-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2022-05-13
2021-11-09
2021-08-14
To była... niezła książka. Przez pierwszą połowę to nawet dobra. Nie mniej jednak historia zbyt ładniutka żebym czytała z przyjemnością.
Mniej więcej w okolicy strony 200 robi się przewidywalna, cukierkowa nie do zniesienia, a główna bohaterka jak to główna bohaterka, chciałoby się wymienić.
Hoover jest zdecydowanie Young Adult (bo tak się przyjęło określać w Polsce delikatnie poważniejsze romanse dla nastolatek.) Polecam jednak czytać jej książki "na raz", a najlepiej to nie wszystkie, bo robi się mdło.
"November 9" jakieś cztery lata temu pewnie wywaliłoby mnie z butów, ale przeczytałam je dzisiaj, więc raczej mam zawiedzione oczekiwania i jakiś niesmak, bo po wszystkich zachwytach moich znajomych skończyłam z książką na dwie godziny, o której zapomnę szybciej niż myślę. A tak się jej bałam, że będzie zbyt piękna, zbyt dramatyczna. Nic z tych rzeczy.
To była... niezła książka. Przez pierwszą połowę to nawet dobra. Nie mniej jednak historia zbyt ładniutka żebym czytała z przyjemnością.
Mniej więcej w okolicy strony 200 robi się przewidywalna, cukierkowa nie do zniesienia, a główna bohaterka jak to główna bohaterka, chciałoby się wymienić.
Hoover jest zdecydowanie Young Adult (bo tak się przyjęło określać w Polsce...
2021-06-29
2021-06-20
2021-06-07
2021-06-05
2021-05-25
2016-08-23
Ta książka, to moje pierwsze spotkanie z Tess Gerritsen i muszę przyznać, że było ono całkiem dobre. Ale jako obyczajówka, nie kryminał...
Wątek kryminalny, ,,zagadki", to w ogóle nie było ciekawe! Wszystko toczyło się w okół uczucia, które i tak wpadło od razu na szczęśliwe tory i miłość w tej książce, też nie była porywająco-zaskakująca. Nic z tych rzeczy.
Mimo to, jako lekka, przyjemna lekturka na jeden wieczór, jest super. Dobrze się czyta, w miarę przyjemnie. Autorka po prostu pomyliła sobie gatunki. ;)
Ta książka, to moje pierwsze spotkanie z Tess Gerritsen i muszę przyznać, że było ono całkiem dobre. Ale jako obyczajówka, nie kryminał...
Wątek kryminalny, ,,zagadki", to w ogóle nie było ciekawe! Wszystko toczyło się w okół uczucia, które i tak wpadło od razu na szczęśliwe tory i miłość w tej książce, też nie była porywająco-zaskakująca. Nic z tych rzeczy.
Mimo to, jako...
2017-11-05
2018-11-03
2019-01-23
2021-04-25
Brzydka i zła to książka nie była, za to szczera - z pewnością.
Przepięknie wydana graficznie, opatrzona w mnóstwo osobistych, klimatycznych obrazków, a oprawy dla każdego rozdziału, cudo!
Przyjemne anegdoty, urocze i mniej urocze historie, w kilku momentach byłam wręcz wzruszona. Tą książkę czyta się tak, jakby słuchało się długiego monologu dobrego kolegi. Bo nawet jeśli (jak ja) nie jest się obeznanym w tym świecie, wszystkie ksywki, kluby i miejsca mówią tyle co nic, to Ostry sprawia, że wszystko rozumiesz i czujesz się wręcz jak część tego świata.
Bardzo przyjemna, lekka, na jeden wieczór. Warto!
Brzydka i zła to książka nie była, za to szczera - z pewnością.
Przepięknie wydana graficznie, opatrzona w mnóstwo osobistych, klimatycznych obrazków, a oprawy dla każdego rozdziału, cudo!
Przyjemne anegdoty, urocze i mniej urocze historie, w kilku momentach byłam wręcz wzruszona. Tą książkę czyta się tak, jakby słuchało się długiego monologu dobrego kolegi. Bo nawet jeśli...
2021-04-20
2021-04-16
2021-01-10
Rozumiem zachwyty nad tą książką 10 lat temu, ale dzisiaj? Przez 3/4 przynudza, mimo, że jest bardzo dobrze i lekko napisana, a pod koniec wszystko jest tak dziwnie cukierkowe że aż niesympatyczne. Zakończenie (jako samo ostatnie 10stron) beznadziejnie typowe.
Ale walorów odmówić nie można, chociażby lekkości pióra. Więc pewnie drugi tom przeczytam - tylko że bez szału i zapału.
Rozumiem zachwyty nad tą książką 10 lat temu, ale dzisiaj? Przez 3/4 przynudza, mimo, że jest bardzo dobrze i lekko napisana, a pod koniec wszystko jest tak dziwnie cukierkowe że aż niesympatyczne. Zakończenie (jako samo ostatnie 10stron) beznadziejnie typowe.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAle walorów odmówić nie można, chociażby lekkości pióra. Więc pewnie drugi tom przeczytam - tylko że bez szału i...