Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Enerlich
Źródło: Wikipedia/ Wikimedia Commons, fot. S.Czachorowski
26
6,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura obyczajowa, romans, literatura piękna, poezja, czasopisma
W dzieciństwie zaplanowała, że zostanie dziennikarką, a potem napisze książkę. To pierwsze udało się znacznie wcześniej, bo zadebiutowała w wieku 12 lat artykułem o swoim rodzinnym Mrągowie, opublikowanym na łamach Płomyka. Wtedy również otrzymała pierwsze autorskie honorarium. Drugie marzenie, to o własnej książce, właśnie realizuje.
Pracowała w mediach lokalnych i regionalnych, w szkole, domu kultury, punkcie informacji turystycznej, była opiekunką osób starszych, sprzedawała swoje obrazy w toruńskim antykwariacie, chodziła na warsztaty z akwaforty, kurs informatyczny oraz kosmetyczny. Obecnie pracuje w promocji miasta.http://prowincjapelnamarzen.blog.pl/
Pracowała w mediach lokalnych i regionalnych, w szkole, domu kultury, punkcie informacji turystycznej, była opiekunką osób starszych, sprzedawała swoje obrazy w toruńskim antykwariacie, chodziła na warsztaty z akwaforty, kurs informatyczny oraz kosmetyczny. Obecnie pracuje w promocji miasta.http://prowincjapelnamarzen.blog.pl/
6,8/10średnia ocena książek autora
1 867 przeczytało książki autora
3 945 chce przeczytać książki autora
125fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pod słońcem prowincji, czyli zapiski z prostego życia
Katarzyna Enerlich
6,7 z 37 ocen
204 czytelników 14 opinii
2018
Powiązane treści
Aktualności
2
Popularne cytaty autora
Czasem ktoś jest nam dany tylko na chwilę. Trzeba to rozumieć, gdy nadchodzi czas pożegnania. Mądry człowiek już na początku liczy się z ko...
Czasem ktoś jest nam dany tylko na chwilę. Trzeba to rozumieć, gdy nadchodzi czas pożegnania. Mądry człowiek już na początku liczy się z końcem. Trudno jednak znaleźć w sobie dość pokory i wiary, by od razu pogodzić się z czyimś przemijaniem.
11 osób to lubiBo czasem w życiu człowieka musi wydarzyć się coś naprawdę trudnego i dramatycznego, by to co było w życiu sztuczne i nieprawdziwe, ustąpiło...
Bo czasem w życiu człowieka musi wydarzyć się coś naprawdę trudnego i dramatycznego, by to co było w życiu sztuczne i nieprawdziwe, ustąpiło miejsca prawdziwemu życiu.
11 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Powrót do Domu Katarzyna Enerlich
7,0
Katarzyna Enerlich – pisarka, zielarka, nauczycielka jogi, miłośniczka naturalnych kosmetyków, pasjonatka i propagatorka życia w zgodzie z naturą… Piszę o tym nie bez przyczyny. Na każdej bowiem stronie powieści „Powrót do domu” daje się odczuć, pasje i zamiłowanie autorki do ziołolecznictwa i życia w zgodzie z naturą.
W czwartym tomie serii „Akuszerka z Sensburga” autorka przedstawia czytelnikom dalsze losy
Stasi, Marianny, Nadzi i Basi. Bohaterki wystawione zostają na kolejne próby losu. Tym razem, próbują sprostać wyzwaniom jakie narzuca społeczeństwu stan wojenny. Te silne, doświadczone przez los, zdeterminowane kobiety, łączą swoje siły i stają się dla siebie podporą. Każda z nich wnosi w ich wzajemną codzienność coś innego. Każda ma również własne marzenia i ukryte na dnie serca tęsknoty.
Los nie szczędzi im wyzwań. Każdy dzień wypełniony jest obowiązkami. Czy się to komuś podoba czy nie, trzeba przyzwyczajać się do zmian, które mają miejsce pod wpływem zachodzących wydarzeń. Przychodzą chwile kiedy przyjdzie się z kimś pożegnać na zawsze. Kogoś innego natomiast zaprosić do swojego życia ponownie. Wyjawić skrywane tajemnice. Codzienność, która generuje zmęczenie, coraz częściej skłania ku powrotom do tego, co było kiedyś. W sercu i myślach pojawiają się wspomnienia pierwszej, wielkiej, niezapomnianej miłości i marzenia o spokojnym życiu w Domu na Wygonie w Zełwągach. Czy powroty staną się rzeczywistością? Czy można odzyskać to, co się kiedyś utraciło?
Katarzyna Enerlich na podstawie losów swoich bohaterów, znakomicie ukazuje jak cechy charakteru takie jak dobro, życzliwość, szczerość intencji, bezinteresowność, pracowitość, czy choćby intuicja pomagały ludziom znosić trudy niełatwych czasów. Wszyscy jesteśmy ogniwami jednego łańcucha, i mamy wpływ na nasze działania. Możemy sobie pomagać wzajemnie, lub występować przeciwko sobie. Wybór zawsze należy do nas.
„Powrót do domu” urzekł mnie od pierwszych stron! Wyjątkową, wielowątkową, lekką fabułą, gawędziarskim, obrazowym stylem, zapachami mazurskich smaków, ziół i niezwykłymi portretami bohaterów. Wisienką na torcie są pamiętne dla Polski wydarzenia historyczne takie jak – stan wojenny, Okrągły Stół, pierwsze demokratyczne wybory. W pewnym momencie książka wciągnęła mnie tak mocno, że nie chciało mi się wracać do rzeczywistości. Ocknęłam się jednak. W stan „gotowości” postawił mnie rok 2020, gdy na progu Domu na Wygonie, w setne urodziny swojej babki Marianny, stanęła Basia…
W tym momencie autorka przerywa wciągającą historię.
Jak przyjdzie żyć z pytaniem, czy będzie dalszy ciąg?!
Pomyślę o tym później!
A książkę gorąco polecam!!!
Akuszerka z Sensburga Katarzyna Enerlich
7,2
Z MIŁOŚCI DO ZIÓŁ
Kiedy mam ochotę na krótki, klimatyczny wypad na Mazury, to sięgam po książki Katarzyny Enerlich. Każda powieść autorki to przepiękna nastrojowa historia, dzięki której poznajemy bliżej kulturę, religię i zwyczaje mieszkańców tego wyjątkowego zakątka naszego kraju. Mozaika kultur, skomplikowane dzieje i ludowa tradycja przenikają z kart książek Katarzyny Enerlich - prawdziwej miłośniczki mazurskiej prowincji.
Tym razem zdecydowałam się na "Akuszerkę z Sensburga", która od pewnego czasu czekała na półce mojej domowej biblioteczki. Powieść rozpoczyna cykl o tym samym tytule i już teraz mogę zdradzić, że jest to zapowiedź naprawdę wyjątkowych zdarzeń.
Wojnowo to niewielka wioska nad jeziorem Duś gdzie przed laty mieszkali starowiercy, zwani też staroobrzędowcami lub filiponami. Przybyli oni na Mazury z ziemi suwalsko-sejneńskiej, a także z głębi Rosji w latach dwudziestych XIX w. Dzieje tej ludności nierozerwalnie związane są z klasztorem w Wojnowie, którego początki sięgają 1836 r. I właśnie niewielkiej społeczności starowierców Katarzyna Enerlich poświęciła swoją opowieść.
Stanisława mieszka w Puszczy Białej, w Mystkówcu Starym koło Pniewa. Los nie jest dla niej łaskawy. W tym samym dniu traci męża i rodzi dziecko, nagle zostaje młodą wdową i matką. Odtąd na barkach Stasi spoczywa uprawa roli i zajmowanie się gospodarstwem. Musi zadbać o siebie i swoją córeczkę Mariannę. Pomaga jej w tym miejscowa zielarka i akuszerka Wypyska, od której kobieta uczy się odbierania porodów, dzięki niej dowiaduje się jak wykorzystać zioła na leczenie różnych dolegliwości przygotowując napary i mikstury na bazie naturalnych składników. Dzięki zdobytej wiedzy, wrodzonym zdolnościom i rozwijanym umiejętnościom Stasia trafia do Wojnowa, do klasztoru, w którym Galina - jedna z zakonnic także zajmuje się ludową medycyną. Od tego czasu życie bohaterki wkracza na zupełnie nowe tory...
Powieść wciągnęła mnie w wir wydarzeń i przyznaję, że spędziłam z nią bardzo miłe chwile. Katarzyna Enerlich z najmniejszymi detalami kreśli obraz i tworzy klimat malowniczej prowincji, która staje się nam bliska niczym mała ojczyzna. Miałam kiedyś okazję odwiedzić Wojnowo i muszę przyznać, że miejsce to robi ogromne wrażenie. Można się tam udać spływając rzeką Krutynią z miejscowości Krutyń do Ukty. Widok klasztoru i małego cmentarza ze starymi mogiłami starowierców na cyplu pozostaje w pamięci na długo. Jeśli jednak nie mamy możliwości aby odwiedzić Wojnowo, to warto sięgnąć właśnie po "Akuszerkę z Sensburga". Dzięki tej historii można poznać dość dokładnie to wyjątkowe miejsce.
Opowieść jest nostalgiczna i sentymentalna. Splata ze sobą losy dwóch kobiet - młodej wdowy i zakonnicy, które łączy pasja i miłość do ziół. Jak to zwykle bywa w książkach autorki wydarzenia są nieprzewidywalne, mają w sobie pewną nutę tajemniczości, jakiejś tęsknoty i zadumy nad czasem, którego już nie ma, nad codziennością, która odeszła do historii.
Autorka posługuje się pięknym, eleganckim językiem, stylizowanym na początek XX wieku. Znajdziemy w nim gwarę ludową, ale również elementy poetyckie i opisowe, które oddają koloryt tamtych czasów. Bogactwo smaków i zapachów niemalże przenika ze stron książki oddziałując na naszą wyobraźnię.
"Akuszerka z Sensburga" to opowieść, która otula spokojem, pozwala niespiesznie płynąć z nurtem kolejnych zdarzeń i delektować się pięknem opisywanych miejsc. To książka wyjątkowa, która sięga do historii mazurskiej ziemi i stanowi przedsmak tego, co wydarzy się w kolejnych częściach. Jestem zauroczona tą powieścią i mam nadzieję, że "Ziele Marianny" dostarczy mi tyle samo wrażeń i emocji.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Katarzyna Enerlich?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad