-
Artykuły
Zwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński3 -
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
Biblioteczka
2016-01-27
2016-02-04
2016-02-02
Ośmioletnia Carrie wraz ze swoją młodszą siostrą Emmą każdego dnia musi znosić ból oraz upokorzenie, którego źródłem jest ich ojczym Richard. Życie dziewczynek pełne było kiedyś miłości, spokoju oraz radości, które niestety bezpowrotnie zniknęły po tragicznej śmierci ich ojca. To wydarzenie wywróciło świat Carrie oraz Emmy do góry nogami oraz doprowadziło do tego, że w ich życiu pojawił się nowy mężczyzna, który w żaden sposób nie przypomina ich kochającego oraz wrażliwego ojca. Czy życie dziewczynek będzie wyglądało jeszcze kiedykolwiek tak jak dawniej? Kim tak naprawdę jest Richard i jakie ma zamiary wobec Carrie oraz Emmy?
„Richard […] nie jest podobny do żadnej postaci z bajek czytanych na dobranoc.”
Pojawienie się Richarda w ich życiu sprowadza na całą rodzinę jedynie cierpienie oraz ból. Jego okrucieństwo nie ma granic i nic nie jest w stanie go powstrzymać przed znęcaniem się nad dziewczynkami. Emma za wszelką cenę próbuje uchronić swoją młodszą przed brutalnością ich ojczyma. Dziewczynka jest jednak bezradna wobec tego, co dzieje się w jej domu. Emma wie, że nie może liczyć na pomoc swojej matki, która również jest ofiarą agresji Richarda. Czy w ich rodzinie zagości jeszcze spokój? Czy dziewczynkom uda się uciec od dramatu, który dzieje się pod ich dachem?
„- Przestań płakać, słyszysz? Łzy nic dobrego ci nie przyniosą. Płacz nigdy nic nie daje.”
Jedynym ratunkiem dla Carrie od brutalnej rzeczywistości jest jej wyobraźnia, dzięki której w trudnych chwilach przenosi się do zupełnie innego świata, w którym nie istnieje jej brutalny ojczym, ani obojętna na krzywdę swoich córek matka. Nic nie jest jednak w stanie przygotować sióstr na to, co zgotował dla nich los. Już wkrótce dziewczynki przekonają się, że okrucieństwo ich ojczyma to jedynie przedsmak tego, co na nie czeka. Czy dziewczynki poradzą sobie w nowej sytuacji? A jeśli tak, to co będą musiały poświęcić, żeby uporać się z ich traumatycznymi doświadczeniami?
„- Niektóre rzeczy nie zależą od lubienia czy nielubienia – mówi spośród wznoszących się w powietrze smug dymu. – To są po prostu fakty. A faktów nie można zmienić.”
Podczas czytania tej książki czytelnik doświadcza najróżniejszych emocji, od których nie sposób uciec. Tematyka, jaką autorka poruszyła w tej pozycji jest niezwykle trudna i chwilami bardzo przygnębiająca. Pełno w tej książce cierpienia, bezradności oraz okrucieństwa, którego ofiarami stają się dwie małe dziewczynki. Nic nie było w stanie przygotować mnie na tak dużą dawkę emocji, jaką otrzymałam podczas lektury tej książki. Historia stworzona przez autorkę porusza czytelnika do głębi oraz zmusza do głębszej refleksji.
W „Emma i ja” zdarzały się nudniejsze momenty, które nie wnosiły nic ciekawego do fabuły. Jestem jednak zdania, że tak niespodziewane i zaskakujące zakończenie jest w stanie wynagrodzić czytelnikowi wszystko. Już dawno nie przeżyłam tak wielkiego szoku, jakiego doznałam podczas czytania ostatnich stron tej książki. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw oraz rozwiązania całej tej sprawy. Książka zdecydowanie zasługuje na miano jednej z najbardziej zaskakujących książek, jakie przeczytałam. Jeżeli lubicie czytać powieści psychologiczne, to „Emma i ja” jest pozycją idealną dla Was! Naprawdę polecam!
Ośmioletnia Carrie wraz ze swoją młodszą siostrą Emmą każdego dnia musi znosić ból oraz upokorzenie, którego źródłem jest ich ojczym Richard. Życie dziewczynek pełne było kiedyś miłości, spokoju oraz radości, które niestety bezpowrotnie zniknęły po tragicznej śmierci ich ojca. To wydarzenie wywróciło świat Carrie oraz Emmy do góry nogami oraz doprowadziło do tego, że w ich...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-12
Siedemnastoletnia Annika nigdy nie przypuszczała, że w jednej chwili jej pozornie spokojne życie może rozpaść się na milion małych kawałeczków. Wiadomość, że jej młodszy brat Jeremy ma raka, wstrząsnęła całym jej światem. Choć dziewczyna nieustannie stara się wykrzesać z siebie optymizm, to jednak wizje śmierci jej braciszka nawiedzają ją każdej nocy i nie pozwalają spokojnie spać. Annika nie wyobraża sobie życia bez Jeremy’ego, który jest dla niej całym światem. Termin jego operacji zbliża się wielkimi krokami i to od jej przebiegu zależy, czy chłopcu uda się pokonać chorobę. Do tego czasu cała rodzina musi dzielnie wspierać Jeremy’ego oraz wierzyć w poprawę jego stanu. Annika wpada na pewien pomysł, który ma pomóc mu uwierzyć w pomyślny przebieg operacji. Nie przewidziała tylko, że jego realizacja może okazać się wręcz niemożliwa…
“People weren’t firecrackers who burst into the night sky with brilliance and glory, and a moment later faded away to nothing. Our souls had to be more lasting than that.”
Dziewczyna opowiada Jeremy’emu historię, w której pojawiają się magiczne dżiny spełniające życzenia. Annika przekonuje chłopca, że może zażyczyć sobie czegokolwiek tylko zechce, a na pewno to się spełni. Dziewczyna liczyła na to, ze zażyczy sobie wymarzoną przez niego zabawkę, którą z trudem zdobyła. Jednak kiedy Jeremy oznajmia, że chce spotkać niezwykle popularnego aktora telewizyjnego serialu, który gra Robin Hooda, to nagle Annika staje przed niezwykle trudnym problemem. Jeśli nie uda jej się spełnić jego życzenia, to Jeremy już nigdy nie uwierzy w cuda, a tym bardziej w jego powrót do zdrowia. Dziewczyna jest jednak w stanie poruszyć niebo i ziemię, aby tylko nie zawieść swojego brata i sprawić, że choć przez chwile będzie szczęśliwy.
“Some stories are real. And a lot of stories that aren’t real are still true.”
Steve już od najmłodszych lat występował przed kamerami i grał w różnych filmach. Ogromną sławę zyskał grając postać Robin Hooda w popularnym serialu, na którego punkcie oszalały miliony osób. Jego praca zawsze sprawiała mu wiele radości, mimo iż często musiał rezygnować ze swoich zainteresowań oraz marzeń. Kilka lat temu doszło do ogromnej kłótni pomiędzy nim, a jego rodziną, w wyniku której nikt nie utrzymuje ze sobą kontaktu. Tamto wydarzenie cały czas prześladuje chłopaka i sprawia, że w jego życiu pojawiła się ogromna pustka. Pewnego dnia Steve spotyka Annikę, która w jednej chwili wywraca do góry nogami cały jego świat. Już wkrótce chłopak stanie przed niezwykle trudnym wyborem, który pokaże, co tak naprawdę liczy się w życiu Steve’a.
“I can’t believe you just did that! Are you crazy?”
I gripped the steering wheel tighter. „Why do people keep asking me that?”
He turned to stare at me, his eyes worried. „Who else keeps asking you that? Are any of them doctors?”
Po przeczytaniu opisu tej książki spodziewałam się lekko nostalgicznej oraz niezwykle smutnej historii. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu „Just one wish” okazało się pełną poczucia humoru lekturą, która już od pierwszych stron dostarcza czytelnikowi ogromną dawkę pozytywnych wrażeń. Z jednej strony miałam ochotę śmiać się do rozpuku, a z drugiej chwilami ciężko było mi zapanować nad wzruszeniem. Książka jest prawdziwą mieszanką wybuchową, która wyzwala w czytelnikowi najróżniejsze emocji. Podoba mi się sposób w jaki autorka podeszła do tak trudnego tematu. Jej książka daje nadzieję na lepsze jutro oraz uświadamia nam, jak ważna w naszym życiu jest rodzina.
Największym atutem tej książki jest główna bohaterka, która staje na czele listy moich ulubionych postaci. Annikę pokochałam całym sercem za jej niezwykłe poczucie humoru, odwagę oraz ogromną miłość do młodszego brata. „Just one wish” jest słodko-gorzką książką, pełną zabawnych momentów, nagłych zwrotów akcji oraz trudnych decyzji. Autorka porusza wiele ważnych tematów, takich jak wybaczanie, siła przyjaźni, czy też radzenie sobie z chorobą najbliżej nam osoby. Książka nie została jeszcze u nas wydana, ale mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni. Jest to pozycja, która z całą pewnością zasługuje na chwilę uwagi. Gorąco polecam!
Siedemnastoletnia Annika nigdy nie przypuszczała, że w jednej chwili jej pozornie spokojne życie może rozpaść się na milion małych kawałeczków. Wiadomość, że jej młodszy brat Jeremy ma raka, wstrząsnęła całym jej światem. Choć dziewczyna nieustannie stara się wykrzesać z siebie optymizm, to jednak wizje śmierci jej braciszka nawiedzają ją każdej nocy i nie pozwalają...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-08-21
Priska, Rachela oraz Anka wiodły jak dotąd bardzo udane i szczęśliwe życie u boku swojej licznej rodziny oraz mężów. Kobiety są z pochodzenia Żydówkami, przez co zaczęto je wytykać palcami oraz prześladować. Jednak każda z nich optymistycznie patrzyła w przyszłość i kobiety zupełnie nie spodziewały się tego, że Niemcy rzeczywiście będą chcieli wytępić wszystkich Żydów. Ich opowieści rozpoczynają się pod koniec drugiej wojny światowej, kiedy zaczęły na jaw wychodzić przerażające zbrodnie i egzekucje wykonywane na ich pobratymcach w obozach. Choć kobiety nigdy się nie spotkały, to każda z nich musiała przeżyć ten sam koszmar, jakim jest obóz koncentracyjny. Kobiety na miejscu stanęły przed wyjątkowo trudnym wyborem. Każda z nich była w ciąży i zarówno Priska, Rachela, jak i Anka były gotowe zrobić wszystko, aby prawda nie wyszła na jaw …
„Trafiliśmy do piekła, ale nie wiedzieliśmy dlaczego.”
Każdy dzień był dla nich szaleńczą walką o przeżycie i jedynie dzięki silnej woli oraz niezwykłej odwadze udało im się przetrwać ten koszmar. Kobiety były zmuszane do niewolniczej pracy w zakładach po paręnaście godzin siedem dni w tygodniu. Jedzenia dostawały bardzo niewiele i każdego dnia walczyły z wykańczającym głodem oraz zmęczeniem. W dodatku Priska, Rachela oraz Anka bezustannie próbowały ukryć swój stan przed oprawcami oraz uniknąć trafienia do komory gazowej. Jednak jak się okazało Auschwitz miało być jedynie przystankiem w ich niezwykle trudnej drodze. Czy kobietom uda się ukryć prawdę? Oraz czy kiedykolwiek poczują jeszcze smak wolności?
„Odebrali nam godność i choć radziliśmy sobie, jak umieliśmy, nie byliśmy już tymi ludźmi co wcześniej.”
Priska, Rachela oraz Anka zostały wrzucone do wagonów towarowych wraz z tysiącami innych kobiet. Warunki w jakich musiały jechać były przerażające, a jednak to właśnie tam przyjdzie niektórym z nich urodzić. Jednak pomimo tak okrutnych okoliczności wiele osób stara się pomóc kobietom i dodaje im sił do dalszej walki. W mijanych miasteczkach mieszkańcy z narażeniem własnego życia pomagają jak tylko mogą i to właśnie dzięki ich wysiłkom wielu kobietom udaje się przetrwać. Jak potoczą się dalsze losy matek? Oraz czy kiedykolwiek będą w stanie pogodzić się ze stratą najbliższych osób? A co gorsza, czy będą miały w ogóle do czegoś wracać?
„Byłyśmy absolutnie przekonane, że żadna z nas nie przeżyje. […] Zastanawiałyśmy się tylko, jak długo uda nam się wytrzymać.”
Nie miałam pojęcia, że niektóre kobiety rodziły w obozach koncentracyjnych. Zazwyczaj wszystkie matki wraz z ich nienarodzonymi dziećmi od razu kierowano do komór gazowych, lub co gorsza stawały się obiektem eksperymentów (chodzi tutaj o bliźniaki). Przedstawiona tu historia trzech Żydówek wstrząsa czytelnikiem i pokazuje, w jak brutalnej rzeczywistości przyszło żyć wielu innym osobom tego pochodzenia, i nie tylko. Sama odwiedziłam kiedyś Auschwitz i do dziś nie mogę się do końca otrząsnąć po tamtej wycieczce. Jestem pełna podziwu dla tych kobiet, które bez względu na okoliczności gotowe były zrobić wszystko, aby tylko uratować swoje jeszcze nienarodzone dzieci.
Sama nie wiem, jak opisać swój stan, po przeczytaniu tej książki. Na pewno jestem przerażona warunkami w jakich przyszło im żyć oraz bezwzględnością, jak i okrutnością ich oprawców. Książka zapada głęboko w pamięć i skłania do głębszej refleksji nad naszym życiem. Opowieści tych trzech kobiet są oparte na faktach i w środku książki znajdziemy liczne zdjęcia bohaterek oraz realiów w jakich przyszło im żyć. Myślę, że po książkę powinien sięgnąć naprawdę każdy. Jest to z całą pewnością bardzo wartościowa książka, dzięki której mamy możliwość poznać bliżej naszą historię. Zdecydowanie polecam! :))
Priska, Rachela oraz Anka wiodły jak dotąd bardzo udane i szczęśliwe życie u boku swojej licznej rodziny oraz mężów. Kobiety są z pochodzenia Żydówkami, przez co zaczęto je wytykać palcami oraz prześladować. Jednak każda z nich optymistycznie patrzyła w przyszłość i kobiety zupełnie nie spodziewały się tego, że Niemcy rzeczywiście będą chcieli wytępić wszystkich Żydów. Ich...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-07-21
Alice zawsze bardzo różniła się od swoich dwóch sióstr. One miały piękne blond loki, a ona ciemne i zupełnie niepodobne do kogokolwiek z rodziny włosy. One miały szczęśliwe i poukładane życie, a jej zawsze brakowało celu w życiu. Dziewczyna zawsze miała trudny charakter i niejednokrotnie sprawiała swoim rodzicom wiele kłopotów. Jedyne słowo, jakie trafnie by ją opisało to zagubiona. Alice zawsze zastanawiała się , dlaczego nie może być taka jak jej siostry. Dlaczego wszystko tak trudno jej przychodzi? Dziewczyna nawet nie spodziewała się, że niedługo jedno wydarzenie już na zawsze zmieni jej życie i podda w wątpliwość wszystko, w co dotąd wierzyła …
Pewnego dnia Alice pod wpływem impulsu wsiada do pociągu i jedzie do rodzinnego miasteczka, aby odwiedzić swoje siostry. Jednak na stacji jest światkiem pewnego wydarzenia, które składnia dziewczynę do jak najszybszego powrotu do Londynu bez żadnego słowa wyjaśnienia. Jeszcze tego samego dnia Alice ulega poważnemu wypadowi i zapada w śpiączkę. Co tak naprawdę zobaczyła? I dlaczego tak szybko chciała wrócić do domu? Świadkowie wypadku twierdzą, że to mogła być próba samobójcza. Jednak jej rodzina nie chce w to uwierzyć. Jaka była prawda? Co tak naprawdę się wydarzyło?
"Zobaczyłam coś. Coś okropnego."
Rodzice Alice są zrozpaczeni i nic nie jest w stanie ukoić ich bólu. Przy łóżku dziewczyny czuwa cała jej rodzina i przyjaciele. Na jaw zaczyna wychodzić coraz to więcej sekretów rodziny, które przez lata były starannie ukrywane. Każdy ma coś na sumieniu i z każdym następnym dniem zagadka zaczyna się rozwiązywać. Tymczasem Alice nadal jest w śpiączce i wspomina swoje lata dzieciństwa oraz okres mieszkania w Londynie z dala od rodziny. Dziewczyna nie może przestać myśleć o niedawno zakończonym związku oraz bólu, jakie wywołało rozstanie. Czy w jakiś sposób ten romans miał związek z jej wypadkiem? Okazuje się, że rodzina Alice wcale tak dobrze nie znała dziewczyny, jak mogło im się to wydawać …
"Niczego, co poznałam w życiu, nie kochałam tak bardzo jak jego. Skąd miałam wiedzieć, że on jest darem, którego nie będę mogła zatrzymać?"
Sam opis książki wydał mi się niezwykle intrygujący i sprawił, że nie mogłam przestać myśleć o tej historii. Jednak naprawdę nie spodziewałam się, że ta książka aż tak bardzo mi się spodoba. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje wciągnięty w niezwykle ciekawy jak i zarazem intrygujący świat Alice. Główna bohaterka jest zdecydowanie barwną postacią, która zapada w pamięć. Z wielką fascynacją śledziłam jej losy i cały czas zastanawiałam się, jakie wydarzenie sprawiło, że mogłaby chcieć odebrać sobie życie. Całą historię poznajemy nie tylko z punktu widzenia dziewczyny, ale również innych członków rodziny, jak i jej przyjaciół, co było naprawdę bardzo interesującym zabiegiem.
Nie wiem czemu, ale nie mogę przestać roztrząsać tej książki. Sama historia miłosna jest niezwykła i bardzo mi się podobała. Tajemnice rodzinne niezwykle intrygują i czytelnik nie może się wprost doczekać rozwiązania całej sprawy. Zakończenie było takie jakie lubię najbardziej, autorka nie zdradziła za wiele, ale też mamy duże pole do rozważań nad dalszymi losami bohaterów. Sama jestem pod wielkim wrażeniem tej książki i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze kiedyś przeczytać inną książkę tej autorki. Książkę jak najbardziej polecam :))
Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Sonia Draga
Alice zawsze bardzo różniła się od swoich dwóch sióstr. One miały piękne blond loki, a ona ciemne i zupełnie niepodobne do kogokolwiek z rodziny włosy. One miały szczęśliwe i poukładane życie, a jej zawsze brakowało celu w życiu. Dziewczyna zawsze miała trudny charakter i niejednokrotnie sprawiała swoim rodzicom wiele kłopotów. Jedyne słowo, jakie trafnie by ją opisało to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-07-15
Czasami wystarczy jedna chwila, aby wszystko się skończyło. Jedna nieprzemyślana decyzja może prześladować nas przez całe życie. Hubert wraz z rodzicami, młodszą siostrą Kasią oraz swoją piękną dziewczyną Magdą spędzają razem wakacje nad morzem. Jednak wakacyjna sielanka nie trwa długo. Pewnego dnia Hubert skacze na główkę do morza. Nagle całe jego życie zostaje wywrócone do góry nogami. Chłopak jest sparaliżowany, a każda nawet najmniejsza chwila jest morderczą walką o życie …
"Są chwile bez znaczenia – puste, jałowe i nudne, które przeciekają chyłkiem pozornie nieważne i bezpieczne. Mijają bez śladu i sensu. [...] Są i chwile brzemienne zdarzeniami, pamiętane na zawsze. Odmieniają życie jako punkty zwrotne. Niespodziewane i przeklęte [...]"
Chłopak nigdy nie zdawał sobie sprawy z tego, jak wielkim przywilejem może być wykonywanie nawet najprostszych czynności. Teraz nie jest w stanie wykonać nawet najmniejszego ruchu. Okres beztroski zakończył się w chwili skoku do wody. Teraz Huberta czeka niezwykle trudna i mozolna rehabilitacja, która nie daje pewności powrotu do zdrowia. Wszystkie jego priorytety zostały nagle zmienione o sto osiemdziesiąt stopni. Kiedyś marzył o dostaniu się na dobre studia, niezwykłych podróżach i niezapomnianych imprezach. Teraz nie myśli o niczym innym, jak o możliwości chodzenia. Coś co dla niektórych może wydawać się najzwyklejszą czynnością, dla niego nadal pozostaje jednym wielkim i póki co niespełnionym marzeniem …
"Cierpienie nie uszlachetnia. To mit. Ono przede wszystkim niszczy. Niweczy i poniża."
Jednak oprócz niezwykle długiej rehabilitacji Hubert musi zmierzyć się z wieloma innymi trudnościami. Brak akceptacji innych mieszkańców jego miasteczka jest niezwykle bolesny. Jego sąsiedzi uważają wręcz, że jego niepełnosprawność to kara boska za grzechy jaki popełnił, dlatego nie zamierzają już z jego rodziną utrzymywać jakichkolwiek kontaktów. Wielu ludzi nie potrafi przestać patrzeć na osoby niepełnosprawne, jakby przybyli prosto z Marsa. Prawie wszyscy przyjaciele rodziny odwrócili się od niego, nie wiedząc co powiedzieć, czy jak zareagować na zaistniałą tragedię. Rodzice Huberta każdego dnia muszą mierzyć się z niewyobrażalnym stresem i niepokojem o zdrowie chłopaka. Czy Hubertowi uda się powrócić do zdrowia? Oraz czy kiedykolwiek chłopak będzie jeszcze szczęśliwy?
"Życie, mój drogi, zazwyczaj jest gorsze od marzeń, choć nikt nie zaprzeczy, że najczęściej bywa ich efektem."
Historia opisana w tej książce jest oparta na faktach. Niejednokrotnie słyszymy o młodych osobach, które w wyniku skoku na główkę zostają sparaliżowane. Sama byłam niezwykle ciekawa przeżyć głównego bohatera. Było to dla mnie niezwykle ciekawe i na pewno inspirujące doświadczenie, które na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci. Pokazana jest tu niezwykła siła i determinacja Huberta oraz całej jego rodziny. Przedstawiona tutaj tragedia skłania czytelnika do refleksji nad swoim życiem i pokazuje, że powinniśmy doceniać każdą nawet najmniejszą chwilę. Główny bohater jest niezwykłą postacią, której przez cały czas są rzucane kłody pod nogi. Jednak każdy cios jaki jest mu zadawany chłopak przyjmuje z pokorą i bez względu na wszystko Hubert zamierza walczyć do końca …
Książkę polecam naprawdę wszystkim! Oprócz historii Huberta pokazane jest wiele postaw innych niepełnosprawnych osób, które marzą o powrocie do zdrowia. Niejednokrotnie książka wprawiała mnie w ogromne wzruszenie, a czasami nawet niedowierzanie, że niektórzy ludzie potrafią być tak nietolerancyjni w stosunku do innych. Opisana historia pokazuje, jak niektóre osoby radzą sobie w obliczu nieszczęścia. Jestem pełna podziwu postawy całej rodziny Huberta, która bez względu na wszystko stała murem za chłopakiem i nigdy nie przestała w niego wierzyć. Książka naprawdę rewelacyjna :))
Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu bis
Czasami wystarczy jedna chwila, aby wszystko się skończyło. Jedna nieprzemyślana decyzja może prześladować nas przez całe życie. Hubert wraz z rodzicami, młodszą siostrą Kasią oraz swoją piękną dziewczyną Magdą spędzają razem wakacje nad morzem. Jednak wakacyjna sielanka nie trwa długo. Pewnego dnia Hubert skacze na główkę do morza. Nagle całe jego życie zostaje wywrócone...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-07-01
Madora już w wieku dwunastu lat zrozumiała, że nic nie jest wieczne, a szczęście to prawdziwy przywilej. Pewnego dnia jej ojciec wyszedł na pustynię i popełnił samobójstwo. To wydarzenie już na zawsze zmieniło dziewczynę i odebrało jej całą niewinność. Madora bardzo kochała ojca i mimo, iż minęło już dziesięć lat od tej tragedii, to dziewczyna nadal odczuwa ogromną pustkę, jaką zostawiła śmierć jej ojca. Nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego się na to zdecydował, ani z jakimi problemami nie potrafił sobie poradzić. Strata rodzica to zawsze ogromny cios dla najbliższych i jest jak wciąż niegojącą się rana, która nigdy tak naprawdę się nie zagoi …
"Próżnia. Kiedyś lubił to słowo, ale teraz dowiedział się, co tak naprawdę ono oznacza."
Zaraz po samobójstwie ojca Madora zaczęła mieć problemy w szkole, często piła i sięgała po narkotyki. Jej mama sama zmagała się z bólem po stracie męża i nie potrafiła pomóc córce uporać się z jej cierpieniem. Dziewczyna pewnego razu wybrała się na imprezę, która zmieniła całe jej życie. Poznała na niej tajemniczego Willisa, który pomógł jej, gdy ta najbardziej tego potrzebowała. Mogłoby się wydawać, że szczęście w końcu uśmiechnęło się do Madory i że dziewczyna nareszcie znalazła mężczyznę jej marzeń. Jednak nie wszystko złoto co się świeci …
"Kilka dobrze opowiedzianych kłamstw w połączeniu z piękną twarzą sprawi, że zdobędziesz wszystko czego zapragniesz."
Willis skrywa wiele mrocznych sekretów, które starannie ukrywa przed dziewczyną. Pewnego dnia przyprowadza do ich wspólnego domu na odludziu pewną ciężarną nastolatkę – Lindę, którą zamknął w przyczepie. Mężczyzna twierdzi, że robi to po to, aby jej pomóc. Ale czy aby na pewno? Madora zaczyna nabierać coraz więcej podejrzeń i w końcu zaczyna rozumieć, jakie konsekwencje niesie ze sobą działanie Willisa. Porwanie dziewczyny i jej przetrzymywanie to poważne wykroczenie. Jednak czy dziewczyna będzie miała odwagę raz na zawsze uwolnić się od toksycznego związku z Willisem? Oraz czy będzie potrafiła przejrzeć w końcu na oczy?
"Jak stara winylowa płyta, która się zacięła i powtarzała te same słowa lub zwroty, Madora nadal próbowała zrozumieć, dlaczego to wszystko w ogóle się wydarzyło."
Uważam, że okładka idealnie pasuje do tej książki. Motyl zamknięty w słoiku symbolizuje zniewolenie Madory oraz jej całkowitą zależność od jej chłopaka. Główna bohaterka była dla mnie na początku jedną wielką zagadką. Podobało mi się to, jak została przedstawiona przemiana Madory i jak zmieniał się jej tok myślenia, chociaż czasami miałam ochotę porządnie nią potrząsnąć. Książka pokazuje, jak bardzo niebezpieczni potrafią być niektórzy ludzie i jak świetnie manipulują innymi osobami. Na pierwszy rzut oka Willis mógłby wydawać się idealnym materiałem na chłopaka – mądry, czuły i troskliwy. Jednak ta pozorna maska szybko zniknęła i dziewczyna na własnej skórze przekonała się, do czego jest zdolny.
Akcja może nie przebiega w jakimś zabójczym tempie, jednak z wielkim przejęciem śledziłam losy głównej bohaterki. Kiedy na jaw zaczynają wychodzić tajemnice Willisa, to czytelnik zaczyna coraz bardziej zagłębiać się w przeszłość tego bohatera i z zarazem przerażeniem jak i lekka konsternacją poznawać przyczyny jego zachowana. „Uwięziona” jest zdecydowanie bardzo dobrą książką, która porusza wiele ważnych tematów i składnia do głębszej refleksji. Polecam :))
Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina
Madora już w wieku dwunastu lat zrozumiała, że nic nie jest wieczne, a szczęście to prawdziwy przywilej. Pewnego dnia jej ojciec wyszedł na pustynię i popełnił samobójstwo. To wydarzenie już na zawsze zmieniło dziewczynę i odebrało jej całą niewinność. Madora bardzo kochała ojca i mimo, iż minęło już dziesięć lat od tej tragedii, to dziewczyna nadal odczuwa ogromną pustkę,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03-30
Książka powstała na podstawie ostatniego pomysłu znanej pisarki Siobhan Dowd, która umarła na raka w wieku 47 lat i sama nie zdążyła dokończyć tej historii. Patrick Ness podjął się trudnego zadania i dokończył książkę. Jak mu to wyszło? Przekonajcie się sami ...
Conor to trzynastoletni chłopak, który mieszka tylko z mamą. Jego rodzice już parę lat temu się rozwiedli, a jego ojciec przeprowadził się wraz ze swoją nową żoną do Ameryki. Wszystko jakoś się układało, do czasu gdy Conor dowiedział się, że jego mama jest poważnie chora. Ma raka. Od tego czasu co noc śnią mu się koszmary. Ale zawsze wyglądają one tak samo. Za każdym razem budzi się w środku nocy z krzykiem. Za każdym razem, nic nie może zrobić, tylko patrzeć jak ona odchodzi ...
Pewnej nocy dokładnie siedem minut po północy pojawia się On. Potwór. Najpierw słychać było jedynie szepty. Potem przybrały bardziej konkretny kształt. To był On. Wołał go po imieniu. Ale czego może od niego chcieć? Czy Connor znajdzie w sobie odwagę, i zmierzy się ze swoimi lękami i wyjawi prawdę?
Wiesz, że twoja prawda, ta, którą skrywasz przed światem, jest tym, czego najbardziej się boisz.
Chłopiec nie ma łatwego życia. W szkole staje się celem ataków Harrego i jego bandy. Nauczyciele i pozostali uczniowie traktują go jak powietrze. Równie dobrze mógłby nie istnieć. Stan jego mamy ciągle się pogarsza, a żadne lekarstwo nie chce jej pomóc. Mimo to chłopak się nie poddaje i cały czas wierzy, że jego mama wyzdrowieje. Czy jednak Conor jest gotowy na inną ewentualność?
Od jakiegoś czau każdej nocy spotyka się z Potworem, a ten opowiada mu trzy opowieści. Każda zawiera w sobie jakąś mądrość życiową, która ma pomóc chłopcu pogodzić się z brutalną rzeczywistością i przygotować na odejście matki. Jednak kim jest Potwór? I czego chce od chłopca w zamian?
Opowieści to dzikie stworzenia - rzekł potwór. - Gdy je uwolnisz, kto wie, jakiego spustoszenia mogą narobić.
Książka daje bardzo wiele do myślenia. Podczas jej lektury przewijały się przeze mnie różne emocje, takie jak smutek, strach czy niedowierzanie. Największym jej atutem są ilustracje. Są po prostu piękne. Takie mroczne i intrygujące. Mogłabym się im przypatrywać godzinami. Autorem ich jest Jim Kay, który studiował grafikę i pracował w archiwach Tate Gallery oraz Królewskich Ogrodach Botanicznych w Kew. Historia na prawdę wstrząsa czytelnikiem i skłania go do refleksji. Poruszone są tu trudne tematy, takie jak życie, pogodzenie się ze śmiercią i ze swoim losem. Bardzo smutna opowieść o chłopcu, który bał się stracić swoją mamę i który próbował poradzić sobie ze swoimi lękami i koszmarami. Podsumowując Patrick Ness odwalił kawał dobrej roboty i jestem dla niego pełna podziwu. Polecam każdemu :))
Książka powstała na podstawie ostatniego pomysłu znanej pisarki Siobhan Dowd, która umarła na raka w wieku 47 lat i sama nie zdążyła dokończyć tej historii. Patrick Ness podjął się trudnego zadania i dokończył książkę. Jak mu to wyszło? Przekonajcie się sami ...
Conor to trzynastoletni chłopak, który mieszka tylko z mamą. Jego rodzice już parę lat temu się rozwiedli, a...
Asher jest z pochodzenia Żydem i od kiedy tylko pamięta zawsze marzył o posiadaniu syna. Ojciec mężczyzny zmarł bardzo szybko i to właśnie na ramionach Ashera spoczęły obowiązki związane z prowadzeniem ich rodzinnego interesu oraz dbaniem o dobre imię całej rodziny. Wkrótce Asher staje się niezwykle bogatym oraz wpływowym mężczyzną, któremu do szczęścia brakuje jedynie żony oraz męskiego potomka. Niedługo za namową matki bierze sobie za żonę młodą oraz piękną Rachel. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem Ashera i po trzech latach małżeństwa nadal nie posiada on dziecka. Do czego posunie się mężczyzna, żeby spełnić swoje marzenie?
„Samotność to uczucie którego można dotknąć. To obecność nieobecności.”
Rachel wychowywała się w dość ubogiej rodzinie w małym miasteczku Kermanshah w Iranie. Rodzinę dziewczyny spotkał ogromny zaszczyt, że tak bogaty oraz wpływowy mężczyzna, jakim jest Asher, chce sobie wziąć za żonę ich córkę. Jednak szczęście Rachel nie trwało długo. Po całym mieście zaczyna krążyć coraz więcej plotek związanych z brakiem potomka w ich rodzinie, pomimo kilku lat małżeństwa. Dziewczyna zaczyna odczuwać tak wielką presję otoczenia, że jest gotowa zrobić wszystko, aby dać swojemu mężowi upragnionego syna. Już wkrótce Rachel przekona się, że cena jaką będzie musiała za to zapłacić będzie bardzo wysoka…
„Panie, daj mi dziecko — szepnęła w stronę ciemnej wody. Proszę, daj mi dziecko. Syna, Panie. Tylko syna, tak żeby mąż był ze mnie zadowolony. Tak żebym zawsze miała miejsce w jego domu. Błagam, Panie, ja muszę mieć dziecko!”
Rachel czuje się zagrożona, ponieważ pozycja kobiety zależy od tego, czy jest w stanie wydać na świat potomka. Jeżeli tego nie zrobi, jej mąż Asher ma prawo ją zostawić, całkowicie niszcząc dobre imię zarówno dziewczyny, jak i jej całej rodziny. Rozpacz Rachel pogłębia się, gdy jej szwagierka wydaje na świat syna. Wkrótce Asher dokonuje pewnej decyzji, która już na zawsze niszczy spokój całej rodziny. Jednak Rachel nie cofnie się przed niczym, żeby zachować męża przy sobie. Czy dziewczyna jest gotowa zaryzykować wszystko, aby ocalić swój status w tej rodzinie? A jeżeli tak, to czy będzie potrafiła poradzić sobie z konsekwencjami swoich czynów?
„[…] w jaki sposób można odzyskać swoją ludzkość, już utraconą? Jak człowiek zdoła uleczyć ciemność w swoim sercu?”
Książka napisana przez Parnaz Foroutan jest zainspirowana historią jej własnej rodziny. „Dziewczyna z ogrodu” pokazuje z jakimi problemami musiały mierzyć się kobiety na Bliskim Wschodzie. Po lekturze tej pozycji czytelnik jest bogatszy w wiedzę o zwyczajach oraz tradycjach panujących w Iranie. Podczas czytania tej książki możemy choć na chwilę przenieść się do zupełnie innego świata, w którym panują dość szokujące zasady, a rola kobiety sprowadza się głównie do wydawania na świat dzieci. Duża ilość nagłych zwrotów akcji oraz zaskakujących momentów gwarantują, że czytelnik ani przez chwilę nie będzie się nudzić.
Podczas lektury „Dziewczyny z ogrodu” nie byłam w stanie zapanować nad emocjami. Ta książka niesie ze sobą wiele bólu, cierpienia oraz żalu. Czytelnik obserwuje przemianę Rachel, która pod wpływem pewnych wydarzeń coraz bardziej pogrąża się w smutku. Wkrótce dziewczyna zaczyna hodować w sobie zazdrość oraz mściwość, które bezpowrotnie zmieniają ją. „Dziewczyna z ogrodu” nie jest lekką książką, przy której można się zrelaksować. Historia stworzona przez autorkę porusza czytelnika do głębi oraz zmusza do pewnej refleksji. Jak najbardziej polecam! :))
Asher jest z pochodzenia Żydem i od kiedy tylko pamięta zawsze marzył o posiadaniu syna. Ojciec mężczyzny zmarł bardzo szybko i to właśnie na ramionach Ashera spoczęły obowiązki związane z prowadzeniem ich rodzinnego interesu oraz dbaniem o dobre imię całej rodziny. Wkrótce Asher staje się niezwykle bogatym oraz wpływowym mężczyzną, któremu do szczęścia brakuje jedynie żony...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to