-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać298
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
Po książki z serii "kobiety to czytają" sięgam w ciemno.
Tak było i tym razem. Spodziewałam się znakomitej lektury trzymającej w napięciu i poruszające ważne dla nas-kobiet zagadnienia.
Szybko zaczęłam książkę czytać.
Bohaterkami są bogate kobiety mieszkające w Ameryce, które nie znają prawdziwych problemów, mają dużo pieniędzy i robią z igły widły. Akcja krąży wokół dzieci 5-cio letnich, które są już w szkole i są równie nawiedzone jak ich chore mamuśki.
Bardzo rozczarowała mnie ta książka. Przeczytałam ją do końca, bo liczyłam na to , że się w końcu rozkręci, ale tak się nie stało.
Niestety ta książka nie podobała mi się wcale. Dwa plusy daję jej za to, że napisana jest w przystępny sposób, łatwo się ją czyta.
Nie polecam nikomu.
Po książki z serii "kobiety to czytają" sięgam w ciemno.
Tak było i tym razem. Spodziewałam się znakomitej lektury trzymającej w napięciu i poruszające ważne dla nas-kobiet zagadnienia.
Szybko zaczęłam książkę czytać.
Bohaterkami są bogate kobiety mieszkające w Ameryce, które nie znają prawdziwych problemów, mają dużo pieniędzy i robią z igły widły. Akcja krąży wokół...
Książka jest grubym opasłym tomiskiem. Wiele o niej słyszałam, więc gdy dorwałam ją w bibliotece czułam się jakbym wygrała los na loterii. Zwłaszcza, że bibliotekarka wręczając mi tą książkę, powiedziała, że jest piękna.
"Swiatło którego nie widać" opowiada o chłopcu, niemieckiej sierocie oraz o niewidomej Francuzce. Ich losy w końcu się splotą.
Książkę szybko się czyta i to jej jedyna zaleta.
Bardzo mnie rozczarowała, akcja się wlecze, wszystko jest przewidywalne.
Nie rozumiem fenomenu tej książki. Moim zdaniem jest mocno przereklamowana. Czytałam wiele lepszych książek o tematyce wojennej.
Jestem rozczarowana...
Książka jest grubym opasłym tomiskiem. Wiele o niej słyszałam, więc gdy dorwałam ją w bibliotece czułam się jakbym wygrała los na loterii. Zwłaszcza, że bibliotekarka wręczając mi tą książkę, powiedziała, że jest piękna.
"Swiatło którego nie widać" opowiada o chłopcu, niemieckiej sierocie oraz o niewidomej Francuzce. Ich losy w końcu się splotą.
Książkę szybko się czyta i...
Jestem świeżo po lekturze książki Melanie Raabe pt „Pułapka”.Jest to debiutancka powieść autorki.
Trudno w to uwierzyć, bo książka jest bardzo emocjonująca i dojrzała...Czytanie tej historii jest jak jazda na rollercoasterze, rozkręca się powoli, a potem pełno jest w niej zwrotów akcji, emocji. Nie sposób się od niej oderwać.
Głowna bohaterka pisarka Linda Conrad ma 38 lat.Od czasu, gdy była świadkiem morderstwa swojej siostry nie wychodzi z domu. Żyje na odludziu. Ma sztab ludzi do pomocy, którzy dowożą jej jedzenie, agenta, który jest jej przyjacielem, ma nawet psa, ale nigdy nie opuszcza domu.
"Mój świat to dysk o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych. Stoję na jego krawędzi. Tam na zewnątrz, po drugiej stronie drzwi, czai się mój strach."Melanie Raabe (fragment książki "Pułapka")
Pewnego dnia bohaterka książki Linda Conrad oglądając telewizję rozpoznaje mordercę swojej siostry, który okazuje się być znanym dziennikarzem. Wie już,że na policję nie ma co liczyć, musi działać sama.
Wymyśla pułapkę na sprawcę, pisze książkę o morderstwie swojej siostry. Zaprasza dziennikarza do swojego domu pod pretekstem udzielenia mu wywiadu, bo chce żeby przyznał się do winy.
W trakcie czytania bałam się o bohaterkę, czemu mordercę zaprasza do domu, potem na skutek zwrotów akcji zaczęłam podejrzewać ją samą o to zabójstwo, bo wychodziły na jaw coraz to nowsze fakty...
Książkę Melanie Raabe pt „Pułapka”przeczytałam w dwie noce, jest napisana bardzo fajnym, prostym językiem. Akcja książki jest przerywana rozdziałami powieści napisanej przez główną bohaterkę,która opowiada co naprawdę zdarzyła się tamtego dnia.
Powiem krótko :Łał.. Też planuję napisać kiedyś książkę. Chciałabym, żeby mój debiut był równie błyskotliwy jak debiut Melanie Raabe pt: „Pułapka”.
Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tej autorki.
Nie wierzycie, że ta książka jest niesamowita?
Przeczytajcie sami.
Jestem świeżo po lekturze książki Melanie Raabe pt „Pułapka”.Jest to debiutancka powieść autorki.
Trudno w to uwierzyć, bo książka jest bardzo emocjonująca i dojrzała...Czytanie tej historii jest jak jazda na rollercoasterze, rozkręca się powoli, a potem pełno jest w niej zwrotów akcji, emocji. Nie sposób się od niej oderwać.
Głowna bohaterka pisarka Linda Conrad ma 38...
Po „Wszechświaty” Leonarda Patrignani sięgnęłam,ponieważ zaintrygował mnie tytuł i okładka. Miałam dość książek z gatunku kryminał, thriller i chciałam przeczytać coś innego. Kolejna rzecz, która mnie w niej pociągała, to dedykacja. Autor zadedykował swoją książkę swojemu zmarłemu ojcu z nadzieją,że gdzieś tam w światach równoległych spotkają się... Ciekawa teoria,chciałam ją poznać.
Stałam się więc dumną posiadaczką książki i szybko zabrałam się do czytania.
Książka napisana jest w lekki i przystępny sposób, dobrze się ją czyta. Bohater Aleks w myślach rozmawia z dziewczyną Jenny, słyszy ją w swojej głowie. Chociaż mieszka na innym kontynencie postanawia do niej jechać. Umawiają się na molo, ale nie spotykają się.. Czemu? Bo istnieją w światach równoległych... W książce „Wszechświaty”główna bohaterka Jenny w jednym ze swoich istnień umarła jako pięcioletnia dziewczynka, w drugim żyje i ma się dobrze, odnosi sukcesy sportowe. Aleks przemieszcza się po tych światach i powoli odkrywa prawdę. Jest jeszcze Marco przyjaciel Aleksa, który jeździ na wózku inwalidzkim, gdyż przeżył wypadek w którym zginęli jego rodzice. W innym ze swoich istnień nie było wypadku i Marco nie jest kaleką.
Książka skłania do refleksji. Podczas czytania zastanawiałam się, co by było, gdyby okazało się, że jest nieskończenie wiele światów, w których rozgrywają się różne wersje naszego życia ? Wiadomo, że codziennie podejmujemy decyzje, które wpływają na to kim jesteśmy. A gdyby nasze życie potoczyło się inaczej? Te i inne myśli nasuwają się w czasie lektury. Książka porusza ważne kwestie, co się stało z naszymi zmarłymi bliskimi, co jeśli istnieją w innym wymiarze? W tym życiu ich nie ma, ale są w świecie równoległym?
Myślę,że Leonardo Partignani wymyślił bardzo ciekawą teorię. Trochę nie podoba mi się motyw uczucia między głównymi bohaterami. Po prostu od zawsze się kochali, od kiedy usłyszeli się w swojej głowie. Trochę to naiwne, wolę jak uczucie rodzi się stopniowo niż po prostu jest.
Chętnie przeczytam kolejne części „Wszechświatów”.
Polecam tą lekturę, warto przeczytać.
Po „Wszechświaty” Leonarda Patrignani sięgnęłam,ponieważ zaintrygował mnie tytuł i okładka. Miałam dość książek z gatunku kryminał, thriller i chciałam przeczytać coś innego. Kolejna rzecz, która mnie w niej pociągała, to dedykacja. Autor zadedykował swoją książkę swojemu zmarłemu ojcu z nadzieją,że gdzieś tam w światach równoległych spotkają się... Ciekawa...
więcej mniej Pokaż mimo to
Do przeczytania książki Katarzyny Kołczewskiej „Wbrew sobie” namówiła mnie moja koleżanka Ewa. Powiedziała, że książka jest długa, ale fajnie się ją czyta, a zakończenie powala z nóg. Gdy przywiozła mi tą książkę, którą pożyczyła w bibliotece nie mogłam uwierzyć. Prawdziwa cegła z tej lektury , bo ma 700 stron. Ogarnęły mnie wątpliwości, czy warto ją czytać ? Czy akcja nie będzie zbyt rozwleczona? Czy powieść obyczajowa opisana na tylu stronach nie stanie się nudna? Książka jest objęta rekomendacją „kobiety to czytają”, więc spróbuję, pomyślałam. No i żal mi było Ewy, która przywiozła tą książkę dla mnie w torebce. Nanosiła się biedaczka.
Od razu zabrałam się do czytania. Motywem przewodnim w książce są przeżycia głównej bohaterki .Ewelina zmaga się z problemem niepłodności. Ten problem jest teraz na czasie, ponieważ co druga para ma problemy z zajście w ciążę. Wszystko to, o czym pisze autorka jest mi bliskie. Też kiedyś byłam w ciąży, poroniłam, rozpaczałam. Potem bezskutecznie próbowałam zajść w ciążę, powodowało to u mnie depresję i zniechęcenie. Przeżywałam to samo co główna bohaterka, tyle,że ona przesadzała...
Pogrążona w żałobie nie dostrzegała problemów innych ludzi, stała się egoistyczna, zimna jak lód.
Książka jest wielowątkowa, autorka opisuje również siostrę Eweliny Justynę, która ma bardzo ciężkie życie, chorego męża i dom na głowie. Życie teściów bohaterki też nie jest usłane różami. Matka dziewczyny przeżywa błędy młodości... Jest jeszcze mąż Eweliny i problem ich rozwodu. Wszystkie te wydarzenia przeplatają się ze sobą.
Książka bardzo mi się podobała. Pomimo tego,że jest bardzo gruba, to szybko się ją czyta. Jest przeznaczona dla kobiet w różnym wieku. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Ma bardzo głęboką wymowę, ponieważ w obecnych czasach, gdy wszyscy jesteśmy zapracowani i za czymś biegamy nie dostrzegamy często bliskich wokół siebie. Warto zastanowić się czy nie jesteśmy czasami tacy jak Justyna? Egoistycznie zapatrzeni we własne problemy?Co tak naprawdę jest w życiu ważne? Pogoń za pieniądzem czy też spędzenie jak największej ilości czasu z tymi,których kochamy?
Ta książka skłania do refleksji, dlatego warto ją przeczytać. Myślę, że dzięki tej lekturze niejeden z nas uświadomi sobie, że niepotrzebnie za czymś goni i że przez to omijają go najpiękniejsze rzeczy.
Książkę oceniam wysoko, na pewno sięgnę po inne pozycje tej autorki. Mały minus daję za zakończenie. Dla mnie było zbyt przewidywalne.
Do przeczytania książki Katarzyny Kołczewskiej „Wbrew sobie” namówiła mnie moja koleżanka Ewa. Powiedziała, że książka jest długa, ale fajnie się ją czyta, a zakończenie powala z nóg. Gdy przywiozła mi tą książkę, którą pożyczyła w bibliotece nie mogłam uwierzyć. Prawdziwa cegła z tej lektury , bo ma 700 stron. Ogarnęły mnie wątpliwości, czy warto ją czytać ? Czy akcja...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytane w parę dni, bardzo fajnie napisana książka.
Dziewczyny poznały się tego feralnego dnia i opiekowały małą dziewczynką. Doprowadziły do jej śmierci. Jako dorosłe kobiety zmieniły nazwisko i chciały uciec od tamtych wydarzeń, prowadzić normalne życie.
Okazuje się, że od przeszłości uciec się nie da. W dodatku ktoś morduje kobiety...
Super thiller, trzyma w napięciu. Polecam gorąco, choć czytałam lepsze książki w tej kategorii. Minusa daję za sprawę z przeszłości, jest trochę naciągana i wyolbrzymiona wina tych dziewczyn, moim zdaniem...
Przeczytane w parę dni, bardzo fajnie napisana książka.
Dziewczyny poznały się tego feralnego dnia i opiekowały małą dziewczynką. Doprowadziły do jej śmierci. Jako dorosłe kobiety zmieniły nazwisko i chciały uciec od tamtych wydarzeń, prowadzić normalne życie.
Okazuje się, że od przeszłości uciec się nie da. W dodatku ktoś morduje kobiety...
Super thiller, trzyma w...
To wprost niesamowite,że autor mężczyzna pisze tak piękne książki o miłości, przemijaniu, drugiej szansie.
Ta książka jest niesamowita, skłania do refleksji.
Stary lekarz za pomocą magicznej tabletki kontaktuje się z samym sobą z przeszłości. Jego dawna miłość zginęła tragicznie i on może dzięki zmienić historię. Nie jest to proste zadanie, bo to co było kiedyś ma wpływ na nasze obecne życie
To wprost niesamowite,że autor mężczyzna pisze tak piękne książki o miłości, przemijaniu, drugiej szansie.
Ta książka jest niesamowita, skłania do refleksji.
Stary lekarz za pomocą magicznej tabletki kontaktuje się z samym sobą z przeszłości. Jego dawna miłość zginęła tragicznie i on może dzięki zmienić historię. Nie jest to proste zadanie, bo to co było kiedyś ma wpływ na...
Książka jest napisana w bardzo fajny, przystępny sposób. Czyta się ją super. Niestety zakończenie nie powala. Nagle pojawia się wyjaśnienie zaginięcia oderwane od akcji. A szkoda...Wiem, że takie jest życie, że szuka się rozwiązania w złych kierunkach...To jest tak jakby autorka pisała tą książkę, znudziła się nią i nagle ni stąd ni z owąd kończy ją w dziwny sposób. A szkoda
Książka jest napisana w bardzo fajny, przystępny sposób. Czyta się ją super. Niestety zakończenie nie powala. Nagle pojawia się wyjaśnienie zaginięcia oderwane od akcji. A szkoda...Wiem, że takie jest życie, że szuka się rozwiązania w złych kierunkach...To jest tak jakby autorka pisała tą książkę, znudziła się nią i nagle ni stąd ni z owąd kończy ją w dziwny sposób. A szkoda
Pokaż mimo to
Przeczytałam tą książkę, ale nie jestem zachwycona. To coś jak Grey tylko dla młodzieży. Z dużą dawką seksu, z jakąś tajemnicą. Naprawdę miałam problem, żeby dotrwać do końca tej lektury.
Nie rozumiem zachwytów tą książką.
Fajnie napisana, momentami zabawna, ale niestety zero w niej akcji i jest bardzo przewidywalna. Opisy pocałunków długie i nudne.
Co ludzie widzą w tej książce...nie wiem.
Nie polecam
Przeczytałam tą książkę, ale nie jestem zachwycona. To coś jak Grey tylko dla młodzieży. Z dużą dawką seksu, z jakąś tajemnicą. Naprawdę miałam problem, żeby dotrwać do końca tej lektury.
Nie rozumiem zachwytów tą książką.
Fajnie napisana, momentami zabawna, ale niestety zero w niej akcji i jest bardzo przewidywalna. Opisy pocałunków długie i nudne.
Co ludzie widzą w tej...
Cudowna książka, inna niż wszystkie, które dotychczas czytałam. Naziści żyją sobie jak pączki w maśle, trzymają się razem, tworzą wspólnotę. Popełnili straszliwe zbrodnie, a są teraz starszymi ludźmi. Opiekują się samotną dziewczyną, która zasłabła na plaży. Ich tropem podąża Julian, który pamięta zło jakie wyrządzili i chce, żeby za to zapłacili.
Jest to thriller inny niż wszystkie. Warto go przeczytać.
polecam
Cudowna książka, inna niż wszystkie, które dotychczas czytałam. Naziści żyją sobie jak pączki w maśle, trzymają się razem, tworzą wspólnotę. Popełnili straszliwe zbrodnie, a są teraz starszymi ludźmi. Opiekują się samotną dziewczyną, która zasłabła na plaży. Ich tropem podąża Julian, który pamięta zło jakie wyrządzili i chce, żeby za to zapłacili.
Jest to thriller inny niż...
Przeczytane jednym tchem. Tajemnica goni tajemnicę, nie można przestać czytać.polecam
Przeczytane jednym tchem. Tajemnica goni tajemnicę, nie można przestać czytać.polecam
Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka. Któregoś dnia przed domem bohatera pojawia się kobieta, jest to jego dawna miłość. Oboje są już starsi. Jaki jest cel tej wizyty? Co się wydarzy?
Ta książka skłania do refleksji nad tym, co jest naprawdę w życiu ważne.
Polecam, fajnie się czyta...
Bardzo dobra książka. Któregoś dnia przed domem bohatera pojawia się kobieta, jest to jego dawna miłość. Oboje są już starsi. Jaki jest cel tej wizyty? Co się wydarzy?
Ta książka skłania do refleksji nad tym, co jest naprawdę w życiu ważne.
Polecam, fajnie się czyta...
Niesamowita powieść, którą czyta się jednym tchem. O kobiecie, która jest prześladowana przez psychopatę. Według mnie każdy powinien tą książkę przeczytać. O stalkingu mówi się dużo od pewnego czasu, jest formą przemocy psychicznej. Stadia tej formy omówiono w tej książce. Polecam każdemu.
Niesamowita powieść, którą czyta się jednym tchem. O kobiecie, która jest prześladowana przez psychopatę. Według mnie każdy powinien tą książkę przeczytać. O stalkingu mówi się dużo od pewnego czasu, jest formą przemocy psychicznej. Stadia tej formy omówiono w tej książce. Polecam każdemu.
Pokaż mimo to
Przeczytałam tą powieść i niestety nie jestem zachwycona, spodziewałam się lepszej lektury. Ten człowiek, główny bohater był chory, chore były też jego partnerki. Wszyscy powinni trafić do szpitala psychiatrycznego, a kto wie może i autor, który stworzył tak chore dzieło?
Bardzo nudna ta książka, akcja się wlecze, nie polecam
Przeczytałam tą powieść i niestety nie jestem zachwycona, spodziewałam się lepszej lektury. Ten człowiek, główny bohater był chory, chore były też jego partnerki. Wszyscy powinni trafić do szpitala psychiatrycznego, a kto wie może i autor, który stworzył tak chore dzieło?
Bardzo nudna ta książka, akcja się wlecze, nie polecam
Bardzo fajny humorystyczny kryminał... Polecam gorąco, jest nieprzewidywalny i zabawny
Bardzo fajny humorystyczny kryminał... Polecam gorąco, jest nieprzewidywalny i zabawny
Pokaż mimo to
Książkę fajnie i lekko się czyta, niestety jest dość przewidywalna, nie zaskoczyła mnie niczym.
Jest to typowa powieść obyczajowa
Książkę fajnie i lekko się czyta, niestety jest dość przewidywalna, nie zaskoczyła mnie niczym.
Jest to typowa powieść obyczajowa
Lubię czytać książki o dzieciach i tajemnicach związanych z nimi. Dlatego sięgnęłam po tą książkę.
Napisana jest w łatwy i przystępny sposób, bez zbędnych opisów.
Nastolatka próbuje popełnić samobójstwo, matka zadaje sobie pytanie: dlaczego i rozpoczyna swoje prywatne śledztwo. Zakończenie powala na kolana. Przeszłość splata się z teraźniejszością...
Przeczytałam tą książkę jednym tchem. Jest niesamowita. Nie można się od niej oderwać. Pisarka stała się jedną z moich ulubionych, przeczytałam jej inne książki i również jestem zachwycona.
Polecam gorąco
Lubię czytać książki o dzieciach i tajemnicach związanych z nimi. Dlatego sięgnęłam po tą książkę.
więcej Pokaż mimo toNapisana jest w łatwy i przystępny sposób, bez zbędnych opisów.
Nastolatka próbuje popełnić samobójstwo, matka zadaje sobie pytanie: dlaczego i rozpoczyna swoje prywatne śledztwo. Zakończenie powala na kolana. Przeszłość splata się z teraźniejszością...
Przeczytałam tą...