-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2018-07-18
2017-08
2017-08-17
2017-07-30
2017-06-06
2017-05-02
2017-04-22
2017-01-24
2017-01-20
2016-07-13
Nie wiem, co napisać. Ta książka była super, bardzo się wciągnęłam. Trochę czuć było ten typowy klimacik książek młodzieżowych (nie wiem, czy wiesz, o co mi chodzi), ale mi nie przeszkadzał, bardzo go lubię. Bohaterowie może oryginalnością nie tryskają, ale co z tego? To jest typ bohaterów, który ja zawsze polubię [zwłaszcza główny męski bohater...]. Za to myślę, że tematyka jest raczej oryginalna. Marze przytrafiają się różne bardzo dziwne i przerażające rzeczy, przez które poważnie wątpi w swoje zdrowie psychiczne. Jest oczywiście wątek miłosny. Są też zwroty akcji i obowiązkowo zakończenie przyprawiające o zawał serca.
Bardzo fajna książka.
...
drugi raz skończyłam czytać: 24.12.2016r.
Nie wiem, co napisać. Ta książka była super, bardzo się wciągnęłam. Trochę czuć było ten typowy klimacik książek młodzieżowych (nie wiem, czy wiesz, o co mi chodzi), ale mi nie przeszkadzał, bardzo go lubię. Bohaterowie może oryginalnością nie tryskają, ale co z tego? To jest typ bohaterów, który ja zawsze polubię [zwłaszcza główny męski bohater...]. Za to myślę, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-08-31
2016-08-27
To ostatnia część, więc wszystko się wyjaśnia. Jestem pod wrażeniem, jak to zostało wymyślone. Nie ma tu żadnych przypadków, szczegóły mają znaczenie. Podoba mi się to, że sam początek pierwszej części wyjaśnia się na samym końcu ostatniej. Co prawda na początku można odnieść wrażenie, że autorce kończą się pomysły na kolejne wydarzenia - sama tak momentami miałam, ale dalsza akcja i zakończenie zdecydowanie mi to wynagrodziły. Zakończenie według mnie jest bardzo fajne i oryginalne.
To obecnie jedna z moich ulubionych serii, może nawet ulubiona. Mam teraz ochotę zacząć czytać ją od nowa.:)
To ostatnia część, więc wszystko się wyjaśnia. Jestem pod wrażeniem, jak to zostało wymyślone. Nie ma tu żadnych przypadków, szczegóły mają znaczenie. Podoba mi się to, że sam początek pierwszej części wyjaśnia się na samym końcu ostatniej. Co prawda na początku można odnieść wrażenie, że autorce kończą się pomysły na kolejne wydarzenia - sama tak momentami miałam, ale...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-23
Ta część jest chyba jeszcze lepsza od poprzedniej. Ciągle coś się dzieje, z ogromnym natężeniem od mniej więcej połowy książki. Przez cały czas czuć tajemnicę, która utrzymuje się nad tymi wszystkimi wydarzeniami i już pod koniec tej części zaczyna się rozwiązywać. Na plus jest też to, że para głównych bohaterów, o dziwo, nie kłóci się, co mają w zwyczaju robić pary w drugich częściach serii młodzieżowych. Takie kłótnie o byle co potrafią być strasznie irytujące.
Cieszę się, że mam kolejną część w domu! Z jednej strony mam ochotę zacząć czytać ją od razu, a z drugiej czuję, że potrzebuję odpoczynku i "przetrawienia" tego, co się wydarzyło.
11/10 dla książki "Mara Dyer. Przemiana"
Ta część jest chyba jeszcze lepsza od poprzedniej. Ciągle coś się dzieje, z ogromnym natężeniem od mniej więcej połowy książki. Przez cały czas czuć tajemnicę, która utrzymuje się nad tymi wszystkimi wydarzeniami i już pod koniec tej części zaczyna się rozwiązywać. Na plus jest też to, że para głównych bohaterów, o dziwo, nie kłóci się, co mają w zwyczaju robić pary w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-06-04
2016-05-14
Ta część jest moją ulubioną. Wiktoria chyba wydoroślała, bo wreszcie rozumiem jej wybory i decyzje. Beleth i Azazel od początku do końca tej trylogii są genialni. Piotrusia całe szczęście było tutaj mało. Bardzo lubię relację i przekomarzania Lucka i Gabrysia. Podczas czytania kilka razy śmiałam się na głos (bardzo, bardzo rzadko książka potrafi mnie tak rozbawić) i niezliczoną ilość razy się uśmiechałam.
Zakończenie było świetne.
Cała trylogia bardzo mi się spodobała. Na pewno sięgnę po inne książki Katarzyny Bereniki Miszczuk.
Ta część jest moją ulubioną. Wiktoria chyba wydoroślała, bo wreszcie rozumiem jej wybory i decyzje. Beleth i Azazel od początku do końca tej trylogii są genialni. Piotrusia całe szczęście było tutaj mało. Bardzo lubię relację i przekomarzania Lucka i Gabrysia. Podczas czytania kilka razy śmiałam się na głos (bardzo, bardzo rzadko książka potrafi mnie tak rozbawić) i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
teamChaol!!!!;)))
teamChaol!!!!;)))
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to