Opinie użytkownika
Momentami naprawdę fascynująca, ale przez większość czasu - strasznie przytłaczająca i nużąca pozycja. Autorzy mają niewątpliwie bardzo dużą wiedzę, ale przy tym - niestety - dość toporne pióro. Wolałabym mniej faktów, ale podanych w lepszy sposób.
Pokaż mimo to
W końcu postanowiłam przekonać się na własnej skórze, czy moje uprzedzenie do pana Mroza jest niesprawiedliwe, czy wręcz przeciwnie.
Przekonałam się, że miałam rację, oszczędzając sobie jego prozy aż do tej pory.
Książkę szybko i lekko się czyta, co jest jej głównym plusem - nie wynika to jednak ze zręcznego pióra, a z następujących błyskawicznie po sobie wydarzeń bez...
Niezbyt przepadam za Christie w tematyce szpiegowskiej (jak i za samą tematyką szpiegowską gdziekolwiek), a w tej powieści to jej chyba najsłabsza odsłona. Chyba, bo nie zdążyłam jeszcze przeczytać wszystkich książek królowej, ale mam wielką nadzieję, że żadna z czekających w kolejce nie będzie gorsza niż ta.
Pokaż mimo to
Zazwyczaj o książce, którą oceniłam na 10, powiedziałabym, że jest piękna, przepiękna, wspaniała.
Ta nie jest. Jest straszna. Przerażająca, odbierająca dech i wyciskająca łzy. Sprawia, że człowiek przy czytaniu coraz szerzej otwiera oczy i coraz mocniej zaciska pięści. Czyta się ją jednym tchem, a jednocześnie wymaga robienia sobie przerw, by ten oddech odzyskać i uspokoić....
Czasem czytając książki znanych ludzi mam w głowie: "człowieku, zajmij ty się lepiej tym, w czym jesteś dobry, a nie pisaniem. W pisaniu nie jesteś".
To nie jest jedna z tych książek.
Pewnie nie każdemu podejdzie, ale mnie akurat kupiła w całości. Chciałabym na tyle umieć w słowa, aby ująć to, co czułam przy jej czytaniu - nie umiem. Tak samo, jak nie umiem ująć w słowa...
Trochę miałam wrażenie, jakbym czytała powieść Harlana Cobena przełożoną na zupełnie nie-Cobenowy styl - co miało pewne plusy (niektóre całkiem ładne poetyckie opisy, brak momentów wywracających żołądek na drugą stronę), ale też mnóstwo minusów (masa zbędnych szczegółów, większa przewidywalność i całkowity brak poczucia humoru). Pod koniec czytało się zdecydowanie lepiej...
więcej Pokaż mimo toW pełnej prostoty opowieści kryje się tak dogłębny smutek, że aż przez chwilę zapiera dech. Nie mam pojęcia, w jaki sposób autorowi udało się - praktycznie nie nazywając uczuć - przedstawić aż tak rozległą ich paletę. Słowa kryją dużo, ale jeszcze więcej jest między wierszami. Przepiękna książka.
Pokaż mimo toZaczynając czytać tę biografię byłam pewna, że trafi do moich ulubionych książek tego roku. Po jej skończeniu - sama nie wiem. Jest w niej z pewnością boleśnie szczery obraz walki (i przegrywania) człowieka z uzależnieniem. Ale... Czegoś więcej niż szczerości wymagam od dobrej książki i tego mi właśnie zabrakło.
Pokaż mimo toChyba rzadko daję oceny książkom popularnonaukowym, ale tu muszę - jaka to jest świetna pozycja! Ogromną ilość wiedzy z przeróżnych dziedzin przekazuje w tak interesujący sposób, że nie sposób się oderwać.
Pokaż mimo to
Myślę, że tytuł jest aż za bardzo trafny.
Dla fanów może być fajną gratką, zbiorem mniejszych i większych ciekawostek i anegdotek. Nie-fanom, osobom, które jak ja - trochę znają, trochę lubią - nie polecam, chyba że dla zabicia czasu.
Nie spodziewałam się, że tak krótka powiastka aż tak bardzo mnie poruszy... Dzięki genialnemu operowaniu słowem ani jedno zdanie nie jest tu zbędne, co sprawia, że 120 stron całkowicie wystarczy, żeby złamać człowiekowi serce.
Pokaż mimo toDość dawno już nie czytałam Pratchetta, ale ta pozycja uświadomiła mi, jak bardzo tęskniłam za jego prozą - za tymi postaciami, tym humorem, tymi refleksjami, tym wszystkim, w czym mogłam się na trochę zatracić. Czytałam tę książkę w trochę trudnym dla siebie czasie i pomagała mi się oderwać od złych myśli tak skutecznie, że choć powinna się ze względu na ten czas źle...
więcej Pokaż mimo toWidzę o tej książce dość skrajne opinie, przeskakujące od wybitnej do bardzo słabej. Nie wiem, na ile sama siebie mogę mieć za znawczynię, ale mnie ta powieść bardzo poruszyła i długo jeszcze będę pewnie o niej myśleć. Jest napisana językiem tak prostym, że ociera się o książkę dla dzieci, ale zawarta w niej mądrość nie jest moim zdaniem banalna ani tandetna. Przesłanie -...
więcej Pokaż mimo toZe względu na nietypowe osadzenie akcji trochę się obawiałam, że tło przysłoni zagadkę kryminalną i będzie to bardziej historia obyczajowa (uwielbiam kulturę starożytnego Egiptu, ale nie oszukujmy się - nie po to sięga się po książki Christie). Na szczęście te obawy się nie sprawdziły i jak zwykle tło - choć świetnie zarysowane - pozostaje tylko tłem, a na pierwszy plan...
więcej Pokaż mimo toPrzez to, że w internecie spotykałam się z opiniami typu "Druga część dużo gorsza od pierwszej", podchodziłam do kontynuacji "Zanim się pojawiłeś" z pewną rezerwą. A całkiem niesłusznie, bo bardzo mi się ta książka podobała, czy bardziej od pierwszej? - nie umiem chyba powiedzieć, bo jest po prostu inna i opowiada o czymś innym. Niezmienione za to zostaje lekkie pióro...
więcej Pokaż mimo to
Opis na okładce ogłasza wszem i wobec, że autorka (pardon, ałtorka) jest lepsza od samego Terry'ego Pratchetta, bo rzekomo odkryła fabułę już przy drugiej książce.
I to mi podpadło.
Zaczynałam "Nomen omen" czytać z wrogo-buntowniczym nastawieniem "no raczej nie" (a to, że uważam pierwsze książki Pratchetta za o wiele słabsze od kolejnych, niczego tu nie zmienia). Po...
Wrzucam tę książkę częściowo niezasłużenie na półkę "horror".
Wrzucam - bo, choć horror nie jest gatunkiem, w którym się najczęściej obracam, to od dawna odnosiłam wrażenie, że "To" jest w nim pozycją obowiązkową.
Częściowo - bo to naprawdę jest pozycja obowiązkowa. Utwierdziłam się w tym po przeczytaniu.
Niezasłużenie - bo to, co mnie w tej książce najbardziej urzekło,...
Nie potrafię napisać opinii, bo to tak jakby opiniować o członku rodziny, czy jest fajnym człowiekiem czy nie.
Z tej samej przyczyny nie postawię sprawiedliwej oceny, tylko nieobiektywnie i niesprawiedliwie - a z sentymentu i przywiązania - dam 7.
Pani Ahern i ja nie jesteśmy przyjaciółkami. Zaczęłyśmy znajomość od "Pamiętnika z przyszłości" i... i jakoś zabrakło chęci, by tę znajomość pogłębiać. Po długim czasie sięgnęłam po osławione "PS Kocham cię", które okazało się dla mnie zbyt przytłaczające, przygnębiające i ogólnie nie do przejścia. Nie ciągnęło mnie do twórczości Cecelii, nadal nie mogę powiedzieć, że moje...
więcej Pokaż mimo toLubię Cobena. Naprawdę bardzo go lubię. Urzekł mnie pierwszą książką i w zasadzie czytanie każdej kolejnej (może poza słabszym cyklem o Mickeyu) było fajne, wciągało i trzymało w napięciu. Ale... Ale przy "W głębi lasu" po raz już któryś miałam wrażenie, że... znowu czytam tę samą powieść, z niewielkimi tylko zmianami w obsadzie bohaterów i okolicznościach zabójstwa. Czy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to