-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2018-03-13
2017-11-16
2017-12-16
2017-10-20
2017-08-20
Jak widać losu nie można przezwyciężyć. Smutna powieść o ścigającym bez wytchnienia fatum, które otacza nie tylko główne postacie, ale i wszystkich, którzy są w ich obrębie; o wojnie, która niesie ze sobą ogromne straty; o miłości, która nie ma racji bytu. Przeczytawszy całość, bardzo było mi szkoda Túrina i Niënor. Próbowali przetrwać, postawić się złu, a jednak dobro nie zawsze wygrywa. Lektura ta porusza dogłębnie i zostaje na długi czas w pamięci.
Jak widać losu nie można przezwyciężyć. Smutna powieść o ścigającym bez wytchnienia fatum, które otacza nie tylko główne postacie, ale i wszystkich, którzy są w ich obrębie; o wojnie, która niesie ze sobą ogromne straty; o miłości, która nie ma racji bytu. Przeczytawszy całość, bardzo było mi szkoda Túrina i Niënor. Próbowali przetrwać, postawić się złu, a jednak dobro nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-07-03
Zgodzę się z przedmówcami, akcja bardzo przyspieszyła, czasami było za szybko, za bardzo zbicie. Trochę zawiódł mnie koniec. Nie wiemy do tej pory, w jaki sposób Isobel wytłumaczyła całą sytuację, w jaki sposób Varen porozmawiał ze swoimi (jego ojciec w końcu jest trochę wybuchowy). O Reynoldsie też było za mało, ale pewnie jest to zachęta, żeby przeczytać oryginał. Bardzo mi się podobała determinacja głównej bohaterki, poświęcić życie dla kogoś i walczyć do końca, to jest coś. Oczywiście Varen też zasługuje na podziw, zwłaszcza w tym tomie, ale jednak Isobel pokazała nam, czym jest prawdziwa walka. Czytało się bardzo przyjemnie i szkoda, że trzeba pożegnać się z bohaterami.
Zgodzę się z przedmówcami, akcja bardzo przyspieszyła, czasami było za szybko, za bardzo zbicie. Trochę zawiódł mnie koniec. Nie wiemy do tej pory, w jaki sposób Isobel wytłumaczyła całą sytuację, w jaki sposób Varen porozmawiał ze swoimi (jego ojciec w końcu jest trochę wybuchowy). O Reynoldsie też było za mało, ale pewnie jest to zachęta, żeby przeczytać oryginał. Bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-06-23
Drugi tom pokazuje rozterki Isobel, jej walkę między sobą, zwłaszcza zmianę, która w niej zachodzi i to, jak traci ona dobre relacje z rodzicami. Podobał mi się motyw z Pinfeatherem. Jego prawdziwe powody takiego zachowania. Ogólnie bardzo polubiłem Gwen (jak można jej w sumie nie lubić), jest świetną przyjaciółką i zastępowała mi Verena, który nielicznie się pojawiał. Ciekawą postacią jest też Reynolds. Nie wiadomo, po której stronie stoi. Kłamie, a jednak pomaga naszej bohaterce. Czekam na więcej akcji z jego udziałem. Książka nie ustępuje pierwszej części, zamiast przygotowywać się do sesji, uciekałem w świat "Nevermore". Polecam tak samo, jak poprzedni tom.
Drugi tom pokazuje rozterki Isobel, jej walkę między sobą, zwłaszcza zmianę, która w niej zachodzi i to, jak traci ona dobre relacje z rodzicami. Podobał mi się motyw z Pinfeatherem. Jego prawdziwe powody takiego zachowania. Ogólnie bardzo polubiłem Gwen (jak można jej w sumie nie lubić), jest świetną przyjaciółką i zastępowała mi Verena, który nielicznie się pojawiał....
więcej mniej Pokaż mimo to2017-06-16
Przeczytawszy opis nie byłem w ogóle przekonany co do tej książki. Wydawała mi się w pewien sposób tandetna, zwłaszcza opis. Na szczęście myliłem się. "Kruk" bardzo mnie wciągnął. Przeczytałem właściwie w jeden dzień. Fabuła jest równomierna, ciekawa, a bohaterowie nie są stereotypowi. Jestem miło zaskoczony. Zabieram się za kolejną część.
Przeczytawszy opis nie byłem w ogóle przekonany co do tej książki. Wydawała mi się w pewien sposób tandetna, zwłaszcza opis. Na szczęście myliłem się. "Kruk" bardzo mnie wciągnął. Przeczytałem właściwie w jeden dzień. Fabuła jest równomierna, ciekawa, a bohaterowie nie są stereotypowi. Jestem miło zaskoczony. Zabieram się za kolejną część.
Pokaż mimo to2017-05-30
Jest bardzo dużo skrajnych opinii na temat tego autora. Jednym się podoba, inni uważają, że jest to zgrywanie Mędrca, ale chyba każdy ma etap, kiedy i on myśli w ten sposób nawet nad najprostszymi czynnościami. Jest tutaj wiele nawiązań do wiary i być może to ludzi również razi, ale są tutaj opisane i prawdy, o których doskonale wiemy, ale z pewnych przyczyn wypadają nam z głowy. Czasami dobrze sobie przypomnieć, że istnieje inne życie niż chociażby praca i popęd za pieniędzmi, że można naprawić swoje błędy, że nie wszystko jest stracone. Niektórzy potrzebują kopa w takiej właśnie formie, aby zacząć zmieniać swój pogląd i czyny.
Jest bardzo dużo skrajnych opinii na temat tego autora. Jednym się podoba, inni uważają, że jest to zgrywanie Mędrca, ale chyba każdy ma etap, kiedy i on myśli w ten sposób nawet nad najprostszymi czynnościami. Jest tutaj wiele nawiązań do wiary i być może to ludzi również razi, ale są tutaj opisane i prawdy, o których doskonale wiemy, ale z pewnych przyczyn wypadają nam z...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-20
Niezwykle wciągająca legenda o chłopcu, który doświadcza przyjaźni, miłości i utraty. Trafia on pod skrzydła Mistrza, który skrywa sporo tajemnic. Ładnie jest tutaj pokazana przemiana Krabata. Pod wpływem wydarzeń i miłości, dojrzewa i zbliża się coraz bardziej ku czyhającemu niebezpieczeństwu. Co ciekawe, Jur okazuje się zupełnie inny, niż jak pewnie każdy z nas na samym początku myślał. Pomaga naszemu bohaterowi i tak, jak Tonda mówił we śnie: "Zaufaj pierwszemu lepszemu, kto zawoła cię po imieniu, na nim możesz polegać", tak też się stało.
Niezwykle wciągająca legenda o chłopcu, który doświadcza przyjaźni, miłości i utraty. Trafia on pod skrzydła Mistrza, który skrywa sporo tajemnic. Ładnie jest tutaj pokazana przemiana Krabata. Pod wpływem wydarzeń i miłości, dojrzewa i zbliża się coraz bardziej ku czyhającemu niebezpieczeństwu. Co ciekawe, Jur okazuje się zupełnie inny, niż jak pewnie każdy z nas na samym...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-29
Jestem pozytywnie zaskoczony. King ma na swoim koncie lepsze i gorsze książki. Jak na razie ta wypada najlepiej. Oddaje bardzo dobrze emocje bohaterów, ich rozterki oraz pod jakimi wpływami działają. Postacie są charakterystyczne, łatwo się z nimi utożsamić i są przede wszystkim ludzkie. Przedstawiają najbardziej prawdopodobne zachowania, jakie byśmy uczynili, będąc w takich sytuacjach. Koniec jest niedopowiedziany, mamy tutaj wolną rękę. Może się zakończyć pozytywnie, POSTAĆ okaże się być taką samą, jak przed śmiercią i nic się nie wyda; albo zakończy się tragicznie. Godna polecenia.
Jestem pozytywnie zaskoczony. King ma na swoim koncie lepsze i gorsze książki. Jak na razie ta wypada najlepiej. Oddaje bardzo dobrze emocje bohaterów, ich rozterki oraz pod jakimi wpływami działają. Postacie są charakterystyczne, łatwo się z nimi utożsamić i są przede wszystkim ludzkie. Przedstawiają najbardziej prawdopodobne zachowania, jakie byśmy uczynili, będąc w...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-07
Bardzo smutna książka. Wiele w niej straty, a także trudnych wyborów; relacje, które ulegają zmianom. Chłopiec wyruszył w długą podróż, aby odnaleźć swojego przyjaciela. Podczas tej rozłąki zmienia się nastawienie lisa, a także jego priorytety. Niby krótki czas, a jednak. Koniec doprowadził mnie do łez. Wyobraziłem sobie, co zrobiłbym na miejscu Petera, jakbym się zachował. Polecam, do tego śliczne ilustracje, samo wydanie.
Bardzo smutna książka. Wiele w niej straty, a także trudnych wyborów; relacje, które ulegają zmianom. Chłopiec wyruszył w długą podróż, aby odnaleźć swojego przyjaciela. Podczas tej rozłąki zmienia się nastawienie lisa, a także jego priorytety. Niby krótki czas, a jednak. Koniec doprowadził mnie do łez. Wyobraziłem sobie, co zrobiłbym na miejscu Petera, jakbym się zachował....
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-05
Ta część przybrała trochę inną formę, są w niej przemyślenia, rozterki głównych bohaterów, co idzie na plus. Nikt nie działa cały czas, każdy ma chwilę zawahania. Jestem trochę zawiedziony, bo wiele wątków pozostało nadal niedokończonych i to bardzo ważnych, np. Little People, albo chociażby Fukaeri, która równie dobrze może być daughter; sama śmierć Kumi Adachi, albo kochanki Tenga i dlaczego Little People tworzyli z włosów Ushiakawy powietrzną poczwarkę. Za wiele pytań, mało odpowiedzi. Liczyłem, że niektóre chociaż poznam. Mimo wszystko ów tom również mi się podobał, jednak na pewno byłby lepszy z dodatkowymi informacjami.
Ta część przybrała trochę inną formę, są w niej przemyślenia, rozterki głównych bohaterów, co idzie na plus. Nikt nie działa cały czas, każdy ma chwilę zawahania. Jestem trochę zawiedziony, bo wiele wątków pozostało nadal niedokończonych i to bardzo ważnych, np. Little People, albo chociażby Fukaeri, która równie dobrze może być daughter; sama śmierć Kumi Adachi, albo...
więcej mniej Pokaż mimo to2015
2017-03-15
Drugi tom jeszcze lepszy niż pierwszy. Fabuła bardzo się rozwinęła, dostałem odpowiedzi na wiele pytań, które narodziły nowe. Bardzo ciekawią mnie dalsze losy bohaterów. Zabieram się za trzeci tom.
Drugi tom jeszcze lepszy niż pierwszy. Fabuła bardzo się rozwinęła, dostałem odpowiedzi na wiele pytań, które narodziły nowe. Bardzo ciekawią mnie dalsze losy bohaterów. Zabieram się za trzeci tom.
Pokaż mimo to2017-01-25
Wspaniała historia, ale są długie, monotonne momenty przez które ciężko się przedrzeć, które później pędzą z szybkością światła. Od połowy łatwiej mi się czytało, warto być cierpliwym. Sporym minusem jest obszerny tom z małą czcionką, przez co męczyły mi się szybko oczy, ale ogólnie miło spędzony czas.
Wspaniała historia, ale są długie, monotonne momenty przez które ciężko się przedrzeć, które później pędzą z szybkością światła. Od połowy łatwiej mi się czytało, warto być cierpliwym. Sporym minusem jest obszerny tom z małą czcionką, przez co męczyły mi się szybko oczy, ale ogólnie miło spędzony czas.
Pokaż mimo to2017-01-07
Książka ta pokazała, jak jeszcze daleko nam do zrozumienia natury; zawiera wiele ciekawostek, które potrafią zmienić nasz światopogląd. Jest napisana w prostym, a nie typowo naukowym języku i przyjemnie się ją czyta. Warto się z nią zapoznać.
Książka ta pokazała, jak jeszcze daleko nam do zrozumienia natury; zawiera wiele ciekawostek, które potrafią zmienić nasz światopogląd. Jest napisana w prostym, a nie typowo naukowym języku i przyjemnie się ją czyta. Warto się z nią zapoznać.
Pokaż mimo to2016-10-14
Pozycja ta mnie dogłębnie poruszyła. Jest taka, jaka powinna być. Myślę, że autor chciał poniekąd usprawiedliwić się, dlaczego w niedalekiej przyszłości wybierze taką drogę, a nie inną. Każdy w tej powieści znajdzie część siebie. Pomimo kultur, czasów, niektóre stany są niezmienne.
Pozycja ta mnie dogłębnie poruszyła. Jest taka, jaka powinna być. Myślę, że autor chciał poniekąd usprawiedliwić się, dlaczego w niedalekiej przyszłości wybierze taką drogę, a nie inną. Każdy w tej powieści znajdzie część siebie. Pomimo kultur, czasów, niektóre stany są niezmienne.
Pokaż mimo to
Do tej pory świat Harrego wywołuje u mnie takie same emocje. Miło było po raz kolejny powrócić do młodych czarodziejów i stawić czoła kolejnym przygodom.
Do tej pory świat Harrego wywołuje u mnie takie same emocje. Miło było po raz kolejny powrócić do młodych czarodziejów i stawić czoła kolejnym przygodom.
Pokaż mimo to