rozwińzwiń

Kod gorączki

Okładka książki Kod gorączki James Dashner
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Okładka książki Kod gorączki
James Dashner
7,7 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc Cykl: Więzień Labiryntu (tom 5) fantasy, science fiction
450 str. 7 godz. 30 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Więzień Labiryntu (tom 5)
Tytuł oryginału:
The Fever Code
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Data wydania:
2016-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-09
Data 1. wydania:
2016-09-27
Liczba stron:
450
Czas czytania
7 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365568205
Tłumacz:
Agnieszka Hałas
Tagi:
Agnieszka Hałas
Inne
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
1170 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
20
4

Na półkach:

Dowiadujemy się wielu informacji o życiu Thomasa i reszty Streferów przed wejściem do labiryntu, o ich przeżyciach i rozwoju relacji, przez co fabuła 'Więźnia Labiryntu" boli ze zdwojoną siłą. Nie ma tu jednak nic ciekawego, żadnych informacji, których w poprzednich książkach nie było. Nie pojawiły się również dziewczymy z Grupy B, Aris i Rachel wystąpili może raz, a to na nich właśnie liczyłam. Zakończenie oczywiście znaliśmy od początku, więc na nie akurat się pisałam. 5/10 za same opisy przeżyć i brak większej kreatywności we wspomnieniach, których Thomas tak się wystrzegał.

Dowiadujemy się wielu informacji o życiu Thomasa i reszty Streferów przed wejściem do labiryntu, o ich przeżyciach i rozwoju relacji, przez co fabuła 'Więźnia Labiryntu" boli ze zdwojoną siłą. Nie ma tu jednak nic ciekawego, żadnych informacji, których w poprzednich książkach nie było. Nie pojawiły się również dziewczymy z Grupy B, Aris i Rachel wystąpili może raz, a to na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
150

Na półkach:

"Kod gorączki" przy ostatnim prequelu - "Rozkaz zakłady" to majstersztyk. Dlaczego to tym razem wyszło? Co czyni tę publikację tak wyjątkową?

Przede wszystkim autor postawił na rozwinięcie świata, który już poznaliśmy, pokazanie faktów, wcześniej kilka razy wspomnianych i znanych nam bohaterów: Thomasa, Newta, Chucka I Albiego. Jednak, co najważniejsze, skupił się na opisie emocji.

Tak właśnie odkrywamy powolny bunt Thomasa przeciwko działaniom DRESZCZu, już przed samym labiryntem. Po kolei doświadczamy wraz z nim zawodów innymi ludźmi. Jednocześnie czujemy jego frustrację po odebraniu tej drugiej, nieformalnej "rodziny". I tak strasznie, strasznie żal tego biednego Chucka, który przecież zginie w przyszłości w obronie Thomasa....

Oczywiście zakończenie, nie było wcale aż tak zaskakujące - chyba każdy spodziewał się zdrady, mimo wszystko w jakiś sposób smutne.

Całość oceniam na mocne 8/10 - pojawiło się kilka nieścisłości i wady stylu, jednak ogólny odbiór bardzo pozytywny. Cieszę się, że tym razem prequel "Więźnia labiryntu" się powiódł.

"Kod gorączki" przy ostatnim prequelu - "Rozkaz zakłady" to majstersztyk. Dlaczego to tym razem wyszło? Co czyni tę publikację tak wyjątkową?

Przede wszystkim autor postawił na rozwinięcie świata, który już poznaliśmy, pokazanie faktów, wcześniej kilka razy wspomnianych i znanych nam bohaterów: Thomasa, Newta, Chucka I Albiego. Jednak, co najważniejsze, skupił się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

W tym prequelu dowiadujemy się o początkach DRESZCZu - o pierwszych pracownikach i systemie działań w celu odnalezienia leku. Poznajemy dzieciństwo Thomas'a i innych ważnych postaci w podobnym wieku co on. Czytając obserwujemy jak na przestrzeń lat Thomas i jego przyjaciele dorastają co tym samym ich odczucia i myśli się zmieniają.
Uważam że ta książka jest idealnym dopełnieniem całej tej serii. Wyjaśnia wątki, które we wcześniejszych częściach nie zostały wytłumaczone. Osobiście - ona mnie pożerała za pierwszymi razem. Jednak za drugim podejściem trochę mi się dłużyło, lecz tym razem zwracałam większą uwagę na szczegóły, które za pierwszym razem nie dostrzegłam. Również czytając nie widziałam tuszu na papierze, wszystko było przed moimi oczami, widziałam wyobraźnią te wszystkie korytarze, pomieszczenia, wykonywane badania lekarskie poszczególnym osobom, ochroniarzy ze swoimi elektromiataczami, jamę Poparzeńców, a co najważniejsze Thomas'a i jego przyjaciół, którzy razem ze sobą spędzali czas.
Rzecz która moim zdaniem zasługuje na dużą pochwałę jest to, że przy każdym rozdziale była napisana data. Pomagało to wyłapać kto ile miał lat, a to z kolei bardziej pomagało mi zrozumieć osoby, które w danym czasie coś przeżywały.
Kolejnymi plusem jest sam prolog - najbardziej podobało mi się to, że został napisany on z perspektywy Newt'a. To pozwoliło mi uzyskać odpowiedzi na pytania, które wcześniej sobie zadawałam.
Ta książka również sprawiła, że wycisnęłam łzy. Doprowadzała mnie do takiego szoku, że musiała zamknąć książkę i opanować rozszalałe emocje i myśli. A czasami mój gniew wynosił poza skalę i miałam ochotę wyrzucić ją przez okno.
Kolejna pozytywna rzecz jest taka, że jest bardzo powiązana z 'Rozkazem Zagłady'.
Jednakże występują tu kilka minusów.
Pierwszym z nich jest to, że nie mogłam nigdzie wyczytać historii Minho - jak się pojawił w posiadaczu DRESZCZu, co stało się z jego rodzicami oraz skąd pochodził - co najbardziej mnie rozczarowało (chociaż sam wspomniał że nie ma już nikogo bliskiego). Kolejną wadą jest to, że również ciekawiło mnie jak DRESZCZ wyeksportował czterdziestoosobową grupę do Labiryntu, ale odpowiedzi na to pytanie niestety nie dostałam, a szkoda.
Mimo wszystko ten prequel strasznie polubiłam. Dla wszystkich fanów serii „Więzień Labiryntu” ta pozycja jest obowiązkowa!

W tym prequelu dowiadujemy się o początkach DRESZCZu - o pierwszych pracownikach i systemie działań w celu odnalezienia leku. Poznajemy dzieciństwo Thomas'a i innych ważnych postaci w podobnym wieku co on. Czytając obserwujemy jak na przestrzeń lat Thomas i jego przyjaciele dorastają co tym samym ich odczucia i myśli się zmieniają.
Uważam że ta książka jest idealnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
498
398

Na półkach: , ,

Bardzo mi się podobała. Akcja płynęła wartko. Okazuje się, że streferzy bardzo dobrze się znali przed trafieniem do labiryntu, a Thomas i Teresa to jego główni projektanci.

Teraz chce się wrócić jeszcze raz do części pierwszej i z tą wiedzą co mam obecnie, świadomie ją przeczytać ponownie:)

Bardzo mi się podobała. Akcja płynęła wartko. Okazuje się, że streferzy bardzo dobrze się znali przed trafieniem do labiryntu, a Thomas i Teresa to jego główni projektanci.

Teraz chce się wrócić jeszcze raz do części pierwszej i z tą wiedzą co mam obecnie, świadomie ją przeczytać ponownie:)

Pokaż mimo to

avatar
488
318

Na półkach: ,

Super książka ale muszę sobie ją kiedys powtórzyc bo widzę tu wiele sprzeczności z wspomnieniami z 2 tomu

Super książka ale muszę sobie ją kiedys powtórzyc bo widzę tu wiele sprzeczności z wspomnieniami z 2 tomu

Pokaż mimo to

avatar
309
86

Na półkach:

Prequel tylko upewnił mnie w tym, że nie lubię Teresy i po dowiedział mi również, dlaczego tak jest. Poza tym, książka była całkiem w porządku

Prequel tylko upewnił mnie w tym, że nie lubię Teresy i po dowiedział mi również, dlaczego tak jest. Poza tym, książka była całkiem w porządku

Pokaż mimo to

avatar
115
114

Na półkach:

Nie wiem, po co została napisana ta część. Autor mógł wszystko na spokojnie przemyśleć i wpleść wątki dot. Teresy, Thomasa, powstawania labiryntu do wcześniejszych tomów. Autor poszedł chyba za głosem fanów, wydawców. Mógł iść za głosem rozsądku.

Nie wiem, po co została napisana ta część. Autor mógł wszystko na spokojnie przemyśleć i wpleść wątki dot. Teresy, Thomasa, powstawania labiryntu do wcześniejszych tomów. Autor poszedł chyba za głosem fanów, wydawców. Mógł iść za głosem rozsądku.

Pokaż mimo to

avatar
247
205

Na półkach: ,

Podchodziłam sceptycznie do „Kodu gorączki” Jamesa Dashnera. Choć poprzednie książki z serii mi się podobały, to jednak dziś nie wzbudzają podobnego zachwytu, jak wtedy, gdy byłam nastolatką. Powieść oceniam jednak jako jedną z sensowniejszych części „Więźnia Labiryntu” i zdecydowanie lepszą od „Leku na śmierć”, który kończył trylogię (w teorii).
Co rzuciło się mi się w oczy, to że autor miał pomysł, jak „Kod gorączki” napisać i zrealizować – jakie wątki poruszyć, co wyjaśnić, jak przedstawić całą sytuację przed umieszczeniem Thomasa w Labiryncie. Nawiązuję w ten sposób do „Leku na śmierć”, który był dla mnie chaotyczny i sprawiał wrażenie, jakby James Dashner chciał coś zakończyć, ale nie do końca potrafił poskładać to do kupy. Porównując tę część z poprzednimi, wypada ona zdecydowanie lepiej. Akcja powieści kręci się przede wszystkim wokół Thomasa, jak zresztą było od początku, ale moim zdaniem o wiele ciekawiej wypada Teresa, której charakter nie jest już tak oczywisty. Thomas to bohater nijaki, ale jednocześnie na tyle sympatyczny i „normalny”, że ciężko go nie lubić. Ma w sobie wystarczająco odwagi, inteligencji i lojalności wobec przyjaciół, że doskonale nadaje się na postać pierwszoplanową. Jest moralny, nie może patrzeć na cierpienie bliskich i w ich imieniu jest gotów się poświęcić. Gdyby akcja rozgrywała się w Hogwarcie, jestem przekonana, że trafiłby do Gryffindoru. Inaczej sprawa ma się z Teresą, która może i nie jest bohaterką pierwszoplanową, ale w ciekawy sposób przedstawiono jej rozwój jako obiektu badań DRESZCZu i jednocześnie ich kooperantkę. Teresa ewoluuje. Z dziewczynki podobnej do Thomasa, która została zabrana ze świata pełnego chaosu i śmiercionośnej Pożogi do bezpiecznego miejsca, w którym jest jednak poddawana regularnym badaniom i obserwacjom staje się inteligentką nastolatką, która jest biegle zaznajomiona z systemami komputerowymi DRESZCZu, aż w końcu jest najlojalniejszym obiektem badanym. Uczucia czytelnika wobec Teresy się zmieniają, dlatego uznałabym ją za najciekawszą postać tej książki. W dodatku pozytywnie zaskoczyło mnie poprowadzenie relacji Thomasa z Newtem, Albym i Minho. Nie jest to nic, co opierałoby się na dobrej przyjaźni, której nic nie złamie. Ta powieść miała, oczywiście, swoje słabsze momenty. Powiedziałabym, że była to przede wszystkim rozwleczona fabuła, w której niewiele było zwrotów akcji. Części wydarzeń, które nic nie wnosiły, chyba bym się pozbyła i odrobinę skróciła tę książkę. Jednak w mojej ocenie zasługuje na przeczytanie, szczególnie jeśli jesteście fanami serii lub ciekawi Was, co się działo przez Labiryntem.

Podchodziłam sceptycznie do „Kodu gorączki” Jamesa Dashnera. Choć poprzednie książki z serii mi się podobały, to jednak dziś nie wzbudzają podobnego zachwytu, jak wtedy, gdy byłam nastolatką. Powieść oceniam jednak jako jedną z sensowniejszych części „Więźnia Labiryntu” i zdecydowanie lepszą od „Leku na śmierć”, który kończył trylogię (w teorii).
Co rzuciło się mi się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
79

Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony było tam kilka interesujących wątków, z drugiej strony miałam wrażenie, jakbym już wcześniej czytała tę historię, tylko obecnie autor uzupełnił niektóre luki, które wcześniej nie zostały wyjaśnione.

Miałam też pewien zgrzyt. Mianowicie nie pasuje mi, żeby Teresa nie została pozbawiona pamięci, skoro w "Rozkazie Zagłady" gdy patrzyła na uśpionego Thomasa, sama przeżywała, że jutro czeka ją to samo. Chyba że ten ostatni mail to kolejna sztuczka DRESZCZ-u. Ale tego się już chyba nigdy nie dowiemy.

Książka mnie jednak utwierdziła, że Teresa jest najbardziej ciekawą postacią w tej książce. Jej działania mogą wydawać się kontrowersyjne, jednak jestem zdania, że jak się temu bliżej przyjrzeć, można znaleźć w nich logikę. Dlaczego Teresa miałaby walczyć z ludźmi, którzy uratowali jej życie? Zwłaszcza po tym, przez co przeszła w "Rozkazie zagłady"? Moim zdaniem DRESZCZ ją mocno zmanipulował, dając jej złudne poczucie bezpieczeństwa. Nie zmienia to faktu, że dziewczyna głównie kieruje się zdrowym rozsądkiem, czego na przykład nie można powiedzieć o Thomasie, który jest impulsywny i porywa się z motyką na księżyc.

Ale chyba najciekawszym elementem książki było, gdy poprzedni kanclerz jasno zakomunikował, że los Thomasa został już dawno przypieczętowany. Gdy połączyłam jego słowa z wydarzeniami z trzeciej części, przeszedł mnie dreszcz i musiałam złapać oddech, żeby ruszyć dalej.

W opisie książki jest zadane pytanie, jak DRESZCZ znajdował chłopców. I, szczerze mówiąc, brak odpowiedzi szczególnie mnie rozczarował. Dostajemy tutaj tylko historię Newta. A myślałam, że się dowiem, jakim sposobem znalazł się tam skośnooki Minho.

Z jednej strony książka była przyjemnym dopełnieniem całości, choć czasem można się było trochę nudzić i mieć uczucie deja vu, zwłaszcza że poznało się większą część tej historii w głównej trylogii. Z drugiej strony mam wrażenie, że lepiej by było, jakby autor wplótł te fakty właśnie w główną fabułę, ewentualnie na końcu dodał kilka dodatkowych rozdziałów z przeszłości (właśnie na przykład jak historia zabrania Newta i jego siostry).

Nie polecam, nie odradzam.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony było tam kilka interesujących wątków, z drugiej strony miałam wrażenie, jakbym już wcześniej czytała tę historię, tylko obecnie autor uzupełnił niektóre luki, które wcześniej nie zostały wyjaśnione.

Miałam też pewien zgrzyt. Mianowicie nie pasuje mi, żeby Teresa nie została pozbawiona pamięci, skoro w "Rozkazie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
99
37

Na półkach:

Ostatnia książka z serii Więzień labiryntu. Przedstawia historię Thomasa i jego przyjaciół sprzed momentu trafienia do labiryntu.

Całość książki nie jest zbyt interesująca. Przeczytałam ją, tak naprawdę po to by zakończyć serię. Jednak po przeczytaniu końcówki, nie żałuję. Zmienia ona postrzeganie całej seri. :)

Ostatnia książka z serii Więzień labiryntu. Przedstawia historię Thomasa i jego przyjaciół sprzed momentu trafienia do labiryntu.

Całość książki nie jest zbyt interesująca. Przeczytałam ją, tak naprawdę po to by zakończyć serię. Jednak po przeczytaniu końcówki, nie żałuję. Zmienia ona postrzeganie całej seri. :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 294
  • Przeczytane
    1 702
  • Posiadam
    623
  • Ulubione
    145
  • Teraz czytam
    53
  • Chcę w prezencie
    46
  • 2018
    20
  • Do kupienia
    20
  • 2017
    18
  • Fantastyka
    16

Cytaty

Więcej
James Dashner Kod gorączki Zobacz więcej
James Dashner Kod gorączki Zobacz więcej
James Dashner Kod gorączki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także