Wciągająca fabuła mocna bohaterka pewna swoich umiejętności i pirat który notabene wpadnie po uszy.

Wciągająca fabuła mocna bohaterka pewna swoich umiejętności i pirat który notabene wpadnie po uszy.

Mlodziezowe lata mam juz za soba, a jednak przeczytalam z przyjemnoscia. To byla mila odskocznia od rzeczywistosci, za sprawa glownej, charakternej bohaterki.

Mlodziezowe lata mam juz za soba, a jednak przeczytalam z przyjemnoscia. To byla mila odskocznia od rzeczywistosci, za sprawa glownej, charakternej bohaterki.

„Krzywi się z bólu i przysuwa mnie do swojego drugiego boku.
- Wygląda na to, że oboje odkryliśmy rzeczy, które powinny zostać pogrzebane. A teraz chodź, zabieram cię na statek”.

Na samo wspomnienie o lekturze tej książki uśmiecham się do siebie. Dlaczego? Bo pamiętając zawzięty charakter głównej bohaterki, jej siłę i przebiegłość jestem nią wciąż oczarowana.

Alosa jest niezwykłą intrygantką. Jest też bezwzględna, ale w najbardziej uroczy sposób. Jej planów nie może nic pokrzyżować, a gdy coś idzie nie tak radzi sobie z każdym problemem. To ona rozdaje karty w tej historii. Chociaż każdy myśli, że udało mu się ją stłamsić, złamać i obezwładnić, tak ona ma swój przebiegły plan, którym ulega na każdym kroku.

Potęga emocji jest tu nieokiełznana.

Nie tylko za sprawą intryg, ale także misji, którą odbywa Alosa oraz rodzących się uczuć między nią a Ridenem.

Ta książka sprawiła, że chciałam więcej i chwała, że od razu miałam pod ręką kolejny tom. „Córka króla piratów” to powieść, przez którą się płynie po nieznanych wodach.

Bezwzględny ojciec, który na oceanie jest uważany za najpotężniejszego człowieka. Misja pokazująca wszystkie umiejętności bohaterki. Odrobina fantastycznego i pirackiego klimatu. A na deser? Delikatny romans między bohaterami będących po dwóch różnych stronach barykady. Czego chcieć więcej? Przeogromnie polecam.

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA WYD HYPE]

„Krzywi się z bólu i przysuwa mnie do swojego drugiego boku.
- Wygląda na to, że oboje odkryliśmy rzeczy, które powinny zostać pogrzebane. A teraz chodź, zabieram cię na statek”.

Na samo wspomnienie o lekturze tej książki uśmiecham się do siebie. Dlaczego? Bo pamiętając zawzięty charakter głównej bohaterki, jej siłę i przebiegłość jestem nią wciąż oczarowana.

Alosa jest...

“Każdy ma w swojej przeszłości jakieś mroczne chwile. Chyba naszą rolą jest je przezwyciężać. A jeśli nie potrafimy tego zrobić, możemy jedynie wyciągnąć z tego jak najwięcej wniosków.”

Alosa jest córką okrutnego króla piratów, budzącego postrach nie tylko na morzu, ale i na lądzie. Zostaje przez niego wysłana na niebezpieczna misję w poszukiwaniu fragmentów mapy, która ma ich doprowadzić do legendarnego skarbu strzeżonego przez zabójcze syreny. Młoda piratka daje się uprowadzić, by móc przeszukać statek wroga i ukraść cenną mapę. Niespodziewanie wszystko nieco się komplikuje, gdy na drodze Alosy staje Riden - niezwykle bystry i atrakcyjny pirat. Czy okrutna piratka pozwoli sobie na chwilę słabości?

“Córka króla piratów” to ciekawie zapowiadająca się książka dla fanów morskich klimatów, groźnych piratów oraz niebezpiecznych przygód. Została ona napisana w prostym, wręcz ubogim języku. W tym miejscu chciałoby się napisać, że dzięki temu przez książkę się płynęło (wiecie… ocean, statki, prosty styl autorki) - lecz niestety, mimo małej objętości i licznych dialogów, strasznie się męczyłam czytając każdą kolejną stronę.Główna bohaterka, Alosa, jest jednocześnie księżniczką i piratką, posiadającą własny statek i w pełni żeńską załogę, której bezgranicznie ufa. Ten pomysł zdecydowanie przypadł mi do gustu - ot, takie wyjście poza granice myślenia o typowym piracie, brudnym i zarośniętym mężczyźnie. Próbowałam polubić Alosę, ale niestety się nie dało. Jej irytujący sposób bycia, irracjonalne zachowania i wybujałe ego całkowicie mnie do niej zniechęciły. Często przejawiała agresję i chorą wyższość nad mężczyznami, którą można by było usprawiedliwić spaczoną relacją z ojcem, torturującym ją od najmłodszych lat. Wątek romantyczny również pozostawiał wiele do życzenia. Między Alosą a Ridenem nie wyczuwało się jakiejkolwiek chemii, a dialogi między nimi w dużej mierze oparte były na dziecinnych słownych przepychankach i sprzeczkach. Sam Riden zapowiadał się naprawdę ciekawie, jednak ostatecznie zabrakło mu charakteru i zniknął pod butem piratki. Jeśli chodzi o fabułę, dostajemy tu piracki klasyk w nieco odmienionym wydaniu - główna bohaterka wraz ze swoją załogą musi odnaleźć fragmenty zaginionej mapy i dotrzeć do cennego skarbu. Podobał mi się również ciekawy pomysł na niecodzienne zdolności Alosy, jednak to nie wystarczyło, by ta lektura trafiła do mojego serca.

“Córka króla piratów” to książka, na której bardzo się zawiodłam. Autorka obiecuje nam niesamowitą, piracką opowieść ze słynnym Jackiem Sparrowem w żeńskiej wersji. Niestety, ciężko poczuć ten klimat, gdyż mało tu samego piractwa i charakterystycznej morskiej atmosfery, a główna bohaterka jest chodzącą antyreklamą ukochanego Sparrowa. W moim odczuciu jest to niewymagająca lektura na jeden wieczór, dobra do odmóżdżenia, o której dość szybko zapomnę.

“Każdy ma w swojej przeszłości jakieś mroczne chwile. Chyba naszą rolą jest je przezwyciężać. A jeśli nie potrafimy tego zrobić, możemy jedynie wyciągnąć z tego jak najwięcej wniosków.”

Alosa jest córką okrutnego króla piratów, budzącego postrach nie tylko na morzu, ale i na lądzie. Zostaje przez niego wysłana na niebezpieczna misję w poszukiwaniu fragmentów mapy, która ma...

Choć jestem fanką fantastyki i pochłaniam wszystkie książki z tego gatunku, to nigdy nie natknęłam się na opowieść z motywem piratów. Z tego też względu nie wiedziałam czego się spodziewać po "Córce króla piratów". Bez żadnych oczekiwań sięgnęlam po nią z bibliotecznej półki i zaciekawiona opisem wybrałam ją jako kolejną lekturę.

Od samego początku mamy do czynienia z pirackim żargonem - lewą burtą, bocianim gniazdem, relingiem, bukszprytem i wieloma innymi słówkami. Nie było ich jednak zbyt dużo, aby się pogubić i nie odwracały uwagi od tego, co najważniejsze, czyli akcji, która rusza do przodu już w pierwszym rozdziale.

W historii Alosy, która celowo daje się uprowadzić, aby wykonać dla ojca niebezpieczne zadanie, nie ma chwili, w której można byłoby się znudzić. Fabuła rozgrywa się szybko, zwięźle i konkretnie. Jedno wydarzenie prowadzi do drugiego, a te do kolejnego, przez co ciężko odsunąć książkę na bok i wrócić do codziennych obowiązków. Przez to, że akcja ani na moment nie zwalniała tempa, to miałam ochotę przeczytać ją w jeden wieczór (zważywszy też na fakt, że liczy ona niecałe 300 stron).

Bardzo dużym atutem tej książki jest postać Alosy. Rudowłosa piratka, której każdy mięsień jest wyszkolony do kilkugodzinnych walk, jest stworzona do swojej roli. Nie daje powiedzieć o ojcu ani jednego złego słowa, zna swoją wartość i wierzy w swoje umiejętności. Przez cały pobyt na statku nieprzyjaciela pamięta o powierzonym jej zadaniu i skupia się tylko na nim. A jeśli po drodze występują komplikacje, nie boi się działać spontanicznie i wymyślać przeróżne rozwiązania problemów na bieżąco. Jej analityczny umysł nieustannie pracuje na wysokich obrotach i w dodatku nie daje się rozproszyć (z drobnymi wyjątkami) przez postać Ridena, pierwszego oficera.

Bardzo dobrze bawiłam się obserwując jak relacja Alosy i Ridena zmieniała się w trakcie akcji, ponieważ jest ona bardzo niestereotypowa. Nie zakończyła się tak jak sądziłam i podczas akcji nie doszło też do wydarzeń, które pasowałyby do pewnego schematu w romansach dla młodych dorosłych. Ta dwójka całkowicie odbiega od innych relacji, z którymi miałam do czynienia, co sprawiło, że jeszcze bardziej zakochałam się w tej książce. Miło czasem przeczytać coś nowego, prawda?

Dużym atutem tej opowieści są zwroty akcji, które nastąpiły w końcówce opowieści. W ciekawy sposób urozmaiciły fabułę i sprawiły, że jeszcze bardziej mi się spodobała. Nie były oczywiste i nie można było się ich spodziewać, więc jeśli ktoś podczas czytania mógłby poczuć się znużony, na koniec książki od razu by się wybudził i na nowo zaczytał w opowieści o Alosie.

Jak na książkę, do której nie miałam żadnych wymagań, byłam bardzo zaskoczona tym, jak bardzo ta piracka historia przypadła mi do gustu i polecam ją każdemu, kto miałby ochotę na lekką fantastykę z nutami świeżości i bohaterów wyłamujących się z popularnych schematów.

Choć jestem fanką fantastyki i pochłaniam wszystkie książki z tego gatunku, to nigdy nie natknęłam się na opowieść z motywem piratów. Z tego też względu nie wiedziałam czego się spodziewać po "Córce króla piratów". Bez żadnych oczekiwań sięgnęlam po nią z bibliotecznej półki i zaciekawiona opisem wybrałam ją jako kolejną lekturę.

Od samego początku mamy do czynienia z...

[recenzja z bookstagrama @slizgonka.czyta]

🌻| „To zadziwiające, co ludzie potrafią zrobić w sekrecie, kiedy inni nie widzą ich zachowania."

Alosa jest córką najpotężniejszego człowieka na oceanie i musi wykonać dla niego misję – znaleźć i wykraść element pewnej mapy z wrogiego statku. Daje się więc porwać, udając więźnia; nie wie jednak, że na okręcie serce zabije jej mocniej... niekoniecznie ze strachu.

To moje drugie podejście do tej książki, praktycznie rok później. Tym razem jednak byłam bardziej w nastroju na piratów, więc szybko się za nią zabrałam.

Jakie to było... fajne! Usiadłam do tej pozycji z myślą, że przeczytam te standardowe trzy rozdziały (bo jednak myśl, że ostatnim razem się nie wciągnęłam, trochę ostudzała mój zapał) i tyle, po prostu zacznę. A tu się okazuje, że jak zaczęłam, tak nie mogłam się oderwać! Naprawdę, ta historia mnie wciągnęła i ledwo odrywałam się od niej, żeby się napić 🥹

Alosa jest kapitanką-księżniczką piratów. Ma własną żeńską(!) załogę, która darzy ją zaufaniem i szacunkiem, i własny statek – rzeczy, na które sama zapracowała. Jest przebiegłą twardzielką i podobało mi się to; w końcu tacy są piraci ☠️

Chociaż dziewczyna nie przyjmuje tego do wiadomości, bo w końcu to jeden z jej wrogów, zaczyna darzyć niechętną sympatią Ridena, pierwszego oficera Nocnego Wędrowca... Z wzajemnością, rzecz jasna 😌 Czy polubiłam tego chłopaka? No ba! Mimo iż był piratem, nie był aż nazbyt nikczemny, starając pogodzić się z nie bardzo szczęśliwą przeszłością 🦜

A końcówka? 🤌🏻 TEORETYCZNIE można by na tej części poprzestać, ale bardzo się cieszę, że mogę przejść do następnej 🫶🏻

Jeżeli jesteście fanami piratów, czy to tych z Karaibów czy tak po prostu, polecam wam "Córkę króla piratów" – wciągająca i zabawna, cieszę się, że w końcu po nią sięgnęłam 🏴‍☠️️

[recenzja z bookstagrama @slizgonka.czyta]

🌻| „To zadziwiające, co ludzie potrafią zrobić w sekrecie, kiedy inni nie widzą ich zachowania."

Alosa jest córką najpotężniejszego człowieka na oceanie i musi wykonać dla niego misję – znaleźć i wykraść element pewnej mapy z wrogiego statku. Daje się więc porwać, udając więźnia; nie wie jednak, że na okręcie serce zabije jej...

Tego czego najbardziej nie lubię, to postaci z wybujałym ego.
Niestety tutaj główna bohaterka taka właśnie jest. Ma zaledwie 17 lat, jest szczupłej budowy ciała, ale kładzie każdego osiłka na łopatki. Nie ma żadnej refleksji nad swoim zachowaniem, ponieważ jest przekonana o swojej zajebistości. Wszystko jej się uda, ponieważ jest najlepsza. Niestety autorka też żyje w tym przekonaniu, ponieważ wszystkie zwroty akcji czy wątki fabularne, są prowadzone w bardzo naiwny sposób i w niektóre nawet ciężko uwierzyć. Jeśli przymknąć na to oko, to i tak cała fabuła skupia się głównie na romansie z Ridenem. Ten wątek również nie podbija wartości książki, bo napisany jest bez polotu. Zachowanie obu postaci oraz ich dialogi przypominają typowe droczenie się podlotków i brakuje między nimi chemii.
Byłam zaskoczona, że autorka skończyła edytorstwo i literaturoznawstwo, bo jej styl pisania okazał się prosty i ubogi. Przynajmniej szybko się czytało, ale szkoda mi czasu na kolejną część, czy jakąkolwiek inną książkę spod jej pióra.

Tego czego najbardziej nie lubię, to postaci z wybujałym ego.
Niestety tutaj główna bohaterka taka właśnie jest. Ma zaledwie 17 lat, jest szczupłej budowy ciała, ale kładzie każdego osiłka na łopatki. Nie ma żadnej refleksji nad swoim zachowaniem, ponieważ jest przekonana o swojej zajebistości. Wszystko jej się uda, ponieważ jest najlepsza. Niestety autorka też żyje w tym...

Niestety nie dotrwałem nawet do końca drugiego rozdziału. W życiu nie przeczytałem tylu głupich zdań na tak małej powierzchni, a czytam codziennie sekcje komentarzy pod postami na Instagramie. Gdyby mogła, zadawałaby obrażenia psychiczne i wysysała komórki mózgowe. A oto tylko kilka z wielu jej zarzutów:
-Autorka nie zrobiła researchu na temat piractwa i życia na morzu co leje się przez papier już w pierwszych zdaniach. Ot wyidealizowana fantazja 14-latki z Wattpada,
-Bzdura bzdurę goni i bzdurną logiką jest okryta, obraza dla człowieczej inteligencji, a jestem pewien, że gdyby delfiny nauczono czytać to też byłyby urażone,
-Główna bohaterka jest pusta jak rurka bambusowa,
-Nad dialogami płakały wszystkie boskie panteony, kiedy wypuszczali tę książkę z drukarni.

Dlaczego 2? Już czytałem najgorszą w swoim życiu książkę i to marnotrawstwo drzew nawet jej do pięt nie dorasta.

Niestety nie dotrwałem nawet do końca drugiego rozdziału. W życiu nie przeczytałem tylu głupich zdań na tak małej powierzchni, a czytam codziennie sekcje komentarzy pod postami na Instagramie. Gdyby mogła, zadawałaby obrażenia psychiczne i wysysała komórki mózgowe. A oto tylko kilka z wielu jej zarzutów:
-Autorka nie zrobiła researchu na temat piractwa i życia na morzu co...

Bardzo przyjemnie i szybko czytało mi się "Córkę króla piratów". Choć pirackie klimaty niekoniecznie należą do moich ulubionych, to i tak dobrze się bawiłam. To głównie zasługa ciekawej i silnej głównej bohaterki oraz pewnego przystojnego pirata.
Nie oszukujmy się, to dalej młodzieżowy romans fantastyczny, który może nie jest najwybitniejszy, ale jest przyjemny. A interakcje między główną parą są naprawdę dobrze przedstawione - ich potyczki między sobą są genialne a utworzona więź jest przekonująca.
W dodatku sama piracka przygoda jest dobra- niebezpieczna, brutalna, intrygująca. Jestem ciekawa, jak to wszystko się skończy w drugim i ostatnim tomie. Wciąż jest jeszcze wiele spraw do wyjaśnienia a ja potrzebuję zaspokoić tę ciekawość.

Bardzo przyjemnie i szybko czytało mi się "Córkę króla piratów". Choć pirackie klimaty niekoniecznie należą do moich ulubionych, to i tak dobrze się bawiłam. To głównie zasługa ciekawej i silnej głównej bohaterki oraz pewnego przystojnego pirata.
Nie oszukujmy się, to dalej młodzieżowy romans fantastyczny, który może nie jest najwybitniejszy, ale jest przyjemny. A...

🌺 "Córka króla piratów" autorstwa Trici Levenseller, to powieść historyczno-przygodowa z elementami fantastyki, oraz pierwsza część dylogii pod tytułem "Córka króla piratów".

🌺 Alosa jest młodą i piękną dziewczyną, córką króla piratów, który sieje postrach na morzu. Ojciec zleca jej tajną misję odnalezienia starej mapy, stanowiącej klucz do odnalezienia legendarnego skarbu.
W tym celu Alosa celowo daje się uprowadzić i zostaje zakładniczką na statku dwóch braci: Draxena i Ridena. Zamierza dokładnie przeszukać ich statek, i odnaleźć mapę.
Riden zaczyna wywoływać w niej nieznane uczucia, ale dziewczyna wie, że musi ukończyć misję, w przeciwnym razie czeka ją sroga kara.

Czy Alosa odnajdzie mapę?
Czy Riden odkryje motyw Alosy?
Kim tak naprawdę jest Alosa?

🌺 Jest to fenomenalna powieść awanturniczo-przygodowa z piratami w tle, w której mamy niezwykle silną postać kobiety piratki, która pod wpływem ojca i jego morderczych treningów stała się bezwzględną i zdeterminowaną osobą. Ma ona jednak swój sekret, o którym nikt nie wie, szczególny dar, który odziedziczyła po matce.
Nie będę wam więcej spoilerować, gdyż zepsułabym w ten sposób całą przyjemność z czytania, a ja lubię w książkach element zaskoczenia, i czym mniej się wie tym lepiej.
Uwielbiam książki o piratach, i powiem wam, że ta została jedną z moich ulubionych. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem tej historii, i tego w jaki sposób autorka wykreowała bohaterów, oraz poprowadziła akcję. Już dawno nie czytałam podobnej książki, dlatego bardzo się cieszę, że po nią sięgnęłam. Będzie to idealna lektura na lato, przy której naprawdę można się zrelaksować.
Z niecierpliwością oczekuję na drugą część, i nie mogę się doczekać, aż poznam dalsze losy bohaterów.

Jeśli lubicie romanse z przygodą w tle, fascynującymi bohaterami i intrygującą fabułą to koniecznie musicie przeczytać tą wspaniałą książkę. Dla mnie 5/5 ⭐️

🌺 "Córka króla piratów" autorstwa Trici Levenseller, to powieść historyczno-przygodowa z elementami fantastyki, oraz pierwsza część dylogii pod tytułem "Córka króla piratów".

🌺 Alosa jest młodą i piękną dziewczyną, córką króla piratów, który sieje postrach na morzu. Ojciec zleca jej tajną misję odnalezienia starej mapy, stanowiącej klucz do odnalezienia legendarnego...