Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Ta książka jest tak zła! Że aż muszę napisać kilka słów...Począwszy od naiwnej i szkolnej stylistyki myśli i wypowiedzi bohaterów (ukoronowaniem i wisienką na torcie jest dialog dwóch przyjaciółek, gdzie jedna pociesza drugą po tym, jak tamta rozstała się z niewiernym chłopakiem), poprzez nielogiczności w fabule (dotyczące zarówno metodyki prowadzenia śledztwa, jak i choćby aspektów pogodowych, czy imion bohaterów - nie będę powielać negatywnych uwag z recenzji innych osób, ze wszystkimi się zgadzam), aż po zakończenie - budowało się, budowało misternie napięcie, aby na ostatnich kilkunastu stronach dużym rozstrzelonym drukiem pisanych, buch! i mamy rozwiązanie łopatą krowie na rowie wyłożone! Pominę kilka wątków dotyczących życia osobistego postaci - zaczętych nie wiadomo po co i urwanych w pół sceny - chyba że, o zgrozo, zapowiadają one ciąg dalszy...Najgorsze, że czuję się oszukana, bo doczytałam książkę do końca, licząc na to, że skoro autorka miała całkiem niezły pomysł na zawiązanie akcji i budowanie napięcia, to mimo, że łatwo domyślić się tożsamości ofiary, jak również sprawcy, to liczyłam, że mając pomysł na fabułę, autorka dopisze godne zakończenie i te dwa elementy zrekompensują kulawy warsztat powieści. Tak się niestety nie stało. I nie przyjmuję argumentu o tym, że jest to debiut. Albo ktoś umie pisać albo nie umie. Zaraz po skończeniu tej książki przeczytałam "Skazę" Małeckiego. I choć fabularnie jest mniej oryginalna, to klimat i warsztat pisarski autora czynią z książki majstersztyk. Mam poważną obawę, czy autorka "Odium" jest w stanie udoskonalić pióro na tyle, by mogła zyskać więcej niż cztery gwiazdki, bo nie rozumiem, jak można przyznać więcej za wytwór literacki tej jakości.

Ta książka jest tak zła! Że aż muszę napisać kilka słów...Począwszy od naiwnej i szkolnej stylistyki myśli i wypowiedzi bohaterów (ukoronowaniem i wisienką na torcie jest dialog dwóch przyjaciółek, gdzie jedna pociesza drugą po tym, jak tamta rozstała się z niewiernym chłopakiem), poprzez nielogiczności w fabule (dotyczące zarówno metodyki prowadzenia śledztwa, jak i choćby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W kategorii literatury dla trochę starszej młodzieży całkiem dobre czytadło. Jest intryga, jest tajemnica, akcja zmierza trochę w innym kierunku niżby się to po pierwszej części zdawało. Dla pełnej oceny warto by było, aby dokonano tłumaczenia ostatniej / kolejnej części.

W kategorii literatury dla trochę starszej młodzieży całkiem dobre czytadło. Jest intryga, jest tajemnica, akcja zmierza trochę w innym kierunku niżby się to po pierwszej części zdawało. Dla pełnej oceny warto by było, aby dokonano tłumaczenia ostatniej / kolejnej części.

Pokaż mimo to

Okładka książki Dziewczyna w tunelu Börge Hellström, Anders Roslund
Ocena 5,9
Dziewczyna w t... Börge Hellström, An...

Na półkach: ,

Czytając recenzje na LC i mając w pamięci, jak męczyłam się przy dwóch pierwszych częściach tej serii nastawiałam się na to, że ta pozycja skończy na półce "Droga przez mękę". O dziwo, całkiem mnie wciągnęła. Do Grensa już się chyba przyzwyczaiłam, zwłaszcza że współpracownicy wykazują lekki bunt wobec jego apodyktycznych zachowań, zaś motyw z jakiego tym razem zbrodnia została popełniona - albo dokładniej przyczyna, dla której ofiara stała się ofiarą - był dla mnie autentycznym zaskoczeniem. Nie ma może fajerwerków, ale to całkiem solidna lektura, faktycznie trochę bardziej obyczaj niż kryminał.

Czytając recenzje na LC i mając w pamięci, jak męczyłam się przy dwóch pierwszych częściach tej serii nastawiałam się na to, że ta pozycja skończy na półce "Droga przez mękę". O dziwo, całkiem mnie wciągnęła. Do Grensa już się chyba przyzwyczaiłam, zwłaszcza że współpracownicy wykazują lekki bunt wobec jego apodyktycznych zachowań, zaś motyw z jakiego tym razem zbrodnia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Styl powieści podobny do tego z książek Hakana Nessera. Istotniejsze od zbrodni i kto jej dokonał jest droga ścieżka, którą ludzki umysł podąża, by zbrodni dokonać.

Styl powieści podobny do tego z książek Hakana Nessera. Istotniejsze od zbrodni i kto jej dokonał jest droga ścieżka, którą ludzki umysł podąża, by zbrodni dokonać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wariacja w temacie i klimacie "Wilka z Wall Street". Plus za opisy mechanizmów negocjacji i dobijania targu w zakresie emisji akcji i obligacji. I ekstra gwiazdka - przy opisie problemu z toaletą w prywatnym odrzutowcu popłakałam się ze śmiechu, co ostatni raz zdarzyło mi się nad książką jakieś dziesięć, piętnaście lat temu...

Wariacja w temacie i klimacie "Wilka z Wall Street". Plus za opisy mechanizmów negocjacji i dobijania targu w zakresie emisji akcji i obligacji. I ekstra gwiazdka - przy opisie problemu z toaletą w prywatnym odrzutowcu popłakałam się ze śmiechu, co ostatni raz zdarzyło mi się nad książką jakieś dziesięć, piętnaście lat temu...

Pokaż mimo to

Okładka książki Zatoka świń Bożena Aksamit, Piotr Głuchowski
Ocena 7,0
Zatoka świń Bożena Aksamit, Pio...

Na półkach:

Czyta się dobrze. Trochę dużo spekulacji, subiektywnych relacji pod daną tezę, ale tak bywa gdy pisze się o sprawach będących nadal w toku, nad którymi śledczy nadal pracują. Książka o tym, jak łatwo skrzywdzić (i dać się skrzywdzić) i jak trudno za tę krzywdę ukarać. A także o tym, jak trudno uchronić się przed krzywdą we współczesnym świecie, którym rządzi już nie tylko pieniądz, ale i Internet.

Czyta się dobrze. Trochę dużo spekulacji, subiektywnych relacji pod daną tezę, ale tak bywa gdy pisze się o sprawach będących nadal w toku, nad którymi śledczy nadal pracują. Książka o tym, jak łatwo skrzywdzić (i dać się skrzywdzić) i jak trudno za tę krzywdę ukarać. A także o tym, jak trudno uchronić się przed krzywdą we współczesnym świecie, którym rządzi już nie tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak już się wgryzłam, czytało się szybko. Ogrom wiedzy autorki, dociekliwości i bogactwa wykorzystanej literatury budzą mój szczery podziw, zwłaszcza uwzględniając podany na okładce książki fakt, że autorka nie miała tzw. wykształcenia akademickiego. Opisy planowana strategii przez dowódców, ruchów wojsk i przebiegów bitew porywające, czyta się jak kryminał i nie można doczekać się, co będzie dalej choć rezultat znamy z historii. Poraża najbardziej to, jak aktualna jest opowieść przedstawiona w tej książce: indolencja, chore ambicje i nieumiejętność przyznania się do błędu pchają narody ku bezsensownym i wyniszczającym konfliktom zbrojnym, a doniosłe zwroty akcji są w historii generalnie wynikiem przypadku i szeregu błędnych decyzji. Niekompetencja i buta przywódców europejskich opisana w tej książce przeraża, tak jak i to, że przyczyn dla wybuchu tej wojny - racjonalnych przyczyn - w zasadzie nie było. Straszne, jak podobne są pewne analogie w postawach i myśleniu do tego, co obserwujemy współcześnie - książka powinna być lekturą obowiązkową dla obecnych elit politycznych

Jak już się wgryzłam, czytało się szybko. Ogrom wiedzy autorki, dociekliwości i bogactwa wykorzystanej literatury budzą mój szczery podziw, zwłaszcza uwzględniając podany na okładce książki fakt, że autorka nie miała tzw. wykształcenia akademickiego. Opisy planowana strategii przez dowódców, ruchów wojsk i przebiegów bitew porywające, czyta się jak kryminał i nie można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wartka akcja, jak w pierwszej części. Zarządzenie przerwy w czytaniu budziło gwałtowny protest. Ale w tej książce urzekło mnie co innego: jak pięknie pokazana została prawdziwa miłość do drugiego człowieka: ofiarna, bezinteresowna, niezważająca na przeciwności. Bardzo piękny przykład dla dzieci wchodzących w wiek dojrzewania.

Wartka akcja, jak w pierwszej części. Zarządzenie przerwy w czytaniu budziło gwałtowny protest. Ale w tej książce urzekło mnie co innego: jak pięknie pokazana została prawdziwa miłość do drugiego człowieka: ofiarna, bezinteresowna, niezważająca na przeciwności. Bardzo piękny przykład dla dzieci wchodzących w wiek dojrzewania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na ocenę kreski - brakuje skali. Ale treściowo, niestety, jak już wcześniej ktoś napisał, dzieło o niczym. Od połowy przejrzałam, nie dałam rady skończyć czytać, totalnie mnie wynudził, choć do tej pory myślałam, że w przypadku komiksu to nie jest możliwe.

Na ocenę kreski - brakuje skali. Ale treściowo, niestety, jak już wcześniej ktoś napisał, dzieło o niczym. Od połowy przejrzałam, nie dałam rady skończyć czytać, totalnie mnie wynudził, choć do tej pory myślałam, że w przypadku komiksu to nie jest możliwe.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo biłam się z myślami, jak ocenić, ale nie mogę dać więcej. Infantylny styl, rodem z przedwojennych romansideł dla panienek z dobrego domu zabił zarówno przyjemność z czytania książki, jak i napięcie wynikające z tematyki.

Długo biłam się z myślami, jak ocenić, ale nie mogę dać więcej. Infantylny styl, rodem z przedwojennych romansideł dla panienek z dobrego domu zabił zarówno przyjemność z czytania książki, jak i napięcie wynikające z tematyki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomimo że koniec niezwykle oryginalny, ja jednak mam cichą acz rozpaczliwą dość nadzieję - może to jednak nie będzie koniec, drodzy koledzy czytelnicy, co...?

Pomimo że koniec niezwykle oryginalny, ja jednak mam cichą acz rozpaczliwą dość nadzieję - może to jednak nie będzie koniec, drodzy koledzy czytelnicy, co...?

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czyta się lepiej niż "Okularnika", ale to koniec zalet. Nachalna propaganda Łodzi jakoś mnie nie przekonuje. Nie lubię gdy na każdej stronie autor sili się na udowodnienie czytelnikowi, jak dobrze poznał realia i tajniki społeczności danego miejsca, włącznie z nagromadzeniem miejscowego slangu, gdzie za parę stron bohaterowie z kasty meneli wypowiadają się nienaganną polszczyzną. Intryga wydumana i naciągnięta jak majty przez głowę, żeby było oryginalnie i niecodziennie. Sam piroman byłby ok, a tu jeszcze czyściciele kamienic, poszukiwacze skarbów, terroryści, no i tajni podwójni uśpieni agenci i kontragenci w ilości niestety zapowiadającej to na motyw przewodni części czwartej. Do tego pretensjonalne ksywy postaci nagromadzonych w hordach i korowodach, które w mojej nieskromnej opinii, przerastają możliwości percepcji przeciętnego czytelnika, o ile nie sporządzi od pierwszej strony indeksu imiennego. Jestem może złośliwa, ale "Cztery żywioły" zapowiadały się po "Pochłaniaczu" na całkiem zgrabną, trzymającą w napięciu serię z mroczną tajemnicą głównej bohaterki w tle, a tu nawet główny psychopata serii gdzieś pomiędzy drugą a trzecią częścią stał się potulnym misiem, który posłusznie pęta się wokoło Saszy i jej najbliższych, gotowy na każde skinienie. Głębia mojego rozczarowania przekłada się niestety na ilość gwiazdek.

Czyta się lepiej niż "Okularnika", ale to koniec zalet. Nachalna propaganda Łodzi jakoś mnie nie przekonuje. Nie lubię gdy na każdej stronie autor sili się na udowodnienie czytelnikowi, jak dobrze poznał realia i tajniki społeczności danego miejsca, włącznie z nagromadzeniem miejscowego slangu, gdzie za parę stron bohaterowie z kasty meneli wypowiadają się nienaganną...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na Thorwalda to słabo. Jakoś tak bez emocji towarzyszącym "Chirurgom", do tego autor jakby nie mógł się zdecydować, czy ma to być historia wycinka medycyny czy raczej traktat skandaliczno - polityczno - histroryczny.

Jak na Thorwalda to słabo. Jakoś tak bez emocji towarzyszącym "Chirurgom", do tego autor jakby nie mógł się zdecydować, czy ma to być historia wycinka medycyny czy raczej traktat skandaliczno - polityczno - histroryczny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Byłaby ocena bardzo dobra, ale...ta maniera pisania! Faktycznie naiwność narratora jako żywo przypomina powieści z panną Marple w roli głównej, ale jednak znacznie przesadzona. Ale powieść daje radę dzięki świetnej intrydze i wyrazistym bohaterom, z których prawie każdy ma jakąś mroczną cechę bądź uczynek na koncie. Początek szedł opornie z powodu stylistyki, ale jak już się oswoiłam, to książka mnie naprawdę wciągnęła.

Byłaby ocena bardzo dobra, ale...ta maniera pisania! Faktycznie naiwność narratora jako żywo przypomina powieści z panną Marple w roli głównej, ale jednak znacznie przesadzona. Ale powieść daje radę dzięki świetnej intrydze i wyrazistym bohaterom, z których prawie każdy ma jakąś mroczną cechę bądź uczynek na koncie. Początek szedł opornie z powodu stylistyki, ale jak już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzyma nieco mniej napięcia niż jedynka, zapewne z uwagi na to, że absurdalnością fabuły z pierwszej części pan Mróz wysoko postawił sam sobie poprzeczkę. Ponadto Wiktor trochę irytujący w swej naiwności co do tego, że sprawiedliwość i prawda zwyciężą - na co on liczy! Prokuratorzy - tępi i zaciekli w swej tępocie do bólu zębów. Na szczęście dialogi Forst - Osica niezmiennie boki zrywać!Ale ostatnie zdanie...cliffhanger że palce lizać!

Trzyma nieco mniej napięcia niż jedynka, zapewne z uwagi na to, że absurdalnością fabuły z pierwszej części pan Mróz wysoko postawił sam sobie poprzeczkę. Ponadto Wiktor trochę irytujący w swej naiwności co do tego, że sprawiedliwość i prawda zwyciężą - na co on liczy! Prokuratorzy - tępi i zaciekli w swej tępocie do bólu zębów. Na szczęście dialogi Forst - Osica...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Oblany test Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt
Ocena 7,6
Oblany test Michael Hjorth, Han...

Na półkach: ,

Oczko niżej niż poprzednie części, za ewidentne "zmęczenie się" bohaterów. Zwłaszcza Seba mocno oklapł, przyjmując postawę zbitego psa, i to wobec wszystkich. Celne riposty i wkurzające zachowania w szczątkowej ilości odejmują sporo uroku tej części cyklu. Choć kibicuję Vanji i Torkelowi na nowej życiowej prostej, to jednak w książkach z tego cyklu osobiste perypetie bohaterów są równie wciągające co wątek kryminalny. Nadzieję na lepsze pozostawia Billy i efekt jego nowo odkrytego sposobu spędzania wolnego czasu. Miejmy tylko nadzieję, że cliffhanger nie zakończy się w kolejnej części trawestacją klasyka w rodzaju "złapali go i uciekł"...

Oczko niżej niż poprzednie części, za ewidentne "zmęczenie się" bohaterów. Zwłaszcza Seba mocno oklapł, przyjmując postawę zbitego psa, i to wobec wszystkich. Celne riposty i wkurzające zachowania w szczątkowej ilości odejmują sporo uroku tej części cyklu. Choć kibicuję Vanji i Torkelowi na nowej życiowej prostej, to jednak w książkach z tego cyklu osobiste perypetie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po dwóch słabszych tomach stary dobry Maciejewski is back, babe!:) Zwłaszcza komentarze zza kadru co do jego postawy wobec wszelkiej maści decydentów, przełożonych i notabli nieodmiennie budzą mój zachwyt

Po dwóch słabszych tomach stary dobry Maciejewski is back, babe!:) Zwłaszcza komentarze zza kadru co do jego postawy wobec wszelkiej maści decydentów, przełożonych i notabli nieodmiennie budzą mój zachwyt

Pokaż mimo to

Okładka książki Locke & Key - Tom 1 - Witamy w Lovecraft Jay Fotos, Joe Hill, Gabriel Rodriguez
Ocena 7,8
Locke & Key - ... Jay Fotos, Joe Hill...

Na półkach: , ,

Kartkując go w bibliotece, odłożyłam z niesmakiem. Potem jeszcze raz sprawdziłam, jak wysokie ma noty, wypożyczyłam...i jak wszyscy, zachwyciłam się. Jest to komiks wymagający uwagi czytelnika, wówczas można docenić piękno rysunku i jego szczegółowość, zwroty i przeskoki w czasie akcji, jej głębię skrytą pod powierzchnią pierwszego wrażenia, no i przede wszystkim jest to autentyczna powieść grozy, aż ciary chodzą po plecach, mimo że nie wyskakują żadne straszydła zza rogu (przynajmniej na razie)...mistrzostwo

Kartkując go w bibliotece, odłożyłam z niesmakiem. Potem jeszcze raz sprawdziłam, jak wysokie ma noty, wypożyczyłam...i jak wszyscy, zachwyciłam się. Jest to komiks wymagający uwagi czytelnika, wówczas można docenić piękno rysunku i jego szczegółowość, zwroty i przeskoki w czasie akcji, jej głębię skrytą pod powierzchnią pierwszego wrażenia, no i przede wszystkim jest to...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Polowanie Enki Bilal, Pierre Christin
Ocena 7,0
Polowanie Enki Bilal, Pierre ...

Na półkach: ,

Świetny rysunek i fabuła, dopełniają się, tworząc gęstą atmosferę, w której czytelnik stopniowo odkrywa drugi (ale główny) obiekt polowania. Postaci mają tak starannie nakreślone biografie, że trudno wręcz uwierzyć, że są one fikcyjne.

Świetny rysunek i fabuła, dopełniają się, tworząc gęstą atmosferę, w której czytelnik stopniowo odkrywa drugi (ale główny) obiekt polowania. Postaci mają tak starannie nakreślone biografie, że trudno wręcz uwierzyć, że są one fikcyjne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka szczególna z kilku powodów. Prawie od początku wiemy, że główny bohater przeżyje Holocaust, ale ta wiedza wcale nie zmniejsza dramaturgii. Książka opisuje jego losy, ale to tylko połowa jej objętości, bowiem druga to losy człowieka stojącego po drugiej stronie barykady, wśród oprawców - losy równie ciężkie, przynajmniej od chwili zakończenia wojny. Opisana historia porusza czytelnika, co jest dowodem na to, że nie trzeba epatować makabrą i przemocą - takich scen jest tu niezbyt wiele, pozostają w większości niedopowiedziane - aby oddać koszmar okupacji, tragedię i poczucie osaczenia, szczególnie w getcie.

Książka szczególna z kilku powodów. Prawie od początku wiemy, że główny bohater przeżyje Holocaust, ale ta wiedza wcale nie zmniejsza dramaturgii. Książka opisuje jego losy, ale to tylko połowa jej objętości, bowiem druga to losy człowieka stojącego po drugiej stronie barykady, wśród oprawców - losy równie ciężkie, przynajmniej od chwili zakończenia wojny. Opisana historia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to