Clarice Lispector (ur. jako Chaja Lispektor) - brazylijska pisarka żydowskiego pochodzenia, urodzona na terenie dzisiejszej Ukrainy. Jako malutkie dziecko przeprowadziła się z rodzicami do brazylijskiego miasta Maceió w stanie Alagoas.
Absolwentka Faculdade de Direito da Universidade Federal do Rio de Janeiro (prawo).
Już swoją pierwszą nowelę, "Perto do coração selvagem", dostała prestiżową nagrodę Graça Aranha.
Czasami pisała pod pseudonimami: Helen Palmer lub Tereza Quadros.
Wybrane dzieła: "Perto do coração selvagem" (nowela, 1943),"Alguns contos" (opowiadania, 1952),"O Mistério do Coelho Pensante" (dla dzieci, 1967),"De corpo inteiro" (cykl wywiadów ze znanymi ludźmi, 1975),"A hora da Estrela" (1977),"Cartas perto do coração" (listy, wydane pośmiertnie w 2001).
Mąż Maury Gurgel Valente (od 23.01.1943-1959, rozwód),2 synów: Pedro (ur. 10.09.1948) i Paulo (ur. 10.02.1953).
Kiedy otworzyłam okna w pokoju i wyjrzałam do chłodnego i spokojnego ogrodu w pierwszych promieniach słońca, miałam pewność, że nic się nie ...
Kiedy otworzyłam okna w pokoju i wyjrzałam do chłodnego i spokojnego ogrodu w pierwszych promieniach słońca, miałam pewność, że nic się nie da zrobić, trzeba po prostu żyć.
Jest to proza bez wątpienia elegancka ale, jak na mój gust, trochę monotonna. Aż tu nagle dochodzi się do tomiku "Droga krzyżowa ciała" i następuje kompletny odjazd! To jakby sama Clarice Lispector stała się nagle Miss Algravą, mającą tę oto duchowo-erotyczną wizytę Ixtlana z Saturna. No bo po tym ta narracja nabiera niezwykłej dynamiki i już do końca staje się frapującą, nie do oderwania lekturą (może za wyjątkiem "Brasilii" opowieści o tym sztucznym mieście bez przeszłości).
Książka frapująca, ale jednak trzeba powiedzieć, że się trochę, w przeciwieństwie do wspominanego w posłowiu choćby Joyce'a, zestarzała. To znaczy momenty są, szczególnie pod koniec, ale jest też irytujące, mętne pustosłowie przez większą część książki. Dobrze, że mamy takie wydawnictwo jak Filtry, ale Lispector jest dla mnie autorką raczej pociągającą ze względu na swoją legendę, a nie literaturę, którą tworzyła.