rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Książka tak chaotyczna, że nawet nie miałam za bardzo ochoty, żeby się wysilać i uważniej ją czytać.

Książka tak chaotyczna, że nawet nie miałam za bardzo ochoty, żeby się wysilać i uważniej ją czytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dawno nie wynudziłam się tak bardzo jak podczas czytania tej książki. Każdy bohater wydawał mi się płaski, a książka sama w sobie chaotyczna.

Dawno nie wynudziłam się tak bardzo jak podczas czytania tej książki. Każdy bohater wydawał mi się płaski, a książka sama w sobie chaotyczna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Książka w której jest pełno żalu. Frustracja wylewa się w każdym słowie, co nie do końca sprzyja obdarowaniu autora sympatią.

Książka w której jest pełno żalu. Frustracja wylewa się w każdym słowie, co nie do końca sprzyja obdarowaniu autora sympatią.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie chcę oceniać gwiazdkami.
Cieszę się tylko, że udało mi się ją w końcu zmęczyć.
Ten Bóg nie przemawia do mnie z tej książki, cała historia również.

Nie chcę oceniać gwiazdkami.
Cieszę się tylko, że udało mi się ją w końcu zmęczyć.
Ten Bóg nie przemawia do mnie z tej książki, cała historia również.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie robi się takich rzeczy czytelnikom.
Nie doprowadza się ich do takich stanów emocjonalnych.
Idę się pozbierać.

Nie robi się takich rzeczy czytelnikom.
Nie doprowadza się ich do takich stanów emocjonalnych.
Idę się pozbierać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie jestem w stanie wstawić żadnych gwiazdek. Przez okrucieństwo i okropność przedstawiona w książce - nie sięgnę po nią nigdy więcej. Nie zniosę tego.

Mimo wszystko - "doskonała". Muszę w cudzysłowie, bo pęka mi serce, gdy mam użyć tak pięknego słowa myśląc o tym, co się tam wydarzyło.

Nie jestem w stanie wstawić żadnych gwiazdek. Przez okrucieństwo i okropność przedstawiona w książce - nie sięgnę po nią nigdy więcej. Nie zniosę tego.

Mimo wszystko - "doskonała". Muszę w cudzysłowie, bo pęka mi serce, gdy mam użyć tak pięknego słowa myśląc o tym, co się tam wydarzyło.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najpierw usłyszałam, że jest film, całe szczęście, że się nim nie zainteresowałam, bo wtedy już po książkę bym nie sięgnęła.
Popsułam sobie nieco całą historię czytając ostatnie zdanie, które było na okładce z tyłu. Na początku nie wiedziałam, jakimi wydarzeniami była inspirowana ta historia.
Mimo wszystko - czytało się ją naprawdę znakomicie. Napisanie jej z perspektywy chłopca było świetnym pomysłem. Czyta się lekko, choć opowiada o niezwykle trudnych sprawach. Czyta się szybko, chociaż tak bardzo chcielibyśmy, by ta książka nigdy się nie skończyła.

Jedyny minus to hmm.. "spłaszczona" końcówka. Spodziewałam się zakończenia bardziej trzymającego w napięciu, a miałam dziwne odczucie, że ich ucieczka była czymś zupełnie normalnym, zwyczajnym. Oczekiwałam dużo większej dawki emocji.

Najpierw usłyszałam, że jest film, całe szczęście, że się nim nie zainteresowałam, bo wtedy już po książkę bym nie sięgnęła.
Popsułam sobie nieco całą historię czytając ostatnie zdanie, które było na okładce z tyłu. Na początku nie wiedziałam, jakimi wydarzeniami była inspirowana ta historia.
Mimo wszystko - czytało się ją naprawdę znakomicie. Napisanie jej z perspektywy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu nasuwa mi się tylko jedno słowo: PRZEREKLAMOWANA.
Pomijając to, że prawie od samego początku jasne było, kto jest głównym sprawcą, to książka niesamowicie mi się dłużyła.
Nie było w niej nic zaskakującego, nic, co trzymałoby mnie w napięciu chociaż przez chwilę.

Po przeczytaniu nasuwa mi się tylko jedno słowo: PRZEREKLAMOWANA.
Pomijając to, że prawie od samego początku jasne było, kto jest głównym sprawcą, to książka niesamowicie mi się dłużyła.
Nie było w niej nic zaskakującego, nic, co trzymałoby mnie w napięciu chociaż przez chwilę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czyta się niezwykle lekko, choć o sprawach poważnych, ciężkich, trudnych. McEwan ma lekkie pióro mimo podejmowania się takiej tematyki. Tylko koniec.. dlaczego taki spłycony? Rzucony już zbyt lekko czytelnikowi.

Czyta się niezwykle lekko, choć o sprawach poważnych, ciężkich, trudnych. McEwan ma lekkie pióro mimo podejmowania się takiej tematyki. Tylko koniec.. dlaczego taki spłycony? Rzucony już zbyt lekko czytelnikowi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zabrałam się za tę książkę, bo to "klasyk". To jedna z tych książek, którą po prostu trzeba przeczytać, trzeba znać jej treść.
Nie zrobiła na mnie wrażenia, męczyłam się niemiłosiernie i nie mogłam się doczekać, kiedy to się skończy.

Zabrałam się za tę książkę, bo to "klasyk". To jedna z tych książek, którą po prostu trzeba przeczytać, trzeba znać jej treść.
Nie zrobiła na mnie wrażenia, męczyłam się niemiłosiernie i nie mogłam się doczekać, kiedy to się skończy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na dwa wieczory. Lekka, choć traktująca o trudnych rzeczach, piękna i wzruszająca. Uwielbiam Evansa za lekkie pióro.

Książka na dwa wieczory. Lekka, choć traktująca o trudnych rzeczach, piękna i wzruszająca. Uwielbiam Evansa za lekkie pióro.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jedna z tych książek, przy których mówisz sobie: "Jeszcze tylko jeden rozdział, zdążę się wyspać do pracy...". I nagle spostrzegasz, że jest 3:30. To jedna z książek, których nie możesz odłożyć tak po prostu. Którą czytasz wychodząc z tramwaju, bo musisz wiedzieć, co dalej.
Ale.. są jednak minusy. No, właściwie jeden. Zakończenie (dość przewidywalne, ale nie o tym), pisane jest tak, jakby autorce było śpieszno do owego końca. Takie.. nieuważne, niesatysfakcjonujące, zbyt szybkie. Niezwykle trudny temat został na koniec zbagatelizowany.

To jedna z tych książek, przy których mówisz sobie: "Jeszcze tylko jeden rozdział, zdążę się wyspać do pracy...". I nagle spostrzegasz, że jest 3:30. To jedna z książek, których nie możesz odłożyć tak po prostu. Którą czytasz wychodząc z tramwaju, bo musisz wiedzieć, co dalej.
Ale.. są jednak minusy. No, właściwie jeden. Zakończenie (dość przewidywalne, ale nie o tym),...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z racji tego, że jestem teraz w niezbyt dobrej kondycji psychicznej, myślałam, że książka mnie dobije. Miałam ogromne wątpliwości, czy sięgnięcie po nią jest na pewno dobrym pomysłem.
Cudowne, pozytywne zaskoczenie. Strzał w dziesiątkę. Książka pozwala nieco inaczej spojrzeć na ludzki umysł, jego zaburzenia, choroby, a przede wszystkim możliwości i szansę na wygraną z własnymi lękami.

Z racji tego, że jestem teraz w niezbyt dobrej kondycji psychicznej, myślałam, że książka mnie dobije. Miałam ogromne wątpliwości, czy sięgnięcie po nią jest na pewno dobrym pomysłem.
Cudowne, pozytywne zaskoczenie. Strzał w dziesiątkę. Książka pozwala nieco inaczej spojrzeć na ludzki umysł, jego zaburzenia, choroby, a przede wszystkim możliwości i szansę na wygraną z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie za dużo Boga. Owszem, jestem osobą wierząca, ale nie uzalezniam swojego swojego bytu od Istoty Wyższej. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Mimo wszystko.. Podnosi na duchu :-) A Panią Brett czyta się niesłychanie lekko.

Jak dla mnie za dużo Boga. Owszem, jestem osobą wierząca, ale nie uzalezniam swojego swojego bytu od Istoty Wyższej. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Mimo wszystko.. Podnosi na duchu :-) A Panią Brett czyta się niesłychanie lekko.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudownie było wrócić do Świata Magii i Czarodziejstwa :-)

Cudownie było wrócić do Świata Magii i Czarodziejstwa :-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewidywalne zakończenie, w niektórych momentach trochę się nudziłam, ale książka jest w sam raz na jesienne wieczory.

Przewidywalne zakończenie, w niektórych momentach trochę się nudziłam, ale książka jest w sam raz na jesienne wieczory.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Okropnie męcząca i kompletnie o niczym.

Okropnie męcząca i kompletnie o niczym.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To najlepsza książką, jaką kiedykolwiek czytałam. Chyba nigdy nie pragnęłam tak bardzo znaleźć się w świecie bohaterów naprawdę. Razem z obserwatorami poznawałam wszystkie siostry i razem z nimi czułam to podniecenie, zafascynowanie tymi postaciami.
Po prostu GENIALNA.
Nigdy tej książki nie zapomnę.

To najlepsza książką, jaką kiedykolwiek czytałam. Chyba nigdy nie pragnęłam tak bardzo znaleźć się w świecie bohaterów naprawdę. Razem z obserwatorami poznawałam wszystkie siostry i razem z nimi czułam to podniecenie, zafascynowanie tymi postaciami.
Po prostu GENIALNA.
Nigdy tej książki nie zapomnę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Droga" to droga, przez którą powinien przejść każdy z Nas. Z rozdzierajacym bólem w sercu, oczami pełnymi łez i żalem do autora, że każe Nam cierpieć tak bardzo. Jednak pozostawia iskierkę nadziei, która tli się od samego początku i nie gaśnie u kresu wędrówki.

"Droga" to droga, przez którą powinien przejść każdy z Nas. Z rozdzierajacym bólem w sercu, oczami pełnymi łez i żalem do autora, że każe Nam cierpieć tak bardzo. Jednak pozostawia iskierkę nadziei, która tli się od samego początku i nie gaśnie u kresu wędrówki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Owszem, niesamowicie trzyma w napięciu. Właściwie do ostatniej strony. Ale spodziewałam się, po rozwiązaniu sprawy, bardziej szczegółowej analizy Chirurga. Czuję przez to niedosyt po przeczytaniu książki.

Owszem, niesamowicie trzyma w napięciu. Właściwie do ostatniej strony. Ale spodziewałam się, po rozwiązaniu sprawy, bardziej szczegółowej analizy Chirurga. Czuję przez to niedosyt po przeczytaniu książki.

Pokaż mimo to