Dom z dwiema wieżami
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Huset med de två tornen
- Wydawnictwo:
- Karakter
- Data wydania:
- 2018-12-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-12-05
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365271938
- Tłumacz:
- Mariusz Kalinowski
- Tagi:
- antysemityzm autobiografia biografia emigracja II wojna światowa literatura faktu manipulacja Marzec ’68 Polacy PRL Poznań relacje rodzinne represje Szwecja wspomnienia życie codzienne Żydzi
- Inne
Jako dziecko Maciej był dumny z rodowego herbu i przodka, który zwyciężył pod Grunwaldem. Kiedy miał siedemnaście lat, usłyszał od matki: „Wyjeżdżamy. Jestem Żydówką”. Był grudzień 1968 roku, a on poznał właśnie pierwszą z wielu tajemnic swojej rodziny.
Dom z dwiema wieżami to fascynująca próba rekonstrukcji rodzinnej historii, która dotąd pełna była przemilczeń. To rzecz o rodzicach – ojcu, reformatorze polskiej psychiatrii, piłsudczyku, jeńcu oflagu, matce – oddanej pracy lekarce pochodzącej z zasymilowanej rodziny żydowskiej. O dziadkach, o pewnym upadłym dworku, kolei transsyberyjskiej i uliczkach przedwojennych Krzeszowic i Tarnowa. A także o getcie ławkowym i o tym, że niedługo przed drugą wojną światową polscy studenci medycyny nie dopuszczali do pracy w prosektorium żydowskich kolegów, bo polskie zwłoki miały być tylko dla Polaków.
W opowieści Macieja Zaremby Bielawskiego historia, nawet ta znana, nie jest wcale oczywista i odsłania gorzkie paradoksy. Autor opisuje splot żydowskich i szlacheckich losów, przygląda się różnym obliczom etosu rycerskiego, zastanawia się nad źródłami polskiej ideologii narodowej i antysemityzmu. Jego wielostronna – szlachecka i żydowska, polska i szwedzka – perspektywa sprawia, że jest to refleksja świeża, wnikliwa, a zarazem pełna zaangażowania.
Niewiele jest książek, które w tak poruszający sposób obejmują cały ogrom ludzkiego doświadczenia – od pierwszych erotycznych inicjacji, poprzez młodzieńcze transgresje, decydujące życiowe decyzje, po mierzenie się z rodzinnymi traumami, lękiem i wypartą historią. W brawurowo napisanym Domu z dwiema wieżami mieści się wszystko: powaga i groza, humor i autoironia, powściągliwość i liryzm. I ocalająca moc literatury.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 566
- 1 236
- 238
- 95
- 37
- 30
- 25
- 24
- 19
- 16
OPINIE i DYSKUSJE
Niesamowita, prawdziwa historia i bardzo dobra książka. Subiektywnie o jedną gwiazdkę więcej za moje miasto Krzeszowice (choć historie, które się w nim wydarzyły chluby nie przynoszą...). Jak to możliwe by tak traktować ludzi urodzonych w Polsce, czujących się Polakami, nierzadko działających, pracujących, tworzących a nawet walczących dla Polski? Chcących tutaj po prostu normalnie żyć... Antysemityzm polski - tak, było coś takiego i istnieje niestety do dzisiaj. Historia, którą próbuje się zamazywać, chować, a która miała miejsce. Ta książka powinna znaleźć się w kanonie lektur.
Niesamowita, prawdziwa historia i bardzo dobra książka. Subiektywnie o jedną gwiazdkę więcej za moje miasto Krzeszowice (choć historie, które się w nim wydarzyły chluby nie przynoszą...). Jak to możliwe by tak traktować ludzi urodzonych w Polsce, czujących się Polakami, nierzadko działających, pracujących, tworzących a nawet walczących dla Polski? Chcących tutaj po prostu...
więcej Pokaż mimo toTo powinna być lektura obowiązkowa dla liceum. W zasadzie od samego początku czytania towarzyszyło mi tylko jedno uczucie: zazdrość, że można pisać historie aż tak dobrze. No i wstyd, że tak późno sięgnąłem po tę książkę.
To powinna być lektura obowiązkowa dla liceum. W zasadzie od samego początku czytania towarzyszyło mi tylko jedno uczucie: zazdrość, że można pisać historie aż tak dobrze. No i wstyd, że tak późno sięgnąłem po tę książkę.
Pokaż mimo toMocna pozycja, wciąga od pierwszych zdań.
Znałam Macieja Bielawskiego już z reportaży o Szwecji " Polski hydraulik" i bardzo mi się podobały ale tu jest po prostu mistrzostwo. Przeczytałam wiele o wojnie, Holokauście ale tu przedstawiona historia jest tak poruszająca, zwłaszcza historia wojenna matki autora. Jak można się podnieść po traumie i dalej żyć. Myślę że przerwałam swą passę czytania książek dobrych i średnich na powieści wybitne. Jedna z najlepszych w tym roku. Gorąco polecam
Mocna pozycja, wciąga od pierwszych zdań.
więcej Pokaż mimo toZnałam Macieja Bielawskiego już z reportaży o Szwecji " Polski hydraulik" i bardzo mi się podobały ale tu jest po prostu mistrzostwo. Przeczytałam wiele o wojnie, Holokauście ale tu przedstawiona historia jest tak poruszająca, zwłaszcza historia wojenna matki autora. Jak można się podnieść po traumie i dalej żyć. Myślę że...
Znakomita opowieść autobiograficzna, w której historia rodziny przeplata się z historią zbiorową. Nie sposób się oderwać. Pisana świetnym językiem, bardzo osobista, wolna od sentymentalizmu, literatura z najwyższej półki. Polecam bardzo
Znakomita opowieść autobiograficzna, w której historia rodziny przeplata się z historią zbiorową. Nie sposób się oderwać. Pisana świetnym językiem, bardzo osobista, wolna od sentymentalizmu, literatura z najwyższej półki. Polecam bardzo
Pokaż mimo toOceniam na "wybitna" ze względu na szczerość autora co do historii swojej najbliższej rodziny. Nie jest politycznie poprawny, choć niektórych zagadnień ogólnopolskich nie zgłębił. Od swojego śp. dziadka kiedyś usłyszałam zdanie, które wypowiedział żandarm niemiecki w czasie okupacji, że "gdybyśmy sami na rodaków nie donosili do Niemców, nie byłoby tylu ofiar". Hitlerowcy, nie wiem, w jak dużej mierze, ale na pewno posługiwali się Polakami, przyczyniającymi się tym samym do eksterminacji polskich Żydów i Polaków. Jednak Żydzi byli w o wiele większej skali mordowani.
Oceniam na "wybitna" ze względu na szczerość autora co do historii swojej najbliższej rodziny. Nie jest politycznie poprawny, choć niektórych zagadnień ogólnopolskich nie zgłębił. Od swojego śp. dziadka kiedyś usłyszałam zdanie, które wypowiedział żandarm niemiecki w czasie okupacji, że "gdybyśmy sami na rodaków nie donosili do Niemców, nie byłoby tylu ofiar"....
więcej Pokaż mimo toCo może być ciekawego w historii rodziny nieznanego szerzej emigranta sprzed dziesiątek lat, do tego jakiegoś szlachciury?
Może być wszystko!
Wyśmienicie napisana, pełna kontrastów, ale i szarych barw historia o miłości, rodzinie, walce o jej utrzymanie czy po prostu o przetrwanie. Mamy tu bardzo ważny wątek wojenny i antysemicki. Kilka osób może poczuć się niekomfortowo, szczególnie tych, którzy wciąż wierzą w to, że cały naród polski bohatersko bronił Żydów przed Holocaustem.
Ciekawa, przestawiona w nielinearny sposób historia jednostek, która ukazuje skomplikowane relacje społeczne i niełatwą historię tego kraju, historię, którą wielu chciałoby przemilczeć.
Warto!
Co może być ciekawego w historii rodziny nieznanego szerzej emigranta sprzed dziesiątek lat, do tego jakiegoś szlachciury?
więcej Pokaż mimo toMoże być wszystko!
Wyśmienicie napisana, pełna kontrastów, ale i szarych barw historia o miłości, rodzinie, walce o jej utrzymanie czy po prostu o przetrwanie. Mamy tu bardzo ważny wątek wojenny i antysemicki. Kilka osób może poczuć się...
Nie przeczytałam do końca, bo się znudziłam. Mimo starań tłumacza książkę czyta się z mozołem, są fragmenty napisane stylem napuszonym na granicy grafomanii. Mam pretensję do autora, że zapomniał naszego języka, chociaż wyjechał jako siedemnastolatek tuż przed maturą. Koledzy -rówieśnicy autora , którzy wyruszyli w 1968 r na zachód z Dworca Gdańskiego, do dziś posługują się piękną literacką polszczyzną.
Nie przeczytałam do końca, bo się znudziłam. Mimo starań tłumacza książkę czyta się z mozołem, są fragmenty napisane stylem napuszonym na granicy grafomanii. Mam pretensję do autora, że zapomniał naszego języka, chociaż wyjechał jako siedemnastolatek tuż przed maturą. Koledzy -rówieśnicy autora , którzy wyruszyli w 1968 r na zachód z Dworca Gdańskiego, do dziś...
więcej Pokaż mimo toDobrze napisana ksiażka biograficzna choć nie do końca bo i próba "obrachunku" że sprawą żydowską w Polsce na różnych płaszczyznach.
Dobrze napisana ksiażka biograficzna choć nie do końca bo i próba "obrachunku" że sprawą żydowską w Polsce na różnych płaszczyznach.
Pokaż mimo toNadrabiam zaległości w dziale „reportaż”. Wniosek: tak wiele rzeczy wychodzi niepotrzebnie. A tu? Zaskoszenia! WARTO JAK CHOLERA!
Nadrabiam zaległości w dziale „reportaż”. Wniosek: tak wiele rzeczy wychodzi niepotrzebnie. A tu? Zaskoszenia! WARTO JAK CHOLERA!
Pokaż mimo toTrudno nawet zacząć coś pisać o tej książce. Dla mnie jest niezwykła zarówno w swojej treści, jak i konstrukcji. Z jednej strony niezwykle osobista, ale też odzwierciedlająca losy wielu rodzin, w których trauma rodziców jest dziedzictwem ich dzieci. Z drugiej to opowieść o naszej nie tak dawnej historii, tej niechcianej, zakłamywanej, przemilczanej. To książka tak samo o miłości jak i polskim antysemityzmie, o politycznej kreaturze jak Dmowski i inni, którzy na nienawiści do Żydów budowali niepodległość naszego kraju. Tak było przed wojną, w jej trakcie i w haniebnym dla Polski roku 1968. A my w dalszym ciągu karmieni jesteśmy w szkołach idyllicznym obrazem dwudziestolecia międzywojennego.
To opowieść o rodzinie, która skutków tego wszystkiego doświadczyła. Doskonałe jest symultaniczne prowadzenie narracji o ojcu, który znaczną część wojny spędził w oflagu (chyba najbezpieczniejszym miejscu w tym czasie) i matce, ukrywającej się Żydówce. Jakże różne to były losy, aż niewyobrażalne, że działy się równolegle. To wielka sztuka tak umiejętne połączyć te obydwie perspektywy. Ta książka to też forma autoterapii syna, Macieja Bielawskiego, który stara się zrozumieć swoich rodziców i dzięki temu samego siebie.
Bardzo żałuję, że tak mało się mówi o tej wspaniałej książce, bo jest ona i przestrogą, i przypomnieniem, że w społeczeństwie, w którym zabraknie tolerancji i otwartości na różnorodność budzą się demony. A budzą się od ośmiu lat.
Trudno nawet zacząć coś pisać o tej książce. Dla mnie jest niezwykła zarówno w swojej treści, jak i konstrukcji. Z jednej strony niezwykle osobista, ale też odzwierciedlająca losy wielu rodzin, w których trauma rodziców jest dziedzictwem ich dzieci. Z drugiej to opowieść o naszej nie tak dawnej historii, tej niechcianej, zakłamywanej, przemilczanej. To książka tak samo o...
więcej Pokaż mimo to