-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-01-08
2014-08-10
2013-11-14
Minęło trochę czasu zanim postanowiłam napisać kilka słów o tej książce.
Książka jest niewątpliwie i niezaprzeczalnie bardzo dobra. Przysporzyła mi jednak trochę trudności w trakcie czytania. Lew Tołstoj nie jest dla mnie 'łatwy' do czytania. Czytam mi się go powoli i z pewnym mozołem, ale z drugiej strony nie potrafiłam przerwać, bo książka mnie ciekawiła.
Autor po mistrzowsku opisuję życie, kulturę arystokracji Rosji drugiej połowy XIX wieku. Zdecydowanie dużo się dowiedziałam o ich życiu, zwyczajach tym bardziej, że wcześniej niewiele wiedziałam na ten temat.
Przyznam się szczerze, że sięgając po tą książkę głównym tematem, który spodziewałam się znaleźć na kartkach tej lektury był romans Anny z Wrońskim. Było to jednak błędne podejście ponieważ Tołstoj poruszył wiele problemów, wiele wątków, które miały miejsce w ówczesnych czasach. A wspomniany już romans Anny i Wrońskiego jest owszem powiązany z innymi, ale raczej przeplata się gdzieś pomiędzy, a nie przoduje.
Miłość ta jest fascynująca, piękna, ale była także wyniszczająca, toksyczna i w efekcie tragiczna.
Anna w II tomie doprowadzała mnie swoim zachowaniem do szału.
Myślę, że warto wspomnieć, że każda z postaci jest bardzo dobrze zbudowana. Każdy z bohaterów jest wyrazisty, charakterystyczny. Łatwo jest się utożsamić z którąś z postaci.
Nie zaryzykowałabym polecenia tej książki nikomu z tego powodu, że nie każdy może się odnaleźć w tym klimacie i w stylu pisania Lwa Tołstoja. Jednak uważam, że książka jest warta uwagi.
Podsumowując : książka mi się podobała. Dobrze byłoby ją przeczytać za jakiś czas jeszcze chociaż raz, ale w ogromie książek, które "Chcę przeczytać" nie wiem czy znajdzie się na to czas.
Minęło trochę czasu zanim postanowiłam napisać kilka słów o tej książce.
Książka jest niewątpliwie i niezaprzeczalnie bardzo dobra. Przysporzyła mi jednak trochę trudności w trakcie czytania. Lew Tołstoj nie jest dla mnie 'łatwy' do czytania. Czytam mi się go powoli i z pewnym mozołem, ale z drugiej strony nie potrafiłam przerwać, bo książka mnie ciekawiła.
Autor po...
2022-06-25
2021-11-30
2021-10-31
2013-12-11
"Rozważna i romantyczna" była moim drugim zetknięciem z twórczością Jane Austen (pierwsza "Duma i uprzedzenie"). Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem stylu w jakim Ona pisze. To jak buduje charaktery, jak opisuje życie w tamtych czasach. Czujemy się jakbyśmy niemal sami uczestniczyli w tej historii na uboczu.
Mamy rozważną Eleonorę oraz romantyczną Mariannę. Książka opisuje nam uczuciowe perypetie tych oto panien. Widzimy zupełnie inne postawy przyjmowane w stosunku do uczuć, miłości, jednak nie ważne w jaki sposób jedna bądź druga podchodzą do tego tematu, bo w efekcie w obu przypadkach chodzi o to, że chcą być szczęśliwe. W wyniku różnych zdarzeń i zrządzeń losu dzieje się tak, że rozważna Eleonora kończy romantycznie, a romantyczna Marianna rozważnie.
Męska część bohaterów czyli Edward, pułkownik Brandon oraz Willoughby - każdego polubiłam na swój sposób. Nie wiem co powiedzieć więcej, zwyczajnie ich polubiłam.
Jednak po tym jak zakochałam się w "Dumie i uprzedzeniu" tak w przypadku tej książki nie zostałam oczarowana. Podoba się, ale szału nie robi. Przyjemne na zimne dnie.
"Rozważna i romantyczna" była moim drugim zetknięciem z twórczością Jane Austen (pierwsza "Duma i uprzedzenie"). Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem stylu w jakim Ona pisze. To jak buduje charaktery, jak opisuje życie w tamtych czasach. Czujemy się jakbyśmy niemal sami uczestniczyli w tej historii na uboczu.
Mamy rozważną Eleonorę oraz romantyczną Mariannę. Książka opisuje...
2021-09-22
Nie podołałam. Czytałam, czytałam, męczyłam i męczyłam, ale nie dokończyłam. Zdarzyło mi się to pierwszy raz, że nie doczytałam książki. I to nie dlatego, że jest to zła książka (bo wiadomo, że nie jest), ale forma książki zupełnie mi nie pasowała.
Bardzo chciałam doczytać do końca historię o jednym z najsłynniejszych i pierwszym wampirze. Po 300 stronach się poddałam.
Sam obraz wampira, który nie jest wyidealizowany i przesłodzony jest tym jak zawsze powinien być kojarzony wampir. Potężny, mroczny, wzbudzający strach.
Żałuję, że nie dałam rady, ale książki powinny sprawiać przyjemność, a nie sprawiać że zmuszam się do czytania. Jednym forma będzie pasowała, a innym nie.
Nie podołałam. Czytałam, czytałam, męczyłam i męczyłam, ale nie dokończyłam. Zdarzyło mi się to pierwszy raz, że nie doczytałam książki. I to nie dlatego, że jest to zła książka (bo wiadomo, że nie jest), ale forma książki zupełnie mi nie pasowała.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo chciałam doczytać do końca historię o jednym z najsłynniejszych i pierwszym wampirze. Po 300 stronach się poddałam....