-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać318
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
Biblioteczka
2017-11-14
2017-07-07
2017-06-21
Depresyjna. Ciężka. Przygniatająca ciężarem słów.
Depresyjna. Ciężka. Przygniatająca ciężarem słów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-09
2015-07-14
2017-02-10
Czyta się świetnie. Bez zbędnych banałów. Inne spojrzenie na ludzi i świat.
Czyta się świetnie. Bez zbędnych banałów. Inne spojrzenie na ludzi i świat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-02-10
2017-02-10
2016-08-10
2016-02-10
2017-02-10
W Dwudziestoleciu międzywojennym powieść reportażowa Wańkowicza była bestsellerem, doczekała się wielu dodruków i wydań, nawet w Niemczech. Dzisiaj wydaje się mniej przystępna pod względem językowym - mnóstwo zwrotów w języku niemieckim, gwara mazurska i warmińska, nawiązania polityczne. Dla mniej oczytanych odbiorców może okazać się trudna do przebrnięcia. W moim przypadku było podobnie.
W Dwudziestoleciu międzywojennym powieść reportażowa Wańkowicza była bestsellerem, doczekała się wielu dodruków i wydań, nawet w Niemczech. Dzisiaj wydaje się mniej przystępna pod względem językowym - mnóstwo zwrotów w języku niemieckim, gwara mazurska i warmińska, nawiązania polityczne. Dla mniej oczytanych odbiorców może okazać się trudna do przebrnięcia. W moim przypadku...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-02-09
Ciekawe i niezwykłe doświadczenie - nieukończona powieść, w wielu miejscach brak słów lub są niewyraźnie zapisane, na marginesach dopiski autora dotyczące treści, zmiany imion bohaterów itd - to wszystko sprawiło, że krok po kroku śledziłam powstawanie pięknej opowieści. Dzięki temu niedopracowaniu powieść stała się prawdziwsza i przemawiająca do mnie bardziej niż wszystkie inne, idealnie wykończone przez korektorów, redaktorów, wydawców. Pozostaje tylko żal, że autor nie zdążył jej ukończyć.
Upalna atmosfera Algierii. Ciepła plaża, przyjemne morze. Wąskie uliczki, dające odrobinę cienia i wytchnienia od skwaru lejącego się z nieba. I deszcz, cudownie ciepły i odżywczy deszcz. Uwielbiam powieści, które potrafią przenieść czytelnika do innego, egzotycznego świata. Pod tym względem "Pierwszy człowiek" przywołuje na myśl powieści Maria Vargasa Llosy, oddające atmosferę dalekiego Peru.
Zbyt szybko skończyła się moja podróż po Algierze...
Ciekawe i niezwykłe doświadczenie - nieukończona powieść, w wielu miejscach brak słów lub są niewyraźnie zapisane, na marginesach dopiski autora dotyczące treści, zmiany imion bohaterów itd - to wszystko sprawiło, że krok po kroku śledziłam powstawanie pięknej opowieści. Dzięki temu niedopracowaniu powieść stała się prawdziwsza i przemawiająca do mnie bardziej niż wszystkie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-01-22
2017-01-23
Ach Witkacy, Witkacy.
"Szewcy" to moje pierwsze spotkanie z modnym w ostatnim czasie Witkacym. Uparłam się, że przeczytam ów dramat, aby sprawdzić, czy rzeczywiście jest tak cudowny i awangardowy, jak prezentują to facebookowe fanpage. I rzeczywiście, awangardowy jest, ale tylko poprzez język - byłam pod ogromnym wrażeniem wulgaryzmów w jego wydaniu! ("ty wandrygo, ty chałapudro, ty skierdaszony wądrołaju, ty chliporzygu odwantroniony, ty wszawy bum...")
Czy cudowny? Może tylko dlatego, że wulgarny. Niektórych to kręci, innych podnieca, mnie nie zachwyca.
Skoro trudno było przebrnąć przez "Szewców", to co byłoby, gdybym zabrała się za "Pożegnanie jesieni" lub "Nienasycenie" - "powieści worki"...
A może jestem tylko ignorantką?
Ach Witkacy, Witkacy.
"Szewcy" to moje pierwsze spotkanie z modnym w ostatnim czasie Witkacym. Uparłam się, że przeczytam ów dramat, aby sprawdzić, czy rzeczywiście jest tak cudowny i awangardowy, jak prezentują to facebookowe fanpage. I rzeczywiście, awangardowy jest, ale tylko poprzez język - byłam pod ogromnym wrażeniem wulgaryzmów w jego wydaniu! ("ty wandrygo, ty...
2016-11-20
Nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Wciągająca - rzeczywiście, ale przy tym banalna i przeciętna.
Nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Wciągająca - rzeczywiście, ale przy tym banalna i przeciętna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to