-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2012-04-09
2011-08-27
Mogło by się wydawać że książka o samochodach bez obrazków powinna być nudna. Może nawet i w tym przypadku by tak było, gdyby "Doprowadzony do szału" był tylko i wyłącznie o samochodach. Zamiast tego jest tu sporo o polityce, ekologii, emerytach za kółkiem, oraz estetycznych rozterkach autora - a wszystko ocieka błyskotliwym i ironicznym humorem.
Co istotne, książkę tę czytałem w oryginale, więc nie mogę się wypowiedzieć na temat jakości przekładu. Wybrałem takie podejście, bo nawet dobry tłumacz prawdopodobnie nie byłby w stanie przetłumaczyć wszystkich smaczków tej książki. Poza tym czytając po angielsku w uszach brzmi znany z programu Top Gear głos Clarksona, a do tego można zachwycić się przebogatym, czysto brytyjskim, słowotokiem autora. I to jest dla mnie główny atut tej pozycji.
Mogło by się wydawać że książka o samochodach bez obrazków powinna być nudna. Może nawet i w tym przypadku by tak było, gdyby "Doprowadzony do szału" był tylko i wyłącznie o samochodach. Zamiast tego jest tu sporo o polityce, ekologii, emerytach za kółkiem, oraz estetycznych rozterkach autora - a wszystko ocieka błyskotliwym i ironicznym humorem.
Co istotne, książkę tę...
2012-01-28
2011-12-30
2011-12-23
Czym byłem zachwycony:
+ Niesamowity klimat na początku. Groza w WOGNie, tajemnice Suchariewskiej.
+ Wiarygodnie i z rozmachem stworzony model życia w metrze, wraz z jego gospodarką i kulturą.
+ Opowieści o odległych zakątkach metra, opowiadane przez mieszkańców.
+ Wartka, trzymająca w napięciu narracja od początku do samego końca, przetykana całkiem sensownymi rozważaniami.
Na co muszę pomarudzić:
- Zdecydowanie zbyt wiele "niespodziewanych" ocaleń głównego bohatera oraz innych równie cudownych zbiegów okoliczności.
- Słabsza, trochę wymuszona fabuła w okolicach środka książki: jakoś tak od Kitaj-Gorodu do Biblioteki.
- Zakończenie, owszem rewolucyjne, ale dość niespójne z tym co działo się wcześniej.
- Radioaktywność okazuje się najlepszą z możliwych odżywką dla flory i fauny na powierzchni: wszystko rośnie kilka razy większe i bez trudu rozszarpuje ludzi. Nie mówiąc już o "czarnych".
Czym byłem zachwycony:
+ Niesamowity klimat na początku. Groza w WOGNie, tajemnice Suchariewskiej.
+ Wiarygodnie i z rozmachem stworzony model życia w metrze, wraz z jego gospodarką i kulturą.
+ Opowieści o odległych zakątkach metra, opowiadane przez mieszkańców.
+ Wartka, trzymająca w napięciu narracja od początku do samego końca, przetykana całkiem sensownymi...
2011-12-25
Czasem świeża i błyskotliwa, czasem gówniarska i tandetna - jak Polska lat 90-tych. Każdy kto doświadczył tych czasów i spędzał noce przy Baldur's Gate albo Herosach 3, oraz nie oburza się na wulgarność w formie i treści, może śmiało czytać. Albo zamiast czytać książkę niech posłucha sobie audiobooka mówionego przez Sokoła - za to u mnie ocena o szczebel wyżej.
Czasem świeża i błyskotliwa, czasem gówniarska i tandetna - jak Polska lat 90-tych. Każdy kto doświadczył tych czasów i spędzał noce przy Baldur's Gate albo Herosach 3, oraz nie oburza się na wulgarność w formie i treści, może śmiało czytać. Albo zamiast czytać książkę niech posłucha sobie audiobooka mówionego przez Sokoła - za to u mnie ocena o szczebel wyżej.
Pokaż mimo to