-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2014-07-22
Zapraszam - Do nabycia jako e-book i można zamówić wersję drukowaną.
http://www.e-bookowo.pl/nowosci/oszukana.html
ZA ZGODĄ FENKO, kolejna recenzja.
Oszukana - historia skradzionej miłości
Autor: Marta Grzebuła
Tytuł: Oszukana
Wydawnictwo: e-bookowo
Rok wydania: 2014
Stron: 161
Ocena: 7/10
Krótko o książce:
Iwona ma trójkę wspaniałych dzieci i wydawać by się mogło, że to wszystko, czego kobiecie potrzebne do szczęścia. A jednak dręczą ją wspomnienia z przeszłości. Marcin, jej pierwsza miłość, i Radek, mąż, który ją bił. Na jaw wychodzą sekrety, które jej rodzina próbowała ukryć przez lata. Czy jej związek z żonatym już Marcinem ma jeszcze jakieś szanse?
~*~
Fenko otworzyła oczy ze zdziwienia, kiedy zobaczyła, ile pani Marta Grzebuła ma na koncie powieści. Kurde, taki polski King! Fenko nie wiedziała, że są tacy płodni polscy autorzy. Królowa wiele musi się jeszcze nauczyć!
Książka w formie e-booka. Fenko otworzyła plik, przeglądnęła i zobaczyła to: są wiersze! Fenko uwielbia, gdy proza jest przeplatana poezją (zwłaszcza w fantastyce), a to tak rzadko się zdarza. A tu znajdziecie, drodzy Czytacze, kilka wierszy, i to całkiem dobrych. Nawet Fenko się zdziwiła.
Iwona opowiada swoją historię z wielką melancholią - Fenko wpadła niemal w trans. Może właśnie to sprawiło, że tak szybko się pochłaniało tę pozycję? Fenko zjadła ją w półtorej godziny i uwierzcie mi, nie spodziewała się tego. Powieść jest pisana na kształt pamiętnika i stron ma niewiele, co dodatkowo ułatwia sprawę. Królowa nie spodziewała się czegoś tak lekkiego.
Fenko nie byłaby sobą, gdyby się do czegoś nie przyczepiła. A więc - można by zatęsknić za głębszymi opisami bohaterów i za indywidualizacją ich sposobu mówienia, a jednak było coś takiego chociażby w dzieciach Iwony, że Fenko topniało serduszko. Bo Iwona ma naprawdę wspaniałe dzieciaki, można się wzruszyć. Marcin początkowo nie zdobył sympatii Fenko, ale potem Królowa zaczęła go podziwiać. Kochać jedną kobietę przez tyle lat, być gotowym zaopiekować się nią i jej niepełnosprawnym dzieckiem! To chyba szczyt miłości. Nie sposób nie wspomnieć o Iwonie - Fenko serdecznie współczuła jej sytuacji w domu rodzinnym.
Ugasić pragnienie u źródła.
To jakby skoczyć w przepaść.
Nic nie może zaistnieć.
Bo byłby to zwykły nietakt.
Były też momenty, kiedy Królowa uśmiechała się pod nosem - zakochani Iwona i Marcin zachowywali się jak dzieciaki, wysyłając sobie serduszka i wiersze miłosne, i to z niezłą dawką patosu. O rety, Fenko ma nadzieję, że nie będzie zakochana, jak skończy czterdziechę!
Fenko nie wie, jak ustosunkować się do języka - przy takiej pamiętnikarskiej formie trudno coś wyłuskać. Na dodatek cały czas ma się wrażenie, że pani Marta opisuje swoje własne życie - tego nie czuć u żadnego zagranicznego autora, może to domena naszych rodaków?
Fenko przez chwilę żałowała, że nie trafiła na tę pozycję wcześniej, kiedy za oknem sypał śnieg. Czytałoby się wspaniale pod kocykiem i z kubkiem gorącego kakao - to jedna z tych książek, które nadają się do tego najlepiej w świecie. Fenko podkreśli swoje zdziwienie raz jeszcze, bo naprawdę nie spodziewała się takiej "szybkiej" lektury po polskiej autorce. Jeśli fenkowego bloga czytają jakieś panie, których dzieci wyfrunęły już na studia i czują się samotne - to Fenko im poleca. Sama nie wie dlaczego (pewnie przez wiek głównej bohaterki), ale wydaje jej się, że to lektura głównie dla osób w wieku fenkowej mamy.
BLOG pod adresem http://krolowamoli.blogspot.com/
Za zgodą Pani Beaty, pozwalam sobie opublikować Jej recenzję
Dziękuję Beata Gołembiowska Nawrocka. Osoba ta jest pisarką, autorką "Malowanki" "Listy Olafa" i znanej Wam " Żółtej sukienki"
„Oszukana” autorstwa Marty Grzebuły
„Czcij ojca swego i matkę swoją” – tak brzmi czwarte przykazanie. Jego treść zdawałoby się jest oczywista, bo któż nie powinien kochać swoich rodziców? Niestety w wielu przypadkach jest tylko nierealnym do spełnienia przekazem. „Tylko wtedy, gdy na to zasługują” – takie rozwinięcie przykazania powinno zostać uwiecznione na kamiennych tablicach danych Mojżeszowi – ta myśl mi towarzyszyła, gdy czytałam o rodzicach Iwony, głównej bohaterki Oszukanej.
Zbrodnia nie musi być krwawa, nie musi kończyć się śmiercią. Czyż można sobie wyobrazić większą, niż zadaną przez najbliższych, w których miłość się wierzy i samemu obdarza się ich miłością?
Iwona została oszukana przez rodziców i rodzeństwo, zabrano jej prawo do miłości, popychając w ramiona człowieka, który nigdy nie powinien zostać jej mężem. Przechodząc przez piekło znajduje dostateczne siły, aby wyrwać się z matni i rozpocząć nowe życie. Udaje się jej to dzięki uczuciu, jakim obdarza swoje dzieci i dzięki ich miłości do niej. Lecz duszy tak łatwo nie da się uleczyć. Czytając książkę z wypiekami na twarzy przeżywałam huśtawkę emocjonalną. Złość, nienawiść, bunt, nadzieja – ta ostania cały czas mi towarzyszyła, bo czytelnik zawsze chce, aby miłość zwyciężyła, a zło zostało ukarane.
Czy tak się stało?
Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć, nawet gdy zagłębiłam się w przepiękny wiersz na zakończenie książki. Autorka jest również poetką, a poezja ma to do siebie, że jest efemeryczna. Można ją odebrać za każdym razem inaczej, tak jak niezbadane są tajniki natury człowieka. Przyznam, że kompletnie pochłonięta głównym wątkiem, nie skupiłam się dostatecznie na innych zagadnieniach. Niektóre książki trzeba czytać po kilka razy i taką jest Oszukana. Wielu z nas przeżyło zawody sercowe, lecz historia opisana w tej powieści tyczy się sytuacji niezmiernie wyjątkowej, która wydarzyła się kobiecie wrażliwej, głębiej przeżywającej niż przeciętni śmiertelnicy.
Jest to pięknie opisana historia miłosna, która trzyma w napięciu aż do samego końca. Jako nastolatka potrafiłam po lekturze kilku pierwszych rozdziałów zajrzeć na koniec, aby w czasie czytania tak się nie denerwować. Trzymając w ręku Oszukaną miałam niezmierną ochotę uczynić to samo. Powstrzymałam się jednak, starając się nie biec, ale iść, by móc posmakować i docenić wielowątkowość fabuły. Będąc całym sercem po stronie bohaterki, razem z nią przeżywając jej miłość, nie potrafiłam jednak wybaczyć jej rodzinie, tak jak Iwona to wielkodusznie uczyniła.
Historia Iwony i Marcina, wprawdzie odgrywająca się w innych czasach i zasadniczo różniąca się jej przebiegiem, mimowolnie skojarzyła mi się z wątkiem miłosnym z Anny Kareniny. Może dlatego, że Anna też była kobietą niezmiernie wrażliwą, dla której miłość do Aleksego była wszystkim? Jak dobrze, że Iwona nie poszła w ślady Anny, że przeżyła, chociaż… , no właśnie, czy śmierć czasami nie jest najlepszym rozwiązaniem?
Ci co miłują literaturę psychologiczną, usiłującą wgłębić się w skomplikowaną naturę człowieka, ci co uwielbiają miłosne historie z dreszczem grozy powinni tę książkę koniecznie przeczytać. Gorąco polecam.
Beata Gołembiowska Nawrocka"
Zapraszam - Do nabycia jako e-book i można zamówić wersję drukowaną.
http://www.e-bookowo.pl/nowosci/oszukana.html
ZA ZGODĄ FENKO, kolejna recenzja.
Oszukana - historia skradzionej miłości
Autor: Marta Grzebuła
Tytuł: Oszukana
Wydawnictwo: e-bookowo
Rok wydania: 2014
Stron: 161
Ocena: 7/10
Krótko o książce:
Iwona ma trójkę wspaniałych dzieci i wydawać by się mogło, że...
Recenzja Pani Agnieszki za Jej zgodą udostępniam;
"
Poznać prawdę
Opublikowano 21 maja 2014, przez Smaki z Polski w kategorii Recenzje
Poznać prawdę - Najważniejsza jest miłość! Wielokrotnie powtarzana i przypominana ta zasada jest dość powszechnie znana i nie budzi sprzeciwu. Lecz jak realizować ją na co dzień, zwłaszcza jeśli w swoim życiu przejdzie się zawód miłosny, albo jeszcze gorzej niespodziewanie zostanie ona skalana poprzez nagłe odejście najbliżej osoby na skutek na przykład wypadku. Często jest to uczucie wystawiane na próbę, tak też było w przypadku bohaterów powieści Marty Grzebuły „Poznać prawdę”.
Powieść tą pochłonęłam niemal jednym tchem, podczas jednego wieczoru. Nie brak w niej doskonale przedstawionych przez Panią Martę, a jakże dobrze znanych każdemu człowiekowi, uczuć przyjaźni i jej roli w życiu człowieka. Ponadto autorka świetnie ukazała rolę miłości i jej wpływ na zwyczajne ludzie sprawy. Pomimo niepowodzeń z jakimi przychodzi się mierzyć głównym bohaterkom książki, Amandzie i Basi to właśnie miłość i wiara w nią oraz osoby przez które jest przekazywana, pozwala im osiągnąć w końcu spokój i zacząć czerpać radość z życia. I chociaż nie zawsze ich życie było usłane różami, to w rezultacie okazało się, że warto otworzyć na nie swoje serce.
Paczka przyjaciół, którzy w trudnych chwilach swojego życia mogą na siebie liczyć. Stanowią oni podporę, oparcie, ramię na które można się wypłakać, by ukoić ból jaki następuje w życiu obu bohaterek, zarówno Amandy jak i Barbary. To wspaniałe , jak rola przyjaźni tych osób pozwala spokojniej przejść przez życiowe niepowodzenia i tragedie. Amandę porzuca ukochany mężczyzna, twierdząc, że dusi go już to co ich kiedyś łączyło, dawało szczęście. Nie wie, że kobieta spodziewa się jego dziecka. Zrozpaczona dziewczyna, postanawia mu o tym nie wspominać. Wypłakuje się swojej przyjaciółce Basi, która bardzo stara się jej przejść spokojniej przez to wszystko. Dodaje otuchy, pomaga. Nawet kiedy sama Basia staje przed tragedią (niespodziewanie w wypadku giną jej rodzice i mąż Piotr) jest otoczona gronem oddanych jej przyjaciół, którzy pomagają jak mogą, by chociaż trochę móc zdjąć z jej ramion ciężar, jaki na nią niespodziewanie spadł.
Powieść bardzo mi się podobała. Wiele ciekawych wątków, miłosnych perypetii oraz tragedii w niej ukazanych przez autorkę sprawiło, że nie sposób było się oderwać od jej treści. Przeniosła mnie w świat i problemy bohaterów, pozwalając wszystko na swój sposób przeżyć. Cieszyłam się z sukcesów bohaterów, w napięciu śledziłam losy szczególnie Barbary, która została okrutnie okaleczona przez los tracąc najbliższych.
Wspaniałą okazała się solidarność przyjaciół i ich postawa wobec doświadczonych i zranionych kobiet. Niezmiernie ciekawa byłam czy uda się im ułożyć to co w mgnieniu oka niemal zostało im zabrane, to co niemal na oczach się rozpadło, pozostawiając w sercu okrutną ranę, ciężką do przeżycia dla każdego z nas. Czy w końcu uda się ukoić ból i smutek po tak wielkiej stracie (męża i rodziców w przypadku Basi a wielkiej miłości w przypadku Amandy). Czy będą w stanie od nowa rozpocząć życie po takich tragediach jakie przyszło im przeżyć. Zastanawiałam się czy kobiety obudzą w sobie nadzieję na lepsze jutro, czy otworzą się na to co w darze przyniesie im los?
Autorka przybliża nam bezgraniczny i niezgłębiony „stan” zwany miłością i przyjaźnią. Pomaga nam lepiej zrozumieć potrzebę jej uzewnętrznienia i ofiarowania. Pani Marta w powieści ukazuje codzienną walkę o człowieczeństwo, przejście przez życiowe trudy i znoje swoich bohaterów, których to bez miłości po prostu nie ma. Przedstawiona przez autorkę historia pewnych ludzkich dramatów pomaga nam zrozumieć, że powinniśmy dostrzec i zrozumieć, że istnieje czasem nikłe światło na drodze naszego życia. Tym światłem jest miłość. Powinniśmy wciąż jej szukać i nie zamykać się przed nią.
Na koniec powiem tyle, że wiara może przenosić góry… lecz jeśli nie towarzyszy jej miłość, staje się iluzjonistyczną sztuką. Jak wspaniale, że nie stała się ona taką dla bohaterek powieści Marty Grzebuły.
Agnieszka Marzol
DRUGA RECENZJA Dariusz Pyż
"Recenzja, przypominam POZNAĆ PRAWDĘ autorstwa Dariusz Pyż Dziękuję.
Moi drodzy. Jestem po lekturze „Poznać prawdę” pisarki Marty Grzebuła. Jest to pierwsza książka z wielkiej kolekcji Pani Marty, którą miałem przyjemność przeczytać. Początek był trochę trudny gdyż czułem, że sama treść jest skierowana do kobiet. Ich problemów i dylematów. Mimo to przypominając sobie słowa „żebyś, choć przez jeden dzień był kobietą to lepiej zrozumiałbyś nas świat” postanowiłem poznać świat bohaterek Amandy, Basi, Ilony… W tytule mamy „Poznać prawdę” dlatego zagłębiając się w treść zastanawiałem się kogo? Autorka jednak w bardzo sprytny sposób wprowadza nas w życie koleżanek i prawdziwej życiowej tragedii. Treść przepełniona jest miłością oddaniem przyjaźnią a w tle przewija się znaczenie słowa zaufanie. Tym wszystkim, czego większość z nas oczekuje od życiu. Przecież samotność jest cierpieniem duszy a tego nie chcemy. Znajdziemy tam prawdziwe rozmowy o życiu w ciemnych jak i jasnych odcieniach. Tragedię utraty rodziny przez Basię oraz pierwszej niedojrzałej miłości partnera Amandy. Wydarzenia te uzależniły je od osób, które odeszły lub po prostu je porzuciły. Walka z codziennością wspierana przyjaciółmi, dla których los innych ludzi jest bardzo ważny pokazuje nam, że niekoniecznie te wartości są zapomniane i nic nie znaczą. Fabuła nawiązuje do starej prawdy, że jesteśmy wszyscy ojcami i matkami. Nawet gdyby los nie dał nam radości narodzin, zawsze będziemy mieli w sobie potrzebę dzielenia się tym uczuciem. Tak jak bezdzietna rodzina Henryka i Martyny pragnąca przytulić nieznaną osobę, bo ona tego potrzebuje. Nie będę pisał o całej książce, ale gdy już przebrnąłem przez pięćdziesiąt stron zacząłem czuć całym sobą losy bohaterów i ich dzieci. Polecam wszystkim powieść „Poznać prawdę”, mimo, że jest pisana dla kobiet. Na koniec zacytuję Pana Henryka „ To był wyjątkowy rok…Tyle zmian, tyle bólu, ale i tyle radości…Każdy z nas otrzymał coś wyjątkowego. I trzeba zapomnieć o tym, co było złe, przykre, a cieszyć się z tych pięknych darów, daru miłości i zdrowia…” Pozdrawiam Dariusz Pyż
Recenzja Pani Agnieszki za Jej zgodą udostępniam;
"
Poznać prawdę
Opublikowano 21 maja 2014, przez Smaki z Polski w kategorii Recenzje
Poznać prawdę - Najważniejsza jest miłość! Wielokrotnie powtarzana i przypominana ta zasada jest dość powszechnie znana i nie budzi sprzeciwu. Lecz jak realizować ją na co dzień, zwłaszcza jeśli w swoim życiu przejdzie się zawód miłosny,...
I tu do nabycia druk OBSESJI i nie tylko, za kilka dni nowość OSZUKANA zapraszam, autorka http://www.wyczerpane.pl/dictionary/2,autor/word_id/8792,marta-grzebu-a
Za zgodą autorki recenzji
"Stan zakochania jest czymś najpiękniejszym, co może spotkać człowieka w życiu. Nic więc dziwnego, że ludzie uwielbiają romanse. Nawet ci, którzy się do tego nie przyznają. Niejeden głośno krytykujący „kiczowate romansidła” w ukryciu zaczytuje się erotycznymi perypetiami „pięknych i bogatych”, wzdychając przy tym z zazdrością. Z tych powodów literatura romantyczna – i ta „dla wszystkich” i ta bardzo śmiała – stanowi najszerszy dział literacki i jest najchętniej wydawana przez wszystkie oficyny. Do tego nurtu należy książka Marty Grzebuły-Łukomskiej „Obsesja” – opowieść o marzeniach i tęsknocie do prawdziwego, niepowtarzalnego uczucia, które zdają sie być jedynie przykrywką, usprawiedliwieniem poszukiwania erotycznych podniet.
Aleks jest pozornie typem zwykłego podrywacza lub, jak niektórzy mówią, „kolekcjonera dziewczyn”. Uwodzi je, rozkochuje w sobie, a następne porzuca by szukać następnej ofiary. Jednak podłożem zachowania Alexa jest ból i tęsknota za dziewczyną, którą utracił. Podświadomie szuka jej we wszystkich napotkanych kobietach i sam nie jest do końca pewny, czy cudowna Grace rzeczywiście istniała i czy spędził z nią tamte dwa cudowne dni. A może tylko ją sobie wymarzył… Za zżerające go od środka pragnienie odnalezienia „tajemniczej nieznajomej” płacą wszystkie kobiety, które uwierzyły w jego miłość i zostały następnie odtrącone. Jednak prędzej czy później musi przyjść czas zapłaty za wszystkie złe postępki, za każdą wyrządzoną innym krzywdę – w końcu i Alex się o tym przekonuje. Czy będzie już za późno, żeby mógł się zmienić?
Autorka znakomicie uchwyciła w swej książce portret typowego samca, który – za przeproszeniem PT Czytelników – myśli jajami, nie mózgiem i w gruncie rzeczy żywi pogardę dla kobiet. Liczą się dla niego wyłącznie jako seksualne zabawki, ich wartość intelektualna i moralna nic dla niego nie znaczy. Poszukiwanie tajemniczej Grace, którą utracił, jest dla niego tylko pretekstem, celem zastępczym, bo tym właściwym jest „zaliczenie” jak największej ilości kobiet. Powieść, choć chwilami mocna erotycznie, pozbawiona jest prostackiej wulgarności. Oczywiście nie polecałabym jej osobom bardzo młodym, właśnie ze względu na dość dosłowne opisy miłosnych uniesień, ale ludzie dość dojrzali, by nie robiło to na nich wrażenia, przeczytają ją z niewątpliwym zainteresowaniem. Jest to świetne studium psychologiczne skończonego męskiego egoisty, dla którego istotne jest tylko to, co dla niego korzystne i pożądane. Uczucia i potrzeby innych nie liczą się w ogóle. Alex nie umie docenić niczyich zalet ani tego, co ktoś inny może mu ofiarować. Stara się to ukrywać, ale jego własna osobowość jest przeraźliwie pusta, a na swoje nieszczęście jest dostatecznie inteligentny by zrozumieć, do czego to prowadzi. Pewnie dlatego z taką desperacją poszukuje Grace. Widzi w niej ratunek dla siebie, choć jeszcze wielkie pytanie, czy czasem nie ulega złudzeniu i żadnego ratunku dla niego być nie może.
Cała historia opowiedziana jest pięknym, literackim językiem i pozbawiona nudnych dłużyzn, będących zmorą wielu psychologicznych powieści. Świetna lektura dla ludzi lubiących lekkie, a jednocześnie nostalgiczne erotyki. Bardzo starannie i estetycznie wydaną książkę, której okładka ozdobiona jest delikatną, artystyczną grafiką, można kupić przez stronę e-bookowo.pl i allegro.
Luiza „Eviva” Dobrzyńsk"
I tu do nabycia druk OBSESJI i nie tylko, za kilka dni nowość OSZUKANA zapraszam, autorka http://www.wyczerpane.pl/dictionary/2,autor/word_id/8792,marta-grzebu-a
Za zgodą autorki recenzji
"Stan zakochania jest czymś najpiękniejszym, co może spotkać człowieka w życiu. Nic więc dziwnego, że ludzie uwielbiają romanse. Nawet ci, którzy się do tego nie przyznają. Niejeden...
http://aros.pl/ksiazka/kiedy-ktos-noca-puka-do-drzwi tu również można zakupić książkę, Powieść ta jest dostępna niemal w każdej księgarni. Ja polecam tę, z której sama często korzystam, jako najtańszej. Przesyłka płatna przy odbiorze, dla mnie to wygoda. Ale powieść ta w wersji e-book jest również, choć pod zmienionym tytułem WYGNANI na http://wydaje.pl/e/wygnani2
Pozdrawiam autorka
http://aros.pl/ksiazka/kiedy-ktos-noca-puka-do-drzwi tu również można zakupić książkę, Powieść ta jest dostępna niemal w każdej księgarni. Ja polecam tę, z której sama często korzystam, jako najtańszej. Przesyłka płatna przy odbiorze, dla mnie to wygoda. Ale powieść ta w wersji e-book jest również, choć pod zmienionym tytułem WYGNANI na http://wydaje.pl/e/wygnani2 ...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-01-01
Wznowiona wersja JOKERA -wydanie drugie, poprawione, uzupełnione wkrótce do kupienia w każdej księgarni internetowej. Zapraszam.
Wznowiona wersja JOKERA -wydanie drugie, poprawione, uzupełnione wkrótce do kupienia w każdej księgarni internetowej. Zapraszam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to