-
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2017-09-13
2017-02-18
2016-10-30
Mieszane uczucia mam...
Czekałam na tę książkę bardzo długo - nie zawiodłam się, ale też nie wpadłam w zachwyt. Głównym mankamentem tej książki jest to, że jest ona scenariuszem. Czyta się ją lekko i przyjemnie, nie tak jak scenariusze, które musimy przerobić na lekcjach języka polskiego (patrzę na pana, panie Adamie M.), lecz brakuje tej przyjemności zagłębiania się w myśli bohaterów. Brakuje też tu opisów, a przez to cała magia w świecie J.K.Rowling wydaje się taka płaska i... zwyczajna. Same suche dialogi powodują, że przeczytamy książkę w okamgnieniu, nie wczuwając się w sytuację bohaterów, w rezultacie nie jest to ten sam "Harry Potter", który zostawia ślad w pamięci.
Odnoszę wrażenie, że główny motyw został wymyślony na siłę i nie jest do końca racjonalny, ale też nie jest zły. Fabuła jest naprawdę ciekawa, akcja wartka, dialogi zabawne, ogólnie jest w porządku. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego kupując te książkę, sama nie wiem czego. Może, że nie będzie to takie sentymentalne?
Ogólnie mówiąc - nie jest źle, ale pewnej części ciała nie urywa. Jeżeli ktoś nie jest zatwardziałym fanem książek o Chłopcu, Który Przeżył (wcale nie mówię o sobie, ależ skąd) to może sobie tę pozycję odpuścić.
Dziękuję, dobranoc
Mieszane uczucia mam...
Czekałam na tę książkę bardzo długo - nie zawiodłam się, ale też nie wpadłam w zachwyt. Głównym mankamentem tej książki jest to, że jest ona scenariuszem. Czyta się ją lekko i przyjemnie, nie tak jak scenariusze, które musimy przerobić na lekcjach języka polskiego (patrzę na pana, panie Adamie M.), lecz brakuje tej przyjemności zagłębiania się w...
No cóż... Rick Riordan nigdy mnie nie zawiódł
Tak stało się i tym razem. Ja, jako ogromna fanka Percy'ego Jacksona, musiałam kupić tę książkę, szczególnie, że "Greccy bogowie..." wywarli na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jak wszystkie książki Ricka Riordana, również ta jest napakowana dowcipami na najwyższym poziomie (naprawdę, wielokrotnie moja twarz była mora od łez, jako że często płaczę ze śmiechu). Mity zostały napisane prostym i przystępnym językiem, ożywając na nowo na kartkach tej książki. Ilustracje Johna Rocco są zjawiskowe - pełne kolorów, dynamiczne, żywe i pobudzające wyobraźnię. W połączeniu z błyskotliwym stylem pisania Riordana, sprawiają, że książkę czyta się z wypiekami na twarzy.
Polecam fanom Percy'ego Jacksona, wielbicielom mitologii greckiej i każdemu, który chce poprawić sobie nastrój, hmm, jednym słowem - wszystkim! Na pewno nie będziecie żałować zakupu.
No cóż... Rick Riordan nigdy mnie nie zawiódł
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak stało się i tym razem. Ja, jako ogromna fanka Percy'ego Jacksona, musiałam kupić tę książkę, szczególnie, że "Greccy bogowie..." wywarli na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jak wszystkie książki Ricka Riordana, również ta jest napakowana dowcipami na najwyższym poziomie (naprawdę, wielokrotnie moja twarz była mora od łez,...