Zagór

Profil użytkownika: Zagór

Wrocław Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 2 dni temu
1 030
Przeczytanych
książek
1 337
Książek
w biblioteczce
30
Opinii
1 491
Polubień
opinii
Wrocław Mężczyzna
Dodane| 12 cytatów
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Od dawna mnie intrygowała najsłynniejsza powieść autorstwa Ayn Rand. Szczególnie interesował mnie fenomen jaki odniosła w USA, stając się zaraz po Biblii najczęściej czytaną książką. Dopiero XXI wiek ją trochę zniósł z tego podium, a w ostatnich latach wypadła już z listy dziesięciu najczęściej czytanych pozycji. Cóż takiego sprawiło, że jedna powieść miała tak dużą moc kształtowania wielu (szczególnie młodszych) umysłów o poglądach kapitalistycznych na przestrzeni połowy wieku? Szczególnie, że to nie jest chudzinka, którą można łyknąć w dwa wieczory - to naprawdę wielka, gruba kobyła, licząca w polskim wydaniu blisko 1200 stron małym drukiem. Wersja anglojęzyczna ma ich prawie 1600, a mój czytnik Kindle wyliczył dla ebooka 1800 (chwała za ten wynalazek, gdybym musiał czytać ją na papierze, to zapewne skończyłbym z jakąś kontuzją).

"Atlas zbuntowany" jest przy tym powieścią filozoficzną, prezentującą poglądy obiektywistyczne. Zwykle takie utwory nazywane są powiastkami filozoficznymi, ale przy tej objętości słowo "powiastka" brzmiałoby dosyć dziwnie. Widać, że pani Rand bardzo mocno chciała przekazać swoją wielką tezę i chyba się martwiła, że ktoś może ją źle zrozumieć. Dlatego w trosce o niedomyślnych czytelników każda jej myśl jest wytłumaczona bardzo, ale to bardzo dogłębnie, szczegółowo i powtarzając ją w kółko. Naprawdę, podejrzewam że jakby ktoś czytał co drugą stronę, to i tak ze względu na samą statystykę nie ominąłby większości istotnej treści jaką chce przekazać autorka. Nawet gdy udaje jej się stworzyć jakąś ciekawą lub zabawną metaforę, to musi ją zaraz dobrze wytłumaczyć. Przekaz jest łopatologiczny aż do bólu.

Bohaterowie prowadzą wielkie przemowy, ciągnące się całymi akapitami, wieloma stronami, podczas których każdy rozmówca, czy nawet sala słuchaczy na bankiecie, wiernie słucha każdego zdania, nie śmiąc przerwać. Ba, tutaj nawet spojrzenia bohaterów potrafią przekazywać cała zdania treści.
To wszystko sprawia, że dialogi są tragicznie sztuczne, drewniane, a główni bohaterowie nawet w czasie uprawiania miłości potrafią prowadzić podniosłe wymiany poglądów.
Jednak ciężko spodziewać się czegoś innego po bohaterach jacy zostali tutaj wykreowani. Oni zostali tak napakowani poglądami autorki, które z nich się wylewają na każdym kroku, że mało zostało miejsca na prawdziwego człowieka. Szczególnie, że większość z nich to ludzie mający być doskonali lub bliscy doskonałości. Piękni, wspaniale zbudowani, wszechstronnie utalentowani, doprowadzając praktycznie do perfekcji większość umiejętności, będąc nie tylko znakomitymi przedsiębiorcami, ale też świetnymi wynalazcami, naukowcami, pilotami, strzelcami, wszechstronnymi fachowcami i rzemieślnikami. W skrócie cała plejada męskich i żeńskich Mary Sue. To praktycznie superherosi, którym tylko powiewających pelerynek brakuje.

Może i nie przeszkadzałoby mi to tak bardzo, gdyby nie rzucająca się w oczy czarno-białość charakterów. Oczywiście każdy kto przedstawia w książce tezy Rand, to ten dobry, mogąc mieć najwyżej niepełną rację, czekając na nawrócenie przez jeszcze bardziej nieskazitelnego bohatera.
Dla odmiany każdy zły, jest tutaj zazwyczaj brzydki, ma kaprawe oczka, będąc albo pokracznie małym lub chudym czy grubym i prezentując tak drastyczne poglądy, że nawet konserwatywny radziecki komuch zgorszyłby się takimi metodami propagandy. Gdy w pewnym momencie przez głupotę rządzących państwem dochodzi do wielkiej tragedii, to zostajemy uspokajani przez narrację, że cały pociąg był pełen lewaków, a nawet dzieci na takich ludzi by wyrosły, więc ofiar nie powinno nam być szkoda. Tutaj nawet seks uprawiany jest wzniośle i z dostojnością, pięknem przez tych dobrych, podczas gdy ci źli pokracznie kopulują.
Czasami miałem ochotę traktować tę książkę jak parodię, ale tak wielkie pokłady patosu na każdej stronie uniemożliwiały mi przyjęcie całości z większym przymrużeniem oka.

Przy czym chcę zaznaczyć, że autorka porusza tematy często dosyć ważne, jednak jestem przyzwyczajony, że pisarze nawet o bardzo zatwardziałych poglądach, prowadzą z czytelnikiem pewną formę dialogu. Tworzą starcia różnych myśli, które pozwalają czytelnikowi przemyśleć pewne kwestie, zastanowić się nad swoim stanowiskiem.
Pani Rand w takie głupoty się nie bawi, tylko przez całą książkę usilnie wali w czytelnika swoimi tezami, nazywając je nawet moralnie jedynymi słusznymi. Tutaj nie ma miejsca na wątpliwości - albo się zgadzasz z nią albo jesteś człowiekiem mylącym się i niemoralnym. Nie miałbym problemów z poglądami autorki z tego powodu, że nie zbiegają się często z moimi, ale sama forma przekazu mnie załamała. Czerń, biel i nic poza tym.

Na plus muszę przyznać, że pomimo takiego ogromu tekstu czyta się ją bardzo dobrze. Za to muszę pochwalić Rand, bo ma świetny talent narracyjny - potrafi przy prostym języku, tworzyć plastyczne, świetne opisy, przez które się płynie wzrokiem oraz myślą nadzwyczaj lekko.

Przy ocenianiu tej książki miałem spory problem i dylemat. Bo koniec końców, to nie jest zła książka. Jednak na każdą rzecz, która mi się w niej spodobała, przypadła jedna albo dwie, które mnie odrzucały, a w drugiej połowie natłok tych zniechęcających zaczął przeważać. Nie jestem na szczęściem recenzentem, ani sam tekst nie jest recenzją, tylko dosyć rozwlekłą opinią, więc nie czuję żadnych wyrzutów, że książkę potraktowałem dosyć niską oceną 5/10, ponieważ dobrze ona obrazuje moje odczucia które mam skrajnie mieszane.
Pozwolę sobie zakończyć dosyć znanym cytatem Johna Rogersa:

"Istnieją dwie powieści, które są w stanie odmienić życie czytującego książki czternastolatka: Władca Pierścieni oraz Atlas Zbuntowany. Jedna z nich jest dziecinną fantazją, która często staje się źródłem trwającej przez całe życie obsesji na punkcie niewiarygodnych bohaterów, prowadząc do emocjonalnie zapóźnionego i społecznie okaleczonego dzieciństwa, które czyni młodego człowieka niezdolnym do konfrontacji z prawdziwym światem. W drugiej, oczywiście, występują orkowie."

Od dawna mnie intrygowała najsłynniejsza powieść autorstwa Ayn Rand. Szczególnie interesował mnie fenomen jaki odniosła w USA, stając się zaraz po Biblii najczęściej czytaną książką. Dopiero XXI wiek ją trochę zniósł z tego podium, a w ostatnich latach wypadła już z listy dziesięciu najczęściej czytanych pozycji. Cóż takiego sprawiło, że jedna powieść miała tak dużą moc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyjemna rozrywka, szczególnie, że od paru tygodni dawkowałem sobie po jednym opowiadaniu, tak żeby mnie Conan szybko nie znużył.
Nie wiem dlaczego, ale przez lata zakodował mi się wizerunek Conana jako tępego osiłka, który po prostu dobrze sieka mieczem i cieszę się, że to była pomyłka. Podejrzewam, że wpływ może mieć na film z ciągle milczącym Schwarzeneggerem w roli głównej . Conan nie tylko jest niegłupim i sprytnym facetem, ale również dobrym obserwatorem, który ma czasami trochę do powiedzenia o otaczającym go świecie. I już u Howarda pojawił się temat, do dzisiaj w fantastyce często poruszany, czyli motyw postrzegania barbarzyństwa i cywilizacji, które nie tak rzadko zależą jedynie od punktu widzenia oraz siedzenia. Sama postać głównego bohatera jest też uosobieniem prostoty, działań, które mają skutecznie i bez udziwnień prowadzić do celu.

Spora część opowiadań jest mocno schematyczna, pełna opisów lwiej siły i stalowych mięśni naszego bohatera, jego kociej zwinności, ataków z szybkością pantery, walk z ludźmi oraz istotami nadnaturalnymi, a także nie brakuje skąpo ubranych (lub wcale) pięknych kobiet, które trzeba wybawić z opresji. Jednak mają swój urok, szczególnie gdy przypomnimy sobie, że było to pisane w latach trzydziestych XX wieku, a sam Howard zmarł jako trzydziestolatek.
Doceniam za wkład do gatunku.

Przyjemna rozrywka, szczególnie, że od paru tygodni dawkowałem sobie po jednym opowiadaniu, tak żeby mnie Conan szybko nie znużył.
Nie wiem dlaczego, ale przez lata zakodował mi się wizerunek Conana jako tępego osiłka, który po prostu dobrze sieka mieczem i cieszę się, że to była pomyłka. Podejrzewam, że wpływ może mieć na film z ciągle milczącym Schwarzeneggerem w roli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W końcu i na mnie przyszła pora, by sięgnąć po "Drogę królów". Ilość peanów na jej cześć mnie trochę zdystansowała i choć nadal uważam je za lekko przesadzone, to zgadzam się, że to bardzo dobra pozycja.

Rozumiem jednak dlaczego tyle osób wpadło w zachwyt pod niebiosa. Sanderson doskonale czuje w jakie tony uderzać i poszczególne elementy potrafi wyważać z jubilerską precyzją. Czerpie pełnymi garściami z tego co już w fantastyce było przed nim uznawane i lubiane, niektóre części są wręcz do bólu oklepane, ale potrafi zrównoważyć je takimi, które są oryginalne i wprowadzają powiew świeżości.
Tak samo linia fabularna, zbudowana podobnie jak to opisywałem w przypadku "Elantris" - budująca co jakiś czas napięcie, starając się czytelnika zaciekawić i sprawić, że im dalej zabrnie, tym ciężej książkę odstawić. Styl autora pobudza przy tym mocno wyobraźnię, ukazując bardzo namacalne obrazy i dając popis szczególnie podczas opisów spektakularnych walk. Pod tym względem jest to świetny materiał na serial i chyba tylko potrzeba wysokiego budżetu może zniechęcić wiele wytwórni.

I jeszcze ten fenomen wysokich ocen - autor dostrzega jak zadowolić niezbyt wymagających czytelników, wie w jaki sposób takich przyciągnąć, jednak przy tym udaje mu się zadowolić tych bardziej oczytanych, którzy nie oczekują jedynie przyjemnej fabuły, ale poszukują jakiejś głębi i bogatszej treści. Na początku o tę treść mocno się obawiałem, czy nie skończy się na sypaniu jedynie co jakiś czas mądrzejszymi sentencjami rzucanymi przez bohaterów, ale im dalej w nią brnąłem, tym bardziej widoczny był zamysł i przesłanie autora, coraz częściej stawiając pytania skłaniające czytelnika do myślenia.
Oprócz ciekawego świata i dobrej fabuły, mamy tutaj również dobrze skonstruowane portrety postaci i dotyczy to nie tylko tych pierwszoplanowych, ale również tych z drugiego i dalszych planów - przy takiej ilości bohaterów to się naprawdę ceni.
Przy tym wszystkim widać, że Sanderson ma na całość sensowny pomysł i jest spora szansa, że resztę tomów, aż do zakończenia poprowadzi równie dobrze. Z przyjemnością wkopałem się w kolejną serię, gdzie na kolejne tomy będę oczekiwać przez długie lata.

Nie nazwę tej powieści arcydziełem, cudem, mistrzostwem, ani innymi superlatywami, które wiele osób jej przypisuje, ale przyznaję, że to kawał solidnego, bardzo dobrze wykonanego fantasy. Może gdyby powstała 20 czy 30 lat temu zasługiwałaby w moich oczach na takie słowa, ale w tym momencie nie wprowadza tak dużo do gatunku.
Bez wahania polecam "Drogę królów" każdemu miłośnikowi fantasy, a także tym, którzy w tym gatunku stawiali dotychczas nieśmiałe kroki. Każdy tutaj znajdzie coś dla siebie.

PS. Jedynie tłumaczkę chciałbym złajać, bo choć słowem pisanym operuje dobrze, to w kwestiach technicznych leży i oczy mnie momentami bolały jak popełniała kwiatki w stylu "hełm bez przyłbicy" (sic!).

W końcu i na mnie przyszła pora, by sięgnąć po "Drogę królów". Ilość peanów na jej cześć mnie trochę zdystansowała i choć nadal uważam je za lekko przesadzone, to zgadzam się, że to bardzo dobra pozycja.

Rozumiem jednak dlaczego tyle osób wpadło w zachwyt pod niebiosa. Sanderson doskonale czuje w jakie tony uderzać i poszczególne elementy potrafi wyważać z jubilerską...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Zagór

z ostatnich 3 m-cy
Zagór
2024-05-05 19:40:46
Zagór ocenił książkę Ja, która nie poznałam mężczyzn na
8 / 10
2024-05-05 19:40:46
Zagór ocenił książkę Ja, która nie poznałam mężczyzn na
8 / 10
Zagór
2024-05-04 18:10:57
Zagór ocenił książkę Klara i słońce na
6 / 10
2024-05-04 18:10:57
Zagór ocenił książkę Klara i słońce na
6 / 10
Klara i słońce Kazuo Ishiguro
Średnia ocena:
7.1 / 10
2746 ocen
Zagór
2024-04-28 09:16:44
Zagór dodał książkę Zwierzęta w okopach na półkę Chcę przeczytać
2024-04-28 09:16:44
Zagór dodał książkę Zwierzęta w okopach na półkę Chcę przeczytać
Zwierzęta w okopach Éric Baratay
Średnia ocena:
7.7 / 10
20 ocen
Zagór
2024-04-28 09:16:32
Zagór
2024-04-19 22:41:38
Zagór ocenił książkę Skąd ten faszyzm? na
8 / 10
2024-04-19 22:41:38
Zagór ocenił książkę Skąd ten faszyzm? na
8 / 10
Skąd ten faszyzm? Michał Herer
Średnia ocena:
5.9 / 10
20 ocen
Zagór
2024-04-17 22:40:59
Zagór ocenił książkę Migot. Z krańca Grenlandii na
6 / 10
2024-04-17 22:40:59
Zagór ocenił książkę Migot. Z krańca Grenlandii na
6 / 10
Migot. Z krańca Grenlandii Ilona Wiśniewska
Średnia ocena:
6.7 / 10
878 ocen
Zagór
2024-04-11 22:47:13
Zagór ocenił książkę Ściana na
9 / 10
2024-04-11 22:47:13
Zagór ocenił książkę Ściana na
9 / 10
Ściana Marlen Haushofer
Seria: Cymelia
Średnia ocena:
7.7 / 10
283 ocen
Zagór
2024-04-11 08:57:49
Zagór dodał książkę Zaginione Miasto Boga Małp na półkę Chcę przeczytać
2024-04-11 08:57:49
Zagór dodał książkę Zaginione Miasto Boga Małp na półkę Chcę przeczytać
Zaginione Miasto Boga Małp Douglas Preston
Średnia ocena:
6.9 / 10
699 ocen

ulubieni autorzy [16]

Patrick Rothfuss
Ocena książek:
7,4 / 10
11 książek
1 cykl
365 fanów
Stanisław Lem
Ocena książek:
7,3 / 10
138 książek
9 cykli
3286 fanów
Douglas Adams
Ocena książek:
7,4 / 10
33 książki
6 cykli
351 fanów

Ulubione

Kurt Vonnegut Niedziela palmowa Zobacz więcej
Sławomir Mrożek Tango Zobacz więcej
William Wharton Ptasiek Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Diaboliada Zobacz więcej
Jack London - Zobacz więcej
Peter Watts Ślepowidzenie Zobacz więcej
Glen Cook Kroniki Czarnej Kompanii Zobacz więcej
Frank Herbert Mesjasz Diuny Zobacz więcej
Sławomir Mrożek Listy 1956-1978 Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Waldemar Łysiak Asfaltowy saloon Zobacz więcej
Aldous Huxley - Zobacz więcej
Jurij Boriew - Zobacz więcej
Aldous Huxley - Zobacz więcej
Ryszard Kapuściński Imperium Zobacz więcej
Sébastien-Roch Nicolas Chamfort Maksymy i myśli. Charaktery i anegdoty. Małe dialogi filozoficzne Zobacz więcej
Ryszard Kapuściński Imperium Zobacz więcej
Sébastien-Roch Nicolas Chamfort Maksymy i myśli. Charaktery i anegdoty. Małe dialogi filozoficzne Zobacz więcej
Sébastien-Roch Nicolas Chamfort Maksymy i myśli. Charaktery i anegdoty. Małe dialogi filozoficzne Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 030
książek
Średnio w roku
przeczytane
86
książek
Opinie były
pomocne
1 491
razy
W sumie
wystawione
1 003
oceny ze średnią 7,9

Spędzone
na czytaniu
6 221
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
30
minut
W sumie
dodane
12
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]