-
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać4 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać4 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2020-07-16
2020-07-14
Reread: 09.04.2024
Po niecałych czterech latach od mojego pierwszego przeczytania "Złego króla" śmiało mogę przyznać, że tę część zdecydowanie gorzej zapamiętałam niż poprzednią. Szczerze, czułam się jakbym pierwszy raz ją czytała, a hitem dla mnie jest to, ze kompletnie zapomniałam jak ten tom się kończy i autentycznie byłam zaskoczona tym co tam się wydarzyło :P Jedyne co pamiętałam to to, że te kilka lat temu Zły król podobał mi się trochę bardziej, niż Okrutny książę. I tu akurat nic się nie zmieniło i zgadzam się, że swoim młodszym ja. W tym tomie mamy więcej politycznych intryg, zdrad, knowań, oszustw, troszkę więcej Jude i Cardana razem, to jak ich relacja powoli ewoluuje. Bardzo pozytywnie odbieram tutaj postać Jude, która na każdym kroku pokazuje swój spryt, stara się przechytrzyć swoich rywali, i mimo tego, że jest "tylko śmiertelniczką" jest naprawdę groźną przeciwniczką dla elfów.
Naprawdę polecam, myślałam że po latach ta seria już mnie nie zachwyci, a nie wiem, czy teraz nie bawię się przy niej lepiej, niż 4 lata temu.
Reread: 09.04.2024
Po niecałych czterech latach od mojego pierwszego przeczytania "Złego króla" śmiało mogę przyznać, że tę część zdecydowanie gorzej zapamiętałam niż poprzednią. Szczerze, czułam się jakbym pierwszy raz ją czytała, a hitem dla mnie jest to, ze kompletnie zapomniałam jak ten tom się kończy i autentycznie byłam zaskoczona tym co tam się wydarzyło :P Jedyne co...
2016-01-25
Jest to jedna z cudowniejszych książek, jaką w życiu czytałam.
Jestem świeżo po lekturze i wciąż nie mogę dojść do siebie (ach te emocje...). Po raz pierwszy poczułam, co to znaczy mieć "książkowego kaca". Nie wiem, czy będę w stanie sięgnąć teraz po inną powieść.
Książka jest bardzo emocjonalna, treść jest głęboka i pouczająca, bohaterowie tacy prawdziwi... CUDO!
Autorka wykonała przepiękną robotę, jestem pewna, że jeszcze nie raz sięgnę po to arcydzieło. Jestem tak przejęta całą historią, że wciąż trzęsą mi się dłonie.
Ashlyn, Daniel, Ryan, Hailey, Gabby,... - pokochałam ich wszystkich całym sercem. Pokochałam każdego bohatera, który pojawił się w książce.
Relacja Ashlyn i Daniela... to było coś pięknego. Ich radość, ich smutek, ich łzy, ich miłość - wszystkie te emocje przeżywałam razem z nimi (o ile nie bardziej). A zakończenie... przez łzy nie widziałam wyraźnie tekstu i miałam problem z dokończeniem książki. Totalnie się wzruszyłam, a zdarza mi się to bardzo rzadko.
Jestem przekonana, że nigdy nie zapomnę tej historii. Bo jak można zapomnieć historię swojego życia? A czytając tę właśnie książkę, tak bardzo wciągnęłam się w fabułę, że czułam, jakbym to ja była Ashlyn. Niesamowite uczucie.
Nie będę jakoś szczególnie namawiała Was do tej książki, bo po co? Wystarczy, że otworzycie pierwszą stronę i przepadniecie.
Zatem... polecam ;)
Jest to jedna z cudowniejszych książek, jaką w życiu czytałam.
Jestem świeżo po lekturze i wciąż nie mogę dojść do siebie (ach te emocje...). Po raz pierwszy poczułam, co to znaczy mieć "książkowego kaca". Nie wiem, czy będę w stanie sięgnąć teraz po inną powieść.
Książka jest bardzo emocjonalna, treść jest głęboka i pouczająca, bohaterowie tacy prawdziwi... CUDO!
Autorka...
2020-07-17
Kocham "Maybe Someday", jest to jedna z moich ulubionych książek, więc nie mogłam nie przeczytać "Maybe Now", aby poznać dalsze losy Sidney, Ridge'a i pozostałych postaci. Chociaż ta historia podobała mi się, fajnie i szybko się ją czytało to uważam, że nie jest to pozycja niezbędna do przeczytania - taki bardziej dodatek do pierwszej części. W tej opowieści nie dzieje się tyle co w "Maybe Someday", tam emocje po prostu targały mną z każdym następnym rozdziałem, a tutaj było raczej spokojnie, bez większych zawirowań, oczywiście bardzo słodko. W każdym rozdziale miłość wręcz wylewała się z kart powieści, i choć nie przepadam gdy jest aż tak słodko między bohaterami to tutaj jakoś bardzo mi to nie przeszkadzało. Miło było powrócić do świata Ridge'a, Sidney i pozostałych i zobaczyć jak ułożyło im się życie po burzliwych wydarzeniach z "Maybe Someday", jednakże myślę że jeżeli ktoś nie ma ochoty czytać "Maybe Now" to śmiało może je sobie odpuścić i zakończenie pierwszej części traktować jako zakończenie całej ich historii. Daje 8 gwiazdek z sentymentu do mojego kochanego "Maybe Someday" jak i samej autorki.
Kocham "Maybe Someday", jest to jedna z moich ulubionych książek, więc nie mogłam nie przeczytać "Maybe Now", aby poznać dalsze losy Sidney, Ridge'a i pozostałych postaci. Chociaż ta historia podobała mi się, fajnie i szybko się ją czytało to uważam, że nie jest to pozycja niezbędna do przeczytania - taki bardziej dodatek do pierwszej części. W tej opowieści nie dzieje się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09-29
Ale mi się podobała ta książka!
Dawno nie czytałam książki z tak zapartym tchem. Wciągnęłam się w tę historię od pierwszego rozdziału i trwało to do ostatniego słowa książki. Już teraz nie mogę doczekać się kontynuacji.
Jak wiadomo z samej okładki, jest to retelling baśni o Pięknej i Bestii, właśnie z tego powodu ta książka była dla mnie absolutnym must read, jest to moja ulubiona baśń i sięgnę po każdą książkę, gdzie występuje ten motyw. Dlatego łatwo możemy domyślić się o czym ta opowieść jest - mamy bestię, mamy Piękną, mamy klątwę, mamy magię. Mimo dokładności w zaprezentowaniu nam znanej wszystkim baśni, autorka pokusiła się na pewne zmiany. Jedną z nich jest postać Pięknej - w bajce perfekcyjna, piękna, bez skazy, a w powieści mamy do czynienia z Piękną, która wcale taka perfekcyjna nie jest. Harper, bo tak nazywa się główna bohaterka to postać z pazurem, bezpośrednia, twarda, zdecydowana, odważna, postać po przejściach, z niedoskonałościami i muszę stwierdzić, że jest to jedna z lepiej wykreowanych żeńskich postaci, które miałam okazję poznać. Tej dziewczyny po prostu nie da się nie polubić (z resztą nie brak tu bohaterowi, których od razu obdarzamy sympatią).
Więcej zdradzać nie chcę, by nie psuć innym lektury, która zapewniam, że wciąga od pierwszej strony. Polecam z całego serca.
Ale mi się podobała ta książka!
Dawno nie czytałam książki z tak zapartym tchem. Wciągnęłam się w tę historię od pierwszego rozdziału i trwało to do ostatniego słowa książki. Już teraz nie mogę doczekać się kontynuacji.
Jak wiadomo z samej okładki, jest to retelling baśni o Pięknej i Bestii, właśnie z tego powodu ta książka była dla mnie absolutnym must read, jest to...
2020-07-18
2020-07-20
Uwielbiam książki Brittainy C. Cherry, każda opowieść jej autorstwa to prawdziwa bomba emocji. Czytając jej książki nie da się nie przeżywać tego, co czują bohateriowie, nie da się nie śmiać z ich żartów, nie da się nie cieszyć ich szczęściem. Za to tak bardzo uwielbiam historie napisane przez panią Cherry. Przeczytałam niemal wszystkie książki tej autorki, które do tej pory zostały wydane u nas w Polsce i uważam, że jest to jedno z lepszych dzieł jakie napisała. Historię Jacksona i Grace pochłonęłam w jeden dzień, żałuję że tak szybko gdyż książka była genialna. W skrócie o fabule: Grace wraca do rodzinnego miasta po tym jak zostawił ją mąż, którego bardzo kochała. Jest w rozsypce, ale na swojej drodze spotyka czarną owce miasta - Jacksona, nie spodziewa się, że to właśnie on może pomóc jej poskładać życie na nowo.
Polecam polecam polecam! Przeczytajcie, a nie pożałujecie czasu jaki poświęcicie tej cudownej historii.
Uwielbiam książki Brittainy C. Cherry, każda opowieść jej autorstwa to prawdziwa bomba emocji. Czytając jej książki nie da się nie przeżywać tego, co czują bohateriowie, nie da się nie śmiać z ich żartów, nie da się nie cieszyć ich szczęściem. Za to tak bardzo uwielbiam historie napisane przez panią Cherry. Przeczytałam niemal wszystkie książki tej autorki, które do tej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09-20
2020-09-22
2020-09-25
2020-10-03
2020-10-07
2020-10-09
2020-10-12
2020-10-15
2020-10-18
2020-10-20
2020-12-28
2020-11-07
2020-12-18
Reread: 10.04.2024
Spośród wszystkich trzech części "Królową niczego" zapamiętałam najmniej, dlatego cieszę się, że odświeżyłam sobie trylogię Okrutnego księcia - chociaż szczerze mówiąc, czuję się jakbym czytała ją po raz pierwszy z racji, tego, że zapomniałam niemal całą fabułę.
W tej części jak i poprzednich również nie zabrakło ciekawych zwrotów akcji, intryg i walk o władzę. W tym tomie szczególnie spodobała mi się relacja między siostrami - jak wiadomo z poprzednich części lojalność i zaufanie pomiędzy siostrami nie raz były poddawane próbie, siostry były nastawiane przeciwko sobie, dochodziło do kłótni i niesnasek. Tutaj możemy zaobserwować wyraźną poprawę, siostry udowadniają sobie, że jednak można na nie liczyć w najbardziej krytycznych momentach.
Zakończenie jak dla mnie mogłoby być trochę bardziej spektakularne, ale nie narzekam. Wszystko skończyło się tak jak chciałam i to jest dla mnie najważniejsze.
Reread: 10.04.2024
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSpośród wszystkich trzech części "Królową niczego" zapamiętałam najmniej, dlatego cieszę się, że odświeżyłam sobie trylogię Okrutnego księcia - chociaż szczerze mówiąc, czuję się jakbym czytała ją po raz pierwszy z racji, tego, że zapomniałam niemal całą fabułę.
W tej części jak i poprzednich również nie zabrakło ciekawych zwrotów akcji, intryg i walk o...