Mówisz czasem, że w Twoim życiu nie dzieje się nic szczególnego? Mylisz się. Życie przepełnione jest codziennymi czarami - magią codzienności.
Przekona się o tym bohaterka Prowincji pełnej czarów. Bez dalekich podróży, wyjazdów i wielkich wydarzeń jej życie dostarczy wielu niespodzianek. Bo ciekawe historie drzemią nieodkryte tuż za miedzą.

Na tle mazurskiego krajobrazu rozgrywają się dalsze losy Ludmiły, jej córeczki Zosi i pozostałych członków ich patchworkowej rodziny. We wsi pod Mrągowem pojawia się tajemnicza kobieta. Sąsiedzi zaczynają szeptać o tajemnicach z przeszłości. Ludmiła natomiast dostrzega, że kobieta za każdym razem wygląda inaczej, jakby jej wygląd zmieniał się w zależności od sytuacji.
W opowiadaną przez Autorkę opowieść wplatają się historie dwóch kobiet-legend z historii Prus wschodnich. Obie nosiły imię Barbara; jedna była dzieciobójczynią, druga oszalała po porzuceniu jej przez kochanka.
Czy obie Barbary mają coś wspólnego z tajemniczą kobietą spod Mrągowa?
Ludmiła pracuje nad kolejną powieścią, ale wplątuje się w pewną tajemniczą historię. Pytanie tylko czy to wplątanie jest całkiem przypadkowe. Wszystko wydaje się wskazywać, że nie, jakby historia zaplatała się zgodnie z ułożonym wcześniej planem. Jakby ktoś pochylał się nad Prowincją i szeptał swoje czary…

Mówisz czasem, że w Twoim życiu nie dzieje się nic szczególnego? Mylisz się. Życie przepełnione jest codziennymi czarami - magią codzienności.
Przekona się o tym bohaterka Prowincji pełnej czarów. Bez dalekich podróży, wyjazdów i wielkich wydarzeń jej życie dostarczy wielu niespodzianek. Bo ciekawe historie drzemią nieodkryte tuż za miedzą.

Na tle mazurskiego krajobrazu...

Na Prowincję wróciłam po dość długiej nieobecności i dalej jestem nią oczarowana. Tym razem autorka serwuje nam nową bohaterkę - Bronię, a wraz z nią czarownice, legendy, podania mazurskie oraz oczywiście tajemnice rodzinne. Wydawało by się, że życie Ludmiły wkracza wreszcie na normalne tory, ulega stabilizacji, jednak autorka nie żałuje bohaterce kopniaków. To jedna z książek, które przekonują czytelnika, jak niewiele w życiu jest potrzebne, że można żyć w prostocie i zgodnie z naturą. Ciepła, urzekająca, klimatyczna opowieść.

Na Prowincję wróciłam po dość długiej nieobecności i dalej jestem nią oczarowana. Tym razem autorka serwuje nam nową bohaterkę - Bronię, a wraz z nią czarownice, legendy, podania mazurskie oraz oczywiście tajemnice rodzinne. Wydawało by się, że życie Ludmiły wkracza wreszcie na normalne tory, ulega stabilizacji, jednak autorka nie żałuje bohaterce kopniaków. To jedna z...

Ludmiła wychodzi za mąż za Wojtka - syna leśniczego, człowieka, który ją fascynuje, z którym czuje się dobrze. Pełna wątpliwości zgadza się na jego wyjazd na Syberię, gdzie będzie pracował nad ważnym w swojej pracy naukowej projektem. To duży sprawdzian dla ich miłości, wielka próba. Ludka musi sobie radzić sama, ale z pomocą przychodzą jej przyjaciółki.

Nie brakuje w książce zagadki do rozwiązania, bohaterkę wciąga tajemnica Broni. Jednocześnie pracuje nad swoją drugą książką.

Fabuła ma zaskakujące zakończenie. Na moje szczęście, natychmiast po zakończeniu tego tomu mogłam otworzyć kolejny. Przestrzegam przed wysokim napięciem czytelniczym :)

Ludmiła wychodzi za mąż za Wojtka - syna leśniczego, człowieka, który ją fascynuje, z którym czuje się dobrze. Pełna wątpliwości zgadza się na jego wyjazd na Syberię, gdzie będzie pracował nad ważnym w swojej pracy naukowej projektem. To duży sprawdzian dla ich miłości, wielka próba. Ludka musi sobie radzić sama, ale z pomocą przychodzą jej przyjaciółki.

Nie brakuje w...

Sięgając po kolejne części wielotomowej historii o Ludmile Gold i jej prowincji, zawsze mam pewność, że oto czeka na mnie wspaniała podróż w magiczny świat polskiej wsi. Uwielbiam klimat, jaki Katarzyna Enerlich rozsiewa wokół osoby Ludmiły – jest tu naprawdę wiele miejsca na zachwyt najmniejszymi i najprostszymi rzeczami, które podsuwa los. Podmrągowska wieś to miejsce idealne dla wszystkich czułych na piękno natury, wdzięcznych za to, czym nas hojnie obdarza. Ten zachwyt widać niemal w każdej scenie obu „Prowincji pełnych...", a przede wszystkich w licznych przepisach kulinarnych, do przyrządzenia których używa się warzyw, owoców i przypraw obecnych w naszych ogródkach, pobliskim lesie czy na łące. Czekam na wydanie przepiśnika Ludmiły Gold.

Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2017/08/mocno-inspirujaca-prowincja-pena.html

Sięgając po kolejne części wielotomowej historii o Ludmile Gold i jej prowincji, zawsze mam pewność, że oto czeka na mnie wspaniała podróż w magiczny świat polskiej wsi. Uwielbiam klimat, jaki Katarzyna Enerlich rozsiewa wokół osoby Ludmiły – jest tu naprawdę wiele miejsca na zachwyt najmniejszymi i najprostszymi rzeczami, które podsuwa los. Podmrągowska wieś to miejsce...

Autorka bez zbędnego koloryzowania pokazuje rachunek zysków i strat wiejskiej egzystencji. W subtelny, a jednocześnie wyrazisty sposób pokazała wagę oraz poszanowanie dla historii oraz najważniejszych w życiu wartości jak: rodzina, miłość, przyjaźń i życie w zgodzie z samym sobą. Nie zabrakło też prostych przepisów na smakowite dania. Powieść pełna nostalgii, zadumy, refleksji.

Autorka bez zbędnego koloryzowania pokazuje rachunek zysków i strat wiejskiej egzystencji. W subtelny, a jednocześnie wyrazisty sposób pokazała wagę oraz poszanowanie dla historii oraz najważniejszych w życiu wartości jak: rodzina, miłość, przyjaźń i życie w zgodzie z samym sobą. Nie zabrakło też prostych przepisów na smakowite dania. Powieść pełna nostalgii, zadumy,...

Moja ulubiona z całego cyklu. Oczywiście z tych, które czytałam do tej pory. W sam raz na listopadowe klimaty...

Moja ulubiona z całego cyklu. Oczywiście z tych, które czytałam do tej pory. W sam raz na listopadowe klimaty...

133/2016

133/2016

Biedna ta Ludka. Sięgam po następny tom, może tam coś się polepszy?
Coraz bardziej mi się cykl podoba.

Biedna ta Ludka. Sięgam po następny tom, może tam coś się polepszy?
Coraz bardziej mi się cykl podoba.

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2016/07/prowincja-pena-czarow-katarzyna-enerlich.html

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2016/07/prowincja-pena-czarow-katarzyna-enerlich.html

Piękna opowieść o Mazurach,pełna uroczych zdjęć i zapisków.
Mamy,tu miłość do człowieka i małej ojczyzny.
Czyta się przyjemnie,autorka też piszę ciekawostki historyczne.

Piękna opowieść o Mazurach,pełna uroczych zdjęć i zapisków.
Mamy,tu miłość do człowieka i małej ojczyzny.
Czyta się przyjemnie,autorka też piszę ciekawostki historyczne.