Kiedyś przy Błękitnym Księżycu

Okładka książki Kiedyś przy Błękitnym Księżycu Katarzyna Enerlich
Okładka książki Kiedyś przy Błękitnym Księżycu
Katarzyna Enerlich Wydawnictwo: Wydawnictwo MG literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2020-01-29
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-16
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377795897
Tagi:
literatura polska alkoholizm miłość
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
225 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
692
593

Na półkach: ,

Nigdy wcześniej nie słyszałam, o tym, że drugą pełnię w miesiącu nazywa się Błękitnym Księżycem i nie przypuszczałam, że może to mieć jakieś większe znaczenie dla kogokolwiek.
Spotkałam za to DDA i niestety książka wydaje mi się pod tym względem wiarygodna. Pani Katarzyna pokazuje jak ważne są dla córki więzi z ojcem. A główne przesłanie o trudnym dzieciństwie, które zobowiązuje, a nie usprawiedliwia, myślę, że jest bardziej uniwersalne niżby się mogło zdawać.

Nigdy wcześniej nie słyszałam, o tym, że drugą pełnię w miesiącu nazywa się Błękitnym Księżycem i nie przypuszczałam, że może to mieć jakieś większe znaczenie dla kogokolwiek.
Spotkałam za to DDA i niestety książka wydaje mi się pod tym względem wiarygodna. Pani Katarzyna pokazuje jak ważne są dla córki więzi z ojcem. A główne przesłanie o trudnym dzieciństwie, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
803
770

Na półkach: , , , ,

„Kiedyś pod błękitnym księżycem” to powieść o DDA, o dorosłych dzieciach alkoholików. Poznajemy Barbarę. Basię, którą od piątego roku życia wychowywał tylko ojciec. Mama nie podołała wyzwaniu opieki nad wiecznie pijanym mężem i dorastającą córką, bez słowa pożegnania wyjechała do Włoch. Córka została z nieodpowiedzialnym ojcem i aż dziw bierze, że nie poszła jego drogą.
Każdego dnia w domu gości nieodłączny alkohol. Kupowany w butelkach, chowany za meblami, za łóżkiem, pod ciuchami, wszędzie. Był też bimer i ataki padaczki alkoholowej, były pijane urojenia i nocne powroty do domu z zakrwawioną twarzą. I były łzy i ucieczki. Ucieczki w kąt, w ciemność, w inne życie. Ucieczki w wyobraźnię. Były jeszcze nadzieje w głowie Barbary. Aż ostatecznie opuszcza dom. Stała się dorosłą kobietą, a osoba ojca ciąży jej w życiu i w myślach, zmusza do obowiązków, co do których się nie pisała.
Barbara nie może tak dalej tkwić.
Świadomie odseparowuje się od ojca, od własnej depresji i braku wiary w życie jako takie. Ucina destrukcyjną „ojcowską pępowinę”, ale czy na pewno jej się to udaje? Każda strefa jej samej wymaga naprawy, a wyprowadzka z domu rodzinnego wpływa zaledwie na jedną. W tej najważniejszej, uczuciowej korekta nie zachodzi. Pdświadomie poszukuje postaci taty w każdym mężczyźnie, z jakim się wiąże. Ciemne, mroczne oczy – jak u ojca. Kalka człowieka, który miał być i namiętnym kochankiem i troskliwym, godnym zaufania opiekunem. Wchodzi w związki bez inwestycji własnych uczuć, bez zaangażowania, bez planów na przyszłość. Żyje przy nich, w ich cieniu, gdzieś obok. I zawsze, gdy stygnie czujność pierwszych porywów, pojawiała się trauma – alkohol, pijaństwo, zamroczenie. Słabość dorosłych partnerów do kieliszka. Mężczyźni, którzy nie radzą sobie w życiu, sięgają po butelkę, a ona... Ona ponownie ucieka. Całe życie tak robi. Od jednych ramion, do następnych. Od nijakiej miłości, od przemilczanych dni, od braku wiary w związek. Ucieka z zatęchłych i ciemnych pokoi, z niepościelonych łóżek, z kuchni, zostawiając na blacie stołu niedopitą kawę. Zapomina o poronieniach i własnej ułomności psychicznej. Ucieka, aż zdarza się ten moment, moment ostatecznej walki tylko i wyłącznie o siebie.
Zatrzymanie.
Lustro na wprost siebie i odbita własna twarz.
Czego chcę? Kim ja jestem? I w ogóle gdzie jestem?
Ciało odseparowane od myśli, wielki chaos. Tożsamość schowana w ciemnii.
Jestem rozbitkiem, całe ciało Barbary mówi to i krzyczy.

I zmienia się wszystko. Człowiek ma dużą moc sprawczą pod warunkiem, że chce. A Barbara bardzo chce wyjść z bagna, jakie zaserwowało jej zarówno życie, jak i dorośli.
Najlepszą opcją jest dystans i kompletna zmiana otoczenia, zmiana myślenia, zmiana codzienności. Zmiana niemalże wszystkiego, czym się dotychczas otaczała i dlaczego żyła. Trzeba wejść na nową drogę i nie bać się tego, co nadejdzie.
I wszystko powoli zaczyna przechodzić metamorfozę do momentu, gdy dzowni telefon.

Ojciec jest w szpitalu...

Nie chcę wchodzić w fabułę, ani w analizę każdego z bohaterów. Jednak, postrzegając całościowo, oceniam powieść na dość dobrą. Odczuwam, że składa się z dwóch części – pierwsza to dorastanie i szarpanie z życiem, druga to ucieczka i nauka stoicyzmu, smakowania piękna i nauki samej siebie, siebie od nowa. Autorka, jak mniemam, pisze trochę o sobie samej, stosując tym samym mini-autoterapię, co ma dobry oddźwięk w całości książki.
„Kiedyś pod błękitnym księżycem” dobrze się czyta, lecz koniec powieści, według mnie, jest nieco przesłodzony. Ale, by zachować równowagę, zdradzę tylko, że i ta sialankowość zostaje zaburzona.
Polecam.

„Kiedyś pod błękitnym księżycem” to powieść o DDA, o dorosłych dzieciach alkoholików. Poznajemy Barbarę. Basię, którą od piątego roku życia wychowywał tylko ojciec. Mama nie podołała wyzwaniu opieki nad wiecznie pijanym mężem i dorastającą córką, bez słowa pożegnania wyjechała do Włoch. Córka została z nieodpowiedzialnym ojcem i aż dziw bierze, że nie poszła jego drogą....

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
128

Na półkach: , ,

"Kiedyś przy Błękitnym Księżycu" to bardzo dobra powieść, podejmująca trudny temat DDA i ich prób radzenia sobie w dorosłym życiu. Poznajemy Barbarę – 43-letnią kobietę, której ojciec trafił do szpitala. Staje się to okazją dla bohaterki do rozliczenia i przemyślenia własnego życia, życia naznaczonego rodzinną tragedią, alkoholizmem ojca i porzuceniem przez matkę. Życia pozbawionego poczucia bezpieczeństwa, szczęścia i własnej wartości, w którym brak prawdziwego, beztroskiego dzieciństwa, miłości i wzorców rodzinnych. Ścieżki Basi są kręte, błądzi ona i nieraz trafia w ślepe zaułki, źle lokując uczucia. Zrozumie jednak bardzo wiele.
Czytałam kiedyś "Oplątanych Mazurami" Katarzyny Enerlich i sięgając po tę książkę nie spodziewałam się tak przejmującej, ważnej i refleksyjnej historii. Na pewno świetnym pomysłem jest tu narracja 1-os. Jest też może trochę zbyt dużo zaskoczeń pod koniec książki, jednak nie umniejsza to wartości tej opowieści. Polecam ją zatem bardzo serdecznie:)

Moja ocena: 5/6 lub 7/10

"Kiedyś przy Błękitnym Księżycu" to bardzo dobra powieść, podejmująca trudny temat DDA i ich prób radzenia sobie w dorosłym życiu. Poznajemy Barbarę – 43-letnią kobietę, której ojciec trafił do szpitala. Staje się to okazją dla bohaterki do rozliczenia i przemyślenia własnego życia, życia naznaczonego rodzinną tragedią, alkoholizmem ojca i porzuceniem przez matkę. Życia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
990
514

Na półkach: , ,

Wszystkie drogi prowadzą na Mazury...
"Kiedyś przy Błękitnym Księżycu" to opowieść nieco inna, niż te, do których przyzwyczaiła nas Katarzyna Enerlich, pomimo tego, że specyficzny styl autorki jest obecny na każdej stronie książki.
Główną bohaterką jest 43-letnia Basia - dorosłe dziecko alkoholika. I to już jest sam w sobie ważny temat. Kiedyś dość głośno mówiło się o DDA, ale teraz... cóż... mam wrażenie, że w ogóle. I nie znaczy to, że problem zniknął. Niestety, sama codziennie widują panów sterczących z piwem pod najbliższym sklepem z alkoholem lub właśnie wędrujących w jego kierunku. Ci ludzie mają rodziny, mają dzieci...
"Kiedyś przy Błękitnym Księżycu" to historia Basi. Jej los naznaczony alkoholizmem ojca. Jej trudna droga do odnalezienia siebie samej i własnego miejsca na świecie, które, a jakże!, znajduje się na Mazurach. To, co mi się podobało w tej książce to wplecione w tekst mądrości życiowe. Nie podobały mi się z kolei zupełnie dla mnie niezrozumiałe fragmenty wierszy na początku każdego rozdziału (o ile kocham czytać książki, o tyle poezja jakoś nigdy nie była mi bliska).

Wszystkie drogi prowadzą na Mazury...
"Kiedyś przy Błękitnym Księżycu" to opowieść nieco inna, niż te, do których przyzwyczaiła nas Katarzyna Enerlich, pomimo tego, że specyficzny styl autorki jest obecny na każdej stronie książki.
Główną bohaterką jest 43-letnia Basia - dorosłe dziecko alkoholika. I to już jest sam w sobie ważny temat. Kiedyś dość głośno mówiło się o DDA,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
18

Na półkach:

Obraz życia w cieniu ojca alkoholika. Mnóstwo wyzwań i podziw za wytrwałość.

Obraz życia w cieniu ojca alkoholika. Mnóstwo wyzwań i podziw za wytrwałość.

Pokaż mimo to

avatar
381
75

Na półkach:

Chyba nie mogłaby powstać lepsza ksiażka o życiu dziecka alkoholika. Historia, ktorą opisała Katarzyna Enerlich zachwyca pęknem poetyckiego języka, wzrusza delikatnością, z jaką została opowiedziana i szokuje uświadamiając, jak trudne jest życie dziecka, które niemal na całe życie zostało obarczone chorobą alkoholową swojego rodzica...

Katarzynie Enerlich udało się tu jednak przemycić takze pochwałę prostoty życia i prawdę, ze w życu warto dostrzegać magiczne chwile, które pojawiają się zawsze. To książka, którą naprawdę warto przeczytać...

Chyba nie mogłaby powstać lepsza ksiażka o życiu dziecka alkoholika. Historia, ktorą opisała Katarzyna Enerlich zachwyca pęknem poetyckiego języka, wzrusza delikatnością, z jaką została opowiedziana i szokuje uświadamiając, jak trudne jest życie dziecka, które niemal na całe życie zostało obarczone chorobą alkoholową swojego rodzica...

Katarzynie Enerlich udało się tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1211
966

Na półkach: , ,

Basia nie miala latwego dziecinstwa .Nocne awantury pilnowanie i probowanie bimbru gotowane penisy zamiast klusek powtarzajace sie ataki padaczki alkoholowej ojca i dziecinstwo bez matki ktora uciekla do Wloch do innego faceta. Basia oswaja swoje dziecinstwo chowajac sie po katach za kredensem. A gdy dorasta szuka milosci i zapomnienia w ramionach kochankow.Przezyje wiele trudnych chwil i rozczarowan do momentu gdy zrozumie ze ma prawo do szczescia.

Basia nie miala latwego dziecinstwa .Nocne awantury pilnowanie i probowanie bimbru gotowane penisy zamiast klusek powtarzajace sie ataki padaczki alkoholowej ojca i dziecinstwo bez matki ktora uciekla do Wloch do innego faceta. Basia oswaja swoje dziecinstwo chowajac sie po katach za kredensem. A gdy dorasta szuka milosci i zapomnienia w ramionach kochankow.Przezyje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
35

Na półkach:

"Żeby być rzemieślnikiem życia, trzeba najpierw poterminować u mistrza.
Mnie zabrakło nauczyciela."

Książkę odebrałam bardzo osobiście, wstrząsnęła mną.
Nie jest to książka, którą się łatwo czyta, ale warto:)

"Żeby być rzemieślnikiem życia, trzeba najpierw poterminować u mistrza.
Mnie zabrakło nauczyciela."

Książkę odebrałam bardzo osobiście, wstrząsnęła mną.
Nie jest to książka, którą się łatwo czyta, ale warto:)

Pokaż mimo to

avatar
321
9

Na półkach:

"Trudne dzieciństwo nie usprawiedliwia. Ono zobowiązuje."

"Trudne dzieciństwo nie usprawiedliwia. Ono zobowiązuje."

Pokaż mimo to

avatar
28
8

Na półkach:

Poruszająca, wzruszająca. Dobrze napisana.

Poruszająca, wzruszająca. Dobrze napisana.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    313
  • Przeczytane
    285
  • Posiadam
    65
  • Ulubione
    18
  • 2012
    9
  • Teraz czytam
    7
  • 2014
    4
  • Ebook
    3
  • 2013
    3
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Więcej
Katarzyna Enerlich Kiedyś przy Błękitnym Księżycu Zobacz więcej
Katarzyna Enerlich Kiedyś przy Błękitnym Księżycu Zobacz więcej
Katarzyna Enerlich Kiedyś przy Błękitnym Księżycu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także