Opinie użytkownika
Tę książkę ciężko mi się czytało, mnogość wątków i postaci, nawet znajomych z poprzednich tomów, sprawiała, że musiałam co rozdział wgryzać się od nowa w historię.
Poza tym, mistrzostwo pióra. Powieść poprowadzona ciekawe, wątki, które nie miały sensu, łączą się, splatają i nadają wszystkiemu kształtu. Bohaterowie znani wcześniej spotykają się ze sobą. Większości z tych...
Bardzo dobry powrót do znanego uniwersum.
Tym razem śledzimy wydarzenia z punktu widzenia nastoletnich dzieci, tych którzy ostatnio uratowali świat. Nastolatki są zarysowane bardzo indywidualnie. Każdy z nich ma swój własny bagaż doświadczeń i towarzyszymy im w chwilach, gdy zaczynają same stawiać kroki w cieniu swoich rodziców.
Autor zwraca też uwagę na kwestię tożsamości...
Wciągająca, poruszająca, wspaniała.
Dzięki autorce możemy zanurzyć się w wydarzeniach z 2011. Napisana z wielkim szacunkiem, zręcznie. Większość rozdziałów czyta się błyskawicznie.
Poczułam i zrozumiałam każdego bohatera wspomnianego w książce prowadzącej nas przez trzęsienie ziemi, tsunami aż do katastrofy elektrowni atomowej.
Spodziewałam się czegoś innego, ale książka nie była zła.
Dużo lepiej sprawdziłaby się ta treść w formie, krótkich tekstów publikowanych osobno. Dużo rzeczy powtarzało się w kilku rozdziałach, a przez to przeczytanie książki "na raz" było bardzo nużące.
Dowiedziałam się wielu rzeczy o drzewach i lasach, o których nie uczą w szkole. Pod tym względem było to doświadczenie...
Ileż razy zdarzyło mi się usłyszeć w pracy, że moje gabaryty są problematyczne jeżeli chodzi o wydanie sprzętu BHP! W jednej z nich nie uświadczyłam przebieralni damskiej ani nawet łazienki damskiej (sic!), więc przebranie się w stój roboczy stanowiło wyzwanie.
Bardzo dobrze napisana książka o problemie, który paradoksalnie dotyka wszystkich z nas. Nie tylko kobiety. Brak...
Książka, którą czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Na jesienne wieczory jak znalazł.
Faktycznie przywołuje na myśl książkę Cinder and Ella, ale dla mnie to miły dodatek.
Dla mnie, dużym plusem jest wątek geekowości głównej bohaterki. Wiele czasu spędzonych na byciu fanką, konwentach i w fandomach przywraca fajne wspomnienia tej jedności dziwaków. ;)
Nigdy więcej.
Dracula to książka, która moim zdaniem nie przetrwała próby czasu. Niezmiernie irytujący, jednowymiarowy bohaterowie. Kompletnie słabe, niezaradne kobiety, które trzeba ratować, odsuwać od sprawy, a najlepiej jakby zajmowały się tym czym się zajmują w domu i nie mieszały do spraw dzielnych, męskich mężczyzn. Nie, nie, nie i jeszcze raz nie.
Szkoda, bo...
Wielki dom i wystawne, szalone przyjęcia, a pośrodku nich on - Gatsby. Opływający w blasku, dostatku, pieniądzach, sukcesie. Ma wszystko, ale czy aby na pewno?
Nachodzi mnie refleksja, że gdyby narratorem był sam Gatsby moglibyśmy dostać niekończący się strumień westchnień, żali, pragnień, co mogłoby przytłoczyć. Dzięki perspektywie osoby trzeciej, zaprzyjaźniającej się z...
O tym dlaczego potrzebna jest rozmowa i akceptacja przez innych, żeby móc zaakceptować siebie samego.
Z chęcią przeczytałabym jak Tosiek zaciąga Leona na Pyrkon!
Słabo, nawet bardzo.
Chciałam przeczytać coś rzetelnego, napisanego z fachowego punktu widzenia. Tego się spodziewałam sięgając po książkę napisaną przez japonistkę z wykształcenia. Jednak sama sobie strzeliłam w stopę nie pomyślawszy o tym, że książka była wydana w cyklu podróżniczym.
Podróży dużo, nic nowego. Dziwi mnie jedynie infantylne podejście do kultury i zachowań...
Czymś co uwielbiam w prozie Trudi Canavan to postacie. Właśnie ta autorka potrafi tworzyć bohaterów, których motywy postępowań są logiczne i całkiem nieźle tłumaczone w czasie ich wewnętrznych monologów.
Cykl Milenium skupia się na problemie odróżnania dobra od zła, dlatego też wiele rozważań bohaterów tyczy się oceny czynów właśnie w tych kategoriach. Zarówno Rielle jak i...
Na początku myślałam, że wątek romatyczny między Aleksem i Amelią rozwija się tak szybko, żeby później zwolić i pozwolić uwypuklić różnicę między obojgiem. Sądziałam, że uda im się przeprowadzić długą konfrontację światopoglądową, która zmieni oboje. Cóż, myliłam się. Dostałam mdłą historię opierającą się na tonie słodkich słów. Milion deklaracji o miłości kompletnie do...
więcej Pokaż mimo to
Nie przypuszczałabym, że aż tak mi się spodoba...
Ale to była historia urocza i zabawna. Idealna na rozluźnienie.
Uwielbiam książki i uwielbiam LS-a, więc bardzo podoba mi się to połączenie. Nie żałuję ani złotówki wydanej na książkę, ale żałuję że tak szybko skończyłam czytać.
Pokaż mimo toOkładka jest cudowna, ale to nie koniec cudowności tej książki. Historia wciągnęła mnie tak, że w czytaniu przeszkodziło mi tylko pójście do pracy... ech. ;) Dawno nie czułam się jak szesnastolatka ekscytująca się romansem i bardzo miło było przypomnieć sobie to uczucie. Jestem bardzo zaskoczona, że aż tak mnie wciągnęło. Z chęcią do książki jeszcze wrócę.
Pokaż mimo to
Cóż, spodziewałam się znacznie więcej. Pierwsze zetknięcie z Panią Bator wypadło zdecydowanie na "nie, nie i jeszcze raz nie". Przez część książki miałam wrażenie, że autorka bije mnie po głowie i miesza z błotem. Chyba trochę za dużo tu jeżdżenia po Polsce i pokazywania jacy to my źli, a Japonia wspaniała.
Zdecydowanie za dużo Murakamiego jak dla mnie. Nie lubię jego...
Bardzo mi się podobało!
I jeszcze bardziej mnie to dziwi, Flossia nie jest bohaterką, którą obiektywnie mogłabym polubić, ale jednak. ;) Zupełnie przypadkiem sięgnęłam po książkę. Myślałam, że będzie bardziej magiczna, a więcej w niej kryminałów i zagadek. Co wyszło moim zdaniem na plus. Choć niekiedy odpowiedzi autorka wręcz podawała na talerzu, to mi nie przeszkadzało....
Po raz kolejny Pani Canavan mnie nie zawiodła. Bardzo zaciekawiły mnie niektóre rozwiązania już w tej części i dość szybkie rozwinięcie wątków, które sądziłam, że będzie ciągnąć. Chyba na szczęście się myliłam. ;)
Końcówka była rewelacyjna i już czuję jak przeplotą się losy głównych bohaterów w kolejnej części. Zaś trochę mi smutno, że na razie nic nie zapowiada pojawienia...
Książka w porządku, ale według mnie charakterologicznie Shay i Ren byli zbyt do siebie zbliżeni...
Pokaż mimo to