Opinie użytkownika
Nie ukrywam, że jestem z siebie dumna, że udało mi się przeczytać książkę Jodi Picoult. Od dawna próbuję przebrnąć przez "Bez mojej zgody", ale chyba nie będzie mi to dane. Za to "Kruchą jak lód" czytało się o wiele lepiej, nie było tutaj bezsensownego ględzenia i przedłużania na siłę.
Charlotte ma córeczkę, która jest chora na rzadką chorobę niezwykłej łamliwości kości....
Nadal dobre, nadal wciąga, nadal ciekawe wątki. Oby tak dalej. Jedyne co mnie momentami irytowało to traktowanie domku babci Róży jak niemalże raj, w którym wszelkie problemy znikną, a samej babci Róży jak ideał. Tak to chwilami odczuwałam, ale to mi nie popsuło niewątpliwej przyjemności z czytania.
Pokaż mimo toDrugi tom "Stacji Jagodno" trzyma poziom, czyta się nadal bardzo dobrze. Polubiłam bohaterów, kibicowałam im nawet bardziej niż przy czytaniu pierwszej części, a i problemy wydały mi się ciekawsze. Cieszy mnie, że autorka wzbogaca cykl o kolejnych bohaterów, dzięki temu zainteresowanie czytelnika nie spada i jest nadzieja na zajmujące dalsze losy postaci.
Pokaż mimo to"Światła września" były dość... Nietypowe. Ogromna wyobraźnia autora pokazała się w pełnej krasie. Zafon opisuje rzeczywistość tak, że bez problemu można sobie wyobrazić choćby najmniejszy skrawek tej niepokojącej scenerii, a jest co sobie wyobrażać... Trzeba tu przyznać, że mroku w tej książce nie zabrakło i za to plusik. W ogóle cała "Trylogia Mgły" jest pełna...
więcej Pokaż mimo toCiężko mi pisać o powieściach wybitnych, bo co ja mogę napisać, skoro tyle słów już padło? Zatem rozpisywać się nie będę. Jest to dla mnie lektura, z której wyziera smutek. Od początku do końca. Powieść ta osacza, wciąga, poraża okrucieństwem, jednak jest w niej światełko nadziei - powoli rozkwitająca kobieca przyjaźń, gotowa do największych poświęceń. To wszystko,...
więcej Pokaż mimo toJak nie wiadomo za co się zabrać i żadna książka szczególnie nie kusi, najlepiej zabrać się za coś lekkiego, co pomoże nabrać czytelniczego rozpędu. I faktycznie, nabrałam tego rozpędu. Czyta się dobrze, pół książki pochłonęłam na raz. Podobało mi się przedstawienie problemów matki i córki, ich pokomplikowanych relacji, polubiłam ciepłą, pełną spokoju i akceptacji babcię...
więcej Pokaż mimo toCałkiem przyjemny romans ze strażą pożarną w tle. Czytało się lekko i przyjemnie, dokładnie tak, jak oczekiwałam. Główni bohaterowie sympatyczni, kibicowałam im, choć i tak wiadomo było jak to się zakończy. Spodobały mi się również poruszone w książce kwestie przebaczenia sobie, innym oraz współczucia dla siebie i dla innych mimo przeszłości, która niejednokrotnie bywa trudna.
Pokaż mimo toLubię do Cathy Glass wracać parę razy w roku. Jest to jedna z moich ulubionych pisarek, a jej książki zawsze są gwarancją wartościowo spędzonego czasu. Sama Cathy wzbudza we mnie przyjazne uczucia, wydaje się być wspaniałą, empatyczną osobą mającą dobre podejście do dzieci i gwarantującą im stabilizację, bezpieczeństwo oraz ciepłą, rodzinną atmosferę, której dzieci będące u...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo ciekawa fantastyka młodzieżowa. Czyta się wciąż z zainteresowaniem, jedynie w połowie książki zdarzyła się dłużyzna, ale na szczęście autorka z powrotem weszła na dobre tory i książka stała się nawet bardziej interesująca niż wcześniej.
Główna bohaterka Axlin czasem mnie irytowała, ale ma mój podziw za siłę, hart ducha i oddanie, z jakim wypełnia swoją misję mimo...
Ach, jak ja uwielbiam początek roku czytelniczego, gdy tyle jeszcze cudów przede mną, tyle przygód do odkrycia. Lubię wtedy myśleć, że tylko ode mnie zależy jaką czytelniczą drogę postanowię wybrać. Co prawda skutki tych wyborów mogą się okazać różne, ale to właśnie jest najbardziej ekscytujące.
W tym roku, wyjątkowo, zaczęłam od bajki. I to takiej niezwykłej, na wskroś...
"#niewidzialna" to lekka, młodzieżowa powieść podejmująca jednak niebłahe tematy takie jak fobia społeczna, wyobcowanie i samotność.
Vicky Decker musi radzić sobie z własnymi lękami oraz z samotnością, wynikającą z braku przyjaciółki, która przeprowadziła się i która wcześniej chroniła Vicki przed życiem i ludźmi, będąc dla niej tarczą, podporą i filarem, dzięki któremu...
Zastanawiałam się czy czytać tę książkę. Oczywiście czytałam opinie użytkowników, były one różne, więc miałam wątpliwości czy warto czy też nie, na szczęście postanowiłam wyrobić sobie własne zdanie.
Małe miasteczko Barkley Cove w Karolinie Północnej. To tam znaleziono ciało Chase'a Andrewsa,miejscowego bawidamka. Wiele wskazuje na to, że Chase został zamordowany. Od...
„Być może patrząc na cierpienie kogoś, kogo się kocha, człowiek uczy się więcej, niż gdyby sam cierpiał.”
Na „Zdobywam zamek” ostrzyłam sobie ząbki od trzech lat. Przekonują mnie zawsze powieści w formie pamiętników, mają w sobie ten urok niepowtarzalny, dzięki nim możemy zajrzeć do czyjegoś życia, obserwować czyjeś emocje, przeżycia, skonstatować je z naszymi… W końcu...
Rzadko czytam książki stricte zawierające konkretną wiedzę. A już tym bardziej nie podejrzewałabym siebie o czytanie książek dotyczących zwierząt. Przyroda nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem czy też okręgiem zainteresowań. Jednak, tym razem, całkiem przypadkowo, książka „To zwierzę mnie bierze” dostała się w moje ręce i została przeczytana.
Adam Wajrak, wnikliwy...
„Zabiłam człowieka. Tak na śmierć.”
Jaga, Jagusia… Bardzo pozytywnie kojarzyła mi się ta postać z cyklu „Kwiat paproci”, który miałam przyjemność czytać w latach 2016-2018, gdy wychodziły kolejne tomy. Jaga była tam raczej postacią poboczną, mającą swoją dość istotną rolę, jednak nie grała pierwszych skrzypiec. W tej powieści, będącej prequelem cyklu „Kwiat paproci”,...
„Miłość jest prosta jeśli kogoś kochasz, chronisz tę osobę za wszelką cenę.”
Do cyklu „Zemsta i przebaczenie” podchodziłam z wielkimi oczekiwaniami. Tyle pozytywnych opinii, dookoła same zachwyty, też fakt, że to jest saga rodzinna osadzona w czasach II wojny światowej, to wszystko mnie bardzo zachęcało do sęgnięcia po pierwszy tom. Czy jestem zadowolona?
Julian Chełmicki...
"Z problemami jest tak samo jak z sukcesami. Jedno i drugie przysparza fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów".
Przeczytanie „Nocy ósmej” w moim przypadku było decyzją dość spontaniczną. Czytałam o niej kiedyś, parę razy przewinęła mi się tu i ówdzie, ale nigdy bardzo zapalona na nią nie byłam. Ot, uważałam ją za potencjalną ciekawą książkę z intrygującym pomysłem na...
Art & Soul to kolejna przeze mnie przeczytana młodzieżówka, jakoś ostatnio wybitnie mnie do nich ciągnie. Nie będę oryginalna jak napiszę, że Art & Soul jest lekka, dobrze i szybko się czyta, akcja wciąga... To wiadomo. Skupię się na innych aspektach. Nastrój panujący w książe jest smutny. Tak, to idealne określenie. Mnóstwo tragedii spadło na bohaterów, każdy się z czymś...
więcej Pokaż mimo toSagi rodzinne osadzone w realiach II wojny światowej… Już tutaj pisałam, że to są moje klimaty. Nie potrafię przejść obojętnie wobec takich książek, zawsze czuję od nich magnetyczne przyciąganie i jak zwykle, ulegam temu. Co najlepsze, nigdy nie żałuję. Raz, że wynoszę jakąś wiedzę na temat tych czasów, a 2, że dobrze mi się czyta takie historie, pełne emocji, ludzkich...
więcej Pokaż mimo toKsiążka niebanalna, nie jest to przesłodzona młodzieżówka z oczywistymi bohaterami i z typową akcją. Bohaterowie są wyjątkowi, Gioia co prawda nie jest bohaterką w moim typie, tym bardziej Lo, ale kibicowałam im mimo to. Wiele mądrości można wynieść z tej książki, akurat to cenię w młodzieżówkach. Lubię jak coś w głowie zostaje, jest nad czym rozmyślać. Akcja w pewnym...
więcej Pokaż mimo to