-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-02-25
2021-12-25
2021-12-26
Przeczytana w jeden wieczór, niekoniecznie powodem była ciekawość a chęć pochłonięcia książki, nadrobienia zaległości..oraz głód książkowy.
początek...mega ciekawy...kilkanaście stron przeczytane na wdechu...woooow
....jednakże jeden moment w książce sprawił, iż chciałam dopisać własną wizję przebiegu sytuacji.
Potem....też było ciekawie...ale niestety nie tak jakbym chciała.
Czy polecam..hmmmm ?
Chyba tak...zresztą sama nie wiem....
Zaraz poczytam innych opinie, recenzje...zobaczymy co wy sądzicie o niej.
Przeczytana w jeden wieczór, niekoniecznie powodem była ciekawość a chęć pochłonięcia książki, nadrobienia zaległości..oraz głód książkowy.
początek...mega ciekawy...kilkanaście stron przeczytane na wdechu...woooow
....jednakże jeden moment w książce sprawił, iż chciałam dopisać własną wizję przebiegu sytuacji.
Potem....też było ciekawie...ale niestety nie tak jakbym...
2021-01-25
Wyjątkowo przeciętne czytadło. Bardzo, bardzo dużo mało znaczących opisów, które zajmują 80% książki. Efekt końcowy, conajmniej na 3+ . Bardzo mecząca, dla mniej wytrwałych nie polecam.
Wyjątkowo przeciętne czytadło. Bardzo, bardzo dużo mało znaczących opisów, które zajmują 80% książki. Efekt końcowy, conajmniej na 3+ . Bardzo mecząca, dla mniej wytrwałych nie polecam.
Pokaż mimo to2020-10-13
2020-06-20
2020-09-28
Wow, dawno nie czytałam takiej petardy!!!!! To książka, której się nie zapomina, mózg analizuje wydarzenia kilka godzin po przeczytaniu. Polecam tylko tym, którzy mają wolnych kilka godzin..ponieważ obiecuję, że nie oderwiecie się od niej!!! Akcja zaczyna się już od 3-4 strony...i nie ma szans aby jej nie przeczytać za jednym podejściem.
Koniec? Koniec rozkłada na łopatki !!!!!!
serio. Warto, warto, warto!!!!!!!
Wow, dawno nie czytałam takiej petardy!!!!! To książka, której się nie zapomina, mózg analizuje wydarzenia kilka godzin po przeczytaniu. Polecam tylko tym, którzy mają wolnych kilka godzin..ponieważ obiecuję, że nie oderwiecie się od niej!!! Akcja zaczyna się już od 3-4 strony...i nie ma szans aby jej nie przeczytać za jednym podejściem.
Koniec? Koniec rozkłada na łopatki...
2020-09-26
Spodziewałam się większego bum... nie było. Książka dosyć dobra, ale nie powala. Czyta się ją spokojnie, bez mocniejszego bicia serca. Co będzie to będzie. Warto jednak zapoznać się z twórczością G. Musso. Dobrze pisze i dobrze się go czyta. Ot, taka dobra książka.
...cokolwiek to znaczy.
Spodziewałam się większego bum... nie było. Książka dosyć dobra, ale nie powala. Czyta się ją spokojnie, bez mocniejszego bicia serca. Co będzie to będzie. Warto jednak zapoznać się z twórczością G. Musso. Dobrze pisze i dobrze się go czyta. Ot, taka dobra książka.
...cokolwiek to znaczy.
2020-08-29
Dosłownie jak w tytule....historia Tomka. Nie innych, tylko Tomek się tu liczy. To jego książka, to książka o nim i jego górze. Tak, Nanga to jego góra, a może to Tomek jest jej? Zatrzymała go dla siebie na zawsze.
Kto ciekawy jego drogi na szczyt, to zdecydowanie powinien przeczytać. Końcówka mega! Czułam się jak wtedy, kiedy cały kraj żył akcją ratunkową w wykonaniu Bieleckiego i Urubki.
Bardzo dobra pozycja. Nie jest przereklamowana. Polecam.
Dosłownie jak w tytule....historia Tomka. Nie innych, tylko Tomek się tu liczy. To jego książka, to książka o nim i jego górze. Tak, Nanga to jego góra, a może to Tomek jest jej? Zatrzymała go dla siebie na zawsze.
Kto ciekawy jego drogi na szczyt, to zdecydowanie powinien przeczytać. Końcówka mega! Czułam się jak wtedy, kiedy cały kraj żył akcją ratunkową w wykonaniu...
2020-08-03
Bardzo dokładnie opisane życie człowieka gór. Niestety nie przeczytałam tej książki, przesłuchałam ją. Raczej polecam wertować kartki, aby wczuć się w klimaty himalaizmu.
Bardzo dokładnie opisane życie człowieka gór. Niestety nie przeczytałam tej książki, przesłuchałam ją. Raczej polecam wertować kartki, aby wczuć się w klimaty himalaizmu.
Pokaż mimo to2020-08-03
wow.... :) dla mnie bomba.... ale raczej nie do czytania... uwielbiam czytać ale ta pozycja powinna być posłuchana, przesłuchana, wysłuchana. Płakałam ze śmiechu. Kuba jako narrator .... w punkt! Szczerze polecam.
wow.... :) dla mnie bomba.... ale raczej nie do czytania... uwielbiam czytać ale ta pozycja powinna być posłuchana, przesłuchana, wysłuchana. Płakałam ze śmiechu. Kuba jako narrator .... w punkt! Szczerze polecam.
Pokaż mimo to2020-08-03
2020-07-03
Zawartość książki piękna. Jednak nie mogłam przebrnąć przez przemyślenia, wywody....ojjjjj było ciężko. Straciłam kilka miesięcy zanim weszłam na szczyt.
Zawartość książki piękna. Jednak nie mogłam przebrnąć przez przemyślenia, wywody....ojjjjj było ciężko. Straciłam kilka miesięcy zanim weszłam na szczyt.
Pokaż mimo to2019-04-05
Przesympatyczny pan w meloniku, z wywiniętymi do góry wąsami, w długim płaszczu ... w ręku oczywiście lupa i koniecznie fajka!!!! Oto mój bohater.
Pan Sherlock. Prześwietna pozycja. Sama nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z sięgnięciem po klasykę kryminału.
Ale nadrabiam jak tylko czas pozwala.
Zabójstw i zagadek jest mnóstwo. Uwielbiam takie klimaty !!!!!
Przesympatyczny pan w meloniku, z wywiniętymi do góry wąsami, w długim płaszczu ... w ręku oczywiście lupa i koniecznie fajka!!!! Oto mój bohater.
Pan Sherlock. Prześwietna pozycja. Sama nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z sięgnięciem po klasykę kryminału.
Ale nadrabiam jak tylko czas pozwala.
Zabójstw i zagadek jest mnóstwo. Uwielbiam takie klimaty !!!!!
2019-03-21
Pierwsze spotkanie z tą autorką, jakże udane. Świetna opowieść. Bardzo ciekawa fabuła. Ciut przewidująca, i moze troszke banalny romans. Ale ogólnie bardzo mile spędzony czas. Polecam z czystym sumieniem.
Szybciutko się czyta,.... nie wiem od czego to zależy..... czasami niektóre ksiazki zdają sie nie mieć końca .
10 gwiazdek daję za nierozszabrowanie się. Mega. Polecam.
Pierwsze spotkanie z tą autorką, jakże udane. Świetna opowieść. Bardzo ciekawa fabuła. Ciut przewidująca, i moze troszke banalny romans. Ale ogólnie bardzo mile spędzony czas. Polecam z czystym sumieniem.
Szybciutko się czyta,.... nie wiem od czego to zależy..... czasami niektóre ksiazki zdają sie nie mieć końca .
10 gwiazdek daję za nierozszabrowanie się. Mega. Polecam.
2019-03-03
5/52
Szybka kasa, szybkie życie, szybka śmierć.
Szybko się czyta, jednak jak dla mnie za dużo monologów, bezsensownych i idiotycznych porównań dosłownie wszystkiego. Takie nieśmieszne to było, oprócz znanej chyba juz wszystkim sceny na basenie.... o depresji.
Nie znam innych pozycji tego autora- jeszcze, nie znam jego stylu pisania, moze dlatego jest mi to trochę obce i dziwne.
Temat poruszany, całkiem na czasie, i dobrze że ktoś o tym pisze, tak pisze.
Gdyby tylko było mniej tych monologów to całkiem fajnie by sie czytało.
I tyle.
5/52
Szybka kasa, szybkie życie, szybka śmierć.
Szybko się czyta, jednak jak dla mnie za dużo monologów, bezsensownych i idiotycznych porównań dosłownie wszystkiego. Takie nieśmieszne to było, oprócz znanej chyba juz wszystkim sceny na basenie.... o depresji.
Nie znam innych pozycji tego autora- jeszcze, nie znam jego stylu pisania, moze dlatego jest mi to trochę obce i...
2019-02-16
4/52. „Nanga Dream. Opowieść o Tomku Mackiewiczu” M.Sepioło.
Piękna opowieść. Końcówka, chociaż oczywista powaliła mnie. Łza popłynęła po policzku.
Nanga.Tyle czasu lat zwodziła aż uległa Tomkowi. Zostawiła go dla siebie. Śpij spokojnie w ramionach ukochanej....
4/52. „Nanga Dream. Opowieść o Tomku Mackiewiczu” M.Sepioło.
Piękna opowieść. Końcówka, chociaż oczywista powaliła mnie. Łza popłynęła po policzku.
Nanga.Tyle czasu lat zwodziła aż uległa Tomkowi. Zostawiła go dla siebie. Śpij spokojnie w ramionach ukochanej....
2019-02-04
Jak na pierwsze nasze spotkanie, to powiem szczerze całkiem niezła. Dużo fajnych wątków, fajna fabuła, dużo morderstw...jak na kryminał przystało!
....królowo kości... miło mi cię było spotkać. Mam nadzieję że wyskoczymy gdzieś "na kawkę"
Szczerze polecam.
Jak na pierwsze nasze spotkanie, to powiem szczerze całkiem niezła. Dużo fajnych wątków, fajna fabuła, dużo morderstw...jak na kryminał przystało!
....królowo kości... miło mi cię było spotkać. Mam nadzieję że wyskoczymy gdzieś "na kawkę"
Szczerze polecam.
2019-01-09
Obiecałam sobie że nie stracę czasu na Grey’a, nie moje klimaty, być może za dużo przeczytałam w młodości romansideł. Staram sie rownież nie czytać opinii o książkach dopóki ich nie przeczytam. W tym przypadku bardzo żałuję że nie usłyszałam nic o tej książce. Kompletna strata czasu. Powiecie:to po co czytałam do końca... ot taka moja zasada głupia.
Było to pierwsze i z pewnością ostatnie moje spotkanie z „twórczością” pani Gretkowskiej. I jedyne z czego sie cieszę, to że nie wydałam grosza na tą książkę, ponieważ sprezentowała mi ją moja znajoma. Juz wiem dlaczego chciała sie jej pozbyć.
... takie tam moje prywatne odczucia....
O książce :
Słownictwo bardzo ubogie, mega wulgarne, czasami aż obrzydzające. Fabuła ... beznadziejna, pozostawia wiele do życzenia.
Serio.... szkoda życia na czytanie tej pozycji. Zawsze staram sie znaleść jakiś pozytyw w książkach ... tu niestety nie dałam rady!!!!
Obiecałam sobie że nie stracę czasu na Grey’a, nie moje klimaty, być może za dużo przeczytałam w młodości romansideł. Staram sie rownież nie czytać opinii o książkach dopóki ich nie przeczytam. W tym przypadku bardzo żałuję że nie usłyszałam nic o tej książce. Kompletna strata czasu. Powiecie:to po co czytałam do końca... ot taka moja zasada głupia.
Było to pierwsze i z...
2019-01-03
Moja fascynacja górami nie minęła. Nadal chłonę całą wiedzę o himalaizmie. Biblioteka moja powiększyła sie o kolka ciekawych pozycji. I, że ( uwielbiam to powiedzonko) przyjęłam wyzwanie 52 w 2019, to mam zamiar zostać ekspertem „kanapowym” w dziedzinie gór. :))))
Oj tam, do rzeczy...
Urubko, pisarzem dobrym nie jest... ale książka naprawdę wciąga! Polecam zainteresowanym!!!!
Moja fascynacja górami nie minęła. Nadal chłonę całą wiedzę o himalaizmie. Biblioteka moja powiększyła sie o kolka ciekawych pozycji. I, że ( uwielbiam to powiedzonko) przyjęłam wyzwanie 52 w 2019, to mam zamiar zostać ekspertem „kanapowym” w dziedzinie gór. :))))
Oj tam, do rzeczy...
Urubko, pisarzem dobrym nie jest... ale książka naprawdę wciąga! Polecam zainteresowanym!!!!
Zafascynowana ostatnią przeczytaną książką "w labiryncie" z przyjemnością sięgnęłam po kolejną pozycję.
Książka przeczytana w ciągu kilku godzin.
Nie dlatego, że była tak bardzo fascynująca, lecz dlatego że chciałam tylko potwierdzić swoją hipotezę. Niestety zgadłam, przewidziałam koniec.
W trakcie czytania nasuwało się kilka odpowiedzi, ale po zaledwie kilku kolejnych stronach wszystko się zmieniało.
Czy nudna...absolutnie nie.! Owszem, bardzo ciekawa, porywająca historia, ale po przeczytaniu "W Labiryncie", przy tej pozycji troszeczkę się rozczarowałam.
Ale polecam, naprawdę.
Zafascynowana ostatnią przeczytaną książką "w labiryncie" z przyjemnością sięgnęłam po kolejną pozycję.
więcej Pokaż mimo toKsiążka przeczytana w ciągu kilku godzin.
Nie dlatego, że była tak bardzo fascynująca, lecz dlatego że chciałam tylko potwierdzić swoją hipotezę. Niestety zgadłam, przewidziałam koniec.
W trakcie czytania nasuwało się kilka odpowiedzi, ale po zaledwie kilku kolejnych...