę, czy władca musi być prawdomówny i transparentny (i tu pojawiają się Assange i Murdoch),ontologia, czy niebezpieczeństwa liberalnej biopolityki która, zdaniem autora, może nieść ze sobą niebezpieczeństwo totalitaryzmu. Poza tym mamy też teologiczną nagość Agambena (zestawioną i skontrastowaną nawet z pornografią i Sashą Grey, która jawi się jako bliska Nietzschemu :D),społeczeństwo kontrolujące wraz z jego ubezpieczeniami, sarkazm jako nowe oblicze starożytnego Cynizmu pasującego do naszego wieku (w, powiedziałbym, pozytywnym sensie, jako narzędzie wyrażania i odkrywania prawdy),Europa (Unia Europejska) jako narzędzie opresji, czy wreszcie relacje między ludźmi i zwierzętami, ich hodowla i oswojenie, podobieństwo między ludźmi i zwierzętami widziane oczami Freuda [czy Levi-Straussa]. Ach, tak, jest jeszcze nowoczesność widziana oczami Nietzschego i nihilizm i walka z nim oraz zagadnienia języka i gramatyki wraz z Wittgensteinem czy de Saussurem czy zagadnienia ogłupienia i problemów naukowców.
Książka jest zasadniczo napisana językiem jasnym i, w pewnej mierze, żywym i dynamicznym, który sprawia że jesteśmy zaintrygowani podejmowany zagadnieniami. W większości nie miałem problemu z językiem i rozumiałem przedstawiane zagadnienia mimo że jestem raczej filozoficznym laikiem. Wyjątki zrzucałbym na karb mojego braku wykształcenia filozoficznego w związku z czym trudne i nie do końca jasne były dla mnie zagadnienia substancji Spinozy i Deleuza, filozofii potencjalności Agambena czy kilka innych. ^^" Niekiedy chciałbym też dłuższego czy głębszego omówienia jak niektóre teksty dawne wraz z ich interpretacjami odnoszą się do współczesności, nie zawsze to wiedziałem. Też nie wszystkie konkluzje wydawały mi się odkrywcze, ale zasadniczo spędziłem świetnie czas z książką Wróbla, była ciekawa i, myślę, zwróciła uwagę na niektóre ważne problemy współczesności. Nie byłem aż tak zafrapowany pierwszą częścią i starożytnością, ale odkąd wkroczyłem w część drugą i dalsze (od 199 strony) nie mogłem się oderwać (to znaczy, potem też zdarzały się nie aż tak interesujące rozdziały, ale w większości było interesująco). Ostatecznie wystawiłbym książce szkolną czwórkę z plusem.