Bracia polscy stanowili intelektualną awangardę XVI- i XVII-wiecznej Europy.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jakub Majmurek
6
5,0/10
Pisze książki: biznes, finanse, historia, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), czasopisma, sztuka
Urodzony: 26.08.1982
Polski publicysta i krytyk filmowy.
Absolwent UJ (filmoznawstwo i politologia). Nie kryje się ze swoimi lewicowymi poglądami. Jego teksty ukazują się w rozmaitych czasopismach i periodykach, m.in. w "Gazecie Filmowej", "Krytyce Politycznej", "Tygodniku Powszechnym" i "Bez Dogmatu". Współtworzy stronę internetową "Krytyki Politycznej". Wybrane publikacje: "Stracone szanse? Bilans transformacji 1989-2009" (z Piotrem Szumlewiczem, Wydawnictwo Difin, 2009),"PRL bez uprzedzeń", (z Piotrem Szumlewiczem, Książka i Prasa, 2010),"Podatki. Przewodnik Krytyki Politycznej" (praca zbiorowa, Wyd. "Krytyki Politycznej", 2011),"Holland. Przewodnik Krytyki Politycznej" (praca zbiorowa, Wyd. "Krytyki Politycznej", 2013).
Absolwent UJ (filmoznawstwo i politologia). Nie kryje się ze swoimi lewicowymi poglądami. Jego teksty ukazują się w rozmaitych czasopismach i periodykach, m.in. w "Gazecie Filmowej", "Krytyce Politycznej", "Tygodniku Powszechnym" i "Bez Dogmatu". Współtworzy stronę internetową "Krytyki Politycznej". Wybrane publikacje: "Stracone szanse? Bilans transformacji 1989-2009" (z Piotrem Szumlewiczem, Wydawnictwo Difin, 2009),"PRL bez uprzedzeń", (z Piotrem Szumlewiczem, Książka i Prasa, 2010),"Podatki. Przewodnik Krytyki Politycznej" (praca zbiorowa, Wyd. "Krytyki Politycznej", 2011),"Holland. Przewodnik Krytyki Politycznej" (praca zbiorowa, Wyd. "Krytyki Politycznej", 2013).
5,0/10średnia ocena książek autora
158 przeczytało książki autora
202 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kino-Sztuka. Zwrot kinematograficzny w polskiej sztuce współczesnej
praca zbiorowa, Jakub Majmurek
6,3 z 9 ocen
42 czytelników 0 opinii
2015
Stracone szanse? Bilans transformacji 1989-2009
Piotr Szumlewicz, Jakub Majmurek
3,3 z 4 ocen
12 czytelników 0 opinii
2009
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Najbardziej radykalny nurt braci polskich głosił całkowitą tolerancję religijną, równość wszystkich istot ludzkich, konieczność zniesienia p...
Najbardziej radykalny nurt braci polskich głosił całkowitą tolerancję religijną, równość wszystkich istot ludzkich, konieczność zniesienia pańszczyzny i innych form dominacji człowieka nad człowiekiem, kwestionował użycie przemocy i wszelką arbitralną, posługującą się przemocą władzę. Wśród pewnej części arian chrześcijaństwo znalazło swoją realizację w jak najbardziej horyzontalnym, ziemskim projekcie etycznym – projekcie równej wspólnoty wolnych ludzi złączonych przez polityczne rozumienie miłości bliźniego.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Podatki. Przewodnik Krytyki Politycznej. praca zbiorowa
4,7
Jest to zbiór publikacji i esejów około-lewicowych działaczy i ekonomistów. Podzielony na 6 działów, mały, podręczny format książki jednocześnie przy dużej objętości może działać dla niektórych odpychająco, ot jak taka Biblia dla dzieci ;). Nie umniejsza to jednak treści, która, w moim przekonaniu, jest warta poświęcenia trochę czasu. Dlaczego? Może pokazać niektórym, jak bardzo niespójny jest pro-etatystyczny pogląd na kwestię podatków. Choć ocenę zawyżam ze względu na całkiem przyzwoitą ilość informacji historycznych, głównie związanych z naszym krajem i okresem bezpośrednio po transformacji ustrojowej, to moja krytyka spada na brak konsekwencji oraz brak próby udowodnienia głównej tezy książki. Jeśli miałaby ona kogoś przekonać, to tylko tych już przekonanych. Osoby posiadające szeroką wiedzę (czyt. bazującą na różnych źródłach) z zakresu podatków, biurokracji i funkcjonowania instytucji publicznych raczej szybko zauważą rażące błędy w logice i nadużywanie sofizmatów.
Zdarza się także, że autorzy kolejnych artykułów zaprzeczają swoim statystykom, pisząc o schyłku XX wieku w Polsce raz jako okresie najniższego fiskalizmu w skali Europy, a innym razem jako okresie najwyższego fiskalizmu. Są postaci, które twierdzą wprost: "(...) w Polsce poziom fiskalizmu jest znacznie niższy i wynosi jedynie 34,3%" - podkreślę słowo: JEDYNIE. Brak jest tu miejsca na trzeźwą ocenę polityki krajów Zachodu, jedynie przyjmowanie ich jako ślepy wyznacznik docelowej polityki. Tego typu stwierdzeń jest więcej, np: "Gdyby zaś rozliczali się oni według 3 stawek z 2008 roku, to fiskus zabrałby im ponad 20 mld zł!" - zabrałby. Państwo może zabierać, jego wydajność i funkcjonowanie nie podlega żadnej krytycznej ocenie. Politycy są czyści i prawi - wręcz nadludzie, tylko oni mogą powstrzymać bezwzględnych i obrzydliwych bogaczy-wyzyskiwaczy. Taki obraz lewicy krystalizuje się po przeczytaniu tej książki.
Czytając bardziej lewicowe treści, przywykłem do bycia zalewanym statystykami i liczbami bez głębszej refleksji, głównie liczy się korelacja, na podstawie której wyciągane są wnioski. Ba! A nawet teorie... Tak samo jest i tutaj, choć nie we wszystkich artykułach. Niektóre starają się formułować tezy, jakoby podatki oraz ich wysokość nie miały bezpośredniego wpływu na poziom zatrudnienia, ale kilka stron dalej można już przeczytać, że podatki mają wpływ na wybór pomiędzy gosp. domowym a pracą kobiet. Notabene, artykuł sporządzony przez feministki sugeruje, iż należy podatkami zachęcać kobiety do większego udziału na rynku pracy, co według nich jest drogą w stronę większej równości. Chodzi oczywiście o równość finansową, nie o sprawiedliwość i równe traktowanie (ponieważ w proponowanej formie wzajemnie się wykluczają).
Puenta książki to wypowiedź Żakowskiego, jakoby ludzie nie mogli wydawać pieniędzy na co sobie życzą, ponieważ nie wiedzą co jest dla nich dobre i na pewno urzędnik widzący ich na papierze wie to lepiej. Do tego wymienia historie cięć podatkowych lat 80-90 w wielu krajach i ich skutek w postaci wzrostu długu publicznego, jednak pierwotnie próbował obalić teorię o pozytywnym wpływie mniejszych podatków na wzrost gospodarczy. Ot taki brak konsekwencji.
Książka ta jest warta przeczytania tylko ze względu na niektóre wątki historyczne, jednak nie udowadnia w żaden sposób, że pieniądze w rękach państwa są wykorzystywane efektywniej niż w rękach prywatnych.
Bracia polscy. Przewodnik Krytyki Politycznej Janusz Tazbir
5,7
Arianie (albo Bracia Polscy) to ruch religijny, którego przedstawiciele, co ciekawe, zostali przepędzeni nawet z tolerancyjnej Polski XVI-XVII wieku. Na obczyźnie rozwijali dalej swoją filozofię, która wyprzedzała oraz inspirowała twórców Oświecenia. Obecnie odrodzona religia znana jest pod nazwą unitarian i ma kongregacje w wielu krajach świata, ale praktycznie nie istnieje u nas. Wikipedia angielska jako miejsce jej narodzenia wskazuje Polskę, a polska - Hiszpanię.
Co głosili i dlaczego zostali odrzuceni, można się dowiedzieć z powyższej książki. Osobiście byłam zaskoczona, że mało znana w Polsce sekta była tak światła i to już w XVI wieku. Oprócz tematów typowo teologicznych (negowali dwupostaciowość i wieczność Chrystusa oraz chrzest dzieci) zajmowali się społecznymi i politycznymi (czy chrześcijanin może być żołnierzem, mieć władzę świecką wymuszającą). Dawali każdemu człowiekowi prawo czytania i interpretowania Biblii na swój własny, osobisty sposób. Popierali rozdział państwa i Kościoła. Krytykowali rytuały religijne, kładli nacisk na tworzenie wspólnoty opartej na miłości i etyce.
Fragmenty omawiające arian i ich historię były dla mnie fascynujące. Bardziej filozoficznych rozdziałów nie zrozumiałam. Większość książki stanowią prace arian i, jeśli ich teologia ma trafić pod strzechy (myślę, że powinna),to przydałby się słownik staropolsko-polski. Polecam osobom zainteresowanym historią, religią czy filozofią, obeznanym z językiem naszych przodków.