-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2023-06-14
2022-06-25
2022-01-24
2022-05-31
Niestety rozczarowała mnie ta historia. O ile przy pierwszym tomie w jakimś stopniu zaangażowałam się w akcję, tak tutaj zupełnie nie interesowało mnie co będzie dalej. Nie zaintrygowało mnie też pojawienie się nowego potwora. Przyznaję, że tocząca się akcja była wartka, jednak brak z mojej strony jakiejkolwiek sympatii do bohaterów sprawiał, że nie miałam przy tym wszystkim komu kibicować. Nikt nie wybił mi się na pierwszy plan. Na koniec może napiszę coś na osłodę. Zakończenie było mocne i dobre. Wszystko zamyka, kończy historie i przy tym jest (powtórzę się) mocne.
Niestety rozczarowała mnie ta historia. O ile przy pierwszym tomie w jakimś stopniu zaangażowałam się w akcję, tak tutaj zupełnie nie interesowało mnie co będzie dalej. Nie zaintrygowało mnie też pojawienie się nowego potwora. Przyznaję, że tocząca się akcja była wartka, jednak brak z mojej strony jakiejkolwiek sympatii do bohaterów sprawiał, że nie miałam przy tym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-05-12
2021-11-20
Rodzanice - maleńka wioska z trzeba domostwami. To nie przypadek, bo w mitologii słowiańskiej rodzanice czyli bóstwa odpowiedzialne za los niczym greckie mojry były zazwyczaj trzy. W książkach Katarzyny Puzyńskiej z tomu na tom znajduje coraz więcej magii i słowiańskości. A, że ja lubię takie rzeczy to ten obrót spraw bardzo mi się podoba.
🍂
Z kryminalnego punktu widzenia mamy tu znajdujemy martwą dziewczynę przykrytą kocem, Klementyna znowu znika i do lokalnego sklepu ktoś podrzuca list z pogróżkami podobny do anonimu sprzed lat.
Rodzanice - maleńka wioska z trzeba domostwami. To nie przypadek, bo w mitologii słowiańskiej rodzanice czyli bóstwa odpowiedzialne za los niczym greckie mojry były zazwyczaj trzy. W książkach Katarzyny Puzyńskiej z tomu na tom znajduje coraz więcej magii i słowiańskości. A, że ja lubię takie rzeczy to ten obrót spraw bardzo mi się podoba.
🍂
Z kryminalnego punktu widzenia...
2021-11-18
O rany! 𝐉𝐚𝐤𝐢𝐞 𝐭𝐨 𝐛𝐲ł𝐨 𝐝𝐨𝐛𝐫𝐞! Zacznę od tego co tu znalazłam. Pod ciekawą okładką skrywa się kryminał i to nie byle jaki. To taki kryminał jakie lubię najbardziej, czyli z nutą magii. Magia ma tu postać drobnych paranormalnych zdarzeń, które wywołują ciarki na plecach. Dostajemy postać ojca i syna, którzy są, jakby to nazwać...wysoko wrażliwi. Syn ma przyjaciół, których nikt inny nie widzi. Wie o chłopcu leżącym pod podłogą a dziewczynka w niebiesko-białej sukience okazuje się być...no dobrze tego już nie mogę powiedzieć, bo powiedziałabym za dużo.
🍂
Nie będę się rozpisywać o fabule, bo tego łatwo można się dowiedzieć czytając opis książki. Napiszę natomiast o tym jak wątki ładnie się łączyły w miarę czytania historii. Żadna postać i żadne miejsce nie pojawiło się tutaj bez celu. Kolejne rozdziały łączyły kropki, odkrywały niespodziewane fakty a obraz nabierał sensu i kształtu.
🍂
No i ta rymowanka!
🍂🍂🍂
“𝐉𝐞𝐬𝐥𝐢 𝐝𝐫𝐳𝐰𝐢 𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐦𝐤𝐧𝐢𝐞𝐬𝐳 𝐰 𝐩𝐨𝐫𝐞, 𝐬𝐳𝐞𝐩𝐭𝐚𝐜 𝐳𝐚𝐜𝐳𝐧𝐢𝐞 𝐤𝐭𝐨𝐬 𝐰𝐢𝐞𝐜𝐳𝐨𝐫𝐞𝐦.
𝐉𝐞𝐬𝐥𝐢 𝐧𝐚 𝐝𝐰𝐨𝐫 𝐰𝐲𝐣𝐝𝐳𝐢𝐞𝐬𝐳 𝐬𝐚𝐦, 𝐳𝐥𝐞𝐠𝐨 𝐩𝐚𝐧𝐚 𝐬𝐩𝐨𝐭𝐤𝐚𝐬𝐳 𝐭𝐚𝐦.
𝐉𝐞𝐬𝐥𝐢 𝐨𝐤𝐧𝐨 𝐮𝐜𝐡𝐲𝐥𝐢𝐬𝐳 𝐜𝐡𝐨𝐜 𝐭𝐫𝐨𝐜𝐡𝐞, 𝐩𝐮𝐤𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐰 𝐬𝐳𝐲𝐛𝐞 𝐮𝐬𝐥𝐲𝐬𝐳𝐲𝐬𝐳 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐝 𝐳𝐦𝐫𝐨𝐤𝐢𝐞𝐦.
𝐉𝐞𝐬𝐥𝐢 𝐣𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬 𝐬𝐚𝐦 𝐢 𝐦𝐢𝐞𝐰𝐚𝐬𝐳 𝐬𝐢𝐞 𝐳𝐥𝐞, 𝐩𝐚𝐧 𝐒𝐳𝐞𝐩𝐭𝐚𝐜𝐳 𝐧𝐚 𝐩𝐞𝐰𝐧𝐨 𝐨𝐝𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢 𝐜𝐢𝐞.”
🍂🍂🍂
W jesienny wieczór potrafi wywołać nastrój pełen niepokoju.
O rany! 𝐉𝐚𝐤𝐢𝐞 𝐭𝐨 𝐛𝐲ł𝐨 𝐝𝐨𝐛𝐫𝐞! Zacznę od tego co tu znalazłam. Pod ciekawą okładką skrywa się kryminał i to nie byle jaki. To taki kryminał jakie lubię najbardziej, czyli z nutą magii. Magia ma tu postać drobnych paranormalnych zdarzeń, które wywołują ciarki na plecach. Dostajemy postać ojca i syna, którzy są, jakby to nazwać...wysoko wrażliwi. Syn ma przyjaciół, których nikt...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10-16
2021-10-11
2021-10-03
2021-09-30
2021-09-24
Ranyściu. to już siódmy tom “𝐋𝐢𝐩𝐨𝐰𝐚”, który czytam. Muszę przyznać, że Klementyna dostarczyła mi w tej części dużo emocji. To właśnie za Klementyną udajemy się w jej rodzinne strony, czyli Złocin gdzie toczy się główna akcja książki. Graffiti z napisem “Złociny=ZłeCzyny”, podrzucane martwe kosy. Kto za tym stoi i dlaczego?
🍂
Na kilka słów zasługuje też 𝐃𝐚𝐧𝐢𝐞𝐥 Podgórski - jeden z policjantów, który towarzyszy nam od początku przygód w Lipowie i okolicach. Bohater przeżył kolejną przemianę. Następny życiowy zakręt i kop w tylną część ciała wpłynęły na jego charakter niesamowicie. Z sympatycznego, lubiącego ciasto faceta z nadwagą stał się irytującym pijakiem robiącym niesamowite głupoty. Liczę na jakiś przełom w kolejnych tomach, bo lubiłam dawnego Podgórskiego.
🍂
Z kolejnymi tomami serii jest tak, że ciężko o nich cokolwiek napisać, w taki sposób, żeby za dużo nie zdradzić i nie nawiązywać do poprzednich części. Dlatego powiem tyle - już zaczęłam słuchać w audio tomu 8. Jak dobrze, że wszystkie są dostępne na #legimi
🍂
Ranyściu. to już siódmy tom “𝐋𝐢𝐩𝐨𝐰𝐚”, który czytam. Muszę przyznać, że Klementyna dostarczyła mi w tej części dużo emocji. To właśnie za Klementyną udajemy się w jej rodzinne strony, czyli Złocin gdzie toczy się główna akcja książki. Graffiti z napisem “Złociny=ZłeCzyny”, podrzucane martwe kosy. Kto za tym stoi i dlaczego?
🍂
Na kilka słów zasługuje też 𝐃𝐚𝐧𝐢𝐞𝐥 Podgórski -...
2021-07-31
Tym razem w Lipowie przeszłość wraca jak bumerang. Zimowy, świąteczny czas zakłóca wyjście z więzienia 𝐩𝐨𝐝𝐩𝐚𝐥𝐚𝐜𝐳𝐚 𝐢 𝐦𝐨𝐫𝐝𝐞𝐫𝐜𝐲. Całe Lipowo go nienawidzi. W wywołanym przez niego pożarze zginęli nie tylko cywile. Chcąc nieść ratunek osobom przebywającym w płonącym budynku, z pomocą ruszyli wtedy policjanci z Lipowa - rodzina dzisiejszych policjantów z komisariatu w Lipowie. Pech chciał, że wszyscy zginęli.
🌿 W kilka dni po wyjściu z więzienia podpalacza dochodzi do kolejnego podpalenia. Czy to przypadek? Czy winna jest ta sama osoba?
.
🌿 I jeszcze historia 𝐬𝐞𝐤𝐭𝐲 𝐳 𝐂𝐢𝐜𝐡𝐞𝐠𝐨 𝐋𝐚𝐬𝐤𝐮. Co w sobie skrywa to owiane mrokiem miejsce?
“Trzydziesta pierwsza” bardzo mnie wciągnęła. I historia podpalacza i sprawy sekty były interesujące, a to jak wszystko zgrabnie się ze sobą połączyło - podobało mi się to.
Odpoczywamy tu od Klementyny - a szkoda, bo lubie tą z pozoru twardą babkę, która w środku jest pełna niepewności, tak trochę jak każda z nas. Mamy też przerwę od Weroniki, co z kolei akurat mnie cieszy. Jej osoba denerwuje mnie swoim niezdecydowaniem i postawą wobec Daniela - jednego z policjantów w Lipowie.
Tym razem w Lipowie przeszłość wraca jak bumerang. Zimowy, świąteczny czas zakłóca wyjście z więzienia 𝐩𝐨𝐝𝐩𝐚𝐥𝐚𝐜𝐳𝐚 𝐢 𝐦𝐨𝐫𝐝𝐞𝐫𝐜𝐲. Całe Lipowo go nienawidzi. W wywołanym przez niego pożarze zginęli nie tylko cywile. Chcąc nieść ratunek osobom przebywającym w płonącym budynku, z pomocą ruszyli wtedy policjanci z Lipowa - rodzina dzisiejszych policjantów z komisariatu w Lipowie....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-12
2021-06-26
Książka pełna smaku i zapachu pysznych wypieków. W “Słodkiej” Tomaszowi w oko wpada nie tylko pyszny sernik, po który przyjeżdża co niedziela. Uśmiech na jego ustach wywołuje sympatyczna Jagoda. Oboje są doświadczeni przez życie - Jagoda zdradzona przez męża walczy o rozwód, a na życie Tomasza cień kładzie śmierć żony. Czy tych dwoje połączy coś więcej niż niedzielny sernik? Musicie sami się przekonać.
Nie jest to jakaś wybitna i górnolotna historia. Momentami wydaje się ciągnąć niczym ciągutka. Jednak na duży plus zasługują realne problemy bohaterów z którymi próbują sobie poradzić, każdy na swój własny, nie zawsze doskonały sposób. Wszystkie małe sukcesy sprawiały, że cieszyłam się razem z bohaterami i jednym kibicowałam a innych chętnie pacnęłabym przez głowę.
“Cała przyjemność po mojej stronie” i cała seria “Jagodowa miłość” są świetne jako lekka, słodka, wakacyjna lektura.
Książka pełna smaku i zapachu pysznych wypieków. W “Słodkiej” Tomaszowi w oko wpada nie tylko pyszny sernik, po który przyjeżdża co niedziela. Uśmiech na jego ustach wywołuje sympatyczna Jagoda. Oboje są doświadczeni przez życie - Jagoda zdradzona przez męża walczy o rozwód, a na życie Tomasza cień kładzie śmierć żony. Czy tych dwoje połączy coś więcej niż niedzielny...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-04
2021-06-30
2021-06-24
2021-06-20
2021-06-08
Nowoczesne, minimalistyczne mieszkanie. Klucze? Włączanie światła? Sterowanie ogrzewaniem? Zapomnij - tutaj wszystko działa automatycznie i jest sterowane przez opaskę na ręce mieszkańca. Jednak żeby wynająć to mieszkanie trzeba spełnić kilka zasad. Po pierwsze - wypełnij ankietę. Po drugie - spełnij wymagania właściciela. Pamiętaj, że w umowie zostaniesz zasypany ogromem zasad - utrzymanie nienagannego porządku, żadnych ozdób, zero zwierząt, niezapowiedziane kontrole.
❄️
W dwóch liniach czasowych poznajemy dwie lokatorki, którym udało się wynająć to mieszkanie. Okazuje się, że kobiety są do siebie niesamowicie podobne. Wygląd, trudna sytuacja życiowa w jakiej się znalazły. Z biegiem czasu widzimy, że nowa lokatorka powtarza schemat życia poprzedniej lokatorki. Czy nowa lokatorka będzie tu bezpieczna? Czy może i tym razem skończy się śmiercią?
❄️
Było ciekawie, trzymało w napięciu, mocno wciągnęło. Dostałam tutaj:
- dwie linie czasowe
- zespół stresu pourazowego
- nowoczesne mieszkanie - inteligentny dom przyszłości
- minimalizm
- sceny erotyczne
- dobre zakończenie.
❄️
“Lokatorka” towarzyszyła mi w postaci audiobooka. Ta historia tak mnie porwała, że przesłuchałam ją w jeden dzień. Z pewnością sięgnę po kolejne książki J.P. Delaney
Nowoczesne, minimalistyczne mieszkanie. Klucze? Włączanie światła? Sterowanie ogrzewaniem? Zapomnij - tutaj wszystko działa automatycznie i jest sterowane przez opaskę na ręce mieszkańca. Jednak żeby wynająć to mieszkanie trzeba spełnić kilka zasad. Po pierwsze - wypełnij ankietę. Po drugie - spełnij wymagania właściciela. Pamiętaj, że w umowie zostaniesz zasypany ogromem...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to