-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel1
-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński7
Biblioteczka
2022-06
2022-08
2022-08
2022-08
2022-07
2022-05
"Sklep z tysiącem cudów" Agnieszki Krawczyk to opowieść o dwójce ludzi, którzy na pozór wyglądają wręcz na ludzi sukcesu, a tak naprawdę rodzinne problemy i niewyjaśnione historie z przeszłości w końcu ich odnajdują. A ich samych łączy przypadkowe spotkanie w sklepie "Same cuda" oferujący towary używane. A wszystko zaczęło się od jednego rysunku🙂
🌼
"Same cuda" to miejsce niezwykłe, pełne drobiazgów, rodzinnych pamiątek czy rzeczy których inni już nie potrzebują. Na myśl przychodzą mi antykwariaty, do których bardzo lubię zaglądać. Jeśli do otoczenia dodamy klimat krakowskich uliczek to miejsce akcji mamy wymarzone, jest ogromnym plusem tej książki.
🌼
Autorka zadbała, żebyśmy mieli również świetnych bohaterów. Juliusz, Eliza, Stefan i pracownicy sklepu, wszyscy są wykreowani bardzo rzeczywiście. To są takie dobre duszki, które żyją pod presją ciężkich sytuacji. Mierząc się z nimi odkryją, że to, za czym tam gonią np. karierą nie są najważniejsze. Cała historia pokazuje, że takie wartości jak stałość, przyjaźń czy rodzina są najcenniejsze.
🌼
"S.z.t.c" to bardzo ciepła obyczajówka. Nastraja optymistycznie ale i daje uczucie spokoju, mimo trudnych sytuacji. Przyjemnie się czyta a piękny styl pisarki dodaje uroku. To moja pierwsza książka tej autorki i wiem już, że chętnie poznam resztę 🙂
"Sklep z tysiącem cudów" Agnieszki Krawczyk to opowieść o dwójce ludzi, którzy na pozór wyglądają wręcz na ludzi sukcesu, a tak naprawdę rodzinne problemy i niewyjaśnione historie z przeszłości w końcu ich odnajdują. A ich samych łączy przypadkowe spotkanie w sklepie "Same cuda" oferujący towary używane. A wszystko zaczęło się od jednego rysunku🙂
🌼
"Same cuda" to miejsce...
2022-05
"Kołysanka dla czarownicy" opowiada historię Jagody. Na pozór wydaje się być zwyczajną dziewczyną ale to specjalistka od klątw. Młoda czarownica musi się zmierzyć z dawną klątwą, początkującą wiedźmą, która chce zostać jej uczennicą i magiczną rodziną z talentem do pakowania się w kłopoty. I jeszcze z tajemniczym sekretem policji. Co może pójść źle? 😃
🔮
Miałam kiedyś nadzieję po "Hardych baśniach", że wątek Jagody doczeka się rozwinięcia, no i się doczekałam! I to w jakim stylu! Bawiłam się bardzo dobrze i absolutnie nic mnie nie zawiodło. A wszystko dzięki Jagodzie. Nasza główna bohaterka to czyste złoto. Nie da się jej nie lubić. Ale i jej zwariowana rodzina, uczennica czy szef magicznej policji to postacie świetnie zbudowane, którym od razu się kibicuje. Relacje między nimi nie są łatwe, sporo u nich zaszłości i dystansu ale to dorośli ludzie, jakoś się dogadują. Jak nie kompromisem to złośliwością 😉
🔮
To co również mnie przyciąga do tej historii, to przyjemnie wykreowany świat. Lubię zabiegi łączenia magii z rzeczywistością. A tu jest jej mnóstwo. Choćby sam motyw klątw.
🔮
Jako kolejnymi plusami można odznaczyć dobrze poprowadzoną narrację, napisaną barwnym językiem, wciągającą akcję, świetny klimat i po prostu genialną fabułę. Dodatkiem są jeszcze wplecione motywy baśniowe.
🔮
Jeszcze mogłabym dużo wychwalić ale nie chcę Wam za dużo zdradzać. Musicie sami się przekonać jaka to jest świetna książka. Gorąco Wam ją polecam! Sama mam nadzieję na szybkie czytanie II tomu!! Oby mnie nie zawiódł.
"Kołysanka dla czarownicy" opowiada historię Jagody. Na pozór wydaje się być zwyczajną dziewczyną ale to specjalistka od klątw. Młoda czarownica musi się zmierzyć z dawną klątwą, początkującą wiedźmą, która chce zostać jej uczennicą i magiczną rodziną z talentem do pakowania się w kłopoty. I jeszcze z tajemniczym sekretem policji. Co może pójść źle? 😃
🔮
Miałam kiedyś...
2022-04
Małe Licho i babskie sprawki" to już czwarty tom przygód Bożka i Licha. Tym razem Bożydar zaczyna 4 klasę a to już nie przelewki. Wraz z przyjaciółmi musi nie tylko zabrać się do nauki, ale i rozszyfrować ponurego nauczyciela i nową koleżankę z ławki.
🐙
Wiecie za co tak lubię serię z Lichem? Za to, że to taka ogromna strefa komfortu. Nie znajdziecie tu moralizatorsko - górnolotnych tekstów, jakich często spotyka się w książkach dla dzieci. Oczywiście, że autorka przekazuje tu ważne wartości, ale robi to w subtelny, nienachalny i w naprawdę piękny sposób. Pokazuje np. jak wejście w nowe środowisko w szkole może być trudne i jest to w pełni normalne zjawisko.
🐙
W historii widać jak razem z Bożkiem dojrzewa i reszta bohaterów. Ta część ma przez to więcej poważnych momentów, ale i dobrej zabawy z dużą dawką humoru oczywiście tutaj nie zabraknie! Jeśli dodamy jeszcze cudowny styl pisania autorki to zachwyt mamy gwarantowany!
🐙
Muszę jednak z przykrością stwierdzić, że seria Małe Licho zaczyna się skupiać tylko na chłopcu, pół widmo i jego przygodach. I choć rozumiem przyczyny takiego skupienia to odczuwam ogromny niedosyt reszty magicznych stworzeń. Szczególnie Licha i Krakersa.
🐙
Ta książka to przede wszystkim ogrom dobrej zabawy! Bawiłam się z nią cudownie i jestem wręcz oczarowana tym, jak ta książka może trafić nie tylko do dzieci ale i dorosłych. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i to na pewno dużo! Dla mnie to takie ciepełko jak połączenie fotela, kocyka i kakao. Cóż może być lepszego? 😉 Czytajcie, bo warto!
Małe Licho i babskie sprawki" to już czwarty tom przygód Bożka i Licha. Tym razem Bożydar zaczyna 4 klasę a to już nie przelewki. Wraz z przyjaciółmi musi nie tylko zabrać się do nauki, ale i rozszyfrować ponurego nauczyciela i nową koleżankę z ławki.
🐙
Wiecie za co tak lubię serię z Lichem? Za to, że to taka ogromna strefa komfortu. Nie znajdziecie tu moralizatorsko -...
2022-04
Dziś razem ze mną kontynuacja "Malowanego człowieka" księga II. Historia zaczyna się równo z zakończeniem poprzedniego tomu. Ludzkość powoli wypowiada wojnę demonom. Arlen, Leesha i Rojer dorośli. Każde z nich odkrywa w sobie moce, które będą pomocne w wojnie. Ich losy się splatają w dobrym momencie. Rozpoczyna się bitwa o Zakątek Drwali.
📚
Wow! To dopiero druga księga, a ja już wiem, że to będzie jedna z moich ulubionych serii fantastycznych. Jak bardzo podobał mi się wykreowany świat w T. I , tak tutaj jest jeszcze bardziej rozwinięty. Poznajemy nowe osady i zaginione miasto. A pośród nich oczywiście kolejne hordy potworów.
📚
Najważniejszym elementem tej książki są jej bohaterowie. Przeszli już wiele i spotkali niejedne potwory. To sprawia, że są oni i dojrzalsi i coraz ważniejsi, nie liczy się już tylko sama wojna. Dlatego w tej historii doceniam stopniowe budowanie napięcia. To z ich perspektywy poznajemy świat, ale i przez nich rozpoczyna się walka człowieka z demonami. Łącząc siły mocy, zielarstwa i muzyki odkryją, że to wystarczy aby pociągnąć innych do walki. Nowe relacje między bohaterami wzbogacają dodatkowo jeszcze fabułę.
📚
Świetnie się bawię z tą historią. Na pewno będę ją kontynuować. A Wam nadal gorąco ją polecam.
Dziś razem ze mną kontynuacja "Malowanego człowieka" księga II. Historia zaczyna się równo z zakończeniem poprzedniego tomu. Ludzkość powoli wypowiada wojnę demonom. Arlen, Leesha i Rojer dorośli. Każde z nich odkrywa w sobie moce, które będą pomocne w wojnie. Ich losy się splatają w dobrym momencie. Rozpoczyna się bitwa o Zakątek Drwali.
📚
Wow! To dopiero druga księga, a...
2022-04
"Biblioteka o północy" Matta Haig opowiada historię Nory, która będąc między życiem a śmiercią trafia do tajemniczej biblioteki z mnóstwem książek. Te okazują się być różnymi wersjami jej przeżytego życia, zależnego od wyborów bohaterki. Nora może podróżować między swoimi biografiami odpowiadając sobie na pytanie " a co gdyby...?". Kto z nas by tak nie chciał?
📚
Na początku muszę podkreślić,że niezwykle spodobał mi się pomysł na tę historię. Możliwość wyboru w takiej bibliotece byłaby czymś wspaniałym. Sam wygląd tej biblioteki i jej forma jest opisana bardzo plastycznie i pięknym językiem. Z resztą cała powieść jest napisana bardzo przyjemnym stylem. Autor często wplata różne zagadnienia np. z fizyki lub cytuje filozofów. Robi to jednak w bardzo prosty i przyjemny dla czytelnika sposób.
📚
Kolejnym atutem tej książki jest jej główna bohaterka. Nora przechodzi ogromną przemianę. Kobieta najpierw uważa, że zmarnowała swoje 35letnie życie. A pod wpływem kolejnych swoich biografii zaczyna dostrzegać, że wiele sytuacji odbyły się poza jej wpływem i musi to zaakceptować. Dzięki temu odnajduje odpowiedzi na wiele pytań związanych z nią samą i relacjami z innymi.
📚
"B.o.p" to opowieść refleksyjna ale i nastrajająca optymistycznie. Pokazuje,że wszystko w swoim życiu można zmienić i warto przejrzeć własną "Księgę Żalów" czy przypadkiem nie przypisujemy sobie czegoś co nie jest naszą winą. Liczyłam na dobrą historię a dostałam wspaniałą i niebanalną powieść! Spędziłam z nią świetny czas a Wam gorąco ją polecam ! Warto ją poznać
"Biblioteka o północy" Matta Haig opowiada historię Nory, która będąc między życiem a śmiercią trafia do tajemniczej biblioteki z mnóstwem książek. Te okazują się być różnymi wersjami jej przeżytego życia, zależnego od wyborów bohaterki. Nora może podróżować między swoimi biografiami odpowiadając sobie na pytanie " a co gdyby...?". Kto z nas by tak nie chciał?
📚
Na początku...
2022-03
"Malowany człowiek" to historia o walce człowieka z demonicznymi bestiami. Z każdym zmierzchem bestie atakują. Zdziesiątkowana ludność próbuje chronić się magicznymi runami ale bezpieczni są tylko w świetle dnia. W tym upadającym świecie, dorasta trójka bohaterów: Arlen, który chciałby robić coś więcej niż chowanie się za runami, Leesha adeptka zielarstwa i Rojer, którego los odmieniły skrzypce. Czy poradzą sobie w tym okrutnym świecie ?
🐉
Do M.C. zabierałam się dosyć długo, a teraz po I tomie mam tylko jedno pytanie - jak najszybciej dostać kolejny tom ? 😁 To było naprawdę dobre! Prawdziwa czysta fantastyka z cudownie wykreowanym, przemyślanym i intrygującym światem. Wydaje się być mocno rzeczywisty. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, która została pięknie zrealizowana. Autor ma bardzo przyjemny styl pisania. Czyta się świetnie, nawet jeśli życie bohaterów nie rozpieszcza. Poznajemy naszą główną trójkę gdy są dziećmi i razem z nimi wrastamy w ten świat jak i w naturę człowieka, który by przetrwać, będzie zdolny do wielkich czynów lub wielkiego okrucieństwa. A uczucia takie jak strach czy zazdrość nie są nikomu obce.
Mocnym aspektem książki są bohaterowie. Bardzo prawdziwi i różnorodni, a różnice kulturowe i społeczne między osadami dodają autentyczności temu światu.
🐉
Od "Malowanego Człowieka" nie mogłam się oderwać. W pełni mnie pochłonął i na pewno będę czytać dalej. Ogromnie Wam polecam bo to świetna zabawa!
"Malowany człowiek" to historia o walce człowieka z demonicznymi bestiami. Z każdym zmierzchem bestie atakują. Zdziesiątkowana ludność próbuje chronić się magicznymi runami ale bezpieczni są tylko w świetle dnia. W tym upadającym świecie, dorasta trójka bohaterów: Arlen, który chciałby robić coś więcej niż chowanie się za runami, Leesha adeptka zielarstwa i Rojer, którego...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03
Iwonę Banach znamy już z serii komedii kryminalnych, które w pełni mnie zdobyły. Przyznaję więc, że miałam pewne wymagania od książki " Wakacje z truchłami"
🪐
Książka opowiada o morderstwie w Prywatnym Parku Zbrodni i równoczesnym zlocie blogerek. To chyba jednak za dużo dla mieszkańców Wiedźmin. Bo gdy zwłoki magicznie znikają, wszyscy szukają tajemniczej formuły a blogerki gonią za świetnym zdjęciem, to nic nie może być dobrze. Szczególnie, że każdy podejrzewa o zbrodnię ducha zmarłej teściowy 😅
🪐
Muszę przyznać, że początek w zupełności mi nie podszedł. Jakoś mi się tak ciężko czytało, na wymuszeniu, jakby autorka sama nie wiedziała jak zacząć. Szkoda, bo ta historia jest świetnym pomysłem na fabułę. Na szczęście, i jak to się mówi im dalej w las tym jest lepiej. Akcja w końcu się zawiązuje, a narracja zaczyna być o wiele płynniejsza.
🪐
To co jeszcze strasznie mi przeszkadzało, to zachowanie blogerek. Rozumiem skąd pomysł na nie, ale tworzenie ich jako typowe stereotypowe blondynki to już przesada. Cieszę się, że reszta bohaterów jest o wiele lepsza. Są intrygujący, zabawni i nietuzinkowi. Szczególnie polubiłam babcie Pauli. Ma kobieta niezłe pomysły 😀
🪐
To co jest siła napędową tej książki to jej humor. Bałam się, że może wyjść groteskowy ale nic z tych rzeczy. Nawet im bliżej końca tym żarty są lepsze!
🪐
Podsumowując "Wakacje z truchłami" mimo kiepskiego początku obroniło się. 3/4 historii jest bardzo przyjemne i najważniejsze, zaskoczenie zaskakuje! Ja dziś daję od siebie 7/10 z zaznaczeniem, że chętnie dam szansę dla II tomu " Śmierć na blogowisku" 😀
Iwonę Banach znamy już z serii komedii kryminalnych, które w pełni mnie zdobyły. Przyznaję więc, że miałam pewne wymagania od książki " Wakacje z truchłami"
🪐
Książka opowiada o morderstwie w Prywatnym Parku Zbrodni i równoczesnym zlocie blogerek. To chyba jednak za dużo dla mieszkańców Wiedźmin. Bo gdy zwłoki magicznie znikają, wszyscy szukają tajemniczej formuły a...
Klątwiarze to ludzie, którzy mają szczególne moce - mogą zmieniać uczucia, kształty, wspomnienia a nawet czyjś los. A to wszystko tylko za dotykiem dłoni. Klątwiarstwo jest nielegalne, więc wielu z nich zostaje przestępcami od lekkich oszustw aż po prawdziwą gangsterkę. Cassel jako jedyny z mafijnej rodziny nie ma żadnych zdolności. Mimo to zabija swoją przyjaciółkę Lilę. Mijają 3 lata, zbrodnię zatuszowano, Cassel chodzi teraz do elitarnej szkoły i dba o pozory normalności. Zaczyna jednak podejrzewać, że coś jest nie tak. Odkrywając prawdę zmieni całe życie. Musi wejść w niebezpieczną grę aby odneźć siebie i przechytrzyć oszustów.
♥️
Pierwsza moja myśl po tej historii: WOW! To jest kawał naprawdę dobrej fantastyki! I można ją " machnąć" a raz bo książka zawiera od razu III tomy - "Biały kot", "Czerwona rękawiczka" i "Czarne serce". Grubasek - 800 stron, ale tym razem taka forma przypadła mi do gustu. Historia bardzo mnie wciągnęła i od razu mogłam przejść do kolejnego tomu.
♦️
Co do samej treści to muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się ten przestępczy świat i oryginalna fabuła. Motyw klątwiarstwa jest bardzo ciekawy. Ukazuje nie tylko możliwości mocy ale i jej skutki. W myśl zasady, że nie ma nic za darmo.
♣️
Bohaterowie to kolejny pozytywny aspekt tej książki. Nic im nie mogę zarzucić. Ciekawi, nieszablonowi i bardzo zaskakujący. Lubię obserwować jak zmienia się postać wraz z akcją. Tu każdy z głównych bohaterów przechodzi przemianę i zmieniają się ich relacje. Niby przestępcy a jednak wcale nie są tacy źli. Rodzina, przyjaźń i lojalność to dla nich wartości najważniejsze. Najbardziej polubiłam Cassela i Sama. Są inteligentni, przebiegli, bywają zabawni a mimo trudności i zła są normalni 😀
♠️
Podsumowując, bardzo dobrze mi się czytało. Aż chciałabym się do czegoś przyczepić ale nie mam do czego. Po prostu świetnie się bawiłam. Pomysł i wykonanie jak najbardziej na plus! Myślę, że to najlepsza seria autorki. Jeżeli jeszcze jej nie znacie to gorąco Wam ją polecam ! 🙂
Klątwiarze to ludzie, którzy mają szczególne moce - mogą zmieniać uczucia, kształty, wspomnienia a nawet czyjś los. A to wszystko tylko za dotykiem dłoni. Klątwiarstwo jest nielegalne, więc wielu z nich zostaje przestępcami od lekkich oszustw aż po prawdziwą gangsterkę. Cassel jako jedyny z mafijnej rodziny nie ma żadnych zdolności. Mimo to zabija swoją przyjaciółkę Lilę....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02
"Śmierć Pani Westaway" Ruth Ware to bardzo popularna książka o tajemnicach rodzinnych. Hal jest tarocistką. Po śmierci mamy dziewczyna ledwo sobie radzi a musi szybko spłacić swoje długi. Nieoczekiwany list o śmierci babci i spadku może naprawić jej sytuację. Problemem jest to, że jej dziadkowie nie żyją od 20 lat. Ten testament może być żartem, pomyłką lub szansą na nowe życie.
🍪
Na wstępie trzeba sprostować, że to nie kryminał. Nazwałabym ją raczej obyczajówką z wątkiem kryminalnym. Fabuła znacznie mocniej skupia się odkrywaniu rodzinnych tajemnic i ich relacjach a te są nieco zagmatwane. Rozwiązanie tych zagadek bylo bardzo ciekawe. Szczególnie, że akcja stopniowo się rozpędza by zaskoczyć mocnym zakończeniem. Bardzo spodobał mi się styl pisarki. Jest plastyczny, dzięki czemu książkę czyta się zdecydowanie przyjemniej.
🍪
Kolejnym dobrym punktem tej powieści są bohaterowie. Zachowanie Hal na początku lekko mnie irytowało ale z czasem ją polubiłam. Za to reszta rodziny szybko mnie zdobyła. Intrygujący, ciekawi i bardzo prawdziwi. Książka pokazuje retrospekcję z życia matki Hal, więc naszych bohaterów poznajemy z różnych perspektyw.
🍪
Przyjemnie spędziłam z nią czas i choć posiada kilka absurdalnych momentów to jest to naprawdę dobra historia, którą gorąco Wam polecam 🙂 To moja pierwsza książka tej autorki ale już wiem, że chętnie przeczytam pozostałe, chociażby dla tego mrocznego klimatu. Ten nadmorski najbardziej mi się podobał 😉
"Śmierć Pani Westaway" Ruth Ware to bardzo popularna książka o tajemnicach rodzinnych. Hal jest tarocistką. Po śmierci mamy dziewczyna ledwo sobie radzi a musi szybko spłacić swoje długi. Nieoczekiwany list o śmierci babci i spadku może naprawić jej sytuację. Problemem jest to, że jej dziadkowie nie żyją od 20 lat. Ten testament może być żartem, pomyłką lub szansą na nowe...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02
"Wina wina" to komedia kryminalna. Restauratorka Agata Śródka zostaje właścicielką pałacu w Gościńcu. Ma plany otworzyć własną winiarnię. Okazja do nauki sama do niej przychodzi w postaci zaproszenia na coroczną degustację wina w pobliskim kompleksie. Spotkanie jednak przynosi ogromne zaskoczenie, wiele zagadek i te wspomniane wcześniej morderstwa.
🍷
Powiem Wam, że początek mnie nie zachwycił. Bardzo ciężko było mi się wgryźć w fabułę. Historia rozpoczyna się od znalezienia zwłok na przyjęciu. Bohaterowie przejmują się tym przez 2 strony i pyk wracamy do zabawy. Dziwna postawa jak i niezrozumiałe dla mnie rozpoczęcie wątku, które autorka porzuca by wrócić do niego nagle na sam koniec książki. Na szczęście im dalej tym fabuła się rozkręca i mnożą się intrygi. W pozytywnym odbiorze pomógł również świetny klimat winiarni. Docenić trzeba też widoczny research winiarski
🍷
Książka posiada bardzo zróżnicowanych bohaterów. W jakimś stopniu historie każdego z nich splatają się i każdy z nich mógłby mieć motyw. A główna bohaterka staje się celem nr 1. Na początku mocno mnie drażniła,Agata jest bardzo specyficzna. Z biegiem wydarzeń da się ją jednak polubić 😊
🍷
Najważniejszym punktem tej komedii kryminalnej jest jej humor. Jest dobry i jest go dużo. Nie jest nachalny. Czasami wręcz ukazuje się bardzo subtelnie, co jest świetne.
🍷
"Wina wina" to książka, która po dość przeciętnym początku rozwija się w przyjemną lekturę. Niedługo premiera II tomu przygód Agaty Śródki, której chętnie dam szansę.
"Wina wina" to komedia kryminalna. Restauratorka Agata Śródka zostaje właścicielką pałacu w Gościńcu. Ma plany otworzyć własną winiarnię. Okazja do nauki sama do niej przychodzi w postaci zaproszenia na coroczną degustację wina w pobliskim kompleksie. Spotkanie jednak przynosi ogromne zaskoczenie, wiele zagadek i te wspomniane wcześniej morderstwa.
🍷
Powiem Wam, że początek...
2022-01
"Denat wieczorową porą" Anety Jadowskiej. To już trzecia odsłona przygód w nadmorskiej Ustce. Trzy pokolenia rodziny Garstek nie tylko znajdą kolejnego trupa ale i muszą rozwiązać tajemnice z przeszłości. Jeśli doliczyć porywczą przyjaciółkę i zaproszenie na "bal tajemnic" to katastrofa murowana! Tym razem historia skupia się na przeszłości Marii i jej małżeństwie. Współcześnie Maria dostaje (przez wszystkie tomy) anonimy, których w końcu poznajemy ich znaczenie jak i samego autora. Maria ma jednak grono osób, które nie pozwolą ją skrzywdzić. Nasi ulubieni bohaterowie nie tracą charyzmy choć brakowało mi Tamary.
📚
Autorka wplotła tym razem w historie cięższe tematy jak przemoc domowa. Jest to interesujący zabieg gdy tworzy się komedie kryminalną. Mimo sporej dawki humoru i komediowej przecież fabuły mamy szansę na poznanie bohaterów od innej strony i znajdujemy w historii głębsze znaczenie.
📚
Książkę czyta się niesamowicie. Fabuła wciąga tajemnice się mnożą a bohaterowie nie zawodzą. Bardzo lubię Garstki, ich temperament i talent do pakowania się w kłopoty. Dodatkowo genialny klimat dopełnia kryminalna zimowa aura, w końcu burza śnieżna i sztormy mogą sprzyjać w dokonywaniu morderstwa lub odnalezieniu trupa 😉 Tym bardziej przykro mi, że to ostatnia z serii nadmorskich przygód. Mam jednak nadzieję, że autorka wróci jeszcze do Ustki 🙂 Dodajmy jeszcze tej trylogii takiego plusa, że każdą część można czytać jako osobną ksìążkę. Polecam jednak poznać wszystkie trzy historie Magdy, Tamary i Marii.
📚
Z Denatem jak i całą serią bawiłam się świetnie. To godne pozycje wśród komedii kryminalnych. Gorąco Wam je polecam a sama czekam na nowe historie p. Jadowskiej 🙂
"Denat wieczorową porą" Anety Jadowskiej. To już trzecia odsłona przygód w nadmorskiej Ustce. Trzy pokolenia rodziny Garstek nie tylko znajdą kolejnego trupa ale i muszą rozwiązać tajemnice z przeszłości. Jeśli doliczyć porywczą przyjaciółkę i zaproszenie na "bal tajemnic" to katastrofa murowana! Tym razem historia skupia się na przeszłości Marii i jej małżeństwie....
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07
2022-07
2022-06
2022-06
To, że uwielbiam twórczość Marty Kisiel wiedzą wszyscy z mojego otoczenia (szczególnie dlatego, że każdemu je podsuwam😈). Ale teraz przekonałam się, że z każdą kolejną książką mój zachwyt tylko rośnie. "Toń" - to połączenie fantastyki i kryminału z elementami komedii. To opowieść o trzech różnych kobietach, które przez rodzinne tajemnice nie potrafią się dogadać a tych w rodzinie Sternów jest sporo. Jeśli dołożyć do tego tajemniczego zegarmistrza, niebezpiecznego Ramzesa, dziwną byłą nauczycielkę i morderstwa w okolicy to katastrofa jest murowana. Autorka nie tylko stworzyła genialnych bohaterów ale też mistrzowsko lawiruje w czasie akcji pokazując Wrocław na przestrzeni lat. Pomysł tonięcia w czasie bardzo dobrze odbiega od klasycznego motywu podróży w czasie co dodaje powieści dodatkowego smaku.
"Toń" jest dedykowana starszym odbiorcom niż dotychczasowe książki autorki. Ale poważniejsza tematyka nie przeszkadza w prowadzeniu akcji z napięciem, tworzeniu bohaterów z humorem czy intrygowaniu czytelnika kolejną tajemnicą. Wszystko to otoczone jest znakomitym stylem i lekkością.
Utonęłam w tej przygodzie i z głębin mogę tylko do Was krzyknąć: Czytajcie i zanurzcie się w odmętach niezwykłej historii, która zabiera na samo dno :)
To, że uwielbiam twórczość Marty Kisiel wiedzą wszyscy z mojego otoczenia (szczególnie dlatego, że każdemu je podsuwam😈). Ale teraz przekonałam się, że z każdą kolejną książką mój zachwyt tylko rośnie. "Toń" - to połączenie fantastyki i kryminału z elementami komedii. To opowieść o trzech różnych kobietach, które przez rodzinne tajemnice nie potrafią się dogadać a tych w...
więcej Pokaż mimo to