Opinie użytkownika
Jest to smutna, melancholijna powieść, cała jest wspomnieniem matki, tęsknotą za jej obecnością.
Lorenzo został właściwie porzucony przez matkę i książka jest zapisem jego bólu niewypowiedzianego wprost ale między wierszami. Piękna i nostalgiczna.
Ciekawa saga rozgrywająca się w Afryce Wschodniej. Słuchałam audio w wykonaniu Adama Ferencego. Książka zwraca uwagę na problem kolonializmu w Afryce, pierwsza pozycja, która obrazuje panowanie Niemców w Afryce, które skończyło się barbarzyństwem i pierwszym ludobójstwo w XX wieku na świecie. Jak to stwierdził kanclerz von Bulov: Niemcom też należy się jakieś miejsce pod...
więcej Pokaż mimo to
Piękny kunsztowny i poetycki język to na plus. Magiczne opisy Aleksandrii, ale brak akcji i normalnej fabuły zmęczyły mnie totalnie tak że nie byłam w stanie dobrnąć do końca.
Proza poetycka z pewnością ma swoich fanów.
Zanim zaczęłam czytać, miałam chęć na wszystkie 4 tomy, ale poległam.
Mocna pozycja, wciąga od pierwszych zdań.
Znałam Macieja Bielawskiego już z reportaży o Szwecji " Polski hydraulik" i bardzo mi się podobały ale tu jest po prostu mistrzostwo. Przeczytałam wiele o wojnie, Holokauście ale tu przedstawiona historia jest tak poruszająca, zwłaszcza historia wojenna matki autora. Jak można się podnieść po traumie i dalej żyć. Myślę że...
Nie czytajcie tej książki jeśli nie chcecie płakać. Jest pełna bolesnego smutku, milczących dramatów, nostalgiczna. Kwintesencję powieści oddaje jedno z początkowych zdań:
" Billa nie ma. Jaki odgłos wydaje pękające osiemdziesięciodziewięcioletnie serce? Przypuszczalnie niewiele głośniejszy od ciszy, na pewno słaby ledwie słyszalny”
Wzruszająca książka o bezsensie wojny, o współodpowiedzialności za czynione zło. Brutalne opisy wojenne przeplatają się z miłosnym uczucie, które rodzi się nagle podczas 2 tygodniowej przepustki. Jak bardzo można docenić ostatnią kolację z ukochaną osobą przed wyjazdem na front, ciepłe łóżko , dach nad głową. Końcówka powieści jest zaskakująca. Polecam bardzo bo to wybitna...
więcej Pokaż mimo to
Nie lubię porzucać nieprzeczytanych książek, ale po prostu nie mogłam przez to przejść. Nudne rozmowy osób z wyższych sfer i infantylna 17 latka. Ktoś poniżej napisał że książka powinna się zaczynać od księgi II, od losów małżeństwa, byłoby to znacznie ciekawsze, ale nie dobrnęłam do tego momentu.
Zbyt dużo ciekawych pozycji czeka w kolejce a półki pękają w szwach.
Książka mnie rozczarowała choć bardzo podobały mi się poprzednie reportaże" Głosy starego morza " i " Neapol 44". Zbyt krótko i zbyt powierzchownie opisana podróż po Hiszpanii i Portugalii. Zastanawiam się jak wypadnie opis podróży po 70 latach od jej odbycia,czyli od roku 1934. Jak ktoś poniżej napisał książka jest jak wyliczanka dziwactw, kuriozów. Jak by to nazwać biegł...
więcej Pokaż mimo to
Książkę chciałam przeczytać już dawno kiedy polecał ją mój ulubiony redaktor Michał Nogaś w radiowej trójce w 2015 roku. Mamy 2024 a dziennikarz wraca po latach do tego radia.
"Fatum i furia" jest to historią o miłości dwóch zranionych osób. Znacznie bardziej podobała mi się druga część pisana z perspektywy żony Mathilde. Małżeństwo pełne sekretów, które aż chciałoby się...
Książka została wydana w 1974 roku, a u nas pojawiła dopiero po 40 latach od premiery.Jest to spokojna, nostalgiczna opowieść, która snuje główny bohater podczas krótkiego urlopu nad morzem, świeżo po rozstaniu z żoną wspomina swoje małżeństwo, przeszłość, dzieciństwo. Nie ma tu galopującej fabuły, wszystko dzieje się powoli. Nie jest to wada, wręcz zaletą. Ciekawym faktem...
więcej Pokaż mimo toPiękna powieść napisana poetyckim językiem o losach powojennych emigrantów w Paryżu w przededniu II wojny światowej. Miałam wrażenie że nie dzieje się zbyt dużo, a książka jest napisana tak że nie można się oderwać. Jest tu miłość, przyjaźń, samotność a nawet zemsta.To moje pierwsze spotkanie z Remarque i z pewnością jeszcze coś przeczytam.
Pokaż mimo toŚwietnie się bawiłam przy czytaniu i z chęcią sięgnę po tom 2 i 3. Nie przeszkadzała mi mnogość wątków i bohaterów. Sympatyczni bohaterowie z Klubu Seniora i wiele humorystycznych wątków.Polecam ten kocykowy kryminał.
Pokaż mimo toCzuję niedosyt po przeczytaniu książki, być może zbyt krótka, zbieranina wspomnień z trudnego dzieciństwa, trudno było mi się zaangażować czy współczuć narratorem.
Pokaż mimo toNaprawdę świetna powieść przedstawiająca świat dzieciństwa. Jest tutaj szczypta magii, chłopięce przyjaźnie ale i morderstwo, gdzie w napięciu śledzimy losy bohaterów. Polecam 👍
Pokaż mimo to
Wzruszająca korespondencji między dwojgiem poetów, listy pełne nostalgii, tęsknoty.Ich charakter zmienia się z biegiem czasu. Aż żal że w naszych czasach nie pisze się, nie wysyła się kuż listów. E-maile nie mają w sobie nic z romantyczności.
Naprawdę polecam
Ciekawa saga rodu Kurskich, mnóstwo szczegółów i rodzinnych anegdot. Rewelacyjnie słucha się audiobooka w wykonaniu Andrzeja Seweryna. Należy docenić wysiłek włożony w napisanie książki. Pierwsza połowa wciągająca niesamowicie, drugą częścią byłam nieco znużona, gdyż 1/3 książki poświęcona jest jednej osobie Lewis Namierowi i tu już jest za dużo szczegółów, danych wątków....
więcej Pokaż mimo to
Wspaniała książka, pokazuje świat sprzed 100 lat a niepokoje ludzkie jakby w ogóle nie straciły na swojej aktualności. Żywy język, historia, postacie.
Każdy szuka miłości, sensu życia, lepszego bytu. Ameryka okazuje się rozczarowaniem a problemy z Polski wracają. Gorąco polecam.
Trudno ocenić tak przejmujący, szczery, bolesny list. Jest w nim dużo żalu, wstydu, lęku przed ojcem tyranem. Relacja właściwie ukształtowała charakter Franza. Kiedyś przeczytałam że z nieszczęśliwych dzieci wyrastają nieszczęśliwi dorośli. Przytulam.
Pokaż mimo toTrochę wymęczyłam audiobook, spodziewałam się rewelacyjnej historii a było sporo powtórzeń, zapętleń w stylu kupili to, sprzedali tamto. Nie mam ochoty na tom 2, resztę historii rodziny Florio doczytał na wikipedii.
Pokaż mimo to
Czytało mi się świetnie, chciałabym być w paryskiej kawiarni przy stoliku z Hemingwayem i pić wino lub tak jak lubił caffe de crema. Codziennie spotkania z artystami w kawiarniach, spacery do muzeum i ogrodów Luksemburskich, dużo smaczków i anegdot. Hemingway pisał: "byliśmy bardzo biedni i bardzo szczęśliwi"
Polecam