Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Kłamca" to zbiór kilku lekkich opowiadań fantasy, których akcja kręci się wokół schrystianizowanego boga skandynawskiego - Lokiego, tytułowego Kłamcy. Niektóre wciągają bardziej, inne mniej, czyta się je dość przyjemnie i szybko. Nie jest to literatura bardzo wysokich lotów, ale do poczytania w autobusie jak najbardziej godna polecenia.

"Kłamca" to zbiór kilku lekkich opowiadań fantasy, których akcja kręci się wokół schrystianizowanego boga skandynawskiego - Lokiego, tytułowego Kłamcy. Niektóre wciągają bardziej, inne mniej, czyta się je dość przyjemnie i szybko. Nie jest to literatura bardzo wysokich lotów, ale do poczytania w autobusie jak najbardziej godna polecenia.

Dość naiwna i prosta historia, płaska fabuła, jednowymiarowe postaci. Nie wciąga ani nie zachwyca.

Dość naiwna i prosta historia, płaska fabuła, jednowymiarowe postaci. Nie wciąga ani nie zachwyca.

Wciągająca i porywająca w mroczny, przytłaczający i brudny klimat przełomu XIX i XX wieku powieść. Luca di Fulvio stworzył naprawdę świetną powieść, w której zarówno głębia odwzorowania psychologicznego bohaterów jak i ciężka atmosfera nędznej dzielnicy nie pozwalają czytelnikowi oderwać się od poczynań mordercy-boga i podążającego jego tropem inspektora policji... który również skrywa pewne mroczne sekrety - jak zresztą niemalże każda postać.
Drabina Dionizosa wciąga i porusza, skłania do przemyśleń, ale przede wszystkim zapewnia niebanalną i fascynującą rozrywkę.

Wciągająca i porywająca w mroczny, przytłaczający i brudny klimat przełomu XIX i XX wieku powieść. Luca di Fulvio stworzył naprawdę świetną powieść, w której zarówno głębia odwzorowania psychologicznego bohaterów jak i ciężka atmosfera nędznej dzielnicy nie pozwalają czytelnikowi oderwać się od poczynań mordercy-boga i podążającego jego tropem inspektora policji... który...

Książka przeciętna. Nie porywa, a co najwyżej zaciekawia. Zakończenie jest co prawda zaskakujące, ale co z tego, skoro przy okazji rozwoju fabuły zostałam uraczona spoilerem z innej książki tej autorki, której nie miałam okazji jeszcze czytać.
Książka dobra do obiadu czy do czytania w autobusie, bez rewelacji.

Książka przeciętna. Nie porywa, a co najwyżej zaciekawia. Zakończenie jest co prawda zaskakujące, ale co z tego, skoro przy okazji rozwoju fabuły zostałam uraczona spoilerem z innej książki tej autorki, której nie miałam okazji jeszcze czytać.
Książka dobra do obiadu czy do czytania w autobusie, bez rewelacji.

Książka wciąga już od pierwszej strony i praktycznie do ostatniej trzyma w napięciu. Nie mogłam się od niej oderwać - oto Coben w najlepszej formie.

Książka wciąga już od pierwszej strony i praktycznie do ostatniej trzyma w napięciu. Nie mogłam się od niej oderwać - oto Coben w najlepszej formie.