rozwińzwiń

Kiedy ktoś nocą puka do drzwi

Okładka książki Kiedy ktoś nocą puka do drzwi Marta Grzebuła
Okładka książki Kiedy ktoś nocą puka do drzwi
Marta Grzebuła Wydawnictwo: EVANART kryminał, sensacja, thriller
386 str. 6 godz. 26 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
EVANART
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
386
Czas czytania
6 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-63939-05-2
Tagi:
inryga magia miłość zdrada śmierć
Średnia ocen

3,3 3,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,3 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
206
16

Na półkach:

Borze zielony co ja wlasnie przeczytalam. O ile pomysl na historié calkiem niezly to wykonanie az sié prosi o nakaz sádowy dla autorki by juz wiécej w zyciu nie pisala. Lepsze dialogi tworzylam dla moich lalek w przedszkolu.

Borze zielony co ja wlasnie przeczytalam. O ile pomysl na historié calkiem niezly to wykonanie az sié prosi o nakaz sádowy dla autorki by juz wiécej w zyciu nie pisala. Lepsze dialogi tworzylam dla moich lalek w przedszkolu.

Pokaż mimo to

avatar
243
235

Na półkach:

O matko i córko... Nie wiem, co próbowałam przeczytać. Przyznaję się bez bicia, że nie doczytałam książki do końca. Narracja mnie zabiła.

Mamy tu jakiś „domek marzeń”, mamy mieszkającą w nim dziewczynę, której życie wynika ze skomplikowanej historii rodzinnej, sięgającej czasów wojny, gdy trup słał się gęsto. Cała historia rodu została streszczona w żołnierskich słowach w obrębie kilkunastu pierwszych stron, czytelnik w zasadzie jest więc postawiony przed faktem dokonanym i nie ma żadnej tajemnicy do odkrywania. W ogóle żadnej zagadki tutaj nie ma, ponieważ autorka wyrzuca nam wszystko na stół, nie szczędząc komentarza.

Nie bardzo rozumiem również zabieg poprzedzania każdego rozdziału mądrym cytatem (cudzysłów jasno nam na to wskazuje),który - jak się lepiej przyjrzeć, jest cytatem z samej autorki. Nie wiem, czy chodzi o ustawienie autorki w miejscu „mądrej głowy”, której przemyślenia nadają się na motto, czy o cokolwiek innego, ale to chyba średnio dobry pomysł. Tym mniej wybitny mi się wydaje, że żadne to mądrości życiowe, lecz truizmy w stylu „Niedopowiedzenia rodzą domysły” albo „Tajemnica murem więzi prawdę”.

Ode mnie: wielkie „NIE”. „Nie” za pozbawienie czytelnika przyjemności odkrywania czegokolwiek, „nie” za łopatologię i wreszcie „nie” za brak idei przewodniej.

O matko i córko... Nie wiem, co próbowałam przeczytać. Przyznaję się bez bicia, że nie doczytałam książki do końca. Narracja mnie zabiła.

Mamy tu jakiś „domek marzeń”, mamy mieszkającą w nim dziewczynę, której życie wynika ze skomplikowanej historii rodzinnej, sięgającej czasów wojny, gdy trup słał się gęsto. Cała historia rodu została streszczona w żołnierskich słowach w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Pomysł świetny, nawiedzone domy w lesie zawsze należały do moich faworytów, ale ta narracja...???????
Ło matko....
Niestety, poległam gdzieś na początku...
4/10 za pomysł tylko...

Pomysł świetny, nawiedzone domy w lesie zawsze należały do moich faworytów, ale ta narracja...???????
Ło matko....
Niestety, poległam gdzieś na początku...
4/10 za pomysł tylko...

Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Niestety nie zawsze słyszymy to, czego pragniemy, i nie zawsze otrzymujemy upragnione".


Historia dosyć często zatacza koło, doprowadzając do ukazania prawdy. Czasami proces ten trwa kilka pokoleń, o czym przekonaliśmy się już niejeden raz. Czasami również, trudno żyć kolejnym pokoleniom z brzemieniem nierozwiązanych spraw własnych przodków. Czasami przeszłość sama dopomina się o sprawiedliwość wszelkimi, możliwymi sposobami.

Marta Grzebuła, znana również jako "Jarzębina" to urodzona w 1960 r. we Wrocławiu absolwentka Studium Medycznego. Jarzębina pisze od trzynastego roku życia, w swoich zbiorach posiada czterysta wierszy. W 2010 r. zadebiutowała tomikiem poezji pt. "W cieniu Jarzębiny", jej twórczość to jednak przede wszystkim wydane nakładem różnych wydawnictw powieści. Marta Grzebuła jak sama twierdzi: "Sercem do serc, piszę".

Cztery przyjaciółki – Iwona, Renata, Ewelina i Kinga postanawiają udać się na wspólny urlop do starego domu przodków Eweliny, nazywanego "Domkiem Marzeń". Tydzień, który miał okazać się leniwie spędzonym czasem, nie przypomina jednak upragnionego wypoczynku. Bohaterki zostają bowiem wplątane w historię, której geneza miała swoje miejsce głęboko w przeszłości. Nierozwiązana tajemnica sprzed lat i nadnaturalne zjawiska towarzyszyć będę przyjaciółkom podczas ich pobytu w domu, w którym dawno temu wydarzyła się straszna tragedia.

Lubicie tajemnice związane z zamierzchłymi wydarzeniami, jakie miały miejsce na naszej polskiej ziemi? Jeśli tak, to powieść Marty Grzebuły z pewnością Was usatysfakcjonuje, gdyż szkielet jej fabuły opiera się właśnie na takim motywie – sprawie nierozwiązanego morderstwa sprzed lat. Nie od dzisiaj wiadomo, że często waśnie rodzinne przenoszą się z pokolenia na pokolenie, budując wszechobecną wrogość, i właśnie tego tematu dotyka autorka budując fabułę "Kiedy ktoś nocą puka do drzwi". To, co może Was zaskoczyć w tej warstwie fabularnej to późniejsze rozwinięcie, czyniące z pozornie jednowątkowej historii, rozbudowaną opowieść o nienawiści, tajemnicach i okrutnych latach wojennych. Muszę przyznać, że intryga jaką zafundowała mi Marta Grzebuła zaskoczyła mnie, gdyż miała ukryte drugie, a nawet trzecie dno.

Marta Grzebuła stworzyła bardzo dynamiczną historię, której nie polecałabym czytać nocą, będąc samemu w domu. Już sam tytuł powieści winien być swoistym straszakiem, wskazującym czytelnikom na elementy grozy, jakie wplotła w swoją książkę autorka. Plastyczny język, obrazowe opisy pojawiających się duchów, zjaw i anomalii pogodowych bezsprzecznie działają na wyobraźnię. Zestawienie zjawisk paranormalnych, burzy i starego, przedwojennego domu to strzał w dziesiątkę – klimat tej historii wyczuwa się na każdej stronie powieści. Trzeba również podkreślić, że książka "Kiedy ktoś nocą puka do drzwi" zaczyna się bardzo banalnie – cztery przyjaciółki, każda z różnorodnym bagażem doświadczeń, wyjeżdżają na tydzień za miasto, by odpocząć i wyleczyć swoje smutki. I tyle banału, dalej zaczyna się istny kolaż gatunkowy, czyli trochę fantastyki, horroru, sensacji i romansu. Wszystkie składowe fabuły o dziwo nieźle ze sobą współgrają, czyniąc książkę Marty Grzebuły wciągającą do ostatniej strony.

Zakończenie historii moim zdaniem zostało dobrze przemyślane przez autorkę, a pewne elementy zaskoczenia jakimi uraczyła czytelnika, wprawiają w konsternację. Mam jednak pewne małe zastrzeżenia. O ile moją dużą sympatię zyskały kreacje czterech przyjaciółek, o tyle postać Alana – lekarza, który pomaga kobietom rozwikłać zagadkę, już niekoniecznie. Bohater ten, w moim odczuciu został przez autorkę zbyt wyidealizowany, co niestety nie przemawiało na jego korzyść. Można również mieć pewne uwagi do niektórych, zbyt sztucznych dialogów, które summa summarum nie zmniejszają w żadnym stopniu przyjemności z lektury.

"Kiedy ktoś nocą puka do drzwi" to powieść, która mogłaby stać się idealnym materiałem na scenariusz filmowy. Podczas lektury tej książki miałam wręcz wrażenie, że oglądam dobry thriller. Taki, który na samym końcu zaskakuje i wprawie w niemałe osłupienie. Moi drodzy, jeśli więc ktoś nocą puka do waszych drzwi, lepiej ich nie otwierajcie – nie wiadomo bowiem, kto czeka za progiem, w ciemności. Bezpieczniej będzie po prostu przeczytać książkę Marty Grzebuły.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

"Niestety nie zawsze słyszymy to, czego pragniemy, i nie zawsze otrzymujemy upragnione".


Historia dosyć często zatacza koło, doprowadzając do ukazania prawdy. Czasami proces ten trwa kilka pokoleń, o czym przekonaliśmy się już niejeden raz. Czasami również, trudno żyć kolejnym pokoleniom z brzemieniem nierozwiązanych spraw własnych przodków. Czasami przeszłość sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
20

Na półkach: ,

http://aros.pl/ksiazka/kiedy-ktos-noca-puka-do-drzwi tu również można zakupić książkę, Powieść ta jest dostępna niemal w każdej księgarni. Ja polecam tę, z której sama często korzystam, jako najtańszej. Przesyłka płatna przy odbiorze, dla mnie to wygoda. Ale powieść ta w wersji e-book jest również, choć pod zmienionym tytułem WYGNANI na http://wydaje.pl/e/wygnani2

Pozdrawiam autorka

http://aros.pl/ksiazka/kiedy-ktos-noca-puka-do-drzwi tu również można zakupić książkę, Powieść ta jest dostępna niemal w każdej księgarni. Ja polecam tę, z której sama często korzystam, jako najtańszej. Przesyłka płatna przy odbiorze, dla mnie to wygoda. Ale powieść ta w wersji e-book jest również, choć pod zmienionym tytułem WYGNANI na http://wydaje.pl/e/wygnani2 ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
15

Na półkach:

Bardzo ciekawy pomysł na historię

Bardzo ciekawy pomysł na historię

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    3
  • Chcę w prezencie
    1
  • Literatura "dorosła"
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kiedy ktoś nocą puka do drzwi


Podobne książki

Przeczytaj także