-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać14
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2016-03-29
2014-03-14
2012-07-31
Klimat tej historii jest niesamowity... pod niepozorną okładką kryje się coś, czego nie można zlekceważyć! Barwni bohaterowie, tajemnica z przeszłości i oczywiście miłość. Jeśli przez niepewność czytasz recenzje, uwierz że wystarczy znać sam opis książki, nic więcej nie jest Ci potrzebne. :)
Klimat tej historii jest niesamowity... pod niepozorną okładką kryje się coś, czego nie można zlekceważyć! Barwni bohaterowie, tajemnica z przeszłości i oczywiście miłość. Jeśli przez niepewność czytasz recenzje, uwierz że wystarczy znać sam opis książki, nic więcej nie jest Ci potrzebne. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-06-28
Świetna opowieść... zaczęłam ją czytać późno w nocy, więc wczułam się w klimat mgły, szarości oraz dużego domu pełnego ekscentrycznych mieszkańców. Nie pozostaje mi nic, jak tylko polecić tą pozycję (oraz animację na jej podstawie, genialna!), a sobie kupić "Nigdziebądź'' pana Gaimana.
Świetna opowieść... zaczęłam ją czytać późno w nocy, więc wczułam się w klimat mgły, szarości oraz dużego domu pełnego ekscentrycznych mieszkańców. Nie pozostaje mi nic, jak tylko polecić tą pozycję (oraz animację na jej podstawie, genialna!), a sobie kupić "Nigdziebądź'' pana Gaimana.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-03-28
2012-12-27
2012-12-01
2013-05-27
2013-06-01
2014-01-24
Coś, czego szukałam od dłuższego czasu. Polska aż do bólu - góralskie kapcie, jedna smutna dewotka i ceglane, przyprawiające o dreszcz piwnice.
Jak to stwierdził Miłoszewski (nie cytuję); dresy, pijaczki, to wszystko już było.
No więc napisał o alienacji. Podzieleni w bloku jak w kartonowym pudełku z przegródkami, każdy ma swoje problemy, senne mary i lęki, a przede wszystkim swój mikrokosmos. Gość, który zamyka się na kilka dni w domu niszcząc klucze a resztę wysyłając do rodziny z prośbą o uwolnienie w środę. Babka, która boi się wstać z fotela. Zboczony wuefista. I oczywiście pyton; Obcy, jak nazwał go Kamil...
Może nie jest to dzieło sztuki, ale jak mogłabym nie docenić książki, przy której śmieję się na głos? Książki, która pobudza moją wyobraźnię, każe mi się zastanowić, wzbudza niepokój.
Kiedyś miałam styczność z ekranizacją "Uwikłania" Miłoszewskiego. I choć znam zabójcę, po "Domofonie" mam pewność, że przeczytam i "Uwikłanie" i oczywiście kontynuację. Dzięki, Zygmunt, za tą cudowną prostotę!
Coś, czego szukałam od dłuższego czasu. Polska aż do bólu - góralskie kapcie, jedna smutna dewotka i ceglane, przyprawiające o dreszcz piwnice.
Jak to stwierdził Miłoszewski (nie cytuję); dresy, pijaczki, to wszystko już było.
No więc napisał o alienacji. Podzieleni w bloku jak w kartonowym pudełku z przegródkami, każdy ma swoje problemy, senne mary i lęki, a przede...
2013-04-12
2014-01-05
Wcale nie planowałam pisać opinii na temat tej książki. Ale siedziałam z nią do 5 rano, oddałam w jej kartki całą swoją energię, zagrzebywałam się w śniegu i mroku, by w końcu poznać mordercę. Moje podejrzenia wciąż zapętlały się wokół trzech osób, chociaż właściwie wszystko wiadomo od początku. Autorka umie bawić się z czytelnikiem. Chyba że to przez zmęczenie po pracy nie rozważyłam najistotniejszych szczegółów. A może po prostu je zignorowałam? Bo na końcu stwierdziłam, że na miejscu Anny zachowałabym się tak samo. Najnaturalniej na świecie, jak osoba która kocha całym sercem.
Myśląc o tej książce - bo uwierzcie, świeżo po lekturze wciąż ciężko mi przestać - przenosząc tą baśń do mojej rzeczywistości, to wszystko wydało mi się tak bardzo niepokojące...
Wcale nie planowałam pisać opinii na temat tej książki. Ale siedziałam z nią do 5 rano, oddałam w jej kartki całą swoją energię, zagrzebywałam się w śniegu i mroku, by w końcu poznać mordercę. Moje podejrzenia wciąż zapętlały się wokół trzech osób, chociaż właściwie wszystko wiadomo od początku. Autorka umie bawić się z czytelnikiem. Chyba że to przez zmęczenie po pracy nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-06-27
Z wielką przykrością muszę stwierdzić, że... przed zabraniem się za książkę, oglądałam film. Przez tą świadomość, długo wahałam się przed sięgnięciem po tą pozycję, aż w końcu skusiły mnie do tego przychylne recencje no i ta sympatyczna, czarująca okładka. Tak więc ludzie - jeśli oglądaliście film, książkę warto przeczytać i tak. Właściwie: tym bardziej.
Powieść wciągnęła mnie od samego początku i mogę szczerze powiedzieć, że kompletnie zapomniałam o fakcie znanego mi już zakończenia. Początek książki był szczególnie świetny; wszystko pomysłowe i przemyślane. Człowiek i jego istota, znaczenie czasu i samotność, którą odczuwa czasem każdy, a która nie jest zła. Jest potrzebna i pieczętowana świadomością, że mamy samych siebie i naszych bliskich, ich drobne złośliwości i miłość.
Dramat malowany paletą wzruszeń, humor i trochę seksu. Ciężko napisać cokolwiek, co oddawałoby urok i klimat "Zaklętych w czasie". Ja osobiście napawałam się opisami osób, miejsc i zdarzeń, które mimo swej dokładności, nie nudziły ani trochę. Już samo to, że Clare była artystką, a Henry bibliotekarzem, wg mnie dodawało smaku powieści; to dlatego, że sama rysuję, a praca bibliotekarza od zawsze - z wiadomych powodów;) - mnie fascynowała.
Na koniec dodam, że ryczałam przy tej pozycji jak bóbr... wzruszały mnie tak tylko nieliczne książki.
Z wielką przykrością muszę stwierdzić, że... przed zabraniem się za książkę, oglądałam film. Przez tą świadomość, długo wahałam się przed sięgnięciem po tą pozycję, aż w końcu skusiły mnie do tego przychylne recencje no i ta sympatyczna, czarująca okładka. Tak więc ludzie - jeśli oglądaliście film, książkę warto przeczytać i tak. Właściwie: tym bardziej.
Powieść wciągnęła...
2012-11-27
2012-10-20
2011-01-01
"Skrawek nieba" to kontynuacja "Mew". Ostatnia część to "Jolka, córka Mewy".
Wszystkie trzy traktowałam jak osobne książki, bo każda ma swój indywidualny klimat, własne miejsce w czasie i perspektywę. "Skrawek nieba" jest opisany z punktu widzenia Kostka i jest to moja ulubiona część; wypełniona tęsknotą i wspomnieniami. Realistyczna i napisana bardzo obrazowo. Warto poświęcić jej kilka chwil i przenieść się w czasie...
"Skrawek nieba" to kontynuacja "Mew". Ostatnia część to "Jolka, córka Mewy".
Wszystkie trzy traktowałam jak osobne książki, bo każda ma swój indywidualny klimat, własne miejsce w czasie i perspektywę. "Skrawek nieba" jest opisany z punktu widzenia Kostka i jest to moja ulubiona część; wypełniona tęsknotą i wspomnieniami. Realistyczna i napisana bardzo obrazowo. Warto...
2011-01-01
Niby nie w stylu Agathy, a jednak ta książka trafiła do grona moich ulubionych. Nieprzewidywalna, oryginalna i - powiedzmy - upewniająca w pojęciu, iż jest gdzieś ktoś niepozorny, kto steruje tym światem...
Utopia, misterny plan i pewien detektyw z pomysłem. Warto przeczytać!!
Niby nie w stylu Agathy, a jednak ta książka trafiła do grona moich ulubionych. Nieprzewidywalna, oryginalna i - powiedzmy - upewniająca w pojęciu, iż jest gdzieś ktoś niepozorny, kto steruje tym światem...
Utopia, misterny plan i pewien detektyw z pomysłem. Warto przeczytać!!
2010-01-01
Już od pierwszych stron stała się jedną z moich ulubionych książek. Genialnie napisana, pełna emocji, refleksji i humoru. Obrazowa i przesycona miłością do książek. Nie będę się rozwodzić, po prostu z całego serca polecam. :)
Już od pierwszych stron stała się jedną z moich ulubionych książek. Genialnie napisana, pełna emocji, refleksji i humoru. Obrazowa i przesycona miłością do książek. Nie będę się rozwodzić, po prostu z całego serca polecam. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to