-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-04-19
2022-10
2021-11-04
2021-08-12
2020-11-15
2020-08-10
2020-07-04
2020-06-26
2020-03-11
2019-12-13
2017-07-25
2017-02-10
2016-11-24
2016-11-02
2016-10-25
2016-09-25
2016-03-06
2016-02-25
2015-08-10
O tej powieści mogę powiedzieć tyle, że jest ona jak diament, który został bardzo nieumiejętnie oszlifowany. Moje rozczarowanie powieścią jest tym większe, że ma ona bardzo wysokie oceny, a ja sama czekałam aż 5 miesięcy, aby móc ją wypożyczyć w bibliotece. Kolejny raz też potwierdziło się, że dobrze robię korzystając z biblioteki, zamiast kupować i trzymać na półce powieść, do której nigdy nie wrócę ani nawet jej nie polecę.
Po przeczytaniu tej pozycji mogę się również podpisać pod jej oficjalną recenzją na tym portalu. Pomysł na fabułę, ukazanie wielu płaszczyzn i różnych form zniewolenia tamtych czasów znajduje moje uznanie, ale skoro sama autorka pod koniec książki opisuje swoje intencje pokazania tej historii od strony życia prywatnego rzeczywistych bohaterek, to dlaczego zabrakło tej subtelności dnia powszedniego, która w tak wielu powieściach buduje cały przekaz, niesie te ogromne emocje, których spragniony jest czytelnik. Diabeł tkwi w szczegółach, a tu szczegółów brak, sucha relacja z wydarzeń. Płytkie postacie o powierzchownych motywach działania, czasem nawet niezrównoważone - opisy zmiany wyznania przez Sarę, jej przeistoczenia, pokazują ją raczej jako "kurek na dachu" niż osobę, która doznała rzeczywistego objawienia, aby dokonać coś wielkiego. Przebieg chronologiczny wydarzeń w powieści nie jest jasny, a w kilku fragmentach widoczne błędy redaktorskie.
Apetyt na przeżycia, które miało dostarczyć mi czytanie tej książki był ogromny, ale zgaga po przeczytaniu jeszcze większa, dodatkowo podsycana wpaniałymi rekomendacjami umieszczonymi na okładce.
O tej powieści mogę powiedzieć tyle, że jest ona jak diament, który został bardzo nieumiejętnie oszlifowany. Moje rozczarowanie powieścią jest tym większe, że ma ona bardzo wysokie oceny, a ja sama czekałam aż 5 miesięcy, aby móc ją wypożyczyć w bibliotece. Kolejny raz też potwierdziło się, że dobrze robię korzystając z biblioteki, zamiast kupować i trzymać na półce...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Na początku ten styl amerykańskiej powieści obyczajowej z lat 90. mnie raził, ale wciągnęłam się niesamowicie w historię i nie mogłam się oderwać do końca. Przyjemne oderwanie się od własnej rzeczywistości wsiąkając w historię innych.
Na początku ten styl amerykańskiej powieści obyczajowej z lat 90. mnie raził, ale wciągnęłam się niesamowicie w historię i nie mogłam się oderwać do końca. Przyjemne oderwanie się od własnej rzeczywistości wsiąkając w historię innych.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to