Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna część małej Parvany i kolejne przygody łapiące za serce.
Dziewczynka wyrusza z ojcem w poszukiwaniu swojej rodziny. Niestety w pewnym momencie zostaje zdana sama na siebie. Poznaje tych dobrych i tych złych ludzi na swej drodze. To piękne jak mały człowieczek potrafi mieć w sobie zawzięcia, dobra, miłości i wiary. I niesamowite ile potrafi znieść i przetrwać, a przy tym się nie poddać i zatroszczyć o innych. Bo tym razem w podróży będzie towarzyszyć jej trójka równie walecznych i skrzywdzonych wojną małych towarzyszy. Czy uda jej się w końcu przytulić do mamy? Przekonajcie się, książka ma tylko 160 stron, a wielkie przesłanie.

Kolejna część małej Parvany i kolejne przygody łapiące za serce.
Dziewczynka wyrusza z ojcem w poszukiwaniu swojej rodziny. Niestety w pewnym momencie zostaje zdana sama na siebie. Poznaje tych dobrych i tych złych ludzi na swej drodze. To piękne jak mały człowieczek potrafi mieć w sobie zawzięcia, dobra, miłości i wiary. I niesamowite ile potrafi znieść i przetrwać, a...

Pierwszy raz popłakałam się na świątecznej książce, ale może dlatego, że nie jest ona typowo świąteczna i oblana lukrem. Jest niesamowita. Chociaż wpływ może mieć też to, że ostatnie rozdziały przesłuchałam w audiobooku i to tak jakby ostatni list babcia czytała mi sama…
Pełna miłości, ciężkich czasów wojennych, sztuki, muzyki, straty, wspomnień… i ten babciny dom z jedyną w swoim rodzaju historią.
A do tego tajemnica do rozwiązania. Jeśli Kami chce poznać historię swojej rodziny musi się postarać, poszukać i zrozumieć, żeby na koniec to wszystko jeszcze mocniej pokochać.
Jak dla mnie najlepsza książka świąteczna jaką czytałam. Z przesłaniem i nadzieją… bo jeśli po tej wspólnej Wigilii oni nie będą razem, to nie wierzę w miłość 😁

Pierwszy raz popłakałam się na świątecznej książce, ale może dlatego, że nie jest ona typowo świąteczna i oblana lukrem. Jest niesamowita. Chociaż wpływ może mieć też to, że ostatnie rozdziały przesłuchałam w audiobooku i to tak jakby ostatni list babcia czytała mi sama…
Pełna miłości, ciężkich czasów wojennych, sztuki, muzyki, straty, wspomnień… i ten babciny dom z jedyną...

Pierwsza część trylogii historii o Parvanie mnie zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
To historia o rodzinie żyjącej w stolicy Afganistanu, Kabulu.
Parvana spotyka się z przyjaciółmi, martwi się sprawdzianem w szkole, kłóci się z siostrą… wiedzie normalne i szczęśliwe dzieciństwo. Ale do stolicy wkraczają talibowie i życie jedenastoletniej dziewczynki drastycznie się zmienia. W mieście panują bardzo rygorystyczne warunki. Kobiety nie mogą wychodzić z domów bez mężczyzny lub jego pisemnej zgody, nie mogą chodzić do szkoły, talibowie palą telewizory i książki, skazują je na zamknięcie w domu. I kiedy wydaje się, że nie może być gorzej, talibowie zabierają jej ojca do więzienia. Teraz wyżywienie rodziny spada na jej barki. Na barki małej dziewczynki, która okazuje się odważna, waleczna i inteligentna.
Zdecydowanie warta przeczytania

Pierwsza część trylogii historii o Parvanie mnie zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
To historia o rodzinie żyjącej w stolicy Afganistanu, Kabulu.
Parvana spotyka się z przyjaciółmi, martwi się sprawdzianem w szkole, kłóci się z siostrą… wiedzie normalne i szczęśliwe dzieciństwo. Ale do stolicy wkraczają talibowie i życie jedenastoletniej dziewczynki drastycznie się zmienia. W...

Idealna książka na jesień. Stara stodoła przerobiona na kawiarnię, zapach kawy, aromat cynamonu, czekolada… można się rozpuścić!
A w tym wszystkim wielka orczyca Viv, nie pasuje, prawda? A jednak ma to w sobie coś co powoduje, że przez tę książkę się płynie. To taki ciepły kocyk na chłodne wieczory. To historia o sile wiary, nowym początku, zmianie, przyjaźni, bezinteresowności i dobra drugiego człowieka. I oczywiście o kawie!😁
Pomyślcie o miejscu gdzie Latte przyrządza wam orczyca i sukkuba, bułeczki cynamonowe piecze szczurołak, pod stolikiem wyleguje się kotorzyca, w rogu ktoś gra na lutni, a do środka wchodzi zaprzyjaźniony hobgoblin i prosi o ten „magiczny napój”. Brzmi dobrze? Taka też jest ta książka ☺️

Idealna książka na jesień. Stara stodoła przerobiona na kawiarnię, zapach kawy, aromat cynamonu, czekolada… można się rozpuścić!
A w tym wszystkim wielka orczyca Viv, nie pasuje, prawda? A jednak ma to w sobie coś co powoduje, że przez tę książkę się płynie. To taki ciepły kocyk na chłodne wieczory. To historia o sile wiary, nowym początku, zmianie, przyjaźni,...

Ostatnia i równie dobra część trylogii Igrzysk.
Aż łezka się zakręciła, że to już koniec.
To jedna z tych serii, która jest bardzo dobra od początku do końca.
Tak samo wciąga, intryguje, wkurza i rozczula.
W tej części jedynym co przyświeca działaniom Katniss jest śmierć Snowa. Żeby mogło się to udać trenuje, ćwiczy, nie poddaje się i ma jeden konkretny cel - zrobić wszystko by go dorwać i zakończyć to raz na zawsze.
To w tej części okazuje się ile ludzi w nią wierzy, ile ludzi jest gotowych poświęcić swoje życie, byle doprowadzić ją do celu. To w tej części kogoś traci i coś w końcu pojmuje.
Zapomniałam już ile czeka mnie tu emocji i zwrotów akcji. Znałam historię, a końcówka mnie zaskoczyła!(tak zapomniałam😁).
A epilog totalnie rozczulił…
Zdecydowanie to jedna z lepszych serii jakie w życiu czytałam, polecanko!

Ostatnia i równie dobra część trylogii Igrzysk.
Aż łezka się zakręciła, że to już koniec.
To jedna z tych serii, która jest bardzo dobra od początku do końca.
Tak samo wciąga, intryguje, wkurza i rozczula.
W tej części jedynym co przyświeca działaniom Katniss jest śmierć Snowa. Żeby mogło się to udać trenuje, ćwiczy, nie poddaje się i ma jeden konkretny cel - zrobić...

Według mnie bardzo dobra książka 😊
Idealna na spooky jesienne wieczory jeśli lubicie dreszczyk strachu.
To druga część książki „Splątana opowieść” i muszę przyznać, ze spodobała mi się jeszcze bardziej niż pierwsza część.
Oczywiście tak samo trzymała w napięciu i jednego wieczoru musiałam ją odłożyć, bo serio zaczęłam się bać, że będzie mi ciężko zasnąć… a to już coś znaczy!😉
W „Cyrku” mamy zdecydowanie więcej informacji na temat nordyckich wierzeń (co jest super!), małe dochodzenie, które przeradza się w coś wielkiego. Cyrk! Do którego szczere bałabym się iść 🙈 ale z drugiej strony chciałabym coś takiego chociaż raz przeżyć. No i oczywiście trochę wątku miłosnego… 😊 możemy zobaczyć jeszcze bardziej waleczną i odważną Martę.
No i koniec jest taki, że aż żałuję, że nie ma jeszcze kolejnej części!
Polecam z całego serducha obie 😊

Według mnie bardzo dobra książka 😊
Idealna na spooky jesienne wieczory jeśli lubicie dreszczyk strachu.
To druga część książki „Splątana opowieść” i muszę przyznać, ze spodobała mi się jeszcze bardziej niż pierwsza część.
Oczywiście tak samo trzymała w napięciu i jednego wieczoru musiałam ją odłożyć, bo serio zaczęłam się bać, że będzie mi ciężko zasnąć… a to już coś...

Kolejna część od której ciężko było się oderwać 😊
Uwielbiam tą akcję, te chwile napięcia i to, że przez te książkę się płynie.
W tej części możemy poznać wszystkie dystrykty, czym się specjalizują i jakimi są ludźmi.
Kapitol zaskakuje wszystkich i tym razem w Igrzyskach biorą udział zwycięzcy z każdego dystryktu. Budzi to wiele emocji, a w niektórych dystryktach doprowadza nawet do buntu, którego zapalnikiem jest nieświadoma tego Katniss.
Arena zaskakuje pomysłowością, ale tym razem zawiązuje się sporo sojuszy, które doprowadzają do takiego końca, że od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejną część!
I tak właśnie robię 😉

Kolejna część od której ciężko było się oderwać 😊
Uwielbiam tą akcję, te chwile napięcia i to, że przez te książkę się płynie.
W tej części możemy poznać wszystkie dystrykty, czym się specjalizują i jakimi są ludźmi.
Kapitol zaskakuje wszystkich i tym razem w Igrzyskach biorą udział zwycięzcy z każdego dystryktu. Budzi to wiele emocji, a w niektórych dystryktach...

Genialnie było wrócić do tego świata po takim czasie!
Pochłonęłam książkę dokładnie w jeden dzień, każdą wolną chwilę spędzałam na czytaniu i nie wiem kiedy skończył sie pierwszy tom.
Głodowe Igrzyska są organizowane co roku. Co roku muszą ginąć niewinni ludzie, żeby reszta żyła w strachu i nie myślała o buncie. Okrutny świat, który wykorzystuje ludzkie życia. Ciężko sobie to wyobrazić, dlatego dobrze, że to fikcja.
W tym wszystkim pojawia się Katniss, silna, przebiegła i inteligenta dziewczyna, która zrobi wszystko by wrócić do swojej rodziny.
Peeta, niepozorny, a równie inteligenty, oddany i silny chłopak.
Ich historia splotła się już w przeszłości, kiedy Peeta uratował Katniss i jej rodzinę przed głodnem, teraz będą mieli okazję walczyć ramię w ramię przeciwko całej reszcie.
Mimo, że wiedziałam jak się skończy, to i tak czułam napięcie i żałowałam, że nie potrafię szybciej czytać 😁

Genialnie było wrócić do tego świata po takim czasie!
Pochłonęłam książkę dokładnie w jeden dzień, każdą wolną chwilę spędzałam na czytaniu i nie wiem kiedy skończył sie pierwszy tom.
Głodowe Igrzyska są organizowane co roku. Co roku muszą ginąć niewinni ludzie, żeby reszta żyła w strachu i nie myślała o buncie. Okrutny świat, który wykorzystuje ludzkie życia. Ciężko...

Ale to była piękna i jednocześnie smutna historia!
Sięgnęłam po książkę widząc różne opinie. Zdecydowanie jestem z tymi, którzy zakochali się w małej Mii. Chciałabym mieć tyle wiary w siebie, odwagi i silnej woli będąc w jej wieku.
O czym jest ta książka?
Mia z rodzicami wyjeżdża z Chin w poszukiwaniu lepszego życia w USA. Niestety szybko zostają sprowadzeni na ziemię i przekonują się na własnej skórze, że wcale nie jest tak kolorowo. Rodzice Mii zatrudniają się w motelu Calivista jako menadżerowie. Odpowiadają za wszystko, pracują dniami i nocami, a w tym wszystkim pomaga im 10 letnia bohaterka tej historii 😊 wtedy zaczyna się dziać magia… dobro, miłość i zaradność dziewczynki rozgrzewa serducha wszystkich. Dzieją się rzeczy o których nigdy bym nie pomyślała, a tej małej wojowniczce się udaje i to wcale nie tak łatwo.
Chętnie przekaże ją siostrze jak skończy 10 lat, żeby wiedziała, że jeśli „nie grasz, nie wygrywasz” 😉

Ale to była piękna i jednocześnie smutna historia!
Sięgnęłam po książkę widząc różne opinie. Zdecydowanie jestem z tymi, którzy zakochali się w małej Mii. Chciałabym mieć tyle wiary w siebie, odwagi i silnej woli będąc w jej wieku.
O czym jest ta książka?
Mia z rodzicami wyjeżdża z Chin w poszukiwaniu lepszego życia w USA. Niestety szybko zostają sprowadzeni na ziemię i...

O wow… zacznę od tego, że nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji i zakończenia!
Od początku mocno się wciągnęłam, przez historię dosłownie płynęłam, byłam ciekawa jak zakończy się wielkie poszukiwanie i w pewnym momencie nie sama zastanawiałam się co jest snem, a co prawdą.
Amelia czasem mnie irytowała swoim zachowaniem, Jonatana polubiłam od razu (kompletnie nie wiem czemu😉), ale ta dwójka razem jest połączeniem idealnym.
Aż pojawiły się marzenia z młodszych lat jak chciało się trafić tak całkiem przypadkiem na tak idealną osobę.
Jesli szukacie książki pełnej zagadek, anagramów, snów i miłości to MAD jest dla Was!

O wow… zacznę od tego, że nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji i zakończenia!
Od początku mocno się wciągnęłam, przez historię dosłownie płynęłam, byłam ciekawa jak zakończy się wielkie poszukiwanie i w pewnym momencie nie sama zastanawiałam się co jest snem, a co prawdą.
Amelia czasem mnie irytowała swoim zachowaniem, Jonatana polubiłam od razu (kompletnie nie wiem...

„Fatum” jak każdą poprzednią część czytałam z wielką przyjemnością (jakkolwiek to brzmi przy tego typu historiach😁).
Szybka akcja, zagadki, morderca, ofiary - dla mnie TOP.
W tej części pojawia się nowa bohaterka, ale też jedną osobę tracimy… chociaż tak jak Max napisał w posłowiu, będzie ona żyła dopóki będą czytane poprzednie tomy.
Zaczyna się konkretnie, ofiara zostaje spalona żywcem w specjalnie przygotowanej klatce. Sam opis przyprawia o dreszcze, a to tylko początek gry seryjnego mordercy.
Z każdym kolejnym tomem zastanawiam się czy można wpaść na coś gorszego… jak widać, można.
Mam nadzieję, że Eryk Deryłło rozwiąże jeszcze nie jedną sprawę!

„Fatum” jak każdą poprzednią część czytałam z wielką przyjemnością (jakkolwiek to brzmi przy tego typu historiach😁).
Szybka akcja, zagadki, morderca, ofiary - dla mnie TOP.
W tej części pojawia się nowa bohaterka, ale też jedną osobę tracimy… chociaż tak jak Max napisał w posłowiu, będzie ona żyła dopóki będą czytane poprzednie tomy.
Zaczyna się konkretnie, ofiara...

Nie spodziewałam się takiej historii 🙈
Szczerze mówiąc kupiłam ją, bo spodobała mi się okładka, opis i pierwszy rozdział 😁
I się nie zawiodłam! Czyta się ja bardzo szybko i przyjemnie. Mnie wciągnęła! I nie czytałam do tej pory takiej książki, wiec to na pewno na plus.
Hazel to niesamowicie odważna i zdolna dziewczyna. Wbrew temu co powinna robić, bo „tak wypada” walczy o swoje i robi to co kocha.
Jack to samodzielny i równie odważny chłopak, który nie ma w życiu łatwo i wie, że trzeba wiele poświęcić, żeby nie musieć martwić się o chleb.
Ci dwoje to świetne dopasowanie. Do tego wykradanie ciał, eksperymenty, pierwsze kroki kobiet w medycynie, przeciwstawianie się utartym schematom… dla mnie bomba!

Szkoda tylko, że zakończenie takie szybkie :(

Nie spodziewałam się takiej historii 🙈
Szczerze mówiąc kupiłam ją, bo spodobała mi się okładka, opis i pierwszy rozdział 😁
I się nie zawiodłam! Czyta się ja bardzo szybko i przyjemnie. Mnie wciągnęła! I nie czytałam do tej pory takiej książki, wiec to na pewno na plus.
Hazel to niesamowicie odważna i zdolna dziewczyna. Wbrew temu co powinna robić, bo „tak wypada” walczy o...

Kolejna część przeczytana w ekspresowym tempie, to oznacza tylko jedno - JAKIE TO JEST DOBRE!
Zdecydowanie mój typ jeśli chodzi o kryminały. Coś wyczuwałam klimat Camilli Lackberg i proszę, na koniec się dowiaduję, że autorka dziękuje jej za naukę pisania tego typu gatunku! :)

Tym razem ginie więcej niż jedna osoba, sporo powiązań, wspomnień z lat szkolnych, ośrodek wypoczynkowy, pornografia, wiele zawirowań, dochodzą kolejne morderstwa i do samego końca ciężko wyczuć kto okaże się winny.

W tej części w końcu lepiej poznajmy Klementynę Kopp co bardzo mnie cieszy. Pomału możemy się domyślać skąd jej sposób bycia...

Oczywiście końcówka zaskakuje, Daniel znajduje się w centrum wydarzeń i historia kończy się tak, że od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejną część!

Dla fanów kryminałów, łamigłówek i Camilli Lackberg - mocno polecam :)

Kolejna część przeczytana w ekspresowym tempie, to oznacza tylko jedno - JAKIE TO JEST DOBRE!
Zdecydowanie mój typ jeśli chodzi o kryminały. Coś wyczuwałam klimat Camilli Lackberg i proszę, na koniec się dowiaduję, że autorka dziękuje jej za naukę pisania tego typu gatunku! :)

Tym razem ginie więcej niż jedna osoba, sporo powiązań, wspomnień z lat szkolnych, ośrodek...

To chyba nie książka dla mnie… albo przeczytałam ją w złym momencie.
Język mnie trochę męczył, stąd ta ocena.
Chociaż z drugiej strony idealnie pasował do postaci Doriana. Dramatyczny, ciężki i przytłaczający.
Ta historia idealnie pokazuje jak rozpaczliwie chcemy pozostać młodzi i boimy się starości. Jak ważny jest dla nas wygląd i to co mówią o nas inni.
To jak takie myślenie doprowadza nas do obłędu.
Jest to klasyk i chciałam go przeczytać, ale nie wiem czy jeszcze kiedyś do niej wrócę.

To chyba nie książka dla mnie… albo przeczytałam ją w złym momencie.
Język mnie trochę męczył, stąd ta ocena.
Chociaż z drugiej strony idealnie pasował do postaci Doriana. Dramatyczny, ciężki i przytłaczający.
Ta historia idealnie pokazuje jak rozpaczliwie chcemy pozostać młodzi i boimy się starości. Jak ważny jest dla nas wygląd i to co mówią o nas inni.
To jak takie...

Hmm… nie wiem co mam powiedzieć o tej książce.
Z jednej strony trochę mnie wymęczyła, może przez język jakim posługuje się tu autorka, a z drugiej strony ciagle byłam ciekawa co chce nam przekazać.
Na pewno możemy poznać historię bohaterki w sposób dosadny i konkretny, często nawet wulgarny co nie każdemu może odpowiadać. Jest twardą kobietą i mimo straty nadal pewną siebie.
Nie jest to moja ulubiona historia i nie zostanie pewnie ze mną na długo.

Hmm… nie wiem co mam powiedzieć o tej książce.
Z jednej strony trochę mnie wymęczyła, może przez język jakim posługuje się tu autorka, a z drugiej strony ciagle byłam ciekawa co chce nam przekazać.
Na pewno możemy poznać historię bohaterki w sposób dosadny i konkretny, często nawet wulgarny co nie każdemu może odpowiadać. Jest twardą kobietą i mimo straty nadal pewną...

Pierwsze spotkanie z Panem Stefanem, ale na pewno nie ostatnie, bo na półce leży jeszcze jedna książka tego autora.
Ocena taka ze względu na to, że nie wciągnęła mnie chyba tak jak tego oczekiwałam. Brakowało mi czegoś co sprawi, że nie będę mogła jej odłożyć, choć bardzo chętnie do niej wracałam w niektórych momentach. Brakowało mi tego dreszczyku niepewności i akcji. Kluczowe momenty czytało mi się jak zwykłą historię, a nie coś co powinno pozbawiać tchu.
Może to nie mój gatunek literacki? Nie wiem. Ostatecznie nie mówię całkowitego nie, ale też nie będzie to książka, którą polecę znajomej.

Pierwsze spotkanie z Panem Stefanem, ale na pewno nie ostatnie, bo na półce leży jeszcze jedna książka tego autora.
Ocena taka ze względu na to, że nie wciągnęła mnie chyba tak jak tego oczekiwałam. Brakowało mi czegoś co sprawi, że nie będę mogła jej odłożyć, choć bardzo chętnie do niej wracałam w niektórych momentach. Brakowało mi tego dreszczyku niepewności i akcji....

Miło było wrócić do świata Huberta i demonów.
Byłam bardzo ciekawa jak potoczy się sytuacja w tej części i ani trochę się nie zawiodłam.
Nowe demony, nowe twarze, nowe sojusze. Akcja goniła akcje i nawet nie wiem kiedy przeleciało mi 600 stron 😊
Hubert staje się prawdziwym przywódcą.
Iza pokazuje, że kobieta też może być silna, mieć swoje zdanie i posłuch u innych.
Ernest to prawdziwy przyjaciel.
Zuza mimo swojego „świata” okazuje się być kimś bardzo ważnym dla przyszłości ludzkości.
Nowe twarze - Magda i Pierwszy, mimo dziwactw, sekretów i egoizmu bardzo ich polubiłam.
Paulina Hendel znowu pokazała genialną słowiańską historię. I znowu chciałabym więcej!

Miło było wrócić do świata Huberta i demonów.
Byłam bardzo ciekawa jak potoczy się sytuacja w tej części i ani trochę się nie zawiodłam.
Nowe demony, nowe twarze, nowe sojusze. Akcja goniła akcje i nawet nie wiem kiedy przeleciało mi 600 stron 😊
Hubert staje się prawdziwym przywódcą.
Iza pokazuje, że kobieta też może być silna, mieć swoje zdanie i posłuch u innych....

Nie nie nie nie nie… tak nie można zakończyć książki! Tak się nie robi! Potrzebuję więcej, muszę wiedzieć co się stało…

Ale to było dobre! Niesamowicie wciąga, intryguje, a jednocześnie przeraża i zasmuca.
Akcja goni akcję, dzieje się tyle, że nie ma czasu na złapanie oddechu. Z bólem serca odkładam te historię na półkę.

Będę tęsknić za Aiszą, która tak się zmieniła i walczyła jak mało kto i ani raz się nie poddała.
Będę tęsknić za Igorem, który mimo tego, że jest bezwzględnym RZEŹNIKIEM to ma w sobie sporo uczuć. Który potrafi kochać, choć nie potrafi tego powiedzieć.
Będę tęsknić za Kaliną, jego poczuciem humoru, docinkami i oddaniem.
Będę tęsknić…

Koniec doprowadził do takiego bicia serducha jakiego dawno nie miałam czytając książkę.
Gruzińska mafia na pewno zostanie ze mną na długo.

Nie nie nie nie nie… tak nie można zakończyć książki! Tak się nie robi! Potrzebuję więcej, muszę wiedzieć co się stało…

Ale to było dobre! Niesamowicie wciąga, intryguje, a jednocześnie przeraża i zasmuca.
Akcja goni akcję, dzieje się tyle, że nie ma czasu na złapanie oddechu. Z bólem serca odkładam te historię na półkę.

Będę tęsknić za Aiszą, która tak się zmieniła i...

Kolejna mocna książka Tahereh.
Okropna ilość bólu, smutku i cierpienia w tej historii.
Ta niesprawiedliwość, ten brak zrozumienia, to ocenianie z góry, te stereotypy… bolało czytając.
I ciągłe uczucie w środku, że trzymam kciuki za Shadi, że da radę, że nie może się poddać, że przecież w końcu będzie ok.

Kolejna mocna książka Tahereh.
Okropna ilość bólu, smutku i cierpienia w tej historii.
Ta niesprawiedliwość, ten brak zrozumienia, to ocenianie z góry, te stereotypy… bolało czytając.
I ciągłe uczucie w środku, że trzymam kciuki za Shadi, że da radę, że nie może się poddać, że przecież w końcu będzie ok.

Ok, przyznaję, myślałam, że jeśli pierwsza część była jak przejażdżka na rollercoasterze emocji to tutaj będzie spokojniej… a jeśli tam czułam grawitację, to tu wyleciałam w kosmos.
Nie zawsze udaje się drugą część napisać równie dobrze jak pierwszą, a tutaj zdecydowanie wyjątek potwierdza regułę.

Ile razy ja miałam ochotę rzucić książką! Rzucić w Jonasza i w Ellę i każdego kto mącił w ich relacji. A ile razy chciałam przytulić jedno i drugie to wiem tylko ja.
Tak wyglada świetna historia. Wzbudza wiele emocji - śmiech, smutek, łzy, współczucie. Ale przy tym pędzi z akcją i zwrotami akcji.
Czytając po pierwsze nie chciałam, żeby to się kończyło, po drugie chciałam, bo byłam ciekawa jak to się zakończy, a po trzecie chciałam, żeby to była prawdziwa historia, która kończy się pięknie.

Ja przepadłam.

Ok, przyznaję, myślałam, że jeśli pierwsza część była jak przejażdżka na rollercoasterze emocji to tutaj będzie spokojniej… a jeśli tam czułam grawitację, to tu wyleciałam w kosmos.
Nie zawsze udaje się drugą część napisać równie dobrze jak pierwszą, a tutaj zdecydowanie wyjątek potwierdza regułę.

Ile razy ja miałam ochotę rzucić książką! Rzucić w Jonasza i w Ellę i...