rozwińzwiń

Klątwa utopców

Okładka książki Klątwa utopców Iwona Banach
Okładka książki Klątwa utopców
Iwona Banach Wydawnictwo: Dragon Seria: Babie Lato literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Babie Lato
Wydawnictwo:
Dragon
Data wydania:
2023-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-23
Język:
polski
Tagi:
literatura polska komedia kryminalna
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
333 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1086
1082

Na półkach:

Wszystko tu jest od początku mętne jak woda w bagnie i poplątane jak sitowie.

Główna bohaterka, Dagmara Rogalska, zostaje wmanewrowana przez własną matkę w niechciany wyjazd na wieś do dziadka. Starszy pan, zwany Generałem, odstrasza kolejne gospodynie. Dagmara musi znaleźć mu kogoś do pomocy. Zabiera z sobą koleżankę, Kingę.

Dziadek finguje porwanie, by zwabić wnuczkę do wsi Utopce. Tam Dagmara z Kingą oraz parą osób zgarniętych po drodze i z psami trafia do ruin szpitala psychiatrycznego, w której władzę żelazną chochlą dzierży Kusiakowa. Miejscowi okazują się bardzo zabobonni a wzmiankowana gospodyni jest na pierwszym miejscu. Postać jest mocno przerysowana. Wszędzie widzi znaki złego, Hello Kitty to jej wróg. Gdy ktoś odezwie się w innym języku ma go za demona.

Dagmara szuka Generała, po drodze wpada do gnojówki a ktoś morduje przez przypadek niewłaściwą osobę. Robi się z tego niezły galimatias, bo nikt nic nie wie, w ruinach słychać dziwne dźwięki nocą i każdy się boi swojego cienia.

Dowiadujemy się, że w grę wchodzi spadek obwarowany jakimiś klauzulami. Ma to coś wspólnego ze zbliżającymi się urodzinami dziewczyny i możliwością jej zamążpójścia. Nawet najlepiej zorientowany Generał niewiele zdradza.

Narzeczony Dagmary na nikim nie robi dobrego wrażenia. Ona trzyma się go chyba tylko na przekór ogólnemu przekonaniu, że to nie jest chłopak dla niej. Poprzedni wydawał się idealny i ją porzucił, więc teraz wzięła co los dał.

Ciągle gubiłam się w akcji, bardzo dużo rzeczy zdarzało się jednocześnie, wciąż dochodziło do nieporozumień różnego rodzaju. Na szczęście pod koniec wszystko się wyjaśniło.

Wszystko tu jest od początku mętne jak woda w bagnie i poplątane jak sitowie.

Główna bohaterka, Dagmara Rogalska, zostaje wmanewrowana przez własną matkę w niechciany wyjazd na wieś do dziadka. Starszy pan, zwany Generałem, odstrasza kolejne gospodynie. Dagmara musi znaleźć mu kogoś do pomocy. Zabiera z sobą koleżankę, Kingę.

Dziadek finguje porwanie, by zwabić wnuczkę do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2090
1474

Na półkach:

Barwna komedia z wątkiem kryminalnym,której akcja toczy się na malowniczym Roztoczu.
Opuszczony szpital psychiatryczny staje się świadkiem dziwnych wydarzeń.Czy za tajemnicze morderstwa odpowiedzialne są utopce??
Dużo humoru,niebanalne postaci,szczególnie Kusiakowa.
Polecam!!!

Barwna komedia z wątkiem kryminalnym,której akcja toczy się na malowniczym Roztoczu.
Opuszczony szpital psychiatryczny staje się świadkiem dziwnych wydarzeń.Czy za tajemnicze morderstwa odpowiedzialne są utopce??
Dużo humoru,niebanalne postaci,szczególnie Kusiakowa.
Polecam!!!

Pokaż mimo to

avatar
264
126

Na półkach: , , , , ,

„Klątwa Utopców” to było moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Bardzo lubię komedie kryminalne, ta książka jednak bardzo mnie zaskoczyła swoją fabułą.
Muszę przyznać, że z początku było mi trochę trudno się w nią wgryźć. Ale stopniowo wciągnęłam się w te intrygi coraz bardziej.

Dagmara w najbliższym czasie ma wyjść za mąż. Niestety rodzina dziewczyny nie przepada za narzeczonym i wszyscy poza Dagą, uważają, że nie jest on odpowiednim kandydatem na męża. Nawet najlepsza przyjaciółka Kinga, ma pewne zastrzeżenia. Ale zakochana dziewczyna, uważa go za ideał, bo miłość potrafi być przecież ślepa. W dodatku planowała wakacje spędzić z Filipem nad morzem, ale matka przekonuje córkę, że na wakacje koniecznie musi pojechać do dziadka. Wścibska sąsiadka doniosła, że kolejna opiekunka nie wytrzymała i uciekła. Bo kto wytrzyma z dziadkiem, który jest na emeryturze, a wciąż wydaje mu się, że są to czasy, kiedy pracował w wojsku i nadal może wszystkim wydawać rozkazy. Nie bez powodu, nadal nazywają go „Generał”. Dziewczyna na te wakacje, zabiera ze sobą przyjaciółkę.

Na miejscu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Pierwszej nocy podsłuchuje dziwną rozmowę ze wścibską sąsiadką. Na drugi dzień wydaje jej się, że to jednak był sen. W dodatku musi odebrać Filipa, który również postanowił spędzić z nią wakacje. Przy okazji zabierając jego znajomych Michała i Andżelikę, którym obiecał podwózkę do Warszawy. Po powrocie okazuje się jednak, że ani dziadka, ani wścibskiej sąsiadki a nawet Kingi nie ma. Jakby rozpłynęli się w powietrzu.

Dagmara pod domem sąsiadki Stasi znajduję laleczkę voodoo, a drzwi są wymazane jakąś farbą przypominającą czerwoną maź. Następnie odbiera telefon od dziadka, który informuje ją, że musiał wyjechać i żeby ona jak najszybciej też to zrobiła i pojechała do wsi o nazwie Utopce. Ale oczywiście coś rozmowę przerywa… Drugi telefon otrzymuje od Kingi, która informuje, że została porwana i musi ją uratować, ale telefon przyjaciółki również pada. Dagmara, Michał, Andżelika i niechętny do pomocy Filip wyruszają na poszukiwania.

Nic jednak nie jest proste, wszystko się komplikuje i zaczyna się niezła przygoda.

Mamy tu bowiem wszystko co jest w czarnej komedii. Jest fabuła owiana tajemnicą, mnóstwo intryg, zagadek, oczywiście jak to w powieści kryminalnej musi być jakieś morderstwo i tak było i tutaj. A jak to w komedii kryminalnej bywa, podczas rozwiązania zagadki, kto jest mordercą i dlaczego tego dokonał, pojawia się mnóstwo śmiesznych dialogów i sytuacji. Wciąż coś się dzieje, co chwilę pada na kogoś podejrzenie, po czym rozpływa się to poprzez kolejne wątki. Do tego akcja toczy się w domu, gdzie dawnej był Szpital Psychiatryczny, co bardzo odczuwają bohaterowie, bo momentami dzieją się rzeczy wręcz nierealne, ale oto chyba chodzi. By podczas czytania pobudzić naszą wyobraźnię i poza nutką grozy dodać mnóstwo śmiechu.
Książkę czyta się bardzo szybko i polecam ją osobą, które chcą się oderwać od rzeczywistości, przenieść do świata fikcyjnego i pośmiać podczas czytania. Jest lekka, czasami aż zbyt fikcyjna i nierealna, ale o to chodzi, by dobrze bawić się podczas czytania. Z przyjemnością sięgnę po inne historie autorki.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Dragon.

„Klątwa Utopców” to było moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Bardzo lubię komedie kryminalne, ta książka jednak bardzo mnie zaskoczyła swoją fabułą.
Muszę przyznać, że z początku było mi trochę trudno się w nią wgryźć. Ale stopniowo wciągnęłam się w te intrygi coraz bardziej.

Dagmara w najbliższym czasie ma wyjść za mąż. Niestety rodzina dziewczyny nie przepada...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
113

Na półkach:

Lubicie komedie kryminalne z zakręconą intrygą, które poprawiają nastrój, bawią i odprężają. Dziś właśnie kilka słów o takiej książce autorstwa Iwony Banach „Klątwa utopców”.
📖
Główną bohaterką jest Dagmara, która niebawem planuje swój ślub. Dziewczyna ma dużo planów, które mogą się pokrzyżować, gdy matka wysyła ją z pomocą do dziadka.
Dagmara ma znaleźć dziadkowi nową pomoc domową, gdyż wszystkie poprzednie uciekły przez jego nieznośne zachowanie.
Dziewczyna postanawia wybrać się w podróż ze swoją przyjaciółką Kingą i planuje jak najszybciej znaleźć kogoś do pomocy, inaczej jej plany romantycznych wakacji z ukochanym mogą nie dojść do skutku. Na miejscu okazuje się że dziadek znika w podejrzanych okolicznościach, a wszystko wskazuje na porwanie. Wnuczka wyrusza na poszukiwania, po drodze zabierając do pomocy: przyjaciółkę, sąsiadkę dziadka i narzeczonego Filipa ze znajomymi. Poszukiwania kierują tę grupę do zrujnowanego budynku szpitala psychiatrycznego. Mieszkańcy miejscowości Utopce nie są zadowoleni z ich przyjazdu i straszą ich różnymi legendami. Do tego zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a w nocy słuchać tajemnicze odgłosy.
Żarty się kończą, gdy pojawiają się zwłoki...
Czy dawny szpital jest nawiedzony?
Czy zdążą odnaleźć dziadka?
Kto stoi za zabójstwami? Dlaczego nikt nie lubi Filipa, narzeczonego Dagmary? Czy dojdzie do ich ślubu?
Jedno jest pewne, nie będziecie mogli oderwać się od lektury, bo cały czas coś się dzieje, a akcja mknie szybko do przodu. Mamy tu ciekawą zagadkę kryminalną, barwnie wykreowanych bohaterów, wiele komicznych i absurdalnych sytuacji, masę zwrotów akcji i omyłek. Nie zabraknie również romantycznych uniesień.
Jeśli szukacie lekkiej lektury z dużą dawką humoru i absurdu, przy której można się świetnie bawić to myślę, że będziecie zadowoleni.
"Klątwa utopców" to nie jest nowy tytuł, a wznowienie. Jest to świetna okazja do poznania książek Pani Iwony i sprawdzenia, czy pasuje Wam ten rodzaj humoru. Mi oczywiście tak i polecam.😊
Za książkę bardzo dziękuję Wydawnictwu Dragon- współpraca reklamowa

Lubicie komedie kryminalne z zakręconą intrygą, które poprawiają nastrój, bawią i odprężają. Dziś właśnie kilka słów o takiej książce autorstwa Iwony Banach „Klątwa utopców”.
📖
Główną bohaterką jest Dagmara, która niebawem planuje swój ślub. Dziewczyna ma dużo planów, które mogą się pokrzyżować, gdy matka wysyła ją z pomocą do dziadka.
Dagmara ma znaleźć dziadkowi nową...

więcej Pokaż mimo to

avatar
289
289

Na półkach: ,

Czytujecie komedie kryminalne? Bo ja czytuję i to najczęściej właśnie pióra pani Iwony Banach.

" Przecież to przez niego znalazła się na tym pustkowiu. Uciekał, nie uciekał, gonił go kto czy nie gonił. Dagmara nie znała prawdy, ale wiedziała jedno. To jego wina. Fakt, nie miała nic przeciwko wsi. Wsi spokojnej, wsi wesołej jak z Kochanowskiego, ale ta w niczym nie przypominała sielankowych obrazów Chełmońskiego. Zamiast skromnych chat, choćby i krytych strzechą, były mroczne ruiny, zamiast poczciwych krówek - szalone byki, zamiast kwietnych wróżek, za którymi specjalnie nie tęskniła - utopce, a ludzie... No tak, powinni być prości, ale sympatyczni, a tu co? Zgroza. Agresywna sklepowa, Muchowa usiłująca dopaść Walczaka, szalony morderca, Kusiakowa, Krycha i Adamkowa w wersji zombie. I to miała być ta sielska polska prowincja? Przecież to kłębowisko żmij najpotworniejsze z możliwych!"

Pani Iwona jak zwykle naszykowała taką historię, że były momenty, kiedy musiałam sobie trochę cofać wydarzenia w czasie, ale suma sumarum nie zgubiłam się i zakończenie jak zwykle mnie zaskoczyło. Jednak najpierw może trochę przybliżę Wam, o co tutaj chodzi? Dagmara to dwudziestokilkuletnia kobieta, która już niedługo ma stanąć na ślubnym kobiercu. Jednak cała rodzina oraz przyjaciółka Dagi nie pałają miłością do jej wybranka. No cóż? Miłość podobno nie wybiera :) Mama wysyła Dagmarę do dziadka, który jest emerytowanym wojskowym i wnuczka nie bardzo lubi u niego przebywać. Jednak mus to mus, Daga z przyjaciółką wyjeżdżają do dziadka a tam... Tam zaczyna się coś dziać. Nagle dziadek, przyjaciółka Dagi oraz wścipska sąsiadka znikają, a Daga musi ich znaleźć. Pomaga jej w tym niechętnie narzeczony i jego para znajomych. Dosyć dziwnych i specyficznych znajomych. Ślady prowadzą ich do pewnej miejscowości w której zatrzymują się w ruinach dawnego szpitala dla psychicznie chorych. Czy Dagmara odnajdzie zaginione osoby? Co wydarzy się w tych przeklętych ruinach? Dlaczego przy każdych znalezionych zwłokach zawsze jest pierwszy narzeczony naszej bohaterki? Czemu znajomi jej narzeczonego tak dziwnie się zachowują? O co tutaj tak w ogóle chodzi? I dlaczego mieszkańcom ruin grozi niebezpieczeństwo?
Przyznaję bez bicia, że historia świetna. Bohaterowie bardzo ciekawi i zaskakujący. Dodatkowo smaczku dodaje swojska mowa ludzi ze wsi. Niektóre teksty bardzo zabawne :) Są w ogóle sceny, gdzie miałam niezły ubaw, ale były i takie, kiedy troszkę grozy zajrzało mi w oczy. Choć jak to bywa u pani Banach, trochę różnych zawiłości było, momentami składałam do kupy przeczytany tekst i musiałam sobie coś z poprzednich wydarzeń przypomnieć, aby ułożyć resztę w całość, żeby się nie zgubić. Ale na szczęście nie zgubiłam się. Może to wina tego, że nie czytałam książki za jednym razem, tylko po kilkadziesiąt stron na dobę. A książkę czytałam 4 dni. Więc może dlatego musiałam sobie czasem coś przypomnieć i składać do kupy. Jednak ogólnie pani Iwona przygotowała tutaj nieszablonową historię z niezwykłą zagadką, którą będziecie chcieli jak najszybciej rozwiązać, ale ... Ale nie dacie rady! Co ja tutaj miałam za myśli, że to ten, a potem tamten, a może jeszcze ten... Ach.... No ale u naszej pani Iwony nic nie może być oczywiste, bohaterowie też nie mogą być tak oczywiści, jakbyśmy myśleli że są. Tak więc cała misternie uknuta historia na pewno Was nie zawiedzie. Może trochę liczyłam na inne zakończenie. Jednak to które jest też może być :) Co troszkę mi tutaj przeszkadzało, to ilość błędów, powtórzeń wyrazów i raz nawet zmiana jednej litery w nazwisku, ale automatycznie to zmieniło całkiem nazwisko bohaterki. Błędy się zdarzają, zresztą i ja je popełniam, jednak w książkach wolę jak ich nie ma lub jest jakiś jeden, który nie rzuca się w oczy. Ale poza tym historię polecam. Jeśli już czytaliście jakąś książkę pani Iwony Banach, to znacie jej sposób pisania i wiecie, że i zagadka Was wciągnie, i bohaterowie Was zaskoczą lub rozweselą, no i historia całościowo Was pochłonie.

Czytujecie komedie kryminalne? Bo ja czytuję i to najczęściej właśnie pióra pani Iwony Banach.

" Przecież to przez niego znalazła się na tym pustkowiu. Uciekał, nie uciekał, gonił go kto czy nie gonił. Dagmara nie znała prawdy, ale wiedziała jedno. To jego wina. Fakt, nie miała nic przeciwko wsi. Wsi spokojnej, wsi wesołej jak z Kochanowskiego, ale ta w niczym nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
75
74

Na półkach:

Humor ani zagadka kryminalna mnie nie zawiodła. Fabuła była tak zakręcona, że czasami wręcz absurdalna. Jednak dlatego, że trudno było za nią nadążyć udało mi się NIE przewidzieć rozwiązania sprawy.

Dużym plusem tego tytułu były też charakterni bohaterowie.

To co obniżyło moją ocenę to sposób w jaki Dagmara, główna bohaterka książki, poradziła sobię z przyczyną części wydarzeń. - Wiem, że ja na jej miejscu poprostu straciłabym zaufanie do bliskich. Czasem najlepszym wyjściem jest rozmowa a nie jakieś intrygi.

Oceniłam "Klątwe Utopców" wysoko ale wątpie abym kiedykowiek wróciła do tej ksiażki.

(oznaczyłam spoiler dla bezpieczeństwa)

Humor ani zagadka kryminalna mnie nie zawiodła. Fabuła była tak zakręcona, że czasami wręcz absurdalna. Jednak dlatego, że trudno było za nią nadążyć udało mi się NIE przewidzieć rozwiązania sprawy.

Dużym plusem tego tytułu były też charakterni bohaterowie.

To co obniżyło moją ocenę to sposób w jaki Dagmara, główna bohaterka książki, poradziła sobię z przyczyną części...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
213
38

Na półkach:

Tempo express, zawiłe losy bohaterów, książka mi się bardzo spodobała !. Polecam

Tempo express, zawiłe losy bohaterów, książka mi się bardzo spodobała !. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
408
34

Na półkach:

Fabuła zakręcona jak pijana żmija. Czyta się z uśmiechem na ustach i wypatrywaniem końca.

Fabuła zakręcona jak pijana żmija. Czyta się z uśmiechem na ustach i wypatrywaniem końca.

Pokaż mimo to

avatar
3031
494

Na półkach: , ,

Początek ujdzie, koniec niezły, ale środek.... no nie da się, nie da....

Początek ujdzie, koniec niezły, ale środek.... no nie da się, nie da....

Pokaż mimo to

avatar
320
303

Na półkach:

Przedstawiam Wam recenzję książki, która w tym trudnym czasie poprawiła mi humor, a z recenzją, której czekałam właśnie na ten moment. Komedie kryminalne uwielbiam. Nie dość, że są intrygujące, to jeszcze potrafią nas rozśmieszyć do łez. Tutaj mamy wszystko. Morderstwo, które próbujemy rozwikłać, bohaterów, którzy dają się lubić już od swego początku. Dziadka, który swoim ciężkim charakterem ubarwia całą fabułę i który w pewnym momencie znika, szpital psychiatryczny i utopców🤣
Nie obejdzie się również bez zwłok, które niekiedy ożywają i biegają po ulicy. Wszystko dawkowane jest idealnie. Mamy grozę i humor. Wszystko rozsądnie połączone i tworzące niesamowitą treść. Małe wioski to dużo plotek, przesądów i ciekawych historii, a Iwona Banach w książce ,,Klątwa utopców" zaserwowała nam wszystko, abyśmy mogli zresetować się i zapomnieć o rzeczywistości. Wiele scen jest absurdalnych. Tajemnica starego psychiatryka nie daje nam spokoju.
Książkę czyta się w jeden dzień. To moje pierwsze spotkanie z autorką i wiem, że nie ostatnie. Takich książek mi właśnie potrzeba. To jedna z lepszych komedii kryminalnych, jakie czytałam i gorąco Wam polecam. Nie da się przejść obok tej książki obojętnie.

Przedstawiam Wam recenzję książki, która w tym trudnym czasie poprawiła mi humor, a z recenzją, której czekałam właśnie na ten moment. Komedie kryminalne uwielbiam. Nie dość, że są intrygujące, to jeszcze potrafią nas rozśmieszyć do łez. Tutaj mamy wszystko. Morderstwo, które próbujemy rozwikłać, bohaterów, którzy dają się lubić już od swego początku. Dziadka, który swoim...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    395
  • Chcę przeczytać
    205
  • Posiadam
    48
  • Ulubione
    11
  • Audiobooki
    9
  • Teraz czytam
    9
  • 2023
    9
  • Legimi
    8
  • 2019
    7
  • Audiobook
    7

Cytaty

Więcej
Iwona Banach Klątwa utopców Zobacz więcej
Iwona Banach Klątwa utopców Zobacz więcej
Iwona Banach Klątwa utopców Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także